Skocz do zawartości

rhx

  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O rhx

  • Urodziny 16.03.1990

Informacje osobiste

  • Imię
    Paweł
  • Płeć
    Kobieta
  • Miejscowość
    Koczała

Samochód

  • Generacja
    B5
  • Silnik
    B5(3BG) 1.9 TDI-PD 131KM (AVF)
  • Rok produkcji
    2002

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Sprawdź zasilanie na czujniku na włączonym zapłonie, jeśli jest zasilanie wykręć czujnik i zmierz opór. Następnie ciągle mierząc opór podgrzej lub schłodź czujnik i sprawdź czy opór się zmienia, jeśli jest stały lub wynosi 1 lub 0 na Twoim mierniku to czujnik jest do wymiany, jeśli opór się zmienia adekwatnie do temp. czujnik jest ok. Zacznij od tego. To może być przyczyna ciężkiego odpalania Twojej bestii, sterownik widzi wysoką temp. w dolocie i inaczej reguluje dawka paliwa/powietrza w komorze spalania. Daj znać co i jak.
  2. Jak ktoś Ci powiedział, że wymiana oleju może uszkodzić skrzynie biegów to od razu lepiej dla własnego i passata dobra zmień warsztat. Pierwsze co to wymień olej i znajdź kogoś w swojej okolicy kto zmieni Ci go dynamicznie, nie tylko miska w dół, zlanie połowy oleju i nowy filtr bo na długo Ci to nie pomoże, być może już nie uratujesz skrzyni, która wymaga jednak obsługi i wymiany oleju. Odpowiedź na swoje pytanie umieściłeś na początku swojego posta. Gdy olej jest zimny i jeszcze gęsty to problem nie występuję natomiast jak zagrzejesz olej to traci już swoje właściwości, drastycznie zapewne spada jego ciśnienie i właściwości smarne. Jeśli chcesz poprawić również żywotność twojej skrzyni to pamiętaj również o umiejętnym przełączaniu biegów, nie ciągnij gałki prosto z pozycji "D" na "R" tylko wyrób sobie nawyk abyś wybijał skrzynie z pozycji "D" na "N" odczekał sekundę i dopiero przełącz na "R", da to skrzyni czas na wybicie biegu i nie będziesz robił tego na chama, to samo w drugą stronę. No i pilnuj pilnuj tego oleju norma do Twojej skrzyni to VW G 052 162 A2. Znajdź również kogoś kto podłączy Ci Vaga do wymiany, często robiłem wymiany w W211 to tam była procedura, że po wymianie oleju przyglądałeś się parametrom skrzyni a głównie temperaturze oleju, przełączałeś kilkakrotnie biegi a później jazda próbna. Może to wszystko strasznie dla Ciebie brzmi, ale jak znajdziesz kogoś kto się tym trudni to raczej nie powinno być kłopotu.
  3. Witam Was serdecznie, jest to mój pierwszy post na forum gdyż zawsze zamiast zakładać nowy temat starałem się znaleźć odpowiedź już w istniejących. Nie pytałbym Was gdyby sprawa była stosunkowo łatwa do rozwiązania, ale od początku bo to trochę zawiła historia. Od 10 lat jesteśmy posiadaczami Passata B5FL, 1.9tdi 130km AVF WVWZZZ3BZ3E215526. Samochód z większymi i mniejszymi awariami służył nam naprawdę wdzięcznie, 400 tysięcy km pokonanych przez te 10 lat głównie na długich trasa. Zawsze pilnowaliśmy podstawowych spraw, to jest płynów roboczych, paska pk, rozrządu, napinacza, układu chłodzenia - mówiąc krótko obsługi były wykonywane na czas. Problem pojawił się w lato ubiegłego roku. Brat przyjechał passkiem na warsztat i słucham (puk, puk, puk, puk) mówię coś stuka, pierwsza myśl pokrywa zaworów do góry i kontrola wałka rozrządu oraz popychaczy, wszystko jest ok. Dla pewności wykonuję telefon do kolegi, który posiada dobry wałek do 1.9 PD i komplet popychaczy i mówię mu : pożycz mi na chwilę wałek i popychacze, zamontuję i będę miał pewność, że te elementy mogę wykluczyć. Zamontowałem - pudło, silnik dalej puka. Odwlekając co nieuniknione odkręciłem głowicę, dałem do sprawdzenia dla dobrego majstra, który tych głowic robił/sprawdzał nam dziesiątki. Odbieram głowicę i okazuje się, że niestety wszystko ok, zawory całe, głowica szczelna no ale przy tej imprezie kazałem wymienić uszczelniacze bo wiadomo to już nie wielki koszt do całej tej roboty. Zamówiłem uszczelkę pod głowice oczywiście firmy Elring, uszczelki pod ssący, wydechowy, zamówiłem nowe zestawy na pompki, nowe śruby do głowicy, śruby do dźwigienki pompek, wszystko jak się należy. Wszystkie elementy dokręcone zgodnie z zaleceniami producenta czyli odpowiednia ilość nm + kąty dokręcania śruby. Odpalam passata, dalej to samo No i niestety miska w dół, mogłem zrobić tak od razu no ale cóż, chciałem wykluczyć wszystko inne. Okazuje się że pierwsza panewka od strony rozrządu obraca się O zgrozo No to co, silnik w górę, wyjąłem rozebrałem i oczywiście blok z wałem oddałem do również zaufanej szlifierni. Tam okazało się że owa panewka (puk puk... kto tam? To ja panewka... ) wyrządziła znaczne szkody i niestety blok nie nadawał się do dalszej eksploatacji. Zamówiłem drugi, zgodny z kodem silnika, zawiozłem do szlifierni, tam oczywiście honowanie cylindrów, pasowanie wału. Zadowolony przywiozłem wszystko do siebie. Zamówiłem pierścienie, komplet panewek, głównych, panewki na korby no można powiedzieć cały słupek dostał nowe życie. W końcu udało się wszystko poskładać, silnik wjechał na swoje miejsce, podłączenie elektryki, podciśnień, osprzętu no i całej reszty, zalanie świeżej oliwy i strzał, Passat chodzi, ładnie, równo, cicho super. Dobrą godzinę dałem mu na pracę na jałowych obrotach. Później oczywiście test i tu pojawił się pierwszy problem. Pacjent nie chciał wkręcać się powyżej 2500 obrotów. Co jest grane? Diagnostyka - czujnik obrotów silnika, ten, który czyta obroty z bieżni wału korbowego. Myślę sobie że czujnik mógł się uszkodzić. Zamówiłem zamiennik, wymieniłem bez poprawy, zamówiłem w ASO, wymieniłem bez poprawy. Sprawdziłem wiązkę od wtyczki do sterownika, przejście jest bez żadnych strat, bez żadnych spięć. Miska w dół, kontrola bieżni na wale - BINGO! W szlifierni kładąc wał powyginali niektóre zęby. Telefon do ASO, zamówiłem bieżnie wymieniłem i dopiero zaczęły się cyrki. Teraz passat ciężko pali, błąd ten sam, wtrysk paliwa występuję w moim mniemani w niewłaściwym momencie, nie ma reakcji na pedał gazu mimo że sterowniki widzi wciśnięty pedał ( sprawdzałem diagnostyką) poniżej lista co sprawdzałem i zmieniałem : 1. Rozrząd na 1000% dobrze, nie przekręcony o 180 stopni. 2. Ciśnienie sprężania - waha się od 26-28 bar na cylindrach 3. Czujnik GWP - położenia wału korbowego, dwa zamiennik i dwa z ASO 4. Czujnik położenia walką rozrządu - kolejne 3 czujniki zakupione dla pewnośći 5. Sterownik przełożony z innego passka ze zdjętym immo, na moim sterowniku inny passacik pali od kopa 6. Wtyczki, połączenia gniazda pod sterownikiem. 7. Bezpieczniki, przekaźniki. 8. Bieżnia na wale korbowym 9. Akumulator 10. Moduł komfortu 11. Przełożone kompletne wtryski z innego passata 12. Sprawdzona wiązka wtrysków I tu niestety moje pomysły powoli zaczynają się kończyć, od jakiegoś czasu również zaczął świrować obrotomierz. Drodzy forumowicze, wdzięczny będę za jakiekolwiek podpowiedzi, co jeszcze sprawdzić, co zmienić, wszystkie informację są na wagę złota. Z góry dziękuję za wasz poświęcony czas. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności