zyggy

Miałem to samo z takim samym zamkiem. Ten stycznik załącza jeden styk do masy wcześniej od drugiego. Tak jak piszesz jeden jest od lampki drugi moim zdaniem od alarmu fabrycznego (sygnał otwarcia klapy). Na moją logikę to można to zrobić na jednym styczniku. O ile pamiętam to w tej wtyczce środkowy to masa. Ja to zamieniłem na dwa zupełnie inne styczniki, ale to była straszna rzeźba. Cały zamek musiałem zmasakrować i nawet działało kilka lat. Niestety miesiąc temu padł ten stycznik od otwarcia i nie daje sygnału do alarmu (u mnie dodatkowego), że otwarto bagażnik.

A co myślisz Maciek, że tego nie zrobiłem? Trochę już z tymi zamkami walczyłem i lutownica nie jest mi obca.

No z naprawą nie jest tak do końca. Mam to samo z drzwiami kierowcy właśnie. Nie rygluje zamka do końca. Co zrobiłem: sprawdzenie stanu modułu i okablowania, przelutowanie zamka wewnątrz, wymiana silniczka w zamku, z dwóch zamków poskładałem jeden i dalej problem jest. Dodam jako ciekawostkę, że sprawdzałem tak banalną rzecz jak smar w zamku bo możecie się śmiać, ale u mnie problem niedomykania występuje na granicy około 10*C. Poniżej nie rygluje i nie uzbraja alarmu fabrycznego (dioda nie mruga). Naciskając jeszcze dwa razy zamknięcie na kluczyku w końcu wszystko zaskakuje i jest zamknięty i uzbrojony. Powyżej 10*C wszystko działa OK.

Yuasa jest ok. Ja używam wapniowego aku Topla i mogę polecić. Mi polecił kolega ze sklepu. On nie miał na to reklamacji, sprawuje się dobrze i cena nawet fajna choć nie pamiętam.

Uszkodzenia w "peszlach" pomiędzy budą a drzwiami sprawdzone?

O ile pamiętam, to przy automatycznym zamykaniu powyżej 15 km/h nie mruga. Normalnie zamykając i otwierając można ostawić mruganie i sygnał. Tak przynajmniej jest u mnie, gdzie posiadam fabryczny alarm.

Na początek sprawdź w jakim stanie masz kable w peszlu pomiędzy budą a drzwiami.

No, na marker też można. Dla mnie to jednak mało dokładne i jakieś takie druciarstwo. Warto jednak, jak to mówią "wyzerować" rozrząd w/g cech i blokad i oczywiście do tego sprawdzenie i korekta kąta wtrysku.

Potwierdzam, miałem tak samo.

W samym zamku, pod mechanizmem zaczepu drzwi do bolca w nadwoziu. Czasem wyciera się plastik na krzywce, czasem ułamuje się sam przycisk w mikrostyku, czasem syf itd itd. Powodów może być mnóstwo.

wymieniłem akumulator

Zamontowane nowe siłowniki / podnośniki klapy bagażnika.

Ja już to wcześniej opisywałem. Robiłem różne cuda i egzorcyzmy. Ostatecznie po wymianie UPG problemy minęły.

Sprawdź (kup nowy lub zamień od kogoś) korek zbiornika wyrównawczego. Jeśli to nie pomoże, to jak dla mnie uszczelka pod głowicą

Z tego co ja pamiętam, to albo były świece układu chłodzenia, albo 'farelka' w nagrzewnicy. Może masz to drugie?

I oczywiście dokręcanie dynamometrem.

Ja dodatkowo pod blokadę wałka rozrządu wkładam odpowiednio dobrany, długi szczelinomierz. Wtedy wszystko mam na sztywno i jest OK.

Dla odważnych. Zainteresujcie się produktami Topla. Pochodzi to to chyba ze Słowenii. Konkretnie chodzi mi o model wapniowy. Mam już kilka lat i zero problemów. Kupiłem u kolegi w sklepie moto głównie dlatego, że nie ma na nie reklamacji. http://www.topla.pl/

Idź do elektronicznego i poszukaj takiego mikrostyku. Być może tą dźwignię / blaszkę da się przełożyć.

Może masz tylko uszkodzony korek zbiornika. Tam są zaworki utrzymujące ciśnienie. Oby to nie była uszczelka pod głowicą bo koszty i roboty więcej. Podmień korek od kolegi lub kup i sprawdź czy tak jest nadal. Gdzieś opisywano, że ciśnienie w układzie na zimnym silniku np. po nocy wskazuje na uszkodzoną uszczelkę pod głowicą.

O tak. Dobrze mówisz Michał. Mi się nie przytrafiło, ale znajomy mechanik ma złe doświadczenia z tą śrubą. Czasem woli jej nie ruszać, a tą od alternatora w ostateczności wykręca, ucina i montuje nową od drugiej strony, aby na przyszłość było łatwiej. Jak się ten inbus od wisko obrobi, to nie jest fajnie, bo dostęp do niego jest taki wygodny.

Masz rację, nie pamiętam tego dokładnie bo dawno temu tam grzebałem. Do wymiany napinacza odkręcałem właśnie wisko.

Śruba trzymająca cały napinacz znajduje się z tego co pamiętam od tyłu napinacza, pod alternatorem. Jest to jakiś inbus.

Spadek temp. na postoju to normalna rzecz zwłaszcza przy ustawieniu grzania na full. Co do węży to myślę, że wszystko jest OK. ten górny to przelew z głowicy i tam jest ciepły płyn, natomiast ten dolny to tylko przewód wyrównawczy i przy zamkniętym termostacie będzie on zimny. Jak dla mnie to utrzymuje on tylko poziom płynu. Pod uwagę (obserwację) należy wziąć węże przy chłodnicy (te grubsze).

MIMI, tak może być.