mar1

Dzięki za miły czas. Buszmen, pasior taki już zostanie, bez żadnych modów, a w dobrym stanie też będzie się wyróżniał A co do makiet...

Zapracowałem się jesien, zima, wiosna to mój sezon Pooglądajcie:

Powitać wszystkich po długiej przerwie/nieobecności:zdrowko:

Zrób jak pisze RAFAL10, sprawdź folię pod tapicerką drzwi, jest montowana fabrycznie, ale lata i wielokrotne zdejmowanie tapicerki robi swoje. Miałem tak samo, ktoś wcześniej grzebał pod tapicerką i nie raczył założyć jakiejkolwiek nowej foli tylko podartą starą i tędy woda wlewała się do środka gdy spływała po szybie.

Kupiłem nowe aku (Centra). Wymieniłem wszystkie amory, łożyska amorów i deko go obniżyłem:luka Zatankowałem pb full:fajny, Później go umyje i zrobie zdjęcia. Fotki zapodam wieczorem w moim wątku.

Ja też zapalam już przy pozycjach, halogeny mam fabrycznie, wymieniałem tylko na nowe (w starych wypaliły się odbłyśniki) co do przełączników wydawało mi się.....no ale mogę się mylić

Koledzy, halogeny świecą już przy włączonych pozycyjnych (bez mijania) jeżeli ktoś dokłada halogeny do przodu to musi również wymienić włącznik, który ma dwie pozycje, jak pstrykniesz raz zapalają się halogeny z przodu, drugi raz zaświeca się z tyłu. LEBOW u mnie jest tak samo jak u Ciebie

kilka fotek

No to teraz ja:luka napiszę dopiero dziś i w jednym poście bo w sumie wszystko zajęło mi trzy dni- w czwartek wymieniłem szyberdach na szklany (mój się zepsuł) przy tej okazji umyłem całą podsufitkę, zasłonki przeciwsłoneczne, ściągnięte plastiki, i wszystko co było akurat na wierzchu. Wczoraj tj sobota dokończyłem mycie wnętrza, szyb i odkurzanie (osiemnastoletni parch wygląda w środku jak z fabryki) a na koniec umyłem silnik:crazy:

:kciukiormowiec super pokazane, przyda się.:kciuki Zamówiłem od Toledo szklany, jak przyjdzie to przekładam. W moim chyba lewa prowadnica:dodupy. Resztę chyba sprzedam, silniczek jest ok blacha też.

Ja też musiałem rano go odśnieżyć, chyba nikt tego nie lubi, ale jak już to przypominam sobie ten wątek http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=45651 i robi się lepiej:lol

Może masz rację, a jeżeli mam popsuty ten korek jakie będą tego objawy, ewentualnie jak to sprawdzić? ORMOWIEC poszedłem do auta sprawdzić, zdjąłem ten wężyk od strony króćca przy czujniku, tu płyn zaczął uciekać więc go szybko zatkałem palcem i dmuchnąłem do wężyka, powietrze przelatywało spokojnie w stronę zbiorniczka, więc zatkany nie jest.

Dzięki kolego. ale jeżeli zrobie to na zimnym silniku i zakręconym korku od zbiorniczka wyrównawczego to nic mi się nie wyleje..... noooo przynajmniej tak miałem gdy zmieniałem wtedy na ten "jakiś tam"

Witajcie, panowie mam takie pytanie- wcześniej miałem niedogrzany silnik, wymieniłem wtedy czujnik, niestety na taki za 15 zeta:mur:oczywiście nie pomogło ale nie to jest ważne- teraz mam wymienioną pompe wody, termostat, nowy płyn i odpowietrzony układ. Jednak zapomniałem powiedzieć mechanikowi:mur by założył mi wcześniejszy czujnik bo chyba nie ma to jak ori. Czy mogę teraz sobie sam go zamienić, czy czegoś nie rozkalibruje. Wiem że układ sam się odpowietrza więc z tym to nie ma problemu, ale chodzi mi raczej o prace silnika itd.

Wymieniona pompa wody, termostat, płyn, paski (ten przy pompie i drugi przy alternatorze), ustawiony zapłon:). A przy okazji wyszło na jaw że rozszczelniła się podstawa pod wtryskiem, dlatego na wolnych obrotach nie równo pracował, więc przy okazji i to zrobione. Ale popłynąłem z kasy:-/