marcin232

Wjazd na Grossglockner Strasse w Austrii. 17 kilometrów od bramek wjazdowych na 'dole' (skasowane 'od uruchomienia' ) na samą górę (Biker's Point) 2571m n.p.m. Arteon 2.0TSI 272 4M, 4 osoby z pełnym bagażnikiem

Miałem B8 (też 1.8TSI) i to samo się działo z napięciem. Nie było problemów ale, że jestem dociekliwy ( i mam czas) to sprawdzałem też kiedyś ładowanie. To, że przed wymianą aku miałeś napięcie 14,8V wynikało pewnie z faktu, że miałeś padnięty AKU i komp próbował Ci go cały czas szybko naładować - zakładam, że start&stop też się wtedy nie aktywował?? Teraz stety/niestety przy nowym Aku działa ten cały Bluemotion czyli rekuperacja energi z hamowania (silnikiem). Sprawdzałem to u siebie. Po naładowaniu aku na maxa (prostownikiem) komp rozładowuje sobie aku do jakiegoś poziomu po to, żeby zrobić 'miejsce' do odzyskania energii z hamowania - pewnie udaję się 'zaoszczędzić' parę kropel paliwa podczas testów WLTP i już można pochwalić się niskim spalaniem. Zrób mały test rozładuj sobie aku i poobserwuj jak zachowuje się napięcie podczas normalnej jazdy. Teraz mam 'upiększonego' B8 - Arteon 2.0TSI, 272 - nie sprawdzałem ale zakładam, że dzieje się to samo. Pozdrawiam

Arteon podczas Europejskiej wakacyjnej trasy. 4 dorosłe (wagowo ) osoby na pokładzie + bagażnik załadowany pod sufit. Średnia prędkość jak i dystans zbliżone do Twojego. Tu auto załadowane BEZ żadnej osoby w środku więc łatwo nie mial: A tu pomiar spalania: Sinik 2.0TSI 272KM, DSG7, 4M

Każda ingerencja w oprogramowanie (czy to przeprogramowanie sterownika czy założenie box'a) = utrata gwarancji. Gdy VW będzie miał wymienić silnik, skrzynie itp za kilanaście/kilkadziesiąt tysięcy PLN to już sobie znajdą co potrzeba. Każda zmiana mapy silnika jest zapisywana. Historie ma ASO (on-line) więc łatwo do tego dojdą. Pomijając już sam fakt nie zgłoszenia ingerencji w układ sterowania silnika przy zgłaszaniu awarii = oszustwo....

Bajek ciąg dalszy Tczew - Szczecin Passat B8 - 1.8TSI DSG7 Variant, Szczecin - Tczew Arteon 2.0TSI 272 DSG7 4M

No to cieszę się, że nie czekałem na lift...bo w sumie nie było na co czekać. Od 1,5 miesiąca jestem posiadaczem Arteon'a 2.0TSI 272 DSG7 4M. Passerati już 'spowszedniał' trochę. Wszędzie ich pełno.

Z tą temperaturą to racja. Ostatnio pożyczyłem od sąsiada TDI (bo ma hak a musiałem na przyczepce zatargać quada na przegląd) i byłem zaskoczony jak długo TDI potrzebował żeby złapać temperaturę (mimo iż ciągnął 800kg na haku) - jednak do dobrego człowiek się szybko przyzwyczaja. TSI potrzebuje 800m polnej drogi i już mam 'całą' temperaturę.

Audi ogladałem, siedziałem, dotykałem. Nawet fajnie wygląda w ofercie Audi Perfect Lease (ma wyższą wartość rezydualną więc niższa rata przy droższym niż Passat samochodzie) ALE... żonie AUDI się nie podoba. Mówi, że wszędzie ich pełno i takie 'oklepane'. I cóż tu począć?

Passata sprzedałem po 3 latach i też szukam 'czegoś' dla siebie. Miało nie być niczego z grupy VAG ale zamówiłem Arteona R-line 272 - kiedy będzie wyprodukowany tego nikt nie wie, więc szukam dalej a zamówienie niech sobie 'wisi'. Oglądałem nowe Volvo (S/V 90) z zewnątrz bajka ale w środku plastiki badziewiaste jak w Skodzie/Passacie. Jak na razie padło na Infinity Q60, 3.0T 405KM, czekam na ostateczną ofertę od dilera. Ewentualnie w podobnym przedziale cenowym jest nowy Ford Mustang 5.0 450KM A10

Miałem to samo w poprzednim samochodzie. Koła idelanie wyważone (masowo). Zimówki cisza, letnie 'biły'. Winna była jedna letnia opona która była 'trafiona'. U mnie zaczynało się od 50km/h do około 120km/h. W pozostałym przedziale - cisza.

Klekot diesla, udawane podwójne wydechy, pomruk V-8 a pod maska 4 cylinderki.... Zalatuje troche Remizą....

Autostrada we Francji. Tempomat na 130km/h. Silnik nie wyłączany na 1 postoju (więc średnia prędkość zaniżona). Klima włączona (a lekko nie miała ze względu na temperaturę), Na pokładzie 2+1 plus bagaż

M77, A możesz podać jakieś detale? Jakie auto/cena na rok? Ja właśnie pozbyłem się 'paska' i rozglądam się za czymś innym - a nie chcę auta na własność.

A reset'a próbowałeś?

Na kierownicy z prawej strony jest przcisk 'przewijania' i można stacje przestawiać.

Przepisowa jazda autostradami do Chorwacji. W tym również około 4h postoju z włączonym silnikiem

Ja byłem z 'wgniotką' u Plichty w GD. Sami takich rzeczy nie robią ale 'oficjalnie' polecają swojego 'wgniotkarza' - usługa z dojazdem. Myślę, że za takie 'coś' skasują Cie 300-500zł.

W serwisie VW pewnie powiedzą Ci, że obniżenie przez 'klime' temperatury o 1st względem otoczenia jest 'ok'. Podjedź do niezależnego warsztatu to od razu Ci powiedzą co i jak. Ja w swoim pasku klimy nie dotykałem (znaczy się nie serwisowałem) i nie zamierzam (easy drive). Jestem teraz na wakacjach na południu europy (>+30st) i klimę muszę trzymać na około 22-23 st bo poniżej w środku jest po prostu za zimno. Auto ma już 3 lata. Aaaa tydzień temu 'serwisowałem' klimę z Fiacie 500 żony (auto ma 7 lat) i temperatura przy wylocie z 'kratek' 6st przy temp. zewnętrznej +27st także 'lodówa'

A ja dalej powtórzę swoje.... Naprawdę spalanie jest takie ważne w aucie za grubo ponad 100k (a w niektórych przypadkach > 200k)?? Rozumiem gdybyśmy rozważali zakup zagazowanego 3 cylindrowego Matiz'a vs. niezagazowany i porównywali koszt przejechania 100km.

Nie wiem czy wiesz jak działa w aucie Turbina ale ona nie jest na sztywno spięta z wałem korbowym silnika (jak to jest w przypadku kompresora) i to, że silnik ma 2300 obrotów NIE ZNACZY, że generuje 340NM. 340NM przy 2300obr silnik MOŻE mieć jak Turbina będzie rozpędzona na maxa. A do tego potrzeba spalin, spaliny z obrotów silnika itp i....mamy 'turbodziure' czyli czas potrzebny na rozpędzenie turbiny do maksymalnych obrotów.

A turbo dziura jak była tak została. W przedziale 1800-2600 obrotów moment przyrasta prawie 2x i to przed programem jak i po programie. Wszystko jest na wykresie. Subiektywne odczucia zawsze mogą być inne - w końcu wydało się kasę na hamownie/program itp. Niestety nie da się tego obejść turbo to turbo. Dlatego amerykanie jeśli już doładowują silniki to używają kompresorów. Wtedy moc i moment przyrastają w miarę liniowo do wzrostu obrotów.

Nie słuchaj rad na forum....poza moją Udaj się do Rzecznika Praw Konsumentów (porada DARMOWA) i on Ci już na podstawie przedłożonych dokumentów powie co z tym można zrobić. 12k drogą nie chodzi i myślę, że warto.

Ja miałem okazję pojeździć Arteonem 2.0 280KM (kilka godzin) gdy passat był na przeglądzie. I mnie ten silnik rozczarował. Na papierze moc/moment/przyspieszenie robią wrażenie ale...ten silnik ma dużą turbinę i przez to tak potężną turbo dziure, że jazda nim nie sprawiała mi przyjemności.

Wystarczy spojrzeć na DM ile w danej chwili auto dostarcza mocy. Przy PRZEPISOWEJ jeździe (a zakładam, że większość forumowiczów to poważni ludzie) auto potrzebuje 20-30KM na poruszanie się. Reszta którą silnik ma na 'górkę' to tylko przyspieszanie/wyprzedzanie. Z argumentami o wyprzedzaniu też dałbym sobie spokój. Na krajówkach wolno jechać 90km/h. Tiry i tak jeżdżą na 'odcięciu' circa 100km/h więc aż tak dużo do wyprzedzania nam nie zostaje. Ot raz na jakiś czas jakiś 'dyliżans'. Kiedyś B5 miał 90KM i wszyscy szaleli na punkcie osiągów i każdy chciał mieć w garażu. Dzisiaj...jakiś dziwny wyścig zbrojeń.

Ja trzymam telefon w popielniczce a ładuje raz na tydzień w domu (jak mi się przypomni) ?