Skocz do zawartości

Kajko

  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O Kajko

  • Urodziny 02.02.1981

Informacje osobiste

  • Imię
    Kajetan
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Wrocław

Samochód

  • Generacja
    B7
  • Silnik
    B7 2.0 TDI 177KM (CFGC) DSG
  • Rok produkcji
    2014

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Też nie wydaje mi się żeby było czymś zabezpieczone, po prostu naparowane aluminium, jedno ze zdjęć pokazuje różnicę między zużytym a zregenerowanym. Swoją drogą niestety jedna lampa mi zaparowała a następnie zamarzła, więc gdzieś niestety jest nieszczelność. Macie jakiś patent na usunięcie zaparowania? Myślę o włożeniu lampy do piekarnika na 50st i pochłaniacza wilgoci do środka, a potem wypatrzeniu nieszczelności i poprawę silikonem. Niestety jeśli będą smugi, to czeka mnie ponowne rozklejanie jednej z lamp...
  2. Wrzucilem tutaj: http://forum.vw-passat.pl/threads/126189-Zmiana-odblysnika-w-bi-ksenonie-skretnym?p=2324281#post2324281
  3. d) oddzielamy soczewkę od odbłyśnika. Aby to zrobić musimy ściąć lub rozwiercić plastikowe nitowanie: Ostatecznie mamy w ręku sam odbłyśnik. Nie wiedzieć czemu odbłyśnik w tych lampach wypala się głównie w części swięcącej na drogę przed samochodem czyli na górze To niewielkie wydawałoby się wypalenie powoduje mniej więcej 5x gorsze światło na drodze. Po wymianie przed moim autem jest po prostu biało. Poniżej porównanie odbłyśnika zregenerowanego z wypalonym: Nie wiedzieć czemu w moim przypadku jeden odbłysnik był wypalony bardziej: 5. Składamy moduł. a) jeśli plastikowe nity ścieliśmy nożykiem, to teraz ścięte główki spajamy z trzonkami za pomocą lutownicy. Jeśli rozwierciliśmy, należy zespoić te części śrubkami. Ja zespoiłem lutownicą, b) zakładamy spowrotem oba chromy, 6. Montujemy moduł skrętny spowrotem na regulatorach. Montaż jest na szczęście prosty - klik, klik, klik. 7. Zakładamy spowrotem kostkę na moduł skrętny i sklejamy lampę. W moim przypadku utrwaliłem wycięty plastik w kilku miejscach za pomocą pistoletu klejowego, a następnie nałożyłem silikon uniwersalny. Podejrzewam że każdy będzie miał własny pomysł na sklejenie lampy, ważne aby zrobić to szczelnie. Przy pierwszym podejściu mi się to nie udało (zamiast silikonu użyłem gęstego kleju), lampa zaparowała, musiałem ją spowrotem wymontowywać, rozcinać klej, wymontowywać moduł, czyścić klosz, kleić wszystko ponownie - nie polecam. Poniżej jak wygląda moja silikonowa spoina: Koniec. Jeśli Ci się ten post przydał, daj temu swój wyraz
  4. Krótki fotoporadnik jak samodzielnie wymienić odbłyśniki w xenonie skrętnym Passata B6 0. Zamawiamy zregenerowane odbłyśniki (ja zamówiłem od pana Huberta C. z regeneracja-hc, któremu również bardzo dziękuję za wsparcie telefoniczne w trakcie całej operacji). 1. Wyjmujemy lampy - jak to zrobić zostało już omówione w innym wątku. 2. Lampę musimy rozciąć. W sieci jest wiele opinii na temat tego czy lampę rozcinać czy też rozklejać klosz rozgrzewając klej w piekarniku. Odradzam drugi sposób. Klosz tych lamp plastikowy, a poza wyjątkowo twardym klejem trzyma się na zatrzaskach. Poza tym nawet jeśli uważasz że dasz radę to wykonać, to ściągnięcie modułu skrętnego z trzech regulatorów z tyłu wydaje mi się mało wykonalne od przodu. Lampę najlepiej rozciąć za pomocą lutownicy, w ten sposób nie bedzie w niej później żadnych opiłków które trzebaby wyczyścić - w moim przypadku użyłem lutownicy transformatorowej, podejrzewam że do tej operacji wygodniejsza byłaby grzałkowa, ale transformatorową z płaskim grotem też dasz radę. No więc do dzieła: zdejmujemy zamknięcie lampy i wypinamy z niego przewody, następnie lampę kładziemy górą do dołu i rozcinamy ją w ten sposób: 3. Zdejmujemy moduł skrętny z regulatorów. Muszę przyznać że dla mnie była to najtrudniejsza część zadania. Moduł zamocowany jest na 3 regulatorach: a) pierwszy znajduje się na wyciętej właśnie przez nas części plastiku i musimy go zdjąć aby odłożyć tą część na bok i mieć pełen dostęp do środka lampy. W tym celu polecam plaski śrubokręt 4, odrobinę cierpliwości i właściwie przykładanej siły. Ten regulator jest najłatwiejszy do zdjęcia bo wycięta część plastiku pozwala nam na większą manipulację. Po jego ściągnięciu otrzymujemy taki oto obrazek: b) kolejny regulator to ten z metalową kulką, zdejmujemy go analogicznie jak poprzedni podwajając jedynie ilość cierpliwości. c) ostatni to ten plastikowy na dole - tu ilość cierpliwości potrajamy. Ostatecznie moduł jest wolny i można go wyjąć, co ilustruje poniższe zdjęcie: 4. Rozbieramy moduł. a) najpierw zdejmujemy chromy które widzimy od frontu modułu. Pierwszy jest na zatrzaski i wsówki, gdy go zdejmiemy otrzymamy: b) zdejmujemy drugi który trzyma się na dwóch zatrzaskach na czarnym plastiku trzymającym soczewkę. Otrzymujemy: c) odkręcamy trzy śrubki trzymające odbłyśnik wraz z przesłoną mijania i soczewką, wypinamy ten moduł z kostki i otrzymujemy: ...ciąg dalszy w następnym poście, bo w jednym mogę umieścić tylko 10 zdjęć...
  5. Witam, ostatecznie wymieniłem samodzielnie odbłyśniki w swoich lampach, jeśli ktoś ma ochotę też się z tym pobawić to mogę coś podpowiedzieć i wrzucić parę zdjęć z całego procesu. Pozdrawiam.
  6. Witam, ostatecznie wymieniłem samodzielnie odbłyśniki w swoich lampach, jeśli ktoś ma ochotę też się z tym pobawić to mogę coś podpowiedzieć i wrzucić parę zdjęć z całego procesu. Pozdrawiam
  7. Witam, Odświeżam wątek, bo od jakiegoś już czasu bezskutecznie próbuję zorganizować regenerację odbłyśników w swoich lampach (bi-xenony skrętne) we Wrocławiu. Bezskutecznie ze względu na jedno spore ograniczenie które założyłem: nie mogę zostać bez auta na dłużej niż 1-2 dni. Mieszkam we Wrocławiu więc szukałem kogoś kto zajmuje się tym u mnie w mieście. Wszystko co znalazłem to firma która zajmuje się metalizacją próżniową odbłyśników, ale nie rozbiera lamp, a już tym bardziej nie wyjmuje ich z auta (jak wiecie w tym pasku wyjęcie reflektorów to kwestia demontażu maskownicy i opuszczenie zderzaka na ślizgownicy). Wydaje się że kompleksowo całą regeneracją we Wrocławiu nikt się nie zajmuje (mylę się?), a wysyłanie lamp do regeneracji to przynajmniej 4-5dni na które musiałbym zostawić auto bez lamp w jakimś warsztacie gdzie by mi je wymontowali. Myślałem o kupnie zamienników halogenowych na czas regeneracji i odsprzedania ich poźniej na allegro, ale jak rozumiem takich lamp nie podłączyłbym pod instalację do skrętnych xenonów bez wymiany kostek (a i to nie wiem czy by wystarczyło?). Myślałem też o zakupie zregenerowanych odbłyśników (90zł od sztuki), wyjęciu lamp w jakimś warsztacie i próba samodzielnej wymiany w domu tego samego dnia, ale wizja wkładania lamp do piekarnika (tej klej podobno średnio się i tak temu poddaje) i możliwość uszkodzenia czegoś w środku trochę mnie odstrasza. Drodzy forumowicze, poradzicie mi coś? A może znacie kogoś kto zrobiłby całą kompleksową usługę we Wrocławiu lub bliskich okolicach w rozsądnej cenie? Ostatni post w tym wątku to 2012 rok, więc mam szczerą nadzieję że ktoś o kim nie wiem zaczął się tym zajmować w okolicy Pozdrawiam serdecznie!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności