Danek75

Hmmmm....nikt tam nie mieszka, czy grupa sie rozpadła....?🤔😱

Siemano. Jako że w łódzkiej zakładce nie mogę nic wpisać, więc tu umieszczam . No i nie jest to problem z autem Mam prośbę - czy znajdzie się ktoś chętny i uczynny, aby podjechać do Wielunia, celem zakupu osłony silnika a następnie wysłanie mi jej kurierem. Oczywiście pokryję wszystkie koszty oraz dorzucę na dobrą flaszkę. Bo jechać 250 km w jedną stronę po część, to z lekka mi się nie kalkuluje. Z góry dzięki za ewentualne zainteresowanie i pomoc. Więcej INFO na PRIV. 👀

Ma ktoś kontakt do Dmger-a?

Nadal aktualne :)

Czy ktoś wie, gdzie tu w okolicy można kupić stary , drewniany podklad kolejowy? Potrzebuję jedną sztukę. Standardowo ma chyba okolo 2.5 metra :-)

Skoro to narodowa cecha w PL, wiec.... ? A wstępny termin? Hmm..... w tygodniu mniemam, że odpada..... Wiec tylko jakaś sobota zapewne...

Można coś pomyśleć...? I zrobić jakiś mały spęt przy grillu nad jeziorem ? Żeby po latach znowu zobaczyć Wasze wredne gęby ? ? A wpadam tu raz na kwartał oblookac ...

Tak "paczam", ze grupa kujawska umarła śmiercią naturalną ?☠️

Ale auto przyjechało podobno z Powidza :-)

Czyj to pasztet? Sedan B5 3BG - EBR 08FF? Wlepa na tylnej szybie po lewej u góry? :-)

Wezmę "Maxigre Go", to temperament wróci

Ręczny jest na "prund", więc nie dam rady

O kuuufffffa Coś się dzieje w temacie :-) Musialem kliknąć dołączenie do grupy, zeby coś skrobnąć? A już myslalem, że ta nowa aktualizacja CHROMEa jest zjeb......na, bo nie moglem znaleźć okna edycji Ooooooo! I są LIKE-i jak na ryj-buku? W kwestii przegubów.... wymienilem je sobie po prostu dwa razy w ciagu miesiaca, bo nie miałem pomyslu - co jeszcze wymienić A co? Nie stać? :-) Gacie też dwa razy w miesiącu wymieniam. Cnyba, że drapia w dupe, to wtedy szybciej

POLECAM Marcina Jak zawsze - szybko, konkretnie i w przystępnych cenach

Powiem ci tak: nie ma co liczyć na poblazliwosc policji, bo te kilkadziesiąt nieoznakowanych BMW , musi się przecież zwrócić i dodatkowo na siebie zarobić. Więc jak nie mają za co wlepić mandatów, to walą za wszystko co możliwe, nawet za pierdoly, gdzie wystarczyloby zwykle pouczenie. Ale nieeeee.....bo swoją statystykę muszą mieć na odpowiednim poziomie. A jeśli chodzi o ZW, to oni już mają tak sprane mózgi, że nie wiem, czy kura nie ma więcej zwojów mózgowych. Jak już Cię zatrzymają, to nie ma zmiluj. NIGDY z takimi nie udalo się normalnie porozumieć. NIGDY. I auto ci tak przetrzepia, jak na badaniu rocznym u diagnosty. Światła, opony, klakson, trójkąt, gaśnica, przyciemnienie szyb...i ch... wie co jeszcze. I ZAWSZE wsadza ci mandat. ZAWSZE. Reasumując - nie bez powodu zaakcentowalem dwa powyższe wyrazy. Na 6 zatrzymań przez ZW w mojej karierze , mam 100 na 100. :-) Czyli ZAWSZE był mandat. I widzisz - tobie policja dała 100. A mi wsadzili 200. I jak powiedzialem, to niech wpisze 100 za brak pasów, to zachowal się tak, jakbym mu z 500 zl łapówki zaproponował. Cisnienie mu skoczylo, zrobil się czerwony ....itp. Czyli wyobraz sobie jego reakcje na moje slowa. No i pomysl, co to trzeba mieć we łbie, zeby się tak zachowac... Jeśli są tu jacyś z ŻW i czują sie obrazeni, to coz..... niestety taka jest prawda i niejeden to potwierdzi.

No tak - ale dla kontrolującego to nie miało znaczenia. Powiedział, że sam powinienem przełaczyc na światła mijania. Nauczka na przyszłość - w takiej sytuacji nadal będę jeździł na dziennych i nie przyjmę mandatu, jak mnie zatrzymają Żwawe Wieśniaki

Automat w tym wypadku by się nie sprawdzil, bo jechalbys na dziennych. Co do zatrzymania, to bylo ZW a nie policja.

No dałem D....., bo też tak myślałem, żeby nie przyjąć mandatu ...

Po to, żeby ktoś kompetentny - policjant, sędzia czy tez instruktor nauki jazdy, lub inny badacz "pisma" - wypowiedział się w tej kwestii Żebym miał czarno na bialym - mijania czy dzienne?

Dokladnie takie byly warunki - jak widać na foto. Widoczność około 900 metrów - zmierzylem :-)

Dobra. Ale może wrocmy do sedna tego topicu - są jakieś dane to określające?

Tak. Było. Ale do mgly miałem w pip. Widzialem, ze jest, ale daleko. Z innej beczki - widzę, że w oddali pada deszcz, ale nie włączam wycieraczek bo na mnie jeszcze nie pada :-)

Oczywiście, że bym włączył, jeżeli mialbym widoczność do 500-300 metrów i nizej. Nie włączyłem świateł z lenistwa. Tzn, nie to, ze mi się nie chciało, ale skoro widziałem na tak znaczną odległość , to nie widzialem potrzeby włączania świateł.

No tak. Mogłem nie przyjąć. Ale byłem tak zdziwiony tym faktem, że lyknalem mandat. A teraz szukam ingo, jak na przyszłość się bronić przed taką głupotą. W lotnictwie jest jasno okreslone, z ppdsniem zakresu widzialności - kiedy i jakie są warunki. Więc myślę, ze w normalnym kodeksie, ustawie...tez gdzieś, coś musi być. Co do slupkow, to byla droga, ale wąska i bez takich oznaczeń. Ale wiem, jaką ma długość, więc widziałem na okolo kilometr, bo to byla droga prosta jak w pysk strzelil. Na tej podstawie okreslilem, że widać bylo na kilometr a nawet więcej. Bo caly odcinek ma 1400 metrow.

No dobra. To co cytujesz, to akurat wiem. Ale powtarzam- ponad kilometr widoczności byl. Więc czemu mialbym włączac światła mijania, skoro mgla byla daleko. Potrzebny jest więc zapis, okreslajacy te warunki. Z podaniem odległości. Bo jak dla mnie, to dostałem mandat nieprawnie.