Cinas

Zobacz mój post na samej górze, masz dokładnie tą samą przypadłość co kolega Wrona78, coś zwarłeś przy tej lampce i wywaliło Ci bezpiecznik.

Ktoś może miał podobny przypadek? Jakieś propozycje, żeby nie rozbierać pół auta?

Poszedł bezpiecznik nożycowy (ten mały) bodajże 10A. Po wymianie centralny i oświetlenie wnętrza wróci. Natomiast u mnie po tej akcji te drzwi w których grzebałem się zdupiły (post wyżej - wciąż bez odpowiedzi). :doh EDIT: Bezpiecznik zaznaczony zieloną strzałką, to ten którego szukasz.

Koledzy proszę o pomoc, po wymianie zamka kierowcy na zamiennik oświetlenie wnętrza, buzzer świateł, kontrolka na desce i te wszystkie gadżety działały prawidłowo. Chciałem wymienić żarówkę od podświetlenia drzwi na LEDową :marecek no i zwarłem przez przypadek styki w lampce. Naturalnie poszedł bezpiecznik, wymieniłem go i teraz wszystkie pozostałe drzwi działają poprawnie, ale drzwi kierowcy nie zapalają oświetlenia/ nie wyświetla się kontrolka na desce itd. Rozebrałem boczek. Napięcia na wtyczce od lampki nie ma. Natomiast jest zwarte +12 na obu pinach lampki. Bo nie zależnie który pin lampki przyłożę do masy (drzwi) na mierniku pokazuje mi napięcie, miernik również sygnalizuje zwarcie pomiędzy pinami lampki. Przewody od wtyczki do momentu rodzielenia się (gdzie jeden idzie do kabiny a jeden idzie do zamka) wydają się być OK. Miałby może ktoś pomysł w którą stronę uderzyć, gdzie szukać? Obrać drogę bardziej w stronę modułu komfortu czy w stronę zamka? Moduł komfortu podaje +12 i lampka "czeka" na masę z krańcówki zamka, dobrze myślę? Rozumiem, że ta dioda będzie gdzieś przy samym zamku? Bo po zdjęciu boczka, bez ściągania aluminiowego wygłuszenia żadnej diody w moim egzemplarzu nie ma na tych przewodach. Z tym, że u autora tego posta paliła się kontrolka na desce - u mnie nie.

Mógłbyś zaznaczyć gdzie dokładnie występuje to przetarcie? http://timm.dmhost.pl/FABI-MAX_20130601_1601/DSCN0989.JPG Olej zbiera mi się dość intensywnie na rurze wychodzącej od IC.

Czy wszystkie oringi IC w Passacie AVF mają ten sam wymiar 3C0145117F? Ile ich tam wszystkich pod maską siedzi 5? Ta słynna rura "eska" jakie ma oznaczenie? Pozdrawiam

Obiecałem, że dam znać jak sprawa się potoczyła. Przyjechałem do zakładu, facet wziął samochód, wjechał do garażu i zamknął za nim drzwi, zalecając mi poczekanie w biurze. Jaki zakład zamyka drzwi od garażu przed nosem klienta? Po 30minutach wyjechali z garażu ze zrobionymi logami informując mnie, że nie wymienią tego pompowtryskiwacza. Korekcje na ich logach (dodam, że jechałem do nich 150km więc samochód był mocno ciepły) w kanale 013 wynosiły około 0.6-0.8 na plusie co rzekomo nie miało znaczenia gdyż czwarty pompowtryskiwacz jest dużo mocniejszy (-1.3). Intrygujące były także BIPy które na ich logach wyszły koło -28. Dostałem informację, że gdyby BIPy były na plusie - wzieli by to na siebie, a że są na minusie - nic z tym nie będą robić pomimo, że na starej pompce były w okolicy 0. Została mi przedstawiona karta pomiarowa ze stołu pobierczego na której wyniki były względnie dobre. Trochę sobie porozmawialiśmy, stwierdziłem, że moje kompetencje w tym miejscu się kończą i jakoś wtedy przyjąłem ich wersje (facet nie wygląda ani nie wypowiada się cwaniacko, stąd wzbudził we mnie wtedy jakieś tam zaufanie). Ze zmieszanymi myślami odjechałem. Nic nie zostało zrobione, nic też nie płaciłem, stwierdziłem że może faktycznie wszystko jest OK. Niestety nie. Samochód wyraźnie pali ciężej (mapa dawki startowej ustawiona wysoko). Zrobiłem dwa razy świeże logi w odstępie kilku dni. Moim zdaniem bez szału. Grupa 013, 023, 001: http://vaglog.pl/log_264544.html Grupa 013, 023, 001: http://vaglog.pl/log_264545.html Przy delikatnym dodaniu gazu BIPy idą w -40, -60... Nadomiar wszystkiego. Auto ponownie zawitało na hamowni. Wynik łatwy do przewidzenia: * na "starym" pompowtryskiwaczu: 165,5 KM i 372 Nm * na "nówce sztuce" regenerowanej pompce: 157 KM i 360 Nm Cały wykres "zmęczony", opadnięty wciągneło 9km - tyle nie wynosi błąd pomiarowy. Mina Tunera bezcenna Niestety wszystkie znaki na niebie mówią, że pompka kibel i tyle. Nie jestem zadowolony.

Dzięki, za wszystkie odpowiedzi. Nie dostałem takiego dokumentu. Oczywiście, że tak. Jednak jak miałem na starym pompowtryskiwaczu BIPy na poziomie -3;3 a kilka godzin później na regenerowanym +30 to raczej kwestia filtra paliwa (który zresztą jest nowy) czy pompy vacuum odpada, co do samych konektorów musiał by je ktoś fizycznie uszkodzić przy montażu co jest możliwe choć mało prawdopodobne. Zgadzam się, w przypadku kiedy np. jest słaba kompresja wtedy po wymianie pompowtryskiwacza na lepszy rozumiem, że nie zauważymy poprawy. Z tym, że nie wchodzi w grę raczej pogorszenie pracy. Chyba, że jestem w błędzie. U mnie na starym pompowtryskiwaczu korekcje były na poziomie jak pisałem 1.05-1.15 założyłem nowy korekcje były 1.50 to wywołało u mnie duży niepokój. Rozumiem, że może nie być polepszenia pracy, ale nie żeby było jej pogorszenie. Następnego dnia korekcje zeszły do 0.50-0.90 co jak napisałem: Jednak BIPy ciągle słabiutko. Otóż to, mocno generalizując zazwyczaj słabszy pompowtryskiwacz zaczyna przelewać (+) mocniejszemu zaś koks jest odbierany (-). No, ale wiadomo nie mamy 100% pewności co im dolega póki nie pójdą na stół pobierczy. Rozmawiałem dzisiaj z firmą, jestem umówiony na pomiary/sprawdzenie i ewentualną wymianę. Dam znać po wszystkim gdzie leżał problem.

Logi statyczne z dzisiaj po przejechaniu 300km: Grupa 001: http://vaglog.pl/log_262446.html Grupa 013: http://vaglog.pl/log_262445.html Grupa 023: http://vaglog.pl/log_262444.html Korekcje w grupie 013 zachowywały się różnie, czasami rosły do 0.87-0.92 i trzymały ten wynik. Więc jakaś poprawa jest, ale ciągle bez szału. BIPy tak samo tragiczne. Czy ktoś jest w stanie mi wytłumaczyć co się tutaj dzieje, bo już się gubię. Skąd taki wynik, "układają się" czy co? Wiem, że programy robi się na gorszych pompkach. Silnik już był podlany koksem, ale miała być wyciśnięta z niego jeszcze odrobina, stąd decyzja by najpierw doprowadzić pompki do eleganckiego stanu. :dobrze Jest lepiej, ale ciągle słabo. Proszę o pomoc.

Dzięki bardzo za wszystkie odpowiedzi. Z tą regulacją jakoś mnie nie przekonuje. Pompki są identyczne, nawet z tej samej serii. Może Twoje się troche różniły (jedna od pozostałej?) Bo np pompka od AVF do 2002 od pompki do AVF po 2002 różniły się np. mocowaniem tego bolca u góry. Co do logów na starych pompkach, tu mam z listopada: http://vaglog.pl/log_240979.html http://vaglog.pl/log_240983.html EDIT Trzy tygodnie temu u Tunera BIPy były takie same, a korekcje drugiej pompki były na poziomie 1.05-1.15mg.

Witam, problem tyczy się 1.9 AVF po programie. Chciałem zrobić korektę softu po wymianie mocniejszego turbo. Tuner doradził mi abym najpierw wymienił drugą pompkę bo wyraźnie odstaje od reszty. BIPy były perfekcyjne bo nie przekraczały -3;3 ale za to korekcja dawki na kanale 013 była w granicach 1.05-1.15 mg. Auto nie dawało jakiś specjalnych znaków o słabszej pompce, ale z racji że miała być ta korekta softu zalecano mi ją wymienić. Zdecydowałem się więc na wymianę regenerowanego pompowtryskiwacza "1 za 1" z firmy Diesel-Reg z Tucholi którzy reklamują się tym, że ich pompowtryskiwacze po regeneracji zarówno w kanale 013 jak i 023 mają wartości bliskie 0 ("jak fabryczne"). Czytając w miarę dobre opinie o tej firmie wymieniłem się z nimi pompkami. Numer pompowtryskiwacza dostałem ten sam ("AA"). Pompowtryskiwacz był zakładany na komplecie nowych uszczelek przez zakład któremu ufam. Wymieniana była druga pompka. Po przejechaniu trasy 60km odczekałem z 10 minut na wolnych obrotach by trochę się "uspokoił" i zrobiłem logi. Osiwiałem. Cały. Poniżej wklejam, to jest jakaś masakra. Zarówno BIPy jak i korekcja dawek. Poprostu żart. Pytanie mam, zanim zacznę robić jakikolwiek dym. Wina ewidentnie leży po stronie spierd****ego pompowtryskiwacza czy mogły zajść jakieś inne czynniki mające wpływ na taki a nie inny wynik pomiarów? Bardzo proszę o pomoc. STATYCZNE: Grupa 001: http://vaglog.pl/log_262349.html Grupa 013: http://vaglog.pl/log_262353.html Grupa 018: http://vaglog.pl/log_262350.html Grupa 023: http://vaglog.pl/log_262352.html DYNAMICZNE: Grupa 013: http://vaglog.pl/log_262355.html Grupa 018: http://vaglog.pl/log_262351.html

Witam, prosiłbym o pomoc w wyciągnięciu jak najwięcej informacji ze zrobionych logów. Pacjent to Passat 3BG 1.9 AVF. Seria na hamowni w 2010 roku wypluła z siebie 136 koni, w tamtym czasie (2010) został zrobiony chip tuning na niecałe 170km. Od około roku czuć wyraźny spadek mocy. Miesiąc temu została wymieniona turbina (stara się rozleciała w czasie jazdy) na model z silnika 2.0. Auto w ogóle nie kopci, w temperaturach ~0 i mniej ma problem z rozruchem (długo trzeba kręcić, ale może nie być to istotne bo póki co jeszcze nie sprawdzony główny podejrzany - świece. Tak na marginesie, nie da się ich sprawdzić za pomocą VAGa prawda? Jedynie multimetr?). "Nowa" turbina (kupiona używana) dość późno łapie (ok 2tys obrotów, poprzednia oryginalna po programie łapała przy 1700) Prosiłbym o porady. Czy konieczne jest strojenie (nowy program)? Czy jest sens zaślepienia EGRu? Jaki skutek wywoła odciągnięcie we własnym zakresie sztangi od turbiny? Na ile bezpieczny jest to zabieg do wykonania przeze mnie by "nie przedobrzyć" (nie była regulowana) Średnio raz na dwa miesiące wyskoczy błąd czujnika temperatury płynu chłodzącego, oprócz tego komputer wolny od błędów: 17664 - Engine Coolant Temp Sensor (G62): Open or Short to Plus P1256 - 35-00 Gdy doszedłem do 7-mego bloku pomiarowego zobaczyłem temperaturę 76,5 stopnia (pomimo, że na wskaźniku już dawno było 90 - czy może to się wiązać z przedwczesnym otwieraniem się dużego obiegu?). Wiem, że to przynajmniej o 3,5 stopnia za mało by wykonywać logi ale już dokończyłem statyczne w takiej temperaturze traktując je jako te mniej istotne. Logi dynamiczne natomiast były wykonywane już przy "podręcznikowej" temperaturze płynu chłodzącego. Jeszcze miałbym pytanie odnośnie przepływomierza. W trzecim bloku pomiarowym, na wolnych obrotach wartość jaką komputer chciałby uzyskać od przepływomierza wynosiła ok ~250mg/l. Przepływomierz taką wartość zwracał jednak podczas stania na biegu jałowym 50-60s i więcej wartość aktualna na przepływomierzu wzrastała do 450-600 mg/l. Wtedy wystarczyło dosłownie musnąć pedał gazu i znów się normowało do ~250. Czy to jest normalne zjawisko? Sam silnik chodzi równiutko przez cały czas. Bardzo proszę o fachową poradę. Poniżej wklejam logi (wydaje mi się, że czwarta pompka wyraźnie odstaje od reszty :chory): Pozdrawiam :ok DYNAMICZNE: Grupa 001: http://vaglog.pl/log_240986.html Grupa 003: http://vaglog.pl/log_240987.html Grupa 004: http://vaglog.pl/log_240988.html Grupa 008: http://vaglog.pl/log_240989.html Grupa 011: http://vaglog.pl/log_240990.html Grupa 010: http://vaglog.pl/log_240991.html Grupa 000: http://vaglog.pl/log_240992.html BASIC SETTINGS: Grupa 003: http://vaglog.pl/log_240985.html Grupa 011: http://vaglog.pl/log_240984.html STATYCZNE: Grupa 001: http://vaglog.pl/log_240976.html Grupa 000: http://vaglog.pl/log_240975.html Grupa 023: http://vaglog.pl/log_240983.html Grupa 014: http://vaglog.pl/log_240982.html Grupa 018: http://vaglog.pl/log_240981.html Grupa 003: http://vaglog.pl/log_240980.html Grupa 013: http://vaglog.pl/log_240979.html Grupa 007: http://vaglog.pl/log_240978.html Grupa 004: http://vaglog.pl/log_240977.html EDIT: Właśnie przeglądam sobie logi dynamiczne z bloku pomiarowego 001. "Wyjściowa" temperatura płynu chłodzącego osiągneła 79 stopni (no i później malała w czasie jazdy). Czy to jest prawidłowa temperatura? Nie świadczy ona o niedogrzewaniu się auta? Dodam, że tego dnia było ok ~15stopni na dworzu i miałem już przejechane z 40km. EDIT: SIEMA RAPER :brawo