Skocz do zawartości

milus09

  • Liczba zawartości

    71
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O milus09

  • Urodziny 11.09.1984

Informacje osobiste

  • Imię
    Piotr
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Wałbrzych

Samochód

  • Silnik
    B3 1.9 TD 75KM (AAZ)
  • Rok produkcji
    1992
  1. Gdyby ktos czegos potrzebowal to zapraszam http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=94794
  2. Zwracam honor, faktycznie nie było tam żadnego zaworu, ale odma też nie zamarzła. Rurka du której się przykręca filtr była lekko luźna i wywalało olej przy filtrze. Tak czy inaczej poskładałem to to i jest ok
  3. To mieliśmy regionalną giełdę... Na Wrocławskiej w W-ch jest zakład tapicerski, ale ostatnio jak się pytałem to krzyczał 300 za obszycie, robi to fajnie ale jednak ta cena to już lekka przesada.
  4. W podstawie filtra jest zawór upustowy oleju (taka kulka na sprężynce). Popa daje większe ciśnienie niż jest potrzebne, zwłaszcza na zimnym, a co za tym idzie gęstym oleju i nadmiar zanim pójdzie na filtr wraca do miski. Ale odmę tak dla pewności też sprawdzę, aczkolwiek nie wydaje mi się, żeby to to było przyczyną. Dam znać co i jak, ale wezmę się za to dopiero od niedzieli, bo teraz pracuję po 12 godzin...
  5. Założyłem nowy filtr i znowu to samo. Moim zdaniem to zawór upustowy przy podstawie filtra się zaciął...
  6. A mi się dzisiaj pasztet rozkraczył Dobrze, że nie zdążyłem z domu wyjechać. Pluje olejem koło filtra, pięć sekund na wolnych obrotach i bagnet suchy. Aż mnie szlag trafia na samą myśl o rozbieraniu tego przy tej pogodzie....
  7. A tak wyglądał mój pasztet po dotarciu z rana do pracy, odległość to jakieś 5 km. A dalej kadecik brata prawie po remoncie, takim jaki przechodził mój passat tyle, że był w dużo gorszym stanie. Ale już lada chwila znowu wyjedzie na drogi
  8. A ja muszę przyznać, że w Wałbrzychu służby nawet dają radę, zwłaszcza, że cały dzień sypie. Droga czarna nie jest ale da radę w miarę normalnie jechać, przynajmniej na głównych drogach. A zamulają jedynie przerażeni zimą kierowcy...
  9. Jolek zajrzyj tutaj: http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=90975
  10. U mnie też się ten przekaźnik sfajczył, trochę tak jeździłem i nic się nie stało. Generalnie recyrkulację w ogóle można zaślepić i dzięki temu autko powinno troszkę lepiej się zbierać. Później naprawiałem ten przekaźnik, bo nigdzie nie mogłem go znaleźć, nie wiem czy działa ale mam go u siebie i nie jest mi potrzebny jak by co...
  11. W moim B3 rocznik 1992 nie było takiego złącza
  12. Z tego co pamiętam to jest to taki wysoki przekaźnik i steruje pracą zaworu recyrkulacji spalin.
  13. Póki co jeszcze tego nie poskładałem. Na razie chcę się dowiedzieć co robić z pompą. Jutro zadzwonię do pompiarza i jak powie że nie należy się tym przejmować to składam wszystko. Ale jest jeszcze jeden objaw, bo nie mogę ustawić kąta wyprzedzenia zapłonu, jak ustawiam vagiem tak jak mi pokazuje na wykresie to samochód chodzi jak ursus, za autem chmura białego dymu i nie chce odpalać na zimnym silniku. A ustawianie na "ucho" na niewiele się zdaje. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności