Skocz do zawartości

galina

  • Liczba zawartości

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O galina

  • Urodziny 26.11.1981

Informacje osobiste

  • Imię
    Konrad
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Warszawa/Suwałki

Samochód

  • Silnik
    B5(3BG) 1.9TDI-PD 101KM (AVB)
  • Rok produkcji
    2001
  1. Gdy borykałem się ze swoimi problemami z odpalaniem miałem ten czujnik sprawdzany. Mechanik powiedział, że objawy padniętego czujnika wyglądają podobnie jak np. zapowietrzenie układu paliwowego. Na zimnym silniku podczas odpalania kreci się długo i tępo (czytaj bez oznak załapywania) rozrusznikiem póki silnik nie zaskoczy. Związane jest to z tym, że czujnik podaje złe dane do silnika i musi minąć dość długa chwila, póki ECU stwierdzi, że czujnik wysyła nieprawidłowe dane. Gdy już to nastąpi ECU użyje ustawień domyślnych, zakodowanych w swoim ROM'ie. U mnie okazało się, że to nie to, ale jeżeli u Ciebie wyskakuje błąd tego czujnika to może warto to sprawdzić. Pozdrawiam, Galina.
  2. Nie. Wymieniał mi kumpel (mechanik). Ja pomagałem/patrzyłem tylko. Chce zaznaczyć, że nie robiliśmy dokładnie wg. przedstawionego na rysunkach opisu. Po pierwsze nie mieliśmy dobrych narzędzi, czyli ani tak długiej suwmiarki ani dokładnego mikrometru. Po drugie stare i nowe pompowtryski różniły się znacznie. Np. zaokrąglona główka 'zaworu' w starym pompowtryskiwaczu ma większą średnice od tej w nowym modelu. Ciężko było ustalić, dla którego modelu pompek wymiary podane w instrukcji są prawidłowe, biorąc pod uwagę dokładność 0,8mm.
  3. Jak najbardziej się ustawia. Myśle ze te 'kserówki' (źródło: http://forum.tdi-tuning.pl ) będą pomocne:
  4. Sklep jest dostępny na Allegro pod loginem: 1moto-mar1. Jak pogooglujesz to znajdziesz też ich stronę. Mi udało się wygooglać opinie na temat tego sklepu w kontekście pompowtryskiwaczy - jest dostępna TUTAJ Osobiście jestem daleki od wyrażenia jakiejkolwiek opinii o tym sprzedawcy. Pompki pracują zbyt krótko, żebym mógł jednoznacznie stwierdzić, że są w 100% OK. Dam znać za parę tys km A pompki kupiłem o oznaczeniu 038 130 073 AJ. Ponoć tylko takie i również te o końcówce CX, pasują do silników AVB(101KM). Co ciekawe po wyjęciu starych pompek, zauważyłem, że mają one oznaczenie 038 130 073 J_ (dziwny numer, w Etka nie mogłem go nawet znaleźć). W porównaniu do tych AJ mają inny kształt popychacza, który jest zaokrąglony, a nie jak w AJ spłaszczony. Przełożyłem wiec je ze starych do nowych i wszystko chodzi
  5. Pompki są nowe. Ale ponieważ kupowałem je na allegro (po całkiem znośniej cenie), w 100% nie jestem pewny ich 'nowości'. W każdym bądź razie wyglądały jak nowe i na razie pracują jak nowe :-)
  6. Jestem po wymianie pompowtryskiwaczy. Wszystkie opisane wcześniej objawy (niepalenie i falujące obroty) ustały. Stan oringów na starych pompowtryskiwaczach był fatalny i to była właśnie przyczyna nieszczelności. Teraz auto pali na dotyk, a w dodatku zagubione KM się odnalazły Moja 3 miesięczna epopeja z autem dobiegła wreszcie ku końcu. Dla ciekawskich wklejam aktualne logi bloków 013 i 023. Pozdrawiam
  7. Przeważnie tankuje na 3 typach stacji: Statoil, Bp i Orlen. W przypadku stacji BP i Orlen tankuje uszlachetnioną wersje, czyli odpowiednio Ultimate i Verwę. Moją standardową kwotą tankowania jest 100zl, b. rzadko mniej, czasami full, gdy np. jadę w dłuższą trasę. A w zime otwieram wlew tyle ile tankuje (rocznie przejeżdżam ok 30 tys) Wątpię, czy coś te informacje dadzą. Jakość polskiego paliwa jest słaba, chyba każdy o tym wie, a to że tankuje się w Shellu, a nie np na Neste niczego nie gwarantuje. Poza tym cysterny Shella, Bp i Statoil wszystkie jak jeden podjeżdżają i tak pod ten sam orlenowski lejek w Płocku.... A tak w ramach kontynuowania mojej historii ... w środę będę miał podmienione dla testu pompo-wtryskiwacze. Pojeżdżę tak 2-3 dni i zobaczę, czy wszystkie usterki ustały, czyli: - drgania - to raczej przejdzie - poranne niepalenie. Poinformuje was o wynikach. Aż się boje sytuacji, w której problemy z odpalaniem pozostaną. Przyjdzie sprzedać te cudne, niezawodne, niemieckie autko, a wam przybędzie nowy użytkownik, który w swoim pierwszym post'cie będzie pisał: "....od wczoraj jestem nowym posiadaczem Passata .....,mam następujący problem.." (spotkałem już parę takich postów na forum) ------------- I tak dla przypomnienia, zacytuje poprzednie pytania, może ktoś jednak będzie znał odpowiedz: 1. Czy w ciągu niespełna pól roku mogło się aż tak popsuć? Drgania na jałowym biegu, które są oznaką padniętych pompo-wtrysków, pojawiły się ok miesiąc temu. 2. Czy padnięte pompo-wtryskiwacze mogą powodować takie objawy jak opisałem, głownie niepalenie poranne? Bo jak ma się szczelność w układzie paliwowym do padniętych pompo-wtryskiwaczy? 3. Czy takie logi na 100% wskazują na padnięte pompo-wtryski? Czy jest możliwe ze padło coś innego, co powoduje zły odczyt, np wiązka przy pompo-wtryskach?
  8. Bylem dzisiaj u mechanika no i zbadał mi na VAG'u pompo-wtryskiwacze. Okazało się, że jeden pompo-wtrysk padł, a dwa kolejne są już w drodze do padnięcia. Tylko jeden jest jeszcze w miarę ok. (stwierdził to po badaniu bloków 013 i 023) Zrobiłem dzisiaj logi tych bloków i dołączam wyniki do posta (plik logi-013-023-sierpien2009.jpg) Co dziwne robiłem badania tych bloków jakieś pół roku temu i nie zapowiadało aż takiej katastrofy. Zobaczcie plik logi_statyczne-marzec 2009.jpg Mechanik powiedział, że zaleca się wymianę wszystkich na raz + wiązka. Jak sami pewnie wiecie - koszt niebotyczny. Jestem lekko mówiąc załamany I tu rodzi się kilka pytań: 1. Czy w ciągu niespełna pól roku mogło się aż tak popsuć? Drgania na jałowym biegu, które są oznaką padniętych pompo-wtrysków, pojawiły się ok miesiąc temu. 2. Czy padnięte pompo-wtryskiwacze mogą powodować takie objawy jak opisałem, głownie niepalenie poranne? Bo jak ma sie szczelność do padniętych pompo-wtryskiwaczy? 3. Czy takie logi na 100% wskazują na padnięte pompo-wtryski? Czy jest możliwe ze padło coś innego, co powoduje zły odczyt, np wiązka przy pompo-wtryskach? Pozdrawiam.
  9. Witam, Od kilku ładnych miesięcy borykam się z dość często występującym i dobrze opisanym na forum problemem z odpalaniem silnika po dłuższym postoju. Dość skrupulatnie przejrzałem forum i nie znalazłem rozwiązania, którego jeszcze nie próbowałem, a które pozwoliło by naprawić/zdiagnozować mój problem. Kilkakrotnie odwiedzałem też mechanika (polecanego i sprawdzonego przez innych forumowiczów) i po wielu, dość kosztownych próbach nie udało się zlokalizować problemu. Mam passata B5 FL 101PS '01. A wiec do sedna sprawy: OBJAWY: 1. Problemy z odpalaniem pojawiają się zazwyczaj po dłuższym postoju samochodu (więcej niż 6h) 2. Charakteryzuje się tym, ze trzeba kręcić rozrusznikiem przez około 10-20sekund rozrusznikiem, póki nie odpali. Nagrałem takie odpalanie. Wygląda to tak: Czas kręcenia przeważnie jest taki sam. Po odaleniu silnik pracuje w miarę stabilnie. 3. Problem nie występuje gdy (przynajmniej jeden, dowolny z poniższych przypadków zostanie spełniony): - silnik już odpalił i poki silnik nie wystygnie i nie postawie go na dłużej (więcej niż 6h) - PALI NA DOTYK. - samochód postawie tak, że tył jest wyżej a przód niżej - PALI NA DOTYK. - nieco skomplikowany ale sprawdzony scenariusz: a) jadę, silnik się nagrzewa i stawiam go w jednym miejscu i gaszę. b) po 2-3h postoju, gdy silnik ostygnie, przychodzę i odpalam go dosłownie na 10 sekund i gaszę. Czasami, nie zawsze, już po tak krótkim czasie widać pierwsze obiawy niepalenia ( Wygląda to tak: ) c) po takim zabiegu silnik drugiego dnia PALI NA DOTYK, bez względu na to jak stoi. Wydaje mi się, że świadczy to o tym, że układ paliwowy zapowietrza się tylko przy ciepłym silniku, bo po tym jak go odpalę na zimnym (choćby na 10sek), ciśnienie w układzie się zwiększa i już takie zostaje - ale mogę się mylić. 4. Problem występuje bez względu na ilość paliwa w zbiorniku. 5. VAG nie wykazuje żadnych błędów. 6. Nie wiem czy to jest związane z awarią, ale może warto wspomnieć, że zacząłem zauważać falowanie obrotów na biegu jałowym (bez względu na temp silnika). Falowanie jest niewielkie, ale wyczuwalne (zakres ok. 820-880), wygląda to tak: 7. Samochód w czasie jazdy nie wykazuje żadnych problemów - osiągi w normie, brak notlaufów. CO ZOSTAŁO ZROBIONE I SPRAWDZONE: 1. Szczelność przewodów paliwowych sprawdzona przez mechanika. Po nocy nie zauważył żadnych bąbelków w założonych przezroczystych przewodach. 2. Zawór zwrotny przy filtrze paliwa wymieniony. 3. Pompa VACUM/wtryskowa wymieniona na nową oryginalną. 4. Czujnik temperatury cieczy chłodzącej wymieniony (G62/G2 - poprzedni miał awarie i wskazywał złą temp. 5. Filtr paliwa wymieniony na nowy (2 razy dla pewności - raz na Bosh raz na Kneth) 6. Założone dwa dodatkowe zaworki zwrotne na przewody paliwowe zasilające i odprowadzający, tuż przy grodzi, tam gdzie przewody gumowe przechodzą w metalowe i dalej biegną do zbiornika. 7. Sprawdzony (poprzez podmiankę na inny) czujnik położenia wału korbowego 8. Sprawdzony (poprzez podmiankę na inny) czujnik obrotów wałka rozrządu 9. Pompka w zbiorniku paliwa wytwarza dobre ciśnienie (mechanik ponoć sprawdzał) i słychać ja podczas przekręcania kluczyka. Mechanik wspominał, że może jeszcze zaproponować dwie rzeczy: - podmienić kompa (ECU) na innego (po wgraniu odpowiedniego softu do mojego silnika AVB), bo może to wina tego właśnie, w co osobiście wątpię ze względu na objawy. - wymiana pompowtryskiwaczy na inne i sprawdzenie czy objawy ustały. Powoli zaczynam się załamywać. Szkoda mi już pieniędzy i czasu na te moje 'niezawodne niemieckie' autko. Może wy koledzy jesteście w stanie mi coś jeszcze doradzić? Czy propozycje mechanika dotyczące podmiany ECU lub pompowtrysków mają jakiś sens w moim przypadku? Będę wdzięczny za wszelkie fachowe rady. Pozdrawiam.
  10. Witam, Od 2-3 miesięcy borykam się z problemem związanym ze słabym odpalaniem auta po min. kilku godzinnym postoju? Problem objawia się tym, że muszę dość długo (ok 10sek) kręcić rozrusznikiem nim zapali? Problem raz występuje, a raz nie (raczej rzadziej niż częściej). Przeglądając forum udało mi się wydumać, że najprawdopodobniej jest to nieszczelność w układzie paliwowym, a te długie kręcenie związane jest z zapowietrzonym układem. Wiedziony tym tropem postanowiłem przyjrzeć się bliżej przewodom paliwowym biegnącym od filtra (btw. filtr nowy, niedawno wymieniany). I...znalazłem pewien czujnik, znajdujący się na przewodzie filtr paliwowy-pompa paliwa. Jest on cały uświniony w oleju lub paliwie, dokładnie nie wiem w czym - nie wąchałem . Dołączam zdjęcia tego czujnika. Dodam, że uświniony jest tez cały przewód od tego czujnika do pompy? 1. Wiecie może co to za czujnik? 2. Znacie jego symbol z ETKI albo inter-cars? 3. Czy może być on przyczyną moich problemów? Skąd ten wyciek? Pozdrawiam, Galina
  11. Dzieki, wg. IC 8D0127435 i KC80 to to samo, wiec mam od was podwojne potwierdzenie Pozdrawiam, Galina
  12. Witam, Mam Passata B5 '2001 AVB. Chce zmienic filtr paliwa, ale nie wiem na jaki, bo w IC sa 3 modele firmy KNECHT: 1) KL233/2 (z podgrzew., VW od nr nadw. 3B-2-400 001) 2) KL147D (VW od nr nadw. 3B-2-400 001) 3) KC80 (do nr nadw. 3B-2-400 000) Zgaduje, ze do mojego idzie ten trzeci, bo moj VIN to WVWZZZ3BZ1E186****, ale nie wiem czy poprawnie interpertuje te numery nadw. z IC. Dolaczam dodatkowo zdjecie mojego filtra robione z góry. A wiec jaki filtr paliwa idzie do mojego modelu? Pozdrawiam, Galina
  13. Dzięki, oszczędzi mi to 6 godzinnej podróży z PKP :-] Pozdrawiam, Galina
  14. Witam, Samochód wpada mi non stop w tryb awaryjny. Najprawdopodobniej mam zapieczone kierowniczki w turbinie (nie mogę ruszyć sztangi - tak, wiem - PSJ ). Chce postawić samochód na warsztat, ale obawiam, że nie uda mi się to przed świętami. I tutaj mam pytanie do was. Chce jechać do rodziny na święta - trasa 300km w jedną stronę. Czy jazda w trybie awaryjnym i zapieczonymi kierowniczkami na takim dystansie jest szkodliwa dla samochodu? (pomijając oczywiście niebezpieczeństwo przy wyprzedzaniu) Pozdrawiam, Konrad
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności