Depesz

Witam wszystkich. Na wstępie chciałbym serdecznie podziękować autorowi tego wątku – świetny pomysł, który zaoszczędził mi kilkaset złotych. Posiadam betę grundig’a, którą właśnie kończę przerabiać. Chciałbym podzielić się moimi doświadczeniami. Dodam, że nie jestem elektronikiem ale nie boję się lutownicy. 1. aby przerobić betę grundiga kluczowe są posty: 1, 25 a także co ważne: 375 i 376 (airmax dzięki za rozwiązanie). 2. jeżeli chodzi o posty 375 i 376 to rozwiązanie to można zastosować, a jak ktoś się nie czuje na siłach to można zamontować sobie przełącznik monostabilny i po prostu „kliknąć nim” po przełączeni w becie na CC. Kliknięcie aktywuje tor audio. Ja na razie zamontowałem przełącznik ale docelowo skorzystam z zaproponowanego rozwiązania. Dla tych co nie znają się za bardzo na elektronice dodam, ze wystarczy kupić gotowy regulator napięcia ustawić go na 3,3 V i dolutować trzy elementy (każdy powinien sobie z tym poradzić). Jeżeli ktoś jest zainteresowany to mogę podesłać linkę – koszt gotowego regulatora napięcia to niecałe 10 zł + 1 tranzystor + kondensator + 1 rezystor. To naprawdę nie jest skomplikowane trzeba tylko przeanalizować schemat podesłany przez kolegę airmax’a. 3. teraz kwestia transmitera fm. Nie każdy się nadaję. Problem polega na wykorzystywaniu gniazda w transmiterze, które domyślnie jest wejściem liniowym, a my w tej przeróbce traktujemy je jako wyjście. Proponuję aby na początku (na próbę) podłączyć mp3’kę która ma jednoznacznie tylko wyjście – (wyście słuchawkowe). Pozwoli to zweryfikować poprawność wpięcia w płytkę z torem audio. Ja wlutowując się odciąłem przedwzmacniacz, (tak myślę, że jest to przedwzmacniacz) który jest tuż za złączem od głowicy magnetofonowej – patrz post #375. Tak jak napisałem po przylutowaniu toru audio do transmitera fm układ transmitera automatycznie traktował ten sygnał jako wejście liniowe, a w głośnikach samochodowych słyszał em tylko „pukanie”. Ostatecznie zrobiłem próbę na innej mp3’ce która ma tylko wyjście co upewniło mnie, że wpiąłem się prawidłowo w tor audio. Potem kupiłem najtańszy fm transmiter z supermarketu za 25 zł … i powiem wam, że gra wyśmienicie !!! Jeżeli ktoś jest zainteresowany to mogę podać namiary. 4. I jeszcze tylko uwaga ogólna do wątku. Niektórzy piszą, że lepiej jest kupić cyfrową zmieniarkę za 3 stówki - kto ma wolne 3 stówki to bardzo proszę. Niektórzy piszą, ze jakość dźwięku z transmitera fm jest marna. W tym temacie nie chodzi o transmisję dźwięku po falach eteru. Transmiter fm jest nazwą umowną płytki którą wymontowujemy i przerabiamy - pisał o tym autor wątku. Po przeróbce naprawdę osiągniemy co najmniej bardzo przyzwoitą jakość dźwięku. Pozdrawiam.