piekarxxx
-
Liczba zawartości
2 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Statystyki sprzedającego
- 0
- 0
- 0
O piekarxxx
- Urodziny 12.10.1974
Informacje osobiste
-
Imię
marek
-
Płeć
Mężczyzna
-
Miejscowość
poznań
Samochód
-
Generacja
B7
-
Silnik
B7 2.0 TDI 140KM (CFFB)
-
Rok produkcji
2013
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
diesel Dziwny problem z odpalaniem
piekarxxx odpowiedział piekarxxx → na temat → Silnik, skrzynia biegów
też tak myślałem, ale jak zaczął odpalać lepiej to zapomniałem o sprawie. To nie jest duży koszt, ale czy pomoże ? ktoś miał taki przypadek i podobne objawy ? Dodam jeszcze ze po przekręceniu zapłonu nie słychać charakterystycznego odgłosu pompy - czy ten typ tak ma ? W każdym benzyniaku to słychać. -
piekarxxx obserwuje zawartość → Dziwny problem z odpalaniem
-
Witam wszystkich. Po przeczytaniu setek wątków i przejrzeniu dziesiątek forum, nie znalazłem odpowiedzi na mój problem, dlatego postanowiłem założyć nowy temat. Pacjent to Passat B7 2,0 TDi 140KM , przebieg 203 tys. 200% Oryginalny - wymieniony rozrząd kompletny 10tys. temu. Mam od pół roku problem z odpalaniem mojego paska. Zaczęło się latem, po nocy do południa jak było już 24-26st. auto musiałem kręcić z 5-8 sek nie odpalił i tak 2-3 próby odpalił, pokolebał się chwilę i ok. już cały dzień odpalał ładnie. Po paru tygodniach męczenia się zawiozłem do mechanika. Na kompie zero błędów, wtryski sprawdzone, filtr paliwa wymieniony i dalej było źle. Mechanik poradził wyczyścić układ paliwowy jakąś maszyną z środkiem czyszczącym. Niby pomogło - parę dni było ok. znów 2-3 tyg. ciężkiego odpalania i przyszły chłodniejsze dni gdzie auto zaczeło odpalać na strzała po nocy. I tak odpala do dziś, ale ja odpalę po nocy i np. wyjadę z podwórka na ulicę i zgaszę auto i za 3-5 min chcę odpalić to znów kręcę 5-8 sek - nie odpali, drugie podejście 4-6 sek - nie odpali to robię trik że z 4-5 razy wkładam i wyciągam kluczyk i za 6 razem wciskam i odpala na strzała, trochę się kolebie pare sek i jest ok. jadę 5-6 km do miasta, zgaszę auto i już do wieczora odpala nawet 20 razy na strzała. Inny przykład - po nocy odpalam na strzała wyjeżdzam jadę z 10-15 km gaszę i po paru minutach odpala na strzała. Dziwna przypadłość nie uważacie ? Mechanik powiedział że te pasaciki mają przypadłość opiłków w układzie paliwowym i by trzeba cały układ wymienić (już chciałem to zrobić:), ale pytam się mu czy to na 100% pomoże ? Powiedział ze nie wie, a niestety to koszt ok 3-3,5 tys. zł więc nie mało. Może ktoś miał podobny przypadek ?