vpw
-
Liczba zawartości
41 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Statystyki sprzedającego
- 0
- 0
- 0
O vpw
- Urodziny 30.05.1970
Informacje osobiste
-
Imię
Paweł
-
Płeć
Mężczyzna
-
Miejscowość
Warszawa
Samochód
-
Generacja
B8
-
Silnik
B8 1.8 TSI 180KM DSG7
-
Rok produkcji
2015
-
vpw obserwuje zawartość → Praktyczne uwagi użytkowników i Kodowanie Passat B8 / VCDS/ sprawdzone mody
-
A ja bym się długo wahał. Biorąc 2 lata temu Paska 2.0TDi 140KM/DSG byłem zachwycony. Potem wsiadłem do Moneo i byłem pewien dobrego wyboru. Ale po 2 latach i 70 tys km i warsztacie Wajdemajera wiem, że to był błąd. Wymiana mechatroniki w DSG i dalsze szarpanie skrzyni, którego serwis nie widzi. Co 30 tys regulacja geometrii bo jakoś się nie chce trzymać. Duperele, które są po prostu zbyt trudne do dla speców z autoryzowanego warsztatu. Kupiłbym Audii, tylko trafiłbym do tych samych "fachowców". Ale jeździłem nową Laguną GT z 178 konnym dieslem i byłem w 7 niebie. Koledzy wzięli "cywilną" wersję tych Lagun (kombii) i praktycznie od 2 lat zero serwisu. A za cenę Paska mogłbym wybrać full opcje. Passsata nie wezmę już z pewnością. Po co mam jeździć taksówką, kiedy moja fura po kilka dni w warsztacie czekając na części. Mój poprzedni mondeo miał lepszy serwis a i się nie psuł tak często. Fakt że Pasek jest poprawny i miło się do niego wsiada codzień rano. Ale jak pomyśle, że na ofercie była cena katalogowa ponad 160 tys, to mi przykro się robi. To cena za którą można nawet C-klase kupić.
-
Świetna rada. Tylko nie taki jest cel komentowania na grupie dyskusyjnej. Jeśli samochody, które kiedyś były wzorem niezawodności i ta renoma powodowała, że ludzie nimi jeździli. Woleli zdecydować się na pojazd bez polotu, wyglądający jak ford T, ale taki, który nie sprawi im problemu. W tej chwili samochód nie jest nawet w średniej statystycznej niezawodności ale spadł na dość dalekie miejsca. Warto o tym powiedzieć. Ja się na swoim Pasku zawiodłem bardzo. Wybrałem go bo VW jeździłem okazjonalnie i były to bardzo miłe wspomnienia, ale teraz jest mi przykro. Nawet nie chodzi o to, że się psuje. Drobiazgi typu skrzypienie, niedomykanie się okien, odłączanie akumulatora, żeby się coś odblokowało lub reset systemu nawigacji po kilku godzinach używania, da się znieść. Ale nie da się znieść łapczywości warsztatów, traktowania klienta i wykonywania prostych czynności w trybie remontu generalnego - czyli długo. Jeśli już się coś w samochodzie sypie, lub raz na 2 lata musi trafić na przegląd - to powinnien on być zrobiony błyskawicznie i z klasą, której temu samochodowi zaczyna brakować I co ważniejsze. Ten samochód to już to samo co ford, opel, fiat i francuskie badziwia.
-
Potwierdzam. Tomkyf pojeździj trochę w takim stylu jak lubisz i zobaczysz, że sterownik się dostosuje. Ja na początku miałem takie same odczucia jak Ty. S-ka byla zbyt sportowa a D było dla staruchów. A po jakiś kilkuset km, nagle skrzynia zaczęła jeździć tak jak lubię. Teraz czasami brakuje mi starego D. Trochę tern program nauki jest nie najlepszy. Musisz trochę dusić gaz żeby jeździć normalnie przy podstawowym ustawieniu skrzyni, więc piłujesz ja coraz bardziej a starownik to odbiera jako przyjemność z jazdy na maksa i potem zaczyna tak właśnie biegi przeciągać
-
Mnie przy przebiegu 25 tys (pierwszy przegląd) powiedzieli, że klocki starczą jeszcze na ok 9-10 tys. Czyli 35 tys na klockach jest potwierdzone. Co do cen, to mnie one szokują (wciąż). Mój pierwszy przegląd kosztował 2100 i poza standardowym (olej, filtry) wymieniłem klocki i wycieraczki. Za taką cenę, serwisowałem swoją RAVkę przez 4 lata robiąc wszystkie przeglądy w autoryzowanych serwisach. Oczywiście mogłem poszukać tańszego serwisu VW, ale nie tędy droga. Serwisuję tam gdzie kupiłem samochód, blisko domu i mam wrażenie, że skoro tego serwisu jeszcze dużym łukiem nie omijają, to chyba ceny mają "normalne". Jednak dla mnie to wciąż szok.
-
Mam wrażenie, że podniesienie mocy zawsze odbije się na podzespołach. Sprzęgło, skrzynia, półosie napędowe, wtryski, turbina - raczej nie są robione nadmiarowo, bo to więcej kosztuje. Kiedyś w zawirusowanym Mondku posypało się sprzęgło i wtryski. Ale ponad 2 lata jazdy było tego warte. Inne egzemplarze bez chipa jeździły o jakiś rok-dwa dłużej do tych napraw. Ja jednak bym bardzo chętnie podniósł te 140 kM. Każdy konik i Nm więcej na pewno wyjdzie na zdrowie paskowi. Jednak 140 jest mułowata przy prędkościach powyżej 140-150 km/h. Zazwyczaj to wystarcza do normalnej jazdy, ale już wyprzedzanie przy 130 lub jazda na autostradzie powyżej 180 jest mało przyjemna. Prędkość maksymalna 203 km/h pewnie da sie osiągnąć po 10 minutach przyspieszania, ale chyba nie tędy droga. Ten samochód ma potencjał do normalnej jazdy przy tej prędkości a nie do osiągania jej z trudem. Ostatnia przejażdżka do Włoch przez Niemcy i Austrię pokazała, że samochodzik jest świetny, tylko te 10-15% więcej mocy uczyniłoby jazdę przyjemniejszą.
-
RNS 510 - Kilka podstawowych pytań.
vpw odpowiedział Adamekk → na temat → Nawigacja, car audio i akcesoria
A możesz proszę wskazać jakie czynności trzeba wykonać aby mieć wizualizację parktronika? Mam comfortline z zeszłego roku i niestety tylko mi piszczą czujniki. Bardzo chętnie zobaczyłbym je na ekranie. Nieraz jest to przydatne. -
Ja akurat bardzo lubię tą funkcję i żałuję, że nie mogę ustawić tam prędkości w km/h. Zmiana funkcji wyświetlacza opisana jest w instrukcji obsługi i z tego co pamiętam, to należy długo (10 sek) przytrzymać przycisk zerowania przebiegu dziennego. Jeśli zatęsknisz za tą funkcją to jeszcze raz ten przycisk i masz cyfrowy prędkościomierz znowu.
-
Przegląd zrobiłem wcześniej o mniej więcej 2 tygodnie, bo przez najbliższy miesiąc nie będę miał czasu na wizytę w warsztacie. A dostałem ostrzeżenie, że przeciągnięcie przeglądu poza wskazanie może się skończyć nieprzyjemnie (koniec gwarancji). Co do cen nie mam pretensji. Po prostu tak jest. Nie podoba mi się czas obsługi i jakość tej obsługi. Wymiana oleju i klocków to nie jest mechanika precyzyjna. Jeśli chłopcy z Rowińskiego chcieli zrobić na mnie wrażenie specjalistów, że robili te 3 czynności przez 3,5 godziny to ich sprawa. Ja wolałbym zapłacić za godzinę robocizny i za oryginalene części. I wyjechać uśmiechnięty.
-
Drogo? Ja miałem właśnie przegląd numer 1 po 24 tys (o 4 tys wcześniej niż komputer pokazał). Wymiana oleju i filtru oraz przeciwpyłkowego a następnie wymiana klocków (okazało się, że mogą jeszcze do 10 tys przejechać). Cena tej zabawy ponad 2000 zł. Czas trwania 4,5 godziny (siedziałem i czekałem).
-
Ja ostatnio na Śląsku (w Zabrzu) odebrałem komunikaty TMC z Czech. A już mi serce skoczyło jak to zobaczyłem, bo myślałem, że jednak coś w PL
-
Przycisk pokazujacy ilosc km pozostalych do serwisu nie dziala.
vpw odpowiedział raver32 → na temat → Passat B6-B7 (3C) i CC
Serdeczne dzięki. W innym wątku przeczytałem, że przy long-life się nie da i uwierzyłem. A teraz wiem, że jeszcz 11 tys do pierwszego przeglądu. Zobaczymy jak się to zmieni - widać, że mój styl jazdy jest bardziej obciążający niż fabryka zakładała -
kontrolka poziomu płynu do spryskiwacza
vpw odpowiedział kamil1305 → na temat → Elektryka, oświetlenie
U mnie po dolaniu znikło, ale jeśli u Ciebie dalej świeci - to pewnie tylko VAGiem da się usunąc - tak jak większośc rzeczy w Pasku -
Bi-ksenony - adaptacyjne, czy doświetlanie tylko?
vpw odpowiedział mwlodarc → na temat → Elektryka, oświetlenie
Masz pewnie rację. Ja mam tylko wrażenie, że moja RAV4 na zwykłych światłach lepiej świeci i ponadto na drodze jak widzę merce lub BMW na oryginalnych xenonach to czuję się jak bym na świeczkach jechał. -
Przycisk pokazujacy ilosc km pozostalych do serwisu nie dziala.
vpw odpowiedział raver32 → na temat → Passat B6-B7 (3C) i CC
Z tego co pamiętam, to przy ustawieniu Longlife serwice, ten przycisk zaczyna działać dopiero jak się pojawi komunikat o potrzebie pojechania do warsztatu. U mnie też nie działa - moge go sobie naciskać do woli. Ale mam dopiero 17 tys przejechane. Pewnie za kolejne 12-15 się włączy. -
Bi-ksenony - adaptacyjne, czy doświetlanie tylko?
vpw odpowiedział mwlodarc → na temat → Elektryka, oświetlenie
Tylko, że na stronach zazwyczaj jest bełkot. W Fordzie dotąd nie wiedzą czy mają skrzynię dwusprzęgłową automatyczną w nowym Mondeo i czy ich xenony są skrętne czy statyczne. W VW jest pod tym względem podobnie. Ale z moich obserwacji - adaptacyjne to one (xenonki) nie są