SZYLO

Panowie Dawno mnie tu nie było i może nie wyjaśniłem dokładnie co było przyczyną stukania po odkręceniu korka oleju a no już wyjaśniam stukała pompa vacum zostały wymienione popychacze rolki popychaczy wymienione wtryskiwacze na nowe nic nie pomogło a okazało się że to pompa vacum. Mało tego Wyczytałem gdzieś w internecie że to jest normalne przy tym silniku że może właśnie stukać wystarczy ściągnąć tylko węża z pompy i od razu cisza założyć znowu węża na pompę Vacum i znowu zaczyna stukać;)

Dobra minęło trochę czasu, nie miałem kiedy nawet zająć się samochodem ale obwieszcza co mam zamiar zrobić na start lecą do regeneracji wtryskiwacze później kupuje 16 popychaczy zaworowych Jeżeli to nie pomoże to ściągam głowice i zastanawiam się czy warto remontować ten silnik czy kupywać używkę ale tak czy siak nie stracę na regeneracji wtryskiwaczy i nie stracę na nowych popychaczach bo remontując nawet głowice i tak bym zastosował nowe popychacze a nie używane także kupir części, montuje i zobaczymy co dalej

Ale ogólnie dzięki za krytyke to mnie trochę zmobilizowało i dało do myślenia, po próbie olejowej wiedziałem już że pierścienie powiedziały dowidzenia, ale łudziłem się że może jednak to nie to, że ktoś powie ze to jakaś drobnostka, już mam taki charakter co widać po moich postach, wiem o czymś ale szukam u kogoś potwierdzenia i zadaje sto głupich pytań;) także dzięki za kopniaka a ja dalej wracam do lektóry no i koniec z katowaniem silników bo zbyt drogo to kosztuje, poprostu jezdzę na codzień peugeot boxer 2.2 i to stoi w miejscu po takim tygodniu jazdy jak wsiadam w passata to go dusze ile wlezie. Jutro po ściągnieciu głowicy podejme decyzję co dalej z silnikiem...

OK moja wina, zakatowałem go ale powiem tak człowiek wszystkiego się uczy i zaczynam studiować krok po kroku o silnikach 2.0tdi ja go Sam naprawie, Jak się uda to OK a jak nie to moje stracone pieniądze, oczywiście takie rzeczy jak szlif czy honowanie to będę musiał oddać już na warsztat zajmujący się tym ale wszystko sam poskładam;) Ale coraz bardziej się utwierdzam w tym że mogłem jednak wsadzić benzyne bo ja mam za ciężką nogę do diesla

Wiem ze nowe pierscienie z tlokami nadwymiar to koszt 100euro x4, plus ciekawe ile szlif i honowanie by kosztowalo? Co do wałków rozrządu są w idealnym wrecz stanie, zero rys i jakichkolwiek rowków wgłębień. Jutro przed ściągnięcie głowicy kolega przyjeżdża z kamerą endoskopową i będziemy zaglądać do cylindra co tam się dzieje, Dlaczego myślę o szlifie i nadwymiarowych tłokach bo tym samochodem może nie samochodem Ale silnikiem będę chciał się cieszyć jeszcze co najmniej trzy 4 lata a jak mam znowu wyładować kupę kasy na uzywany Blok, tłoki a ma się okazać za dwa trzy tyś. albo 5 wyskoczy znowu coś np. Pierścienie to mi ręce chyba opadną

Może ktoś mi doradzić kto się zna w temacie co to może być jak silnik zrobił się zimny kompresja wyrównała się na wszystkich cylindrach po 26 bar czym silnik cieplejszy tym na czwartym cylindrze zaczyna uciekać bardziej kompresja. Co to może być jeżeli od temperatury zaczyna uciekać kompresja pęknięcie tłoka bloku głowicy ? A jest jeszcze możliwość że kompresja ucieka wtryskiwaczem?

Roznica miedzy 4 a 1 swieca 4cyl 1proba jedyne 20bar 2 proba 25bar silnik jakby inaczej zacza pracowac jak wskazalo 25 No i wszystko jasne 1 cylinder od strzala 35 bar roznica od 15 do 10 bar na 1 i 4 Zaraz zrobię próbę wstrzyknięcie oleju do cylindrach I zobaczymy czy wzrośnie kompresja Po wlaniu oleju troszkę przelałem za dużo wskazało 50 bar później zostawiłem przy odkręconym ciśnieniomierzu parę razy Odkręciłem wywaliło resztki oleju i wskazało 35 bar czyli pierścionki powiedziały bye bye teraz pytanie co się lepiej opłaca kupywać nowy tłok pierścienie czy cały blok z cylindrami i z pierścieniami cały słupek bez głowicy ? Jak już mam odkręcone Zaraz sprawdzę kompresję na drugim i trzecim cylindrze Silnik stał ponad rok czasu Pierwsze odpalenie rozgrzania i próba do 240 m Myślę że go załatwiła

Rozruch silnika po 2 dniach odpalił pięknie od strzała, odziwo cisza z korka oleju nic nie slychać, w miarę nagrzewania się już silnika coraz bardziej zaczyna słychać stukanie ze środka jak już się silnik rozgrzał to jest masakra wali cały czas Przesyłam filmik z korek na rozruchu silnym widać że nie domaga pierwszy i czwarty cylinder Jak myślicie najpierw dawać wtryskiwacze do regeneracji dopiero działać dalej czy po prostu ściągać pokrywę zaworową i sprawdzać co jest z zaworami nie tak? Powiem tak jak odpalę go na zimno chodzi cichutko pięknie równo jak się zaczyna rozgrzewać zaczyna głośno pracować. Nic wtryski do regeneracji zaczynają dziwnie piszczeć po rozgrzaniu silnika. Nie wiem co usłyszycie to na filmiku ale filmik zaraz wam wyślę

No tak, to tak jak stwierdzić dlaczego jeden człowiek umiera w wieku 20stu lat a drugi 90ciu, stało się to tylko wynalazek ludzki błąd w wytwórni itp. napewno to nie wina rozrządu bo pali od kopa nie kopci i wmiarę równo pracuje pracoeał idealnie do tego momentu, oleju nie ubywa i wciska w fotel ale jednak coś jest nie tak i trzeba to zrobić bo może się coś gorszego stać

Tak powyzej 3 tys. Jest juz ok silnik przestaje grzechotać, ok wtrysk ale czemu dymi z pod korka i slychać jak coś się gotuje ? Moze tak być od wtrysku bo wcześniej tego przed grzechotaniem nie było nic nie dymiło i nie gotowało się w części korbowej silnika

Spokojnie żyje się dalej nie tyle razy dostałem w życiu w kość żeby się teraz załamywać samochodem ten samochód będzie i tak zrobiony i będę dalej nim jeździł w sobotę robię mały test wyciągam wtryski i ustawiam tłoki mniej więcej w takim samym położeniu zalewam tą samą ilością ropy do każdego z cylindra i później długim drutem po paru minutach sprawdzam stan na każdym cylindrze. Jeżeli to okaże się że coś z blokiem to cena 1000 zł za blok z tłokami do tego planowanie głowicy No i robocizna moja czyli darmowa na dzień dzisiejszy nic się tam nie łamało nie urwało korekty na wtryskach wychodzą tylko na cylindrze pierwszym i czwartym po 0.30 i 0.40 jednostek nie jest tak dużo także uratuje jeszcze ten silnik

Powiem.tak samochód głośniej pracuje na biegu jałowym, a co zwróciło moją uwagę, niewielka utrata mocy i głośne rzędzenie/grzechotanie podczas przyspieszania, powyżej 3 tys/obr już tego tak nie słychać, wcześniej przed podróżą do pl jak otworzyłem korek od oleju była cisza praktycznie nic nie dmuchało, a teraz to sadzi aż miło i słychać jak sadzi ciśnienie poza cylinder, moja przygoda skończyła się ze SWAPEM bardzo szybko i kosztownie, ale tak to jest z kupnem silnika z allegro, jedna podróż do pl 2tys km po 240km/h i silnik wysiadł, mój stary BMM wytrzymał po chipie 50tyś a naprawde go katowałem jak tylko mogłem, a tutaj nowszy silnik CR i wysiadł masakra

No i się panowie nacieszyłęm SWAPEM bardzo długo ;/ 2tys km i coś się dzisiaj zepsuło, otóż po otwarciu korka od oleju wydobywa się dym i słychać jak ciśnienie z cylindra/ów wali aż miło, na szybkiego sprawdziłem stan oleju jest OK, w filtrze oleju brak opiłków metalu/aluminium. W sobote sprawdze pomioar kompresji na cylindrach, ale nawet jak się okaże że np. Cylinder nr.1 ma owiele mniejszą kompresję to co dalej ? pewnie bez ściągnięcia głowicy się nie obejdzie ? Krótki filmik przedstawiający problem

Teraz ja mogę się wypowiedzieć na temat chip tuningu w Koszalinie niecałe 20 000km silnik szrot trzeba było wymieniać na inny model prawdopodobnie albo nie wytrzymała uszczelka pod głowicą albo sama głowica, temperatura spalin Na wylocie przy mocniejszym gazie ponad 600 700 stopni, No i oczywiście jak to tuner mi mówił na miejscu że on tworzy mapy sam, bardzo mu szybko to idzie bo całość tuningu wgranie mapy łącznie z hamowni zajęła z 40 min, No i oczywiście robił zdjęcia parametrów i wysyłał gdzieś telefonem nic następnym razem trzeba będzie jechać gdzieś dalej a nie na miejscu na szybkiego Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Przy klimatyzacji nie było robione nic przez 5 lat dalszej historii auta nie znam. Teraz tak jak myślę co tu zrobić żeby to nie było tak że pojadę na warsztat i ja wiem jak to będzie wyglądać podłączą się pod dwa porty dodadzą oleju środka chłodniczego a za miesiąc przyjadę z zatarta sprężarka. Czyli wymontowuję sprężarkę, spuszczam z niej Olej, robię płukanie świeżym olejem, Po czym znowu spuszczam i zalewam już przy samym dopiero montażu ( po płukaniu) ilością 50 mililitrów do części korbowej Tak jak jest napisane w elsa zgadza się ? Układ muszą mi wypłukać bez zamontowanej sprężarki. Czy jak mam nowy osuszacz razem z chłodnicą Czy to też trzeba płukać czy nie trzeba? Czyli jak do układą ma wejść 110 ml a ja zaleje do kompresora już 50 ml czyli będą musieli dodać jeszcze 60 ml oleju Pag 46 do układu Czy może inaczej bo czytałem że te kompresory są w stanie wywalić tyle oleju do układu Ile jest potrzeba czyli powinienem zalać całość 110 ml do komory korbowej a resztę kompresor sam wyrzuci poza część korbową bezpośrednio do układu Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

No tak ale mój olej ma ponad nie wiem 7 8 lat Chciałem wymienić cały olej No i przeprowadzić właśnie płukanie bo inaczej się nie da zlać Dokładnie oleju z układu Tym bardziej że układ jest otwarty już od paru tygodni, olej pewnie już zdążył się nasycić wilgocią Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Panowie takie pytanie odnośnie klimatyzacji Bo mam coraz większy mętlik w głowie Otóż Chodzi mi o to że podczas wymiany silnika musiałem rozszczelnić klimatyzację, wymieniłem przy okazji całą chłodnicę klimatyzacji wraz z osuszaczem plus do tego do wymiany poszedł zawór rozprężny czyli iglica, klimatyzacja jest otwarta od czterech tygodni oczywiście nowy osuszacz razem z chłodnicą są szczelnie zamknięte( na chwilę obecną jeszcze nie podłączone pod węże) że po takiej wymianie trzeba zrobić płukanie układu tylko że nie wiem czy płukanie układu wyczyścić raczej wypłucze olej z części klimatyzacji za tłokami? nie chce się wjebać i pojechać żeby mi to zrobili a za miesiąc będę musiał pukać od nowa cały system bo się zatrze kompresor? co w takim wyjściu powinienem zrobić spuścić samemu olej z kompresora dać do wypłukania i żeby uzupełnili olej poprzez złącze ciśnieniowe czy od razu wymagać tego że muszą dolać olej bezpośrednio do kompresora poprzez śrubę do wlania oleju, z tego co wyczytałem w Elsie to w kompresorze powinno być 50 ml oleju oczywiście ja mogę stary olej spuścić kupić olej i zalać to samemu tylko czy podczas płukania układu klimatyzacji ten olej nie zostanie wypłukany po prostu ze sprężarki I tutaj właśnie moje pytanie Czy olej do kompresora do komory korbowej uzupełnia się przed płukaniem czy po płukaniu klimatyzacji Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

No i panowie po swapie silnika nawet nie przejechałem parę metrów zapaliła się spirala i wywaliło błąd typu nastawnika turbiny zablokowany już Opisuje dokładnie jak to wygląda Silnik CFG© 177km CR Napięcie na zaciskach 1 i 3 5v Napięcie na zacisku 2 : Sztanga wysunięta 0.87v Sztanga max zassana 3.75v Jest tak odpalam samochód po chwili zaciąga sztangę i trzyma w tej pozycji jest wtedy 3.75v raptem silnik zaczyna nierówno pracować pokazuje się mrygająca spirala i sztanga opada napięcie na gruszcze pin2 spada do 0.87v ? Co może być przyczyną ? Dodam jeszcze że dzieje się tak po 10 s po odpaleniu samochodu, Jak odłączyć przewód podciśnienia od gruszki turbiny samochód może chodzić minutę żadnego błędu nie wywala ale zawór N75 cały czas zasysa powietrze, Wystarczy że podłączysz przewód podciśnienia do gruszki zaczyna zaciągać sztangę i po 10 sekundach wywala błąd nastawnika turbiny Dodam tylko tyle że sztanga podnosi się i opuszcza W skrajnych punktach Czyli nic nie jest zablokowane mechanicznie Takjakby V nastawnika miała pracować odwrotnie Sztanga wysunieta 3.75v Sztanga zassana 0.87v Jest to mozliwe ? Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

A patrzałeś pobór prądu po pięciu minutach czy bezpośrednio po zamknięciu auta? Bo dopiero po paru minutach wyłączają się wszystkie podzespoły samochodu Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Trudno pompa kupiona 70 euro z wyjsciem na webasto PD 0.5BAR CR 4.5BAR dane podane według elsy Moim zdaniem te cztery bary różnicy musi mieć jakieś znaczenie No ale co będzie to będzie zobaczymy będę się później martwił jak dalej auto nie będzie odpalać po wymianie pompy Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Z tego co znalazłem to ciśnienie pompy paliwa zbiorniku w układzie common rail wynosi 4,5 bar W PD podaje 0.5bar Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka Tak czy siak pompa kupiona bo jest za duża różnica ciśnienia 4 bary

Jakie powinno być ciśnienie przed pompa wysokiego ciśnienia ? Bo zastanawiam się czy nie zaślepić po prostu powrót odłączyć przewód od filtra paliwa i podłączyć kompresor z reduktorem ciśnienia ale muszę znać rzeczywiste ciśnienie jakie wytwarza pompa paliwa żeby takie samo ustawić bo chcę najpierw sprawdzić czy ta pompa wysokiego ciśnienia na pewno jest dobra Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

No ok daję za niskie ciśnienie pompa paliwa ale to nie powinno chociaż trochę paliwa lecieć z pompy wysokiego ciśnienia na listwę Tu nie ma nic kompletnie nic susza Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

silnik zamontowany, kręci ale nie odpala, po odpięciu od pompy przewodu wysokociśnieniowego susza brak paliwa, przewód zasilający jak i powrót razem z filtrem zalane ropą, auto na samostart odpala ale gaśnie a na listwie dalej susza, próbowaliśmy na zapych i nic, co robić wymieniać zawór regulacji ciśnienia na pompie czy odrazu kupić albo regenerować pompę, błędy na silniku zbyt niskie ciśnienie paliwa Nie wiem Przyszedł mi do głowy taki jeden pomysł Jeżeli Zawór dozujący na pompie jest uszkodzony to po prostu wykręcić go zalać ropą i kręcić ręcznie silnikiem i zobaczyć czy w ogóle poleci trochę paliwa na listwę wtryskowa No bo tam jest totalna susza No oczywiście jeżeli to jest zawór

U znajomego po zerwaniu paska i ponownym założeniu rozrządu wszystko działało, po około 1000km urwał się grzybek zaworów dalej nie muszę opisywać co było ..... Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka