Michal_Sz

W Poniedziaek dzwonie do federacji konsumentów, żeby się dowiedzieć jak moge odzyskać pieniądze za niepotrzebną regeneracje turbiny. Temat do zamknięcia. Pozdrawiam Michał

@Cinek668. Wymieniony filtr powietrza za 18 zł i auto śmiga jak trzeba. kręci się normalnie nawet pod obciążeniem pod 5000 obr/min. Tylko jeszcze ta rozregulowana turbina mi spokoju nie daje bo auto się już tak nie zbiera jak wcześniej od około 1700 obr/min. Teraz zaczyna ciągnąć dopiero pow. 2000 obr/min. W którą stronę powinienem cięgno podkręcić. zrobić je krótsze czy dłuższe. Pozdrawiam. Michał.

Wolałbym sobie sam pokręcić, bo do serwisu gdzie to robiłem (podczas urlopu) mam 1400 km (mieszkam w Austrii a serwis w Gdańsku ).

Panie i Panowie. Zagadka, której nie mógł rozgryźć Servis VW w Gdańsku. Auto około 3000 obrotów traci moc i dymi na czarno. Serwis mówi: Turbina. Turbina zregenerowana, nie pomogło. Około 3000 (pod górkę nawet mniej) brak mocy nie przyspiesza i dymi na czarno. Ok. Robimy z Panami z serwisu logi dynamiczne. Ciśnienie wymagane 2300 mbar. rzeczywiste 2350 bar. Przyjechał gość, który robił turbinę coś tam przy sztandze pokręcił i znów logi. Tym razem ciśnienie 2300 wymagane rzeczywiste 2050. W momencie jak auto traci moc ciśnienie spada na 700. Wystarczy, że puszczę nogę z gazu, auto zaczyna się znowu zbierać do tych około 3000 obr/min. Wszystkie rury szczelne, zawor n 75 podobno ok, recyrkulacja ok, czujnik ciśnienia OK, przepływomierz OK. Dwa pytania: 1. Czemu turbina spada z ciśnieniem na 700 mbar (żaden błąd na wyświetlaczy nie wyskakuje, dopiero jak dłużej potrzymam go na tych 700m bar na zamuleniu to wykakuje na vagu "zbyt małe ciśnienie doładowania" czy jakoś tak). 2. w którą stronę pokręcić (patrzac z góry na gruszkę) tym motylkiem od sztangi, żeby mi wróciło ciśnienie na 2300 bo mi sie teraz auto wogóle gorzej zbiera. Dzięki Pozdrawiam.

Panie i Panowie. Zagadka, której nie mógł rozgryźć Servis VW w Gdańsku. Auto około 3000 obrotów traci moc i dymi na czarno. Serwis mówi: Turbina. Turbina zregenerowana, nie pomogło. Około 3000 (pod górkę nawet mniej) brak mocy nie przyspiesza i dymi na czarno. Ok. Robimy z Panami z serwisu logi dynamiczne. Ciśnienie wymagane 2300 mbar. rzeczywiste 2350 bar. Przyjechał gość, który robił turbinę coś tam przy sztandze pokręcił i znów logi. Tym razem ciśnienie 2300 wymagane rzeczywiste 2050. W momencie jak auto traci moc ciśnienie spada na 700. Wystarczy, że puszczę nogę z gazu, auto zaczyna się znowu zbierać do tych około 3000 obr/min. Wszystkie rury szczelne, zawor n 75 podobno ok, recyrkulacja ok, czujnik ciśnienia OK, przepływomierz OK. Dwa pytania: 1. Czemu turbina spada z ciśnieniem na 700 mbar (żaden błąd na wyświetlaczy nie wyskakuje, dopiero jak dłużej potrzymam go na tych 700m bar na zamuleniu to wykakuje na vagu "zbyt małe ciśnienie doładowania" czy jakoś tak). 2. w którą stronę pokręcić (patrzac z góry na gruszkę) tym motylkiem od sztangi, żeby mi wróciło ciśnienie na 2300 bo mi sie teraz auto wogóle gorzej zbiera. Dzięki Pozdrawiam.

No więc zdjąłem koło, sprawdziłem osłonę hamulca i plastiki. Plastiki się ruszają i brakuje dwóch kołków. W jednym miejscu są ściągnięte opaską plastikową. Wszystko to od przodu auta. Mimo to nie uważam żeby mogły się tak wygiąć, żeby dotknąć koła. Nie zauważyłem śladów tarcia. Klocki wymieniałem z tyłu a z przodu są grubasy. Proszę więc o instrukcje jak zdiagnozować padający przegub. Jak kręciłem kołem na podniesionym aucie da się słyszeć odgłos jak przy kręceniu "kołem fortuny" Jak ruszam prawo lewo jest luz ale nie wiem czy za duży czy nie. Gumowa osłona Przegubu jest przetarta i wyłazi smar. Jak stwierdzić czy przegub pada czy już padł albo może jest dobry... Dzięki Michał.

Paweł dzięki za wskazówkę. Właśnie w tym nadkolu obrobiła się dziura pod kołek i mi to facet złapał plastikową opaską. Trochę lata dół nadkola właśnie...

Witam. podczas skrętu w Prawo. tylko podczas dodawania gazu, tylko w ciasnym łuku. W prawym kole słyszę naprawdę głośne ocieranie. Coś jak hamowanie na zużytych klockach. Ma ktoś jakiś pomysł co to może być? Na początku myślałem że ma to coś wspólnego z wymiana rozrządu i zdjęciem zderzaka ale plastiki są wszystkie poprzykręcane. Wskazówką mogłoby być to że raz przygrzmociłem w krawężnik jadąc dość szybko. Prawe kolo uderzyło trochę bokiem. Zbierzność sprawdziłem od razu. Jest w porządku. Po tym uderzeniu bylo ok dopiero teraz po miesiącu słychać to ocieranie/huczenie. dzięki M.

Ma ktoś rzuty Passata 3bg góra bok przód tył? Kombi.

Dokładnie to samo. Wali starą zjełczałąszmatą tylko na econ. na włączonej klimie wszysko OK

Z innej beczki. U mnie ostatnio zaraz z rana jak rusze i lekko przyhamuję to hamulce są zajeb...cie głośne. Takie szuranie metal-metal. Zahamuje jeszcze raz albo swa i wszystk wraca do normy. Tarcze i klocki wymienialem w październiku. Stanu klocków niechce mi sie sprawdzac...ale nie powinny byc jeszcze chyba zdarte...przejechałem na nich jakieś 20 tys. - oryginały z salonu. Co myślicie o tym hałasie, który ustępuje.

Przy skręcie kierownicą stuka pasek o którym mówiłem bo jak stoisz i kręcisz to pasek musi jescze uciągnąć wspomaganie. i wtedy sie napina z jedej strony. wymień szybko sprzęgiełko bo jak pasek peknie to bedziesz jeździł bez ładowania i wspomagania. pozdro

u mnie wchodzi na 20 sek na 1000 i złazi do normalnych jak już sie posmaruje i ropke podgrzeje. To normalne. ale za na 1200 - 2000 to nie am pojęcia przy niskich temperaturach pali sie dłużej bo dłużej musi być ropa podgrzewana w filtrze paliwa. A długo tak na tych 1200-2000 sie trzyma?

Sprzęgiełko na 200% Teraz bedzie coraz częściej komunikat a potem stuki pod maską jak się pasek z jednej strony kółka bedzie naciągał (bo nie bedzie mógł uciągnąć alternatora) to z drugiej strony bedzie latał i obijał sie o co popadnie milej wymiany

Ja mam 130 i nie mam czerwonych literek a powinienem mieć 2. Dla 1.9 wszystkie obudowy są takie same.