maxellxl

Witam, rozrząd miałem wymieniany jakies 2 lata temu, ostatnio pojechałem na komputer w celu zbadania problemów z ESP i na kompie wyszło błędne ustawienie wałka rozrządu, bład mechanik skasował i kazał jeździć i przyjechac jeszcze raz zobaczyć i dalej to samo. Pytałem mechanika jakie mogą byc skutki dalszej jazdy z tym...no i powiedział, że jedynie nieco wyższe spalanie (pytanie mniej wiecej o ile?) oraz problemy z rozruchem.... Jeśli chodzi o spalanie to nie mam punktu odniesienia bo rozrząd wymieniany byl od razu po zakupie...co do rozruchu, raczej nie ma problemów, jak jest chłodniej badz jest zima i postoi troche 2-3 dni to potrafi przymielić rozrusznikiem i dopiero odpala, ale po robieniu dluzszych tras itp nie ma tego problemu - odpala od reki.... Mam się bać? czy można z tym jeździć?

Witam, od kilku dni mam dziwny problem...auto po przejechaniu kilkuset metrów (ze dwa-trzy hamowania w tym czasie) zaczyna piszczeć - coś z okolicy kół (po zgaszeniu auta na toczeniu również wystepuje to piszczenie). Piszczenie ustaje po wciśnieciu pedału hamulca lub zaciągnieciu recznego....wystarczy puscić hamulec i słychac pisk Dodatkowo dzisiaj chyba się z recznym cos porobilo...łapie jakies 5 cm od dolnej pozycji dźwigni, wczesniej jest luźny i opada... Pytanie zasadnicze: czy do poniedziałku moge z tym jeździć?czy raczej mozna obstawiać, ze jest problem ze szczękami i lepiej nie robić dłuższych dystanów na trasie? Z góry dzieki za odp

@napster czyli jak dobrze rozumiem klocek zewnetrzny nie bedzie docisniety do tarczy w momencie zaciagania recznego?

dzieki za odpowiedz, czyli w zasadzie odstepu nie powinno być (jakiś mikroskopijny tylko)... z tyłu niby tarcze widać, że sie docierają bo była na nich taka szara fakturka ktora sie wytarła juz. układ był odpowietrzany wiec raczej to nie to... co do tłoczków, hmmm coś w tym pewnie moze być. Jeszcze takie pytanie: jak działa reczny w pasku? klocki powinny sie dociskac do tarczy przy zaciąganiu czy raczej są to hamulce typu tarczo-bęben? nie znam sie na tych typach wiec wybaczcie za niewiedze...

Witam mam dziwny problem. Wymienialem ostatnio tarcze i klocki z tyłu + zaciski od recznego. Obecnie jestem na etapie docierania ich. Ogólnie hamulce kiepsko hamowały przed wymianą (lekkie wcisnienie pedału może powodowało zwalnianie, dopiero mocniejsze wcisnienie dawało oznaki hamowania). Po wymianie pierwsze dwa dni było gorzej niż przed...no ale klocki sie docierają wiec to chyba normalne. Dzisiaj zaobserwowalem rózne odległosci klocków hamulcowych od tarcz (zewnętrznych, wewnętrznych nie widze) -przód prawy: odstępu w zasadzie nie widać (kartka papieru chyba by sie nie zmieściła) -przód lewy: odstępu w zasadzie nie widać (kartka papieru chyba by sie nie zmieściła) -tył prawy: odstęp jest kolo 2-4 mm na oko -tył lewy: odstęp jest kolo 2-4 mm na oko czy to jest normalne? klocki powinny przylegać do tarczy na minimalną odleglość (prawie, że zerową) czy raczej odstep powinien być wiekszy (tak jak mam z tyłu 2-4mm)... Wolałbym rozwiązac tą kwestie, bo za tydzien wyjezdzam na urlop i nie chciałbym niemiłej przygody na drodze... btw. jak dziala reczny w pasku? powinien te klocki z tyłu dociskac do tarczy czy jak? z góry dzięki za wszelkie sugestie...

to powodzenia w zabawie z lampą moze zamiast kupowac te czesci od angola to nie lepiej kupic sam odbłysnik do passata z alledrogo? soczewke wypolerujesz sam...ona raczej zakurzona jest tylko.

...ale to musialbys lampe rozklejac...a to nie jest takie proste. I zeby potem dobrze skleic. DOdatkowo jak chcesz na czarno prysnac...a z długimi swiatłami? od czego bedzie sie swiatło odbijało...tak samo postojówki.

taki gośc mi robił co sie w tym specjalizuje...mozna w sumie do niego wysłac lampy jesli chcialbym pelna regeneracje. A zakład ma w Łodzi. Cena u niego za komplet to 400 zł (rozklejanie lampy, polerowanie kloszy obustronne, polerowanie soczewki, wymiana odbłyśnika). Jesli nie chcesz sie bawic w demontaz i masz mozliwosc podjechania do niego to cena + 200 zł za demontaz i montaz. Mozna oczywiscie tylko same odbłysniki u niego wymienic... Te z angola powinny chyba pasowac moim zdaniem...ale reki nie daje uciac

a jaka cena?...bo sam odbłysnik kosztuje mało z reszta teraz w warsztatach ktore zajmuja sie regeneracja lamp raczej juz nie regeneruje sie odblysników tylko daje nowe ja robiłem kompletna regeneracje lamp...wymiana odbłysników, czyszczenie soczewek, polerowanie kloszy, naprawa regulacji itp...i tez z H7

tak tak...sprawdzane na chodzie i temp 90 stopni

psychicznie zdrowszy :jupi

No wiec tak...ta duza rura co idzie od chlodnicy do bloku silnika jest stosunkowo miekka...da sie spokojnie ja scisnac do 1/3-1/2 jej srednicy. Z kolei ta mała powywijana rurka co idzie do zbiorniczka jest duzo twardsza...da sie ja scisnac ale tak max o 1/4 - 1/5 jej średnicy.

u mnie tez nie dymi....nawet jak dam strzała na trasiem to nic.... wycieki sprawdzane były i tez nic chyba, ze gdzies ten olej sie ukrywa dzisiaj sprawdze weze od chlodnicy i dam znac co i jak...

OK dzieki Panowie sprawdze dzisiaj po wyjsciu z pracy ten waz od chłodnicy. Ciśnienie spręzania wyszło takie: 13, 13.5, 13.5, 14 - z tego co zdazylem sie zorientowac wartosc 14 na cylinder powinna byc w nowym silniku, wiec tak zle chyba nie jest... Dam znac co z węzem jakos pod wieczor Pozdrawiam

przebieg jest realny, auto sprowadzone z danii...i zweryfikowalem przebieg...ostatni wpis byl z 2013 roku z marca i wtedy przebiegu miał 232 tys km...a auto kupiłem w grudniu 2013.... @Siwy_223 olej jak zmienilem bylo OK...od 3 tygodni mam delikatne slady masełka - na bagnecie jest tyle co pojedyncza nitka o dlugosci 3-4 cm. Pod korkiem tyle samo... @dario88 analiza spalin robiona byla na postoju na obrotach jałowych jak i na 3 tys obrotów czyli co według Was? silnik do remontu generalnego?...orientujecie sie moze jakie srednie ceny z robocizną są za taką naprawę?