mr.ekko

Witam po małej przerwie postanowiłem zabrać się za naprawe mojej skrzyni 5hp19. Efekt końcowy pozytywny wszystko działa bez problemu, winowajcą okazał sie kosz biegu wstecznego standardowe peknięcie oraz uszkodzone uszczelnienie pistona stad właśnie na zimnym oleju jeszcze jako tako cofał. Odrazu dodam jeśli ktoś ma podobny problem brak wstecznego to nie szukajcie rozwiązania w wymianie oleju no chyba ze poziom byłby bardzo niski, bo na 90% bedzie to wina kosza D/G. Cały koszt naprawy zamknał się w 700zł (kosz+ uszczelki + 9L oleju) Robiłem to po godzinach pierwszy raz nie ukryje ze zajeło mi to 7dni:) dodaje zdjęcia uszkodzonego elementu.

Witam mam jeszcze jedno pytanie dzisiaj postanowiłem sprawdzić poziom oleju i uzupełnić ewentulalny ubytek kupiłem olej o odpowiednich parametrach podłaczyłem pod vag temperatura w przedziale 30-35stopni oczywiście według opisu z forum przeprowadziłem wszystkie czynności silnik odpalony odręcam korek imbus 17 a tu niespodzianka olej zaczyna leciec jak szalony zakreciłem szybko powtórzyłem operacje to samo:) passatem przejechałem od kupna 20tys km wiec spodziewałem sie raczej ubytku oleju. Spotkał się ktoś z takim przypadkiem?

Dziękuje kolego za podpowiedz mógłbyś podać nr tego elementu rozumiem ze jest to coś w rodzaju "tłoczka" który pod ciśnieniem oleju załącza wsteczny. Czyli teoretycznie bez rozmontowania skrzyni się nie obejdzie? sprawdzać ewentualnie ten olej filtr i elektrozawór czy jest to w przypadku takiego objawu zbędne? zdjęcie w dużej rozdzielczości: http://img21.otofotki.pl/obrazki/mc138_tiptronic.jpg

Witam kolegów w ostatnich dniach pojawił się dziwny problem z moim tiptronikiem. Objaw jest następujacy: po wrzuceniu R dochodzi do czegoś w stylu "slizgającego się sprzegła" co ciekawe problem nie występuje gdy auto postoi i jest zimne wtedy wsteczny normalnie się załącza i ciągnie bez problemu na dużym wzniesieniu ale wystarczy przejechac kilka kilometrów i zaczyna slizgać tak jakby olej się nagrzał i wtedy pojawiał się problem. Robiłem test na zimnym na zaciągnietym recznym i bez problemu cofał z zblokowanymi tylnymi kołami ( wiem ze tak nie wolno robić ). Reszta biegów działa bez problemu. Przeczytałem całą mase postów ale większość osób miała całkowity brak wstecznego a u mnie na zimnym działa. Czy ktoś miał podobną przypadłość ewentualnie orientuje się gdzie szukać przyczyny? Podobno jest to czesta przypadłość skrzyń 5hp19. Moje przypuszczenia są następujące: -Najmniej prawdopodobne to niski poziom oleju bądz zatkany filtr(jeszcze nie sprawdzałem) -uszkodzony bądz zblokowany elektrozawór -i opcja horror uszkodzony kosz biegu wstecznego (ale wtedy teoretycznie na zimnym byłoby to samo?) Na chwile obecną passat stoi bo boje się ewentualnych dalszych uszkodzeń czytałem o kosztach napraw tiptronika i opadła mi kopara musze to rozwiązać na własną rekę bo niestety nie jestem przygotowany na taki wydatek na zime:P

Na postoju pokazuje Ci dobrą wartość ja mam identycznie. Jeśli to jest weżyk od turbo to go wymień nie moze być luźny bo podciśnienie bedzie za małe. Dymienie czasami może być spowodowane nieszczelnością w układzie dolotowym między turbo a kolektorem dolotowym. Sprawdz dokładnie wszystkie połączenia najlepiej wymontuj rury i ogladnij dokładnie czy któraś nie ma pekniecia moze być małe peknięcie i już bedą problemy, generalnie w miejscu peknięcia powinny być slady oleju. Musisz zacząć od eliminacji poszczegolnych elementów zeby dojść co jest problemem bo narazie widze ze wszystkiego spróbowałeś ale niczego nie jesteś pewien. Miałem podobny problem wieć napisze Ci punktami jak ja to rozegrałem. -Po pierwsze zrób porządne logi dynamiczne 3bieg i obroty od 1300- 4000 gaz w podłodze bez puszczania na prostej (druga osoba na laptopie) grupy pojedyncze 3,8,10,11 i po dwie 3z11 i 8z10 -sprawdz dokładnie szczelność całego układu miedzy turbo a kolektorem dolotym zwróć uwage na intercooler czy nie jest zalany olejem albo pekniety musisz do tego sciągnąć zderzak niestety -sprawdz poprawność podłączenia węży podciśnienia ja uzyłem schemat sztomela pasuje do AVF i najlepiej je wymień koszt około 10zł/m potrzebujesz 2metry (u mnie zaworek zwrotny jest tylko w innym miejscu przed n239 i zobacz czy zaworek blokuje powietrze w jedną strone i jest poprawnie założony białym w strone n75) -odłącz na chwile katalizator i zrób test ruszając autem, jest na 3 srubach dobrze jest sciągnąć filt powietrza zeby go odkręcić ( zatkany katalizator po puszczeniu oleju przez stare turbo blokuje przepływ spalin i moze dymić bo wypala sie olej) - podłącz gruszke turbo bezpośrednio pod pompe vacum i zrób test ruszająć autem -mozesz takze sprawdzić statycznie grupe 3 i 11 w basic settings 3-test egr 11-test n75(zobacz podczas testu czy dzwignia turbiny porusza się płynnie) po regeneracji turbiny zostawiają starą gruszke turbiny tylko ja piaskują wyglada jak nowa a w srodku moze byc juz ruina i nie pracuje poprawnie. Jęśli masz zdrowe płuca odłącz wężyk od n75 i zasysaj powinna się oprzeć o zderzak jak zassiesz na maxa:rumieniec -dobrą sprawą jest wakuometr koszt około 30zł plus 2m wezyka i jeden trójnik podłączasz tak jak ja na filmikach i wiesz co z podciśnieniem Tyle moge Ci poradzić jako amator po tym wszystkim dopiero miałem pewność co było przyczyną i skończyło się na reklamacji turbosprezarki. A ten temat juz jest twój bo u mnie problem rozwiązany:D Jeśli potrzebujesz jakieś zdjęcia poszczególnych elementow lub logi pisz na pw mamy ten sam silnik więć moze do czegoś dojdziesz.

Pablo napisz który dokładnie węzyk Ci lata. A najlepiej zrób test odpinasz weżyk egr i zaślepiasz go tylko nie egr tylko ten węzyk mozesz uzyc śruby wkręcając w ten wężyk bo tam tworzy się podciśnienie. Następnie wężyk od gruszki turbiny podepnij bezpośrednio pod pompe vacum tam jest taki trójnik i zrób test rusz autem i zobacz czy jest poprawa gruszka otworzy wtedy geometrie na maxa i na starcie bedziesz miał pełne doładowanie (jeśli turbina jest sprawna i nie masz gdzieś nieszczelności na układzie dolotowym) tylko nie jeżdzij tak czasem bo przejdzie w tryb awaryjny.

Pablo u nas tego zaworku nie ma bo zmieniałem całą instalacje podciśnienia i napewno w moim silniku nic takiego nie było podpięte z n18. Odrazu się pochwale ze u mnie problem rozwiązany:rumieniec Dostałem drugą turbinke po regeneracji zamontowałem i pierwsza jazda efekt duża poprawa auto zaczeło się zbierać wkońcu od dołu ale jeszcze mi czegoś brakowało, dorwałem kolejną przepływke z silnika AVF i wkońcu jest taki jak był przed regeneracją. Reasumując moj przypadek turbina zle wyregenerowana i przepływka nie domagała co w całym efekcie doprowadziło do braku doładowania. Turbina nie dmuchneła a przepływka delikatnie tneła dawke paliwa. Logów jeszcze nie robiłem ale postaram się w krótce wrzucić.

Tak sztange regulowałem bez wiekszych efektów oczywiście po wcześniejszym kontakcie z firmą regenerującą. Turbinka już jest na reklamacji na wekeend ma być u mnie dam znać jaki efekt jak ją zamontuje.

dzisiaj zrobiłem ostatni test podłączyłem wakuometr. Gaz w podłodze od startu co o tym sądzicie? wydaje się ze podciśnienia są ok

Poochini u mnie tez dymi przy odpaleniu zauwazyłem ze jest to czasami związane z zatankowaną ropą zawsze tankuje verve ale czasami tak jak by się trafiała "chrzczona" zwróć uwage czy to nadmierne dymienie nie zaczeło się po którymś tankowaniu. Dzieki Sztomel duzo mi wyjaśniłeś czyli turbo mam napewno 130km według Ciebie. Chciałem rozebrać strone gorącą i zobaczyć właśnie w kierunku tego pierścienia ale widze ze nie ma takiej potrzeby. Przeglądając budowy turbo i ich działanie nie moge dalej zrozumieć jaki element mogł by mieć wpływ na to ze turbina nie "dmuchnie" do tych moich 2300obr/min a potem ładuje jak szalona?:paker. Boje się poprostu sytuacji ze odeśle turbinke na gwarancje a gość da mi odpowiedz ze z mojej winy coś wynikło i musze bulić jeszcze raz a wyszło mnie juz to nie mało kaski. Oczywiście turbina została założona ze spełnieniem wszystkich wymogów.

Panowie mam jeszcze takie pytanie czy jest różnica w budowie strony gorącej turbo miedzy wersją 110km a 130km dzisiaj zauwazyłem taką ciekawostke ze na mojej turbinie po regeneracji są slady mocowania srub które by wskazywały ze jest to 110km ze zmienioną obudową strony zimnej do avf: (jeśli jest to możliwe oczywiście?) moja po regeneracji 130: zapozyczone z netu przykladowe zdjecie 110: przy składaniu reklamacji musze mieć mocne argumenty:paker drugą sprawą którą zaobserwowałem jest zderzak, który ustawiony jest na około 0,5mm poza blok obserwując inne zdjęcia widze ze zderzaki wystają spokojnie po 3mm poza blok turbo. Zastanawia mnie czy przypadkiem (ewentualnie celowo) pierścień nie został załozony odwrotnie czytałem w jakimś poście ze to mogło by mieć wpływ na brak mocy do 2000obr/min zapozyczone z netu przykładowe zdjecię poprawnie zalożonego pierścienia:

Kolego zrób logi bo sam jestem ciekawy jak sprawa wygląda u Ciebie. U mnie skrócenie sztangi i zderzaka nie dało zadnego efektu wiec pewnie jesteśmy w tej samej sytuacji ze cos sknocili przy regeneracji albo zmienniki chinskie elementów regeneracji. Ja swoją bede reklamował w przyszłym tygodniu.

Dzięki koledzy za wszystkie podpowiedzi niestety teraz najgorsze co moze być zgłoszenie reklamacji regenerowanej turbiny. Jak do czegoś dojde dam znać czy POWER IS BACK. Przy okazji ustawiłem rozrząd wskazania -0.6, 0

jutro to zobacze tylko cały czas mnie zastanawia dlaczego lepiej się zbierał do 2000obr/min po odpięciu przepływki? po przekroczeniu 2000obr/min był znowu brak mocy na odpiętej Właśnie jestem po ustawieniu zderzaka nie powiem cieżko się tam dostać zrobiłem jeden obrót bo do końca ograniczenia zostały moze jeszcze dwa obroty i zderzak znika w standardzie zadnej poprawy przy ruszaniu. Jeszcze raz zrobiłem test przepływki odpiąłem i do 2000 pieknie się zbiera potem turbo dziura. Jutro ustawiam Wszystko tak jak było na początku i szukam przepływki do testu. Ma ktoś możliwość sprawdzić czy ten nr przepływki F00C2G2055 bosch jest odpowiedni dla mojego modelu silnika?

Wyczyściłem delikatnie przepływke alkoholem izopropylowym przy okazji u mnie wystepuje przepływka z elementem pomiarowym z grzana warstwą w starszych chyba z drutem pomiarowym. (oczywiście efektu po czyszczeniu brak) Zanim oddam turbo na gwarancje znalazłem jeszcze coś takiego: Postępowanie w przypadku niedoładowywania przy niskich obrotach i przeładowywaniu powyżej 2500 obrotów na minutę. - Złapać kluczem zaciskowym (ewentualnie kombinerkami) za śrubę regulacyjną siłownika - Poluzować śrubę kontrującą siłownika - Kręcąc śrubą regulacyjną skrócić ramię siłownika o około 1 mm - Wykręcić (skrócić zderzak) 0,5mm - Za pomocą śruby kontrującej, dokonać kontry nowego ustawienia - Wykonać jazdę testową z Logowaniem parametrów w Grupie 11 sprawdzić czy doładowanie silnika jest prawidłowe Postępowanie w przypadku niedoładowywania przy niskich obrotach i przeładowywaniu powyżej 2500 obrotów na minutę oraz charakterystycznych dźwiękach trzepotania po odpuszczeniu pedału gazu. - Złapać kluczem zaciskowym (ewentualnie kombinerkami) za śrubę regulacyjną siłownika - Poluzować śrubę kontrującą siłownika - Kręcąc śrubą regulacyjną wydłużyć ramię siłownika o około 1 mm - Wkręcić (wydłużyć zderzak) 0,5mm - Za pomocą śruby kontrującej, dokonać kontry nowego ustawienia - Wykonać jazdę testową z Logowaniem parametrów w Grupie 11 sprawdzić czy doładowanie silnika jest prawidłowe Kolego german81 mozesz napisać coś więcej o tym zderzaku czy ruszać go? i w którą strone ewentualnie? powiem szczerze ze nie potrafie sobie wyobrazić na jakiej zasadzie ten zderzak miał by doprowadzić do niedoładowania na niskich obrotach? pozatym strasznie nie na reke jest mi znowu wszystko rozkręcać i oddawac na gwarancje bo moge być dłuzszy czas bez mojego kochanego paska:)