ubi_26

Koledzy a co powiecie na MOBIL Super 3000 X1 5w40 do AFN 1998???Czytam to forum i jedno wiem na pewno, już nic nie wiem . Mój śmiga na Mobilu i nie było do tej pory żadnych problemów,dlatego chyba będę trzymał się marki.Pytam bo wcześniej było nazewnictwo inne, chyba Super S, a że nie jeżdżę zbyt dużo to trochę czasu już minęło od ostatniej wymiany.

Lampy świecą rewelacyjnie.Soczewka robi swoje.No i efekt wizualny samych lamp ciekawy.Do tego dobre żarówki i w nocy robi się jaśniej .

Jak już pisałem wymieniłem tarcze i przy okazji klocki. Miałem wcześniej tarcze 288 mm,a do mojego zacisku pasują tarcze o średnicy 282,5 mm.Tak przynajmniej znalazłem w książce.Póki co wszystko gra .Przegoniłem wozik ok 300 km i hamował bardzo płynnie i bez niepokojących dźwięków.

W końcu wiem co jest przyczyną tarcia.U mechanika wszystko wyglądało w porządku oprócz ogromnych otarć,wręcz wyżłobień na wewnętrznej stronie zacisku. Tak jak pisałem mam "passka" od niedawna i niewiele o nim jeszcze wiem,ale poprzedni właściciel wiedział chyba jeszcze mniej.Założył zbyt dużą tarcze. W zacisku,tak doczytałem w książce o naprawie passatów, mogą być dwie wielkości tarcz,czyli różne średnice. Ja mam za dużą .Ale tylko do jutra .Napiszę czy będzie poprawa po wymianie. Pozdrawiam wszystkich i dzięki za rady.

Już sam nie wiem.Wszystko sprawdziłem kilka razy.Rozbierałem to koło tam i z powrotem.Tarcza ok,wszystko nasmarowane jak być powinno.Żadnych niepokojących otarć nie widziałem.Jutro jade na warsztat niech mechanik to obejrzy.Jak coś będę wiedział to napewno napiszę.

Witam!Jestem dosyć młodym posiadaczem "passka" i od kilku miesięcy obserwuje niepokojące zachowanie prawego przedniego koła podczas hamowania. Przy większych prędkościach,powiedzmy 120km/h w hamowaniu slychać wyraźnie tarcie,następnie po puszczeniu hamulca slychać coś jakby tarcie,huczenie.Dodam że dźwięk nie jest ciągły,sprawia wrażenie pulsowania.Aha,po dłuższej jeździe efekt znika. Zdejmowałem już koło.Tarcza i klocki prawie nowe.Myślałem że może klocki nie odbijają,ale prowadnice chodzą prawidłowo.Żadne blaszki nie obcierają tarczy. Przejrzałem całe forum wzdłuż i wszerz i nie mogę dopasować żadnego postu/problemu do mojej sytuacji. Jeżeli ktoś miał podobną sytuację i poradził sobie z tym to będę wdzięczny za pomoc.