Aksak

Odnosnie postu #50 - czemu trzymanie na biegu mialoby byc szkodliwe na nachylonym postoju? Wydaje mi sie ze skrzynia dostaje o wiele bardziej "w dupe" przy hamowaniu silnikiem na zjazdach i nic sie z nia nie dzieje. No i jaka mialaby byc roznica przy zostawianiu samochodu na biegu na krotko versus dlugo?

Hmmm, ja tak mam ustawione, alarm niefabryczny, uzywam ori kluczyka do zamykania i szyby domykaja sie same po zamknieciu auta, bardzo uzyteczna opcja.

Wiecie moze jak wyglada sprawa z nosnoscia opon do paska? Oryginalnie wychodzily na oponach XL (nosnosc 650kg), w dowodzie mam wpisane normalne opony, czyli te z podwyzszona nosnoscia sa "bonusem" od VW. Jest sens kupowac XL, szczegolnie jesli jezdze glownie sam, z lekkim ladunkiem jesli w ogole jakis mam... Roznica w cenie to czasem az do 100zl na oponie.

Trosche odbaczamy z glownego watku ale cisnie mi sie na usta pytanie: Na co tych (i tak "nie urywajacych dupy") 310 koni w rodzinnym aucie? Robisz jakies wyscigi z domu do pracy? Przy naglej sytuacji wymagajacej rezerwy mocy i przyspieszenia na drodze znakomicie starczy 200 koni i DSG (biorac pod uwage czas reakcji i sam manewr).

A gadanie. Czemu VW mialby wychodzic z pozycji rynkowej ktora nazwales "nisza volks" skoro mu tam dobrze patrzac na wyniki finansowe? VW nie produkuje samochodow, produkuje pieniadze dla swych akcjonariuszy. Czy bedzie to robic produkujac modele tanie czy drogie - bez znaczenia. Tam gdzie jest, jest uznawane i co najwazniejsze kupowane i tyle. Kup sobie to 300SRT i niech Ci sluzy przynajmniej tak dobrze jak moje 2.0 tdi.

1). W Instrukcjach interwaly sie wydluzaja czym dluzej silnik jest w produkcji, moj naprzyklad (2008) mial 180 tys. wg instrukcji, rok-dwa przed bylo 150 tys., teraz jak widze jest 210. BTW, nie czekalem do 180, wymienilem przy 165kkm. 2). Szarpania u siebie nie zauwazylem 3). brak "bonusu" od fabryki - to chyba zart, prawda?

No to z powrotem na drzewa... Posiadam ponad 1,5 roku, jestem baaardzo zadowolony. Osiagi i dynamika bardzo dobre jak na to spalanie. Stworzony do jazdy po autostradzie jak dla mnie. Przejechalem ponad 40 tys. km i na razie tylko olej i filtry (no i troche modow u Wojtasa ) Jezdze w zasadzie po autostradach albo w miescie, przy predkosci okolo 140 kmh pali mi w okolicach 6 litrow, czasem nad, czasem po zalezy od pory roku, warunkow, etc. Jezdzac po miescie poza godzinami szczytu (55kmh na 4 biegu) mam podobne zuzycie, na krotkich dystansach i jak sie spiesze wzrasta do 7, 7,5 max.

Mam dokladnie tak jak macvw wedlug predkosciomierza, z tym ze w rzeczywistosci jade jakies 133km/h. Kolega majacy CC 2.0 tdi CR 170KM ma 2300 przy 140 km/h.

I zupelnie inne koszty tej jazdy

http://translate.google.sk/#en/pl/please%20start%20engine%20to%20spare%20the%20car%20battery%0Aotherwise%20the%20device%20will%20be%20shut%20down%20automatically

Wlazlo ponad 2, na pewno mechanik tego nie wypil ani nie odlal sobie 200 czy 300 ml. Dokladnie tyle ile mu weszlo sugerowali tez koledzy ze sklepu skrzynie.com.pl

do 6 biegowej wchodzi 2,3 litra, musisz kupic 3 jednolitrowe pojemniki. Jesli wejdzie mniej i mechanik odda Ci jeden pojemnik nieotwarty to bym go zmienil

zalalem swoja fuchsem i jest dobrze. Fuchs robi oleje dla grupy VW, na 99% na tym wyjechal Twoj pasek z fabryki...

Troszku prywaty: gdyby ktos szukal ..... post wyedytowany.Blop _sprzedam

Napisalem o silniku i zegarach zeby pokazac ze mam auto s tego samego czasu a wyposazone specyficznie jak na trendline. BTW Takich aut wyszlo calkiem troche bo moje jest z czerwca 2008, wiec do grudnia duzo czasu. Od dzis moje niebieskie zegary sa przeszloscia (jak i inne elementy deski z tym podswietleniem) witaj kolorowy liczniku Jesli ktos reflektuje na licznik niebieski z pelnym FIS-em w super stanie...