Skocz do zawartości

wasil1

  • Liczba zawartości

    286
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez wasil1

  1. Manualem nazwałem tryb Econ, takie przejęzyczenie. Klimatronic ma tylko 2 tryby: Auto i Econ. W każdym z nich jest możliwość manewru nawiewem, zmniejszanie obrotów dmuchawy w trybie Auto sprawi, że klimatronic przejdzie w tryb Econ. Niestety, wszystkie auta z automatyczną klimatyzacją po jej włączeniu jak najszybciej chcą uzyskać zadaną temperaturę. Jedyny sposób na Twój problem to nastawienie trybu Econ i siły dmuchawy na 3 ( lub inaczej) kreski i finito. Po ponownym uruchomieniu nastawy pozostaną w pamięci klimatronica. W innym trybie niż Auto sprężarka klimy nie pracuje.
  2. Nie wiem w szczegółach czym się różni ale to zupełnie inne części. Do sedana to 3A5 827503 do kombi 3A9 827 505. Tak czy owak nie pasuje. Znalazłem dla Cb takie coś: http://allegro.pl/zamek-klapy-passat-b5-kombi-1-9-tdi-96-00-i2681169667.html lub http://allegro.pl/zamek-tylniej-klapy-passat-b5-sedan-lub-combi-i2685299437.html, w tym ostatnim linku widać różnicę w budowie.
  3. Ja akurat z klimatronikiem nie mam problemu, tyle, że moja kobieta wiecznie nim kręci bo jej "za gorąco". Mam cały czas na 22 Auto, szczególnie na jesieni ta funkcja jest niezbędna, zapobiega parowaniu przedniej i tylnej szyby. Na Manual niestety para z szybek tak szybko nie schodzi. A jeżeli komuś hałas przeszkadza w początkowej fazie jazdy to po prostu niech zmniejsza obroty wentylatora tyle, żeby było Auto. Nastawa wentylatora dmuchawy np. na 2 lub 3 "kreski" działa tylko w trybie Manual i zapamiętuje te ustawienia, przynajmniej u mnie.
  4. Drzwi nie opadły, smarowanie WD trochę pomogło. Myślę, że po kilkukrotnym powtórzeniu zabiegu wszystko wróci do normy.
  5. Dzięki za poradę, zaraz lecę na parking.
  6. Witam. Mam problem z drzwiami przednimi pasażera. Otwierają się ciężko i tak samo zatrzaskują. Co trzeba nasmarować, bo jakoś mi nie wychodzi, smarowałem rolkę ogranicznika, lałem olej na sworzeń zawiasu. Jakieś sugestie, bo dzieciak ma problemy. Drzwi kierowcy z racji ciągłego używania działają bez zarzutu.
  7. Mam podobny problem. Walczyłem z nim i przegrałem. Uszczelniałem specjalną pastą Wurtha, wymieniałem uszczelki. Na kilka miesięcy starczało. Sprawdziłem też u majstra powierzchnię głowicy i pokrywy zaworów - wszystko ok. Nie będę wymieniał pokrywy, wolę od czasu do czasu umyć (wytrzeć) zacieki i dolać odrobinę oleju, i tak zostaje trochę po wymianie.
  8. Minęło trochę czasu, problem nie rozwiązany. Wracałem z rodzinką z Mazur 2 tygodnie temu, w Piszu na rondzie myślałem, że mój Pasek się rozleci, taki na skręcie był hałas. Jakoś dojechał do Łomży, przed blokiem kazałem żonie na chodnik wjeżdżać ze skręconymi kołami - cisza. Nazajutrz majster, zostawiłem samochód do naprawy, minęło dwa dni, majster dzwoni, że wyjął półośki z przegubami, nie znalazł nic, sprężarka klimy ok, wentylek ok. Przejrzał wszystko, włącznie z poduszkami silnika i skrzyni, wsio ok. Nie wziął kasy a że żona nazajutrz jechała do stolicy to stwierdził, że jak się auto zepsuje, to zholuje go na własny koszt. I co? I żona zaliczyła stolicę i nic się nie działo, zero hałasu. Od tego czasu przejechała ponad 500km i nic. Majster i ja podejrzewamy skrzynię biegów, oby to było to, bo już mnie szlag trafia. Mam do kupienia skrzynię po 65tys. za 500 zł, to mniej niż komplet przegubów. Czekam, aż się w końcu coś zepsuje.
  9. Qrde, podobno dzisiaj znowu słyszały jakiś dziwny hałas jak pojeździły dłużej po mieście na klimie. Najpierw jakieś świergotanie takie, ustaje, za jakiś czas ponownie. Potem głośne jakby stukanie, hurgotanie. Jak samochód postał trochę i po pracy i zakupach razem wracaliśmy do domku żadnego hałasu nie było. Paski naprężone, na oko nie zdarte.
  10. Zrobiłem test, wyszło mi: 444 02. Dalej cicho, nic nie hurgocze. Dziwne.
  11. OK, zrobię tak jutro i poinformuję. Dzisiaj specjalnie pojeździłem na AUTO i manualu. Nic, żadnych hałasów.
  12. Witam ponownie. Wczoraj wieczorem wróciły szczęśliwie moje kobiety. Wracały bez włączonej klimatyzacji na ECON czy AUTO. Strzałkę nawiewu ustawiła tak, że na wskaźniku climatronika były 2 kreski. Nic nie hałasowało. Dzisiaj pofatygowałem się na parking, odpaliłem passka, ustawiłem 20 stopni i AUTO. Nic, bez hałasu. Na ECON też bez hałasu. Ustawianie różnych nawiewów i opcji - zero hałasu. Maska w górę, sprawdzenie wentylatora klimatyzacji manualnie: bez wyczuwalnych luzów na boki i w pionie, tylko lekkie popiskiwanie na komutatorze przy ręcznym pokręcaniu wentylatorem ale to chyba normalne dźwięki. Bawiłem się klimą ze 20 minut, niczego niepokojącego nie zauważyłem. Teraz sam nie wiem, co tak hałasowało. Z prawej strony jest też dmuchawa, ona też mogła wydawać takie dźwięki hurgotania jakby coś się miało zaraz rozlecieć ale niczego nie zauważyłem. Chciałem zdjąć filtr kabinowy i ręką pokręcić wirnikiem dmuchawy ale ulewa wygoniła mnie do domu. Nakazałem więc żonie jeździć na klimie w trybie ECON i jakby zaczęło hałasować to telefon i podjazd do mnie do pracy lub majstra. ---------- Post added at 20:34 ---------- Previous post was at 20:26 ---------- Tak sobie wymyśliłem, że jak pojeździ na ECON i będzie za jakiś czas hałasować, to winny będzie wentylator. Jak pojeździ na Auto i będzie hałas to sprężarka. A jak już nic nie będzie hałasować? To będzie kilkaset PLN w kieszenie ---------- Post added at 20:56 ---------- Previous post was at 20:34 ---------- Hmm, jednak źle sobie wymyśliłem. Na ECON sprężarka i wentylator nie chodzi.
  13. maniek, ale przy wyłączonej klimie jest cichutko, po co pasek chlastać? Chyba jednak to będzie wentylator.
  14. Dzisiaj rozmawiałem z żoną, to raczej nie piszczenie o jakieś gruchotanie, hurgotanie. Dźwięk głośny i wyraźny, nawet w czasie jazdy z większą prędkością. Niestety nie dam rady jej przekonać do zdiagnozowania wentylatora bo nie ma o tym zielonego pojęcia, pod maską umie tylko sprawdzić olej i ocenić stan płynu w chłodnicy CarlOs, dzięki za chęć pomocy ale boję się nie tyle o żonę co o nastoletnią córkę
  15. U mnie z lusterkami jest tak samo, chyba taki jest patent VW. Chyba, nie wiem na pewno, ale mnie to w zasadzie nie przeszkadza.
  16. Mam problem a raczej moja żona. Właśnie jest w podróży nad może, konkretnie do Rewala. Dzwoniła, że coś jej mocno hałasuje z przodu z prawej strony. Wczoraj zrobiłem przegląd passka przed podróżą bo hałas pojawiał się sporadycznie od 2 dni (podobno, bo teraz na stałe passka eksploatuje żona). Zrobiłem więc wczoraj przegląd samochodu, przeguby ok, wymieniane na Lobro na jesieni, zawiecha wymieniana na wiosnę kompletna, łożyska ok. Zaleciłem więc jej wizytę w pierwszym lepszym warsztacie. W okolicy Brodnicy znalazła warsztat, mechanik przejrzał wszystko, nie stwierdził usterek. Jakoś w rozmowie z żoną uzyskałem info, że coś hałasuje jak klima jest włączona. Czyli pewnie sprężarka pada. Majster na tym nie zna się, niestety. Gdzie można na Wybrzeżu zdiagnozować usterkę? Żona zatrzyma się w Rewalu. Może któryś z kolegów pokierował by moją kobietą, bo ja z odległości kilkuset km to mogę tylko zgadywać co jest nie tak. A powrót moich dziewczyn do domku bez działającej klimy w takich temperaturach będzie koszmarny.
  17. To mogą być krzyżaki w wałkach przegubowych kolumny kierowniczej.
  18. Jak już uporasz się z rozrusznikiem, sprawdź u elektryka zdolność rozruchową akumulatora. Napięcie to nie wszystko. U syna w Ventce aku mitsubishi (rewelacyjne aku nawiasem mówiąc, 7 lat eksploatacji) miał ponad 12V, jednak zdolność rozruchowa bliska zeru - poszedł do utylizacji. Co do alternatora - najczęściej szczotki, komutator i zespól prostowniczy. ---------- Post added at 20:06 ---------- Previous post was at 20:05 ---------- Nie rozrusznik a alternator miało być
  19. wasil1

    Zacieki na szybach

    Cifa? A nie porysuje mi szybek? Zawiera przecież jakieś proszki ścierne. Przed chwilą wróciłem od samochodu. Użyłem Cilit bang - nic z tego, zamiast schodzić zamatowiłem powierzchnię próbną. Wynalazłem w piwnicy woskowy regenerator lakieru, firmy T-Cut. Przeleciałem szyby, wytarłem do sucha. Na dwóch bocznych z lewej strony prawie wszystko zniknęło, z czołowej zdaje się, że też (piszę zdaje się bo już ciemnawo było). Gorzej mi poszło z prawą stroną i szyba tylną. Jutro spróbuję polecieć regeneratorem do lakierów metalicznych, ma nieco inny skład. Jak nie zejdzie to poszukam jakiegoś fachmana, chyba, że wasze rady mi pomogą. Po 8 godz. siedzeniu za biurkiem fajnie coś samemu zrobić przy autku.
  20. wasil1

    Zacieki na szybach

    W instrukcji tego odmrażacza wyczytałem, o ile dobrze pamiętam bo poszedł na śmietnik, że należy spryskać szyby, potem wytrzeć do sucha i niby tworzy się niezamarzająca warstewka. Oczywiście lipa z tą warstewką. Ja nie wycierałem, szyby dalej zamarzały i mam za swoje. Specyfik do stałem w prezencie, był z firmy K-2.
  21. Na własne życzenie czyli przez nieprzeczytanie instrukcji obsługi odmrażacza do szyb mam zacieki na szybach. Fatalnie to wygląda, nie mogę tego usunąć żadnymi środkami do mycia szyb. Czym to cholerstwo usunąć? Pastą polerską (mleczko), jakimś odkamieniaczem? Macie koledzy jakieś pomysły?
  22. Jak zwykle kuczlaw miał rację. Wszystko podłączone i działa jak należy. Dziękuję kolegom za pomoc.
  23. Dzięki kuczlaw za odpowiedź. Tak też zamontuję przewody do wtyki zapalniczki. Jutro odpowiem, czy się nie myliłeś. Jak by co, to szykuj kaskę na odkupienie mojego Johnny`ego III
  24. Właśnie zakupiłem dzisiaj CB, bo poprzednie padło. Niestety, nie ma wtyczki do gniazda zapalniczki. Nie zamierzam montować radia na stałe, bo parkuję pod chmurką. Jak leci zasilanie gniazda zapalniczki, bo to ma znaczenie dla CB?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności