ATi

Udało się okiełznać bolączkę,okazało się iż wąż powrotu do zbiorniczka był jakaś mazią zapchany,jedno drugie dmuchanie po kolei wszystkich węży i mamy ciepło,płyn nie podnosi się jest w poziomie,ciepło w kabinie,a co najlepsze tester CO2 zapięty i koloru nie barwi:) zrobię jeszcze jutro płukankę całego od nowa i tak jeszcze ze dwa razy przed zima.:)

Dzięki bardzo, pytam bo zauważyłem taka rzecz że mój kabel coś z drugim samochodem jakim jest octavia z 12 roku i silnikiem CAYC nie działa tak jak to opisane na forum skody,kody do adaptacji nie działają,łączy się czasem ok a czasem wcale. Ale dzięki przejrzeć jeszcze co podeslales

Jeśli możesz to napisz co i jak,moja styczność póki co z vcds chińskim jakiego posiadam w wersji 17.0.1 jest na etapie początkującym z chęcią rozwinięcia jej ale nie kosztem uszkodzeń:)

Witam,mam b6 TDI z Webasto ori.,miałem problem ogrzewaniem w samochodzie,po wymianie głowicy przestało lecieć ciepło.Okazalo się zapchane były węże nie wiem jak,bo stało się to przez 2 tydonie u mechaników. Po oddaniu odpaliłem samochód żeby sprawdzić Webasto też,zakopcilo na biało i wyłączyło się. Od tamtej pory nie włącza się. Myślałem że akumulator bo był jeszcze ori z 2008roku wymieniłem i dalej lipa. Podpowiecie coś? Jak to ogarnąć? Bezpieczniki w desce i pod maską sprawne

No to chłodniczka spalin sprawdzona,nawet jej pominięcie nie pomoglo.Efekt dalej ten sam,wywali pewną ilość płynu i potem magia poziom trzyma na odpalonym.Ale po ostygnięciu,dolaniu płynu do poziomu gdzieś znika nawet po odstaniu całego dnia,w kabinie dalej zimno.

Po odwiedzinach paru majstrów,odnośnie próby na obecność gazu w układzie i odbijaniu piłeczki oraz odwlekania w czasie,kupiłem własny zestaw z allegro. Montaż próba i płyn z niebieskiego zrobił się żółty. Czyli mamy problem gdzieś coś się dostaje,płyn zaczął uciekać lub się wygotowywac. W poniedziałek będzie próba chlodniczki spalin jak ona się okaże sprawna,niestety ale głowica chyba pójdzie znowu w dół

Panowie to obie sprawdzić wymienić?

To też fajnie to pokazuje:) no cóż zostanie sprawdzenie chlodniczki, i ewentualnie zakup,tylko czy nowa,jakaś regenerowana czy używkę? Co byście polecili? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Potem poleci w dół głowica znowu i w najlepszym wypadku tylko uszczelka nowa.

Kabel mi właśnie przyszedł z chin z wersją 17..... Póki co to jeszcze go nie uzywalem. Możesz podpowiedzieć gdzie wejść i co powinno być ? Z tym wężem to jest tak że on jest jeden w miarę ciepły powiedzmy 70 stopni jak go uginalem to tak jakby pusty był w środku,dolny znowu zimny,nawet jak dotykałem żeber na chłodnicy to też cała zimna. Samochód jak jest odpalony to wskazówka bardzo szybko idzie do góry na 90 i stoi ani w lewo ani w prawo.Wentylatory się co jakiś czas załączają.

Witam ponownie Podepne pod ten temat bo dalej ten sam pacjent. Cieszylem sie jazda po odebraniu pasaciora od mechanika prawie 2tygodnie.Dzisiaj rano wracam z nocki stanalem przed przejazdem kolejowym i chcialem sie ucieszyc ze mi cieplo i nie pada na glowe a tu lipa. Od godziny 5.30 do 6 mial ustawione webasto zeby go podgrzac po 6 wsiadam webasto wylaczone,odpalam i ruszam.Wszystko ladnie jade do przejazdu,juz powinno leciec cieplo a tu zimno,stal odpalony dalem mu troche wiecej obrotow takie 1300 potrzymalem 10sekund i zdjalem noge z gazu,sluchac jakby bylo bulgotanie w nagrzewnicy.Przyznam szczeze ze nie sprawdzikem przy odbiorze samocodu czy grzeje bo bylo srednio 28stopni na zewnatrz i skupilem sie na klimatyzacji i chlodzeniu.Odbierajac samochod po 19dniach jakie zajela wymiana glowicy ktora zamowilem i wtryskach euforia ze jezdzi wziela gore.Olej i plyn byly sprawdzone przy odbiorze potem nastepnego dnia i po kilku znowu,nie bylo ubytkow,kolor ladny rozowy.Po wczorajszym jak stal i sie nie nagrzal przez przeszlo 30km i tam jakims sporadycznym bulgotaniu w kabinie stanalem pod domem,otworzylem maske i ... No wlasnie i plyn metny,waz dolny od chlodnicy zimy w gornym jakby plynu nie bylo,jak odkrecalem korek to plyn poszedl do gory. Czyzby to znowu glowica walnela? Czy moze termostat? Jest tam jakis zawor pod deska ktory moze sie zacinac i nie dawac obiegu? Podobny przypadek mialem w b3 ale wtedy winny byl korek i termostat po wymianie juz pare lat spokoju. Czy moze w tej b6 podobnie? Tu juz korek zmienilem,poczekalem az ostygnie i dolalem plynu,poziom niby trzyma ale dalej zimno w srodku,weze do chlodnicy jakby troche bardziej cieple ale nie urywa to potylicy. Tu z tego co mowil ten co go naprawial wymienil i pompe wody,wszystkie uszczelki. Rece opadaja,samochod nie byl katowany po naprawie, czy ten brak ogrzewania byl od poczatku po naprawie to nie wiem. Moze macie jakis pomysl? Cos podpowiecie. Zastanawiam sie nad wymiana termostatu,chce jszcze sprawdzic ta pompme elektryczna przy webasto.

Głowica to tak po tych pierwszych naprawach zaobserwowalem że płyn znika powoli,i jak podjechałem na regulację tych starych zaworów narzuciłem temat mechanikowi. Zaryzykowalem koszty i miałem rację, z przeczuciem. Okazało się że na próbie u gościa od głowic ,że podczas próby szczelności zaczęło wypływać w dwóch miejscach. Nieduze pęknięcia ale były i płyn trafiał do cylindra obok świecy. Nie chciałem spawać starej i ratować bo koszt podobny,i zamówiłem druga kompletna z gwarancją 6miesecy.

No to problem rozwiązany,przynajmniej chwilowo.Poszla nowa głowica,tzn taka za 1300 z alle.. z gwarancją i sprawdzeniem,do tego 4 wtryski z angola z przelotem niby 180 tys po przeliczeniu na nasze,i turbo . Samochód odpala ładnie,nie kopci jakoś bardzo mimo braku dpf- ktoś go wyciął na żywca i przyspiesza naprawdę ładnie. Temat można zamknąć,dziękuję za podpowiedzi i porady.

Z tego co mi pokazał na podłączonym kopmpie to 1wtrysk 1.34, 2wtrysk 1,44, 3wtrysk 0,6,4 wtrys jakoś na -0,3,DPF chce wstawić bo planuje wyjazd za granicę do rodziny i nie chciałbym wrócić z obciążonym kontem w.euro za jego brak.Uszczelnienia były robione na start,tak zleciłem mechanikowi,jaka jest prawda trudno mi powiedzieć.Sprawdze ta chłodnice jeszcze być może to jest to.Dzieki za podpowiedzi.

Hej wszystkim,dzięki za podpowiedzi,dostałem się dzisiaj do magika i stwierdził: 2wtryski przelewają,jeden ideal,jeden nie dolewa,może to być kwestia regulacji jak to powiedział,w środę go rozbierze i zobaczymy,po DPF została tylko puszka.No cóż komuś pewnie były potrzebne pieniądze ze sprzedaży środka.Do tego chyba walnęła uszczelka pod głowicą bo babli w zbiorniczku lekko,wszystko wyjdzie w praniu. A poza dpfem to wyłączony nie zaślepiony EGR,wyłączone maty grzewcze w programie itp,ktoś zadziałał wcześniej może nie koniecznie wiedząc co i jak,no ale cóż,pora to wyprostować:) I jeszcze jedno pytanie: macie jakieś sprawdzone serwisy wtrysków? Które rzetelnie zrobią regenerację?

No to zrobiłem ,wcisnąłem but na jedynce nic albo nie zauważyłem a na 2 dalej ogien a tu z tyłu zadymione ladnie

Dzięki za podpowiedzi,sprawdzę jeszcze przy ruszaniu jak jest.Z DPF mam już umówionego gościa który się tym zajmuje,zobaczymy co wyjdzie.Chcialby go postawić i cieszyć się jazda dalej,nie jestem z tych że jak coś uszkodzone to mam to gdzieś i jeżdżę tak dalej.

Z raportu auto dna wychodzi że miał dpf., czy felerny to nie wiem,pierwszym razem miała go młoda dziewczyna,sprzedała od razu ładne felgi 18cali,założyła krzywe stalówki,zdjęcia też są dodane na autodna po tygodniu,może liczyła że będzie palił 5litrow.Drugi właściciel od którego odkupiłem został trochę w maliny wprowadzony bo kupił go na rozgrzanym i samochód pięknie palił,rano się rozczarował.I tak jeździł. Ja chce go doprowadzić do porzadku i kulach dalej do pracy. Jeździ się przyjemnie i wygodnie,jedynie to odpalanie jest lipne.

Witam, Czytałem różne tematy i dalej mam zagwozdke. Kupiłem Passata b6 2.0 170km bmr 2007 340000,jak sprawdziłem to rok temu dopiero dotarł do Polski z przebiegiem 320000,od tamtej pory miał 2wlascicieli.Jest to mój pierwszy diesel,chciałem coś mocniejszego w porównaniu do mojego pancernego Passata B3 1.8 rp i kupiłem tego. Sprzedajacy był na tyle uczciwy iż na oględziny go nie szykował,nie rozgrzewał i nie odpalał do mojego przyjazdu. Odpalanie samochodu wyglądało tak że trzeba było pokręcić z 10-15sekund,tak jakby paliwo się cofało i musiał je naciągnąć,zakopcil na czarno chmurką. Po rozgrzaniu było ok,obrócił dwa trzy razy i odpalony. Poszukałem kosztów ewentualnej naprawy,bo samochód był dużo tańszy,liczyłem się z tym że będzie trzeba wsadzić trochę. Wymienione zostały: Świece ngk,uszczelnienie pompowtryskow podobno boscha,pompa vacum na regenerowana,napęd pompy olejowej,oleje,filtry,rozrząd taki starter.Wymienione w warsztacie. Poprawa była delikatna,poczytałem dalej doszedłem do rozrusznika.Pojechalem do elektromechanika podpiął urządzenia i raz rozrusznik działał dobrze raz gorzej,więc zamówiliśmy drugi nowy, zamontowany i bardzo nie widzę poprawy. Zrobilem teraz 1000km i moje spostrzeżenia są takie że teraz i na ciepłym gorzej pali. Jak jest zimny to widać z tyłu z tłumika czarny dym.Zastanawialem się czy czasem ktoś nie wciął dpf-a. Może ktoś miał podobnie coś podpowie?Zastanawiam się nad wymianą czujnika temperatury paliwa,czytając widziałem różne opinie. Nie mam tu w okolicy,albo nie znam na tyle bo mieszkam tu 2lata niecałe (Wolsztyn) jakiegoś fachman który by mi go ogarnął,jeśli macie jakieś namiary na mechaniora z prawdziwego zdarzenia tak do 50 maks 100km to chętnie przyjmę.

to dorzuce na temat tych kolektorów,a mianowicie wymieniłem kolektor wydechowy z ABS do mojego RP i wszysko pasuje idealnie,cicho sie zrobiło-wkońcu:D przy wymianie poszła także rura odprowadzająca od ABS,zeby ktoś źle mnie nie zrozumiał i potem nie pisał że nie może złożyć

http://allegro.pl/kolektor-wydechowy-vw-passat-b3-1-8-benzyna-i3156775822.html ja myslałem o tym kolektorze....może wyciągałeś swój i byś zerknął czy podobne???wydaje mi sie ze te 4 śruby lepiej by ściągnęły i uszczelniły niz te "ucha"

witam wszystkich....nie mogłem znaleźć nic o kolekotrach wydechowych w b3 więc zapytam tutaj....mam b3 z silnikiem 1.8 8v rp i tutaj jest kolektor który łżczą z rurą obejmy z dużą uszczelką..znalazłem na allegro komplet wszystkich rur z 1.8 abs i tu jest mocowanie rury za kolektorem na śruby i moje pytanie jest takie czy kolektor w silnika 1.8 abs bedzie pasował do rp??chciałbym to wymienic bądź może ma ktoś jakiś pomysł jak to dobrze uszczelnić,bo po wymianie uszczelki w tym moim rp i tak uciekają bokami spaliny...dlatego wydaje mi się że gdyby pasował ten kolektor z abs to było by lepsze rozwiązanie i w końcu miałbym ciszej w samochodzie...

u mnie okazało się jednak że to wina dwóch rzeczy korka i zbiorniczka.pojechałem do ASO i na starcie mi powiedzieli żeby to wymienić. koszt nie duży bo 65zł za nowy oryginalny zbiorniczek i korek . teraz węże się lekko usztywniają bo tak ma być jak to powiedzieli mechanicy z VW. płynu nie wywala i jest wszystko ok podobno mój zbiorniczek miał wadę. mimo że był oryginalny to miał za wysoko progi min-max wyznaczone i dlatego węże były takie sztywne bo robiło się za duże ciśnienie, tak mi powiedzieli, a teraz ciesze się nowym kompletem i jak na razie po pierwszych 300km nic nie wykapało może kiedyś komuś przyda się to info,w podobnym przypadku dziękuje innym za odpowiedzi i pozdrawiam

A czy uszczelce głowicy nie powinien mi czasem płyn uciekać przez silnik?słyszałem że przy takiej awari to płyn chłodniczy miesza się olejej i można nawet po barwie płynu poznać że coś jest nie tak,a u mnie jest czysty,podobno też przy takim czymś jak uszkodzenie uszczelki powien robić się biały osad na korku oleju,a takiego też nie ma.U mnie na starym korku tym oryginalnym to poza tym że węże robią się sztywniejsze to wycieków nie ma wcale. Całe te cuda zaczęły się wtedy gdy wymieniłem korek,może to korek jest do innego ciśnienia dobrany? Płyn ucieka tylko wtedy gdy samochód stoi i silnik nie pracuje gdy stygnie. Silnik mam też po wymianie oleju i jak narazie po 2tys oleju nie ubyło,u sumie to od wymiany do wymiany zawsze było tyle samo bo nie brał oleju.

to ja jeszcze raz odgrzebie ten temat bo już nie wiem co robić....wymieniłem chłodnice,pompę wody,płyn na Hepu,czujnik wentylatora Fae,i temperatury Febi,więc wydaje mi się że w miare dobre części i.... zadowolony z wszystkiego jadę sobie na wymianę rozrządu,i mechanik mówi na przywitanie_coś jest nie tak w chłodzeniem bo węże ma pan prawie sztywne, pewnie korek...to poszedłem po nowy,odbieram samochód, wymieniam korek... jade na miasto, temperatura ok wszystko działa. stanąłem pod marketem,robię zakupy i szok...plama płynu,plus cieknięcie po zbiorniczku,myślałem że się rozszczelnił ale po oględzinach wzrokowych brak jakiegoś znaku,śladu żeby był nie tak ... myśle może wąż walnął..no to szybko do sklepu i wymiana na nowy... i dalej to samo. co to może być??? czy to wina zbiorniczka?? czy owy nowy korek jest też wadliwy??? był niby w sklepie dobierany do odpowiedniego ciśnienia, bo mechanik mówił że tak to powinno wyglądąć. dodam że płyn jest cały czas czysty..więc to chyba nie wina uszczelki głowicy??? proszę o pomoc