Skocz do zawartości

sikor2238l

  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O sikor2238l

  • Urodziny 03.12.1972

Informacje osobiste

  • Imię
    Piotr
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Bydgoszcz

Samochód

  • Silnik
    B5(3BG) 1.9 TDI-PD 131KM (AWX)
  • Rok produkcji
    2003
  1. sikor2238l

    Zakłócenia w radiu

    Witam. W moim pasku B5FL wymieniłem stary oryginalny radioodtwarzacz GAMMA na ALPINE CDE-178BT:roll. Różnica jest kolosalna zarówno w możliwościach nowego radia ale przedewszystkim w jakości odtwarzanego dziwięku. Po podłączeniu wszysko było OK przez kilka miesięcy. Od kilku dni zauważyłem, że po włączeniu świateł (nie ma znaczenia jakich) delikatnie zaczyna migać podświetlenie panelu wyświetlacza. Rzuca się to w oczy ponieważ jest on duży, a szczególnie wkurza to nocą. Nie mam pojecia co może być przyczyną. Żarówki wszyskie mam sprawne. Myślałem, że może jakiś kabel się poluzował więc wymontowałem radio ale wszysko jest w porządku. Czytałem, że montaż kondensatora 470nF miedzy zaciski zasilania odfiltruje zakłócenia. Miałoby by to jednak sens gdyby ta przypadłośc była od początku. Proszę o radę gdzie szukać przyczyny bo nie mam pojęcia:[
  2. sikor2238l

    emission workshop

    :wscieklyMam podobny problem od kilku dni z komunikatem "Emission Workshop" i świeceniem na stałe żółtej kontrolki silnika. Pojawienie się go skutkuje u mnie spadkiem mocy i znika bez powodu podczas jazdy. Pokusiłem się i postawięłm go na VAG. Ale jak to bywa z chorym podczas jazdy kontrolka zgasła. Mimo to dojechałem do serwisu. Mechanik (serwis aut VAG) stwierdził, że nastąpiło przeładowanie turbiny i jeśli będzie działo się tak dalej to najprawdopodobniej skończy się to REGENERACJĄ TURBINY. Ostatnio przytrafiła mi się podróż 500 km.Już na starcie wywalił komunikat Emission Workshop. Auto zamuliło kopletnie ale postanowiłem jechać dalej. Po przejechaniu około 50 km auto odzyskało wigor tak samo z siebie ale kontrolka nie gasła. Dopiero samoistnie zgasła gdzieś po 100 km. Na powrocie to samo, przez jakieś 50 km kompletne zamulenie a następnie auto odzyskał wigor. Do końca trasy kontrolka się już paliła. Na razie sie temu przyglądam ale szczerze mówiąc mój pasek ma najechane 290 tys i posiada oryginalne turbo. Może się już kończy. Piszcie o Waszych doświadczeniach w tej materii i w jaki sposób je rozwiązaliście. POZDRAWIAM
  3. Dziś jestem po wymianie dwóch górnych wachaczy (prawy, lewy). Zdecydowałem się na Lemfordera Cena za sztukę to około 160 zł +150 robota. Pomogło od razu. Teraz jest cisza.
  4. Miałem taki sam objaw. Jak jechałem np. po kocich łbach to odgłos spod maski był taki jaby na silniku leżala szuflada ze sztućcami. Aż przechodnie się ogladali.Na słuch ustaliłem przy otwartej szybie podczas jazdy w dół na kocich łabach i jednoczsnym hamowaniu, że dzwiek ustawał. Doszedłem żę coś musi być w okolicy szczęk hamulcowych. Od razu wjechałem na kanał, zrzuciłem koło i okazało się, że sprężyna dociskajaca klocek hamulcowy dawno temu straciła swe właściwości sprężynujce. Profilaktycznie wymieniłem 2 sprężyny z przodu za 38 zł. Najważniejsze, że doszedłem do tego sam. Mechanik po obejżeniu i przejechaniu się stwierdził, że wyrobione sa sfowrznie na jarzmach. Od tego czasu już do niego nie jeżdzę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności