666cin

po demontażu fotela i dostaniu się pod spód, moim oczom ukazało się parę pęknięć na tej macie którą wyłożona jest podłoga. uszczelniłem je jak sie tylko dało. odpływ parownika też na wszelki wypadek uszczelnilem. ale inna rzecz mnie zaciekawiła. jak włączyłem klimę na maxa, to na plastikowych wylotach powietrza idących pod wykładziną na nogi pasażerów z tyłu, zaczęła się rosić woda. Czy to normalne?

Dzisiaj się dobrałem do mojej lampki bo nie świeciła. I w zamian za przepaloną żarówkę wstawiłem 3 diody super flux:) idealnie wpasowały się w miejsce żarówki i przyzwoicie oświetlają schowek:)

Witam! Przystąpiłem do naprawy rozwalonego wcześniej centralnego zamka, więc zamieszczam wnioski do jakich doszedłem przy składaniu;) nigdzie na to odpowiedzi nie znalazłem więc jakoś sam do tego doszedłem. A pytałem czy element 2 powinien być na sztywno przymocowany do wałka silnika. Z racji tego że element 1 miał stopione mocowanie do trybu silniczka przykleiłem go na amen do trybu silniczka. Natomiast tryb 2 nie powinien być przyklejony do wałka wychodzącego z silnika, ponieważ w przypadku obrotu silnika z elementu 1 siła odśrodkowa wypycha bolec na sprężynie i powoduje oparcie się go o miedzianą obręcz wewnątrz "2" i przez co zaczyna ona przekazywać napęd na kolejną przekładnię odpowiadającą za przełączanie mikroswitchy.

moze najzwyczajniej masz zaryglowane drzwi? Przed zatrzasnieciem zagladales do zamka i patrzyles w jakim stanie jest mechanizm centralnego i sciezki z lutami?. Jezeli masz zaryglowane to sprobuj popukac w centralny moze pusci, plus podlaczenie zamka do 12v co bylo opisane na forum, a jak nie zareaguje to zostanie rozwalenie zamka centralnego w tych drzwiach bo innej opcji nie ma na ten rygiel. Sam to przerabialem ostatnio.

Witam! Dzisiaj zajrzałem jeszcze dokładnie pod podwozie i chyba znalazłem miejsce wdzierania się wody na dywanik kolo pasażera. Zamieszczam zdjęcia. Co o tym sądzicie? Na jednym zdjęciu róg osłony plastikowej silnika i z tego rogu kapie woda jak jest mokro. Uszczelki sprawdzone i parownik tez, mam również gumowe zaślepki pod podwoziem więc nie tędy droga tej wody.

witam! mam pewien problem z odcięciem zapłonu. zlokalizowalem czarny przewód od stacyjki i go elegancko odciąłem. Alarm mam bloker 46. Wszystko jest podłączone jak należy, tj centralny, domykanie szyb itp itd działa. a z odcięciem jest problem. Z alarmu wychodzi jeden przewód do "12 po zapłonie" i z przekaźnika "12 po zapłonie" więc łącze je razem i wpinam w miejsce gdzie 12 pojawia się po zapłonie i jest po odpaleniu. Kolejny przewód który wychodzi z centralki to impuls i go podłączam również do przekaźnika. Pozostałe dwa przewody łączę z przeciętym zapłonem. W momencie odpalenia auta, nie ma zapłonu, po przyciśnięciu ukrytego przycisku się pojawia, natomiast po próbie odpalenia auta po jednym obrocie gaśnie. Przekaźnik w momencie odpalenia auta znowu się rozwiera i dlatego auto gaśnie. Co to może powodować? próbowałem brać 12 po zapłonie z różnych miejsc, a masę mam w okolicach modułu komfortu. No i przy okazji, czy jest możliwe że do otwierania wlewu idzie impuls plusowy? na zamkach od drzwi mam minusowe impulsy. a z tego co sprawdzałem miernikiem idzie tylko impuls plusowy. sprawdzalem przy przycisku.

ogolnie jak nie zamontujesz tej spręzynki to nic sie nie stanie, bo zamek działa bez niej tak samo. wg mnie na nic ona nie wplywa.

ja wyczyscilem odplyw kolo komputera bo byl mocno zapchany i woda juz sie wiecej nie leje do srodka;P

Witam! W końcu się dobrałem do moich zaryglowanych tylnych prawych drzwi. zdjąłem wszystko elegancko bez ich otwierania ale oczywiście nie dało się dalej zamka otworzyć Spróbowałem podłączyć siłownik pod 12V a on nic tylko się kręcił jak na silniczek przystało. tak więc sposoby na otworzenie bez inwazyjne = 0. Odkręciłem widoczne śrubki od obudowy centralnego zamka, odgiąłem ją jak najmocniej się dało. Wydłubałem silnik z trybami ze środka, po czym palcem przesunąłem tryb który został w środku i rygiel puścił ! sezam się otworzył. Teraz mogłem normalnie odkręcić zamek i zacząć go analizować. Po dogłębnej analizie zamka okazało się że plastik przekładający napęd z silnika na tryby chyba dostał za mocne obciążenie i był totalnie zdeformowany i dlatego silnik się kręcił dookoła, bo przełożenia nie było. Co więcej obudowa była nieszczelna i ścieżki były w środku zardzewiałe, więc pewnie dlatego świrował ten zamek. Z obudowy centralnego zamka wybebeszyłem wszystkie elementy wewnątrz. obudowę skręciłem i z powrotem przymocowałem do zamka, ponieważ na obudowie od centralnego zamka jest prowadnica do linki od wewnętrznej klamki i mocowanie dla pręta prowadzącego do "bolca". Tak więc jedne drzwi zostały bez centralnego zamka ale lepsze to niż zaryglowane totalnie:) działają normalnie, otwierają się od środka i zatrzaskują. Jak zamówię nowy central do tych drzwi to wszystko będzie działało po staremu;P

problem wyglądał tak że po przekręceniu kluczyka żeby zamknąć drzwi wszystkie drzwi poza tylnymi lewymi się zamykały. Czasami jednak działały normalnie i nie było z nimi najmniejszego problemu. często przy otwieraniu i otwarciu wszystkich drzwi siłownik w tych drzwiach wykonywał jakby jeden dodatkowy ruch który wyraźnie było słychać i później nie chciały się zamykać ze wszystkimi. pomagało szybkie przekręcenie kluczyka w lewo a potem w prawo i się zamykały i zaczynała świecić dioda od ryglowania drzwi. no nic. jutro się do tego dobiorę. miałem się za to zabrać wcześniej ale odkładałem to na później ze względu na ciężkie wyciąganie tej tulejki;).

Witam! Dzisiaj mnie dopadł podobny problem;/ podchodze do samochodu a tu słyszę jak zamek w tylnych drzwiach jęczy. przy próbie otworzenia drzwi centralnym zamkiem, wszystkie inne się otworzyły a te dalej jęczały. Po chwili przestały. ale otworzyć ich się nie da. są cały czas zablokowane. od środka też nie. przy ciągnięciu za klamkę od środka, rygiel się podnosi ale drzwi otworzyć się nie da. Czy to centralny trzyma te drzwi? odłączenie akumulatora umożliwi otwarcie klamką od środka? ogolnie to wygląda mi na to że coś zwiera w drzwiach. wczesniej był z nimi problem bo nie zawsze się zamykały przy korzystaniu z centrala.

to jak dla mnie wymiana przełączników sterujących mija się z celem bo, wyglądają na sprawne z tego co piszesz. ściągnij tapicerkę i zacznij od najprostszych rzeczy, czyli sprawdzenia połączeń i przeczyszczenia złącza podnośnika. Ja np miałem u siebie dosyć mocno zawalone styki i przed czyszczeniem tez miałem różne jaja z szybą kierowcy - przy próbie zamknięcia szyby, szyba dochodziła do końca i się nie zatrzymywała tylko zaczynała się otwierać. albo ogolnie otwierała się skokowo.

przejrzyj połączenia, wtyczki do podnośników. może coś nie styka. to cykanie jest w drzwiach czy w panelu sterującym podnoszenie szyb? miałem raz cykanie ale w panelu sterującym, jak podnośnik w drzwiach kierowcy nie był podłączony;) próbowałeś podnosić szyby przełącznikami w drzwiach innych niż kierowcy?

a wykręciłeś śruby pod plastikiem maskującym uchwyt od drzwi? próbuj jakoś od boku przy końcach podważyć tą tapicerkę bo musi do góry wyskoczyć. ale jak dla mnie będzie większy problem jak będziesz musiał się do zamka dostać. bo na drodze stoi Ci blacha i wybicie tulejki trzymającej szybę, a co przy zamkniętych drzwiach i na wpół odgiętej tapicerce będzie wyczynem:)

tego krótszego nawet podważać nie trzeba, wystarczy od góry odpowiednio paluchami nacisnąć i sam elegancko wyskoczy - obejdzie się bez śladów od śrubokręta:) a potem caly panel do góry tak jak piszą poprzednicy.

jak dla mnie nie ma rady tylko dobrać się do zamka i zobaczyć co w trawie piszczy, a że to lewy tył to będzie ciężej się do tego zamka dobrać. podobny objaw miałem jak przy montowaniu zamka na nowo, naciągnąłem cięgno do zewnętrznej klamki za daleko w tym wyżłobieniu i nie szło drzwi otworzyć od zewnątrz ani od wewnątrz. dwa jak się przy montażu bocznego panela źle wpasuje cięgno do klamki wewnętrznej w tej rowek prowadzący to bolec przy szybie nie wychodzi do konca. ale w moim przypadku pomagało mocniejsze pociągnięcie za klamkę od wewnątrz i się sam układał. Tak więc mimo wszystko stawiam na mechanizm zamka. Rozkręcić i zobaczyć. Polecam wszystko fotograficznie utrwalić przy rozbieraniu, bo np miałem zamki o zupełnie innej konstrukcji niż w poradnikach i prosto ich złożyć nie szło:D

Puki co taki efekt mnie zadowala, bo nie świeciło mi się żadne podświetlenie nawiewów i regulacji klimy, a teraz wszystko śmiga:). Dwa robiłem to przy okazji naprawy nawiewu środkowego w którym nie działało mi kompletnie ustawianie kierunku strumienia powietrza i zamykanie nawiewów, bo poprzedni właściciel ostro połamał wszystko. A o wymianie na diody myslalem tylko zrobie to jak będę miał więcej czasu, bo wtedy hurtowo wymienię wszędzie na czerwone. A jakbym w nawiewach wymienil na czerwone diody a w reszcie zostało by zielone, to wyglądało by to kiczowato;)

Również składa prośbę o schematy podłączenia itp do Passata b5, 97, sedan. [email protected] Pozdrawiam

Również składam prośbę o sprawdzenie mojego ViN'u: WVWZZZ3BZVE035693 [email protected] Pozdrawiam i z góry dziękuję

Witam! Dzisiaj zabrałem sie do samego wymienienia żarówek ponieważ stare przestały świecić w nawiewie. Żeby nie wydawać kasy na oryginalne z aso kupiłem zwykłe żaróweczki za 80gr, identyczne jak te które są zalane w tym plastiku. Sam plastik rozpiłowałem tak jak jest widoczne na zdjęciu: z tym że działałem z drugiej strony tej obudowy, tam gdzie widocznie widać styki pinów. po odcięciu tego kołnierza w której jest żarówka, można ją spokojnie z niego wyjąć. Na to miejsce wsunąć nową. Aby się łatwiej lutowało wyciąłem jeszcze ten kawałek plastiku widoczny na zdjęciu. Kołnierz przykleić z powrotem na swoje miejsce, a druciki żarówki przylutować do styków pinów widocznych w okienku. po sklejeniu zgrzałem plastik między kołnierzem a resztą obudowy a pozostałe ubytki zalałem klejem na gorąco. Po podłączeniu wszystko działa jak należy:) A w portfelu kasy na kratę piwa, którą bym wydał jakbym kupił żarówki z obudową w ASO:)