Skocz do zawartości

PanieSzymonie

  • Liczba zawartości

    14
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O PanieSzymonie

  • Urodziny 24.06.1951

Informacje osobiste

  • Imię
    szymon
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    PZ

Samochód

  • Silnik
    B3 2.0 115KM (2E)
  • Rok produkcji
    1991
  1. odgrzewam kotleta. termowłącznik jest na 100% sprawny bo wyjałem go z mojego drugiego passata, gdzie działał. wymieniłem nawet wentylator, bo myślaęłm, że coś z nim jest nie tak. jedyne co mi przychodzi do głowy, to rozebranie wtyczki, którą łączymy z termowłącznikiem, bo moąe coś tam w niej nie styka. czy ktoś ma może jakieś inne pomysły?
  2. tylko "przesłonka przeciwsłoneczna za lusterkiem wstecznym" rozwinę pytanie, bo dziś na szrocie obadałem temat i z tego co zauważyłem, jest doczepiane do plastiku od szybra. pytanie brzmi, czy da sie to zamontować do auta bez szybra?
  3. tak, wtyczkę termowłącznika. wiem, że wszystkie objawy wskazują na termowłącznik, ale żeby 3 nowe nie działały (moje 2 i jedna poprzedniego właściciela)? chodziło mi o ot, ze nie jest silniczek zatarty, czy cos z tych rzeczy prędkości są ok. jak za pierwszym razem zwarłem na krótko 2gi bieg, to się przestraszyłem
  4. mój problem wygląda tak, że włącza się tylko 2 bieg wentylatora. przy mniej więcej 110 stopniach. pierwszy się nie załącza. auto jest bez klimy, z hakiem (nie wiem, czy fabryczny) i automatem, jeżeli to ma wpływ? co wiem: - ka krótko chodzą oba biegi - po zwarciu kabelków we wtyczce chodzi bieg 1 i 2 - wentylator pracuje cicho - termowłącznik wymieniony już 2 razu. za pierwszym razem na maxgear (nic się nie zmieniło), za drugim razem na epsa(droższy od febiege, ale również nic się nie zmieniło) gdzie szukać przyczyny takiego wadliwego działania? ja nie mam pomysłów, a nie chce mi sie wierzyć, że to nadal wuna termowłącznika
  5. tak, wiedząc, że ten system nazywa się GALA, jest zdecydowanie łatwiej o informacje
  6. dziękuję. szukajki użyłem, nic ciekawego nie pokazała. nie napisałem też w byle jakim temacie, wydawało mi się, że jest to na tyle ciekawe, że nadaje sie do tego tematu.
  7. ja chciałem się zapytać, czy jest możliwe, żeby w b3 było automatyczne podgłaśnianie radia w zależności od prędkości. mam gammę ori i wydaje mi się że gra głośniej przy wyższych prędkościach, ale ...... czy to możliwe?
  8. odgrzeję troszkę kotleta. passat b3, silnik 2e, automat. pojawił sie pewien problem po wymianie oleju i filtrów. wcześniej skrzynia bardzo płynnie przerzucała biegi, zero problemów. poprzedni właściciel nie był mi w stanie powiedzieć, jaki był olej, wiec postanowiłem zalać dexron II (wymiana statyczna, weszły 3 litry) teraz, zmienia biegi ciut poźniej(nadal płynnie, bez szarpnięć), ale nie to jest problemem. problem polega na tym, że po dłuższym postoju i odpaleniu auto rusza dobrze. ale po pierwszym dohamowaniu i ponownym ruszeniu, reaguje z poślizgiem.tzn obroty lekko rosną i dopiero rusza z lekim szarpnięciem. zazwyczaj po jednym takim dohamowaniu problem znika. ma ktoś pomysł, co to moze być? boję się,że wcześniej był żółty olej i w tej chwili się wymieszały....
  9. jednak nie potencjometr, parametry w normie. za to chyba przepływka jest uszkodzona, bo oporność zaniża o ok 20%. pozostałe parametry w normie zauważyłem coś innego. kiedy silnik faluje, i zdejmę wąż, który idzie od odmy do pokrywy zawodów, to obroty się stabilizują. dziwne. mam tez pytanie, czy jest możliwe, żeby łapał lewe powietrze w "skrzynce", która jest na pokrywie zaworów, od której wychodzą przewody do odmy i dolotu? oraz jescze jedno pytanie. nie mam katalizatora. czy może to mieć wpływ na falujące obroty, ewentualnie czy powinienem cos w kompie pozmieniać? j kies mapy, czy coś?
  10. Sprawdziłem węże podciśnienia i faktycznie mógł łapać lewe powietrze. Wymieniłem wszystko, co było trzeba, sprawdziłem przy okazji czy przepustnica nie jest brudna (nie jest, choć króciec, ten najbardziej z tyłu, w który wchodzi jeden z węzy podciśnienia był mocno brudny). Do tego sprawdziłem węże odmy. lekko zasyfione, jakby olejem. umyłem, wyczyściłem. zrobiłem reset, wg instrukcji na forum i słabo. Teraz cały czas trzyma 2000 obrotów. Próba regulacji na przepustnicy nic nie daje. Tylko rosną. Po odpięciu krokowca zaczęły falować, ale spadły. Odpięcie czujników temp. nic nie zmieniło w kwestii obrotów. Nie wiem, czy to wazne, ale po uruchomieniu silnika, kiedy się adoptował po resecie kompa. przez dłuższy czas miał odpowiednie obroty. dopiero po koniec, jak się nagrzał, wzrosły. Mam w związku z tym 2 pytania. 1. czy da się dostać jakieś uszczelki odmy? 2. czy przepustnica przy automacie jest jakaś inna, konkretnie czy węże podciśnienia mogą iść jakoś inaczej. znalazłem schematy na forum, ale wprowadzają mnie w zakłopotanie, bo inaczej przy przepustnicy wychodzą króćce.
  11. reset był robiony i za pierwszym razem pomogło na ok 2 tygodnie. za drugim razem bez zmian. sprawdzę podciśnienie...
  12. ja mam inny problem. silnik 2e, automat, benzyna/gaz/ po odpaleniu silnika, nie ważne, czy zimnego, czy ciepłego trzyma ok 1000obrotów, po dodaniu gazu zaczyna falować 1000-1400 obrotów. Ale jeżeli go zgaszę i uruchomię ponownie, bardzo krótko kręcąc rozrusznikiem to zapala i trzyma tak ok 300-500 obrotów. Wystarczy go chwilkę przytrzymać na 1000 obrotów i potem do kolejnego uruchomienia wszystko w jak najlepszym porządku. żadnego falowania, żadnych podwyższonych obrótów. sonda lambda wymieniona, czujnik temp. ok, potencjometr przepustnicy ok, przepływomierz ok (nie trzyma tylko parametrów przy największym otwarciu), krokowy ok. macie pomysł, co to może być? nie sprawdziłem jeszcze czy nie łapie lewego powietrza (nie mam pomysłu, jka to zrobić), ale skoro po ponownym uruchomieniu jest tok, to raczej wykluczam lewe powietrze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności