micjanic

Kolego, uwazam, ze Twoj wpis nie jest odpowiedzia na moje pytanie i nic nie wnosi do tematu. Moze sugerowac ze jedynym problemem silnikow PD byly wtryskiwacze.

Czesc, Czy sa jakies szczegolnie wadliwe typy silnikow 2.0 TDI CR w B7? Dla przykladu w B6 uchodzil za taki np. wariant BKP. Jest moze jakis wykaz silnikow na forum?

Za Odra dochodza do wniosku ze jak ktos chce wymieniac imbusy 77mm to najpozniej co 90tkm . Pod linkiem nizej doktoryzowali ten temat + zdjecia. https://www.sgaf.de/content/wechsel-sechskant-oelpumpenantriebes-mitnehmer-beim-20-tdi-motor-brt-348211

Auto z salonu. Przebieg wiecej niz gwarantowany. Zdjecie jest po 120tkm. Z tego co forumowicze wyzej napisali mniej lub bardziej konkretnie, dla mnie temat jest jasny-jesli ktos chce dluzej autem pojezdzic to trzeba wymienic modul pompy i walkow na taki z dluzszym imbusem w gniezdzie walka. Ja kupie modul z Imielina.

Jak bym mial pojecie i wiedzial to bym nie pytal i nie pisal postu. To jest chyba logiczne...

Tak wzglada walek po 120tkm i systematycznej wymianie oleju 5W30 co 15tkm. Jezdze caly czas na Castrolu Wg mnie imbus od strony walka nowka. Od strony pompy moznaby dyskutowac...

Hej forumowicze, przy 120 tkm (gdy spawalem glowice...) wymienilismy profilaktycznie zabierak na 77mm. Stary byl lekko zaokraglony, ale tylko od strony pompy. Gniazdo w walku wg mechanika ok. bo i abierak z tej strony byl ok. Aktualnie mam 220 tkm i zastanawiam sie nad wymiana kompletnego modulu, tylko pytanie jaki jest sens wymiany na dluzszy zabierak 100mm skoro szerokosc gniazda w pompie oleju jest taka sama naciski na zabierak przez pompe sa takie same jak przy krotszym 77mm. Chyba ze w tych modulach z dluzszym zabierakiem jest inna pompa o szerszym gniezdzie. Jesli dobrze rozumiem, problemem jest obracanie sie imbusa w pompie a nie w walku. Jak sadzicie czy jest szansa dociagnac do 300tkm bez ruszania tematu? Sa jakies wczesniejsze objawy zanim sie zabierak zacznie sie obracac w pompie, czy naprawde temat jest bezobjawowy?

U mnie przy ok. 80tkm padla glowica w modelu z 2008r.... Przy 120tkm ubytek plynu 2cm na 500km i podcisnienie w zbiorniku t.j. sykniecie przy odkreceniu. Chlopaki namowili mnie na spawanie glowicy. Przedtem sprawdzili krocce chlodnice spalin i oleju. pompe plynu chlodzacego Mechanior zrobil test: na zimnym silniku dolal plynu na maksa tak ze byl rowno z rantem zbiorniczka.Jezeli po uruchomieniu silnika plyn idze od razu w gore i sie wylewa to masz uszczelke lub glowice Gosc w zakladzie regeneracji glowic jak uslyszal nr glowicy to od razu wiedzial gdzie pekla, heh Tweraz mam 200tkm a plyn stoi w miejscu - przez 80tkm ZERO dolewek. Zatem twierdzenia ze plynu musi ubywac to kompletna bzdura. Uklad jest zamkniety i powienien byc szczelny. Wszystko w temacie

Jak znajdziesz wode w oleju lub odwrtonie to trzeba działać. U mnie przez długi czas nie było wody w oleju i odwrotnie (przez ok.50 000km), a ubywało tak jak Tobie. Pęknięta głowica wyszła dopiero na badaniu szczelności rozgrzanej głowicy. Przez te 50 000 km sprawdzałem czy nie mam wody w oleju (bagnet, pod korkiem oleju i świeciłem latarka przez wlew oleju) i odwrotnie to jest oleju w płynie chłodniczym. I jeździłem z dolewkami. Na szczęście niedawno olej poszedł do wody i było jasne: chlodniczka oleju albo uszczelka albo głowica. Glowica aktualnie pospawana i jeżdżę - to była dobra decyzja. Przy okazji wywaliłem klapki wirowe w kolektorze dolotowym - były w agonalnym stanie. Zobaczymy jak długo będę się cieszył regenerowana głowicą Gdyby w B7 również pękały głowice to byłyby po prostu jaja - napisz przy sposobności co Ci wyszło.

A ktoś ma jakieś doświadczenia ze spawanymi głowicami. Jakie przebiegi robia?

Przy przebiegu 70tkm zaczął ubywać płyn na początku od min do maks. co 5000 tyś. Jedyny objaw to podciśnienie w zbiorniku wyrównawczym - po odkręceniu poziom płynu szedł do góry. Bez wycieków i majonezu na korku oraz dymienia na biało. Przy 110tkm poszedł olej do płynu chłodniczego. Problemów z zapalaniem do końca nie było. Aktualnie sprawdzona chłodniczka oleju i spalin, oraz plastikowe króćce i pompa wody - wszystko ok Wygląda na to, że głowica padała przez 60000 km.

Moja, która pękła na kanale wodnym cylindra 4 jest z literka C i z 10.2007

Cześć, Chciałbym założyć watek poświęcony pękającym głowicom w 2.0 tdi i radzeniu sobie z tym tematem. Właśnie mi pękła głowica na kanale wodnym cylindra 4. Głowica z datą produkcji 20.10.2007 !!! Przebieg 125km (mogła pęknąć przy ok 110km) Ja zdecydowałem się na spawanie Jakie macie doświadczenia ze spawaniem głowic? Po spawaniu pękają ponownie? w tych samych innych miejscach? przy jakim przebiegu? Jest sens wymieniać na używaną ? Uważam, że twierdzenie o pękaniu głowic tylko z 2005 i 2006 to mit - pękają wszystkie 16V

U mnie nieciekawie. Przy 125tkm oryginalnego przebiegu poszedł olej do płynu chłodniczego. Od 70tkm ubywało delikatnie płynu. Diagnoza: Konkretnie pęknięta głowica na kanale wodnym cylindra 4. Głowica z datą produkcji 20.10.2007 !!! Czyli że miały pękać tylko z 2005 i 2006 to to lekka ściemka jest. Zdecydowałem się na spawanie. Przy 117tkm padł wtrysk - wymiana w ramach akcji 23H9. Okazało się tez ze klapki wirowe w kolektorze ssącym są w agonalnym stanie - zrobiona pełna ekstrakcja :-) Zabierak napędu pompy oleju jak na zdjęciu Aktualnie wszystko porobione :victory- ciekawe jak długo będę się cieszył :hmm

Co Ci wsadzili bo mi do silnika BKP 2.0tdi wsadzili wtryski Continentala 03G 130 073 SX To jest Siemens VOD po wykupieniu tej czesci produkcji przez Continentala.