kwiniu

Witam. Ja mam podobny problem z odpalaniem. Mianowicie po nocnym postoju gdy temp. na zewnatrz jest ok 3 do 5 st. C autko odpala za pierwszym razem ale tak jakby nierowno wchodzilo na obroty. Kręcić trzeba ok 2 sek. Wymieniłem swiece, sprawdzone zostały wtryski - są ok. Co moze powodowac ten problem bo jak juz temp wzrosnie do 10st. to wszystko jest ok. Nie chce myslec co bedzie jak bedzie -15 czy zimniej

Dzieki za odpowiedz, pisalem wtedy w dwoch miejscach bo nie wiedzialem czy tamto wq ogole ktos przeczyta bo bylo w bardzo starym watku. A co do radia to jednak nie o wzmacniacz chodzi bo zawiozlem je wczoraj do elektronika i jak podlaczyl inne radio to wszystko dzialalo, czyli jednak cos w radiu jest nie tak, mowil cos ze moze jakas glowica od samego radia jest uszkodzona. Jak znajdzie tajle to sprobuje naprawic. Jak nie to trzeba bedzie nowe kupic. Ale dzieki za próbe pomocy, pozdr.

Witam, to moj pierwszy wątek. Mam problem z radyjkiem. Delta 6. CD dziala bez zarzutów ale FM juz lipa, raz na jakis czas cos wskoczy i nieczysto slychac ale po chwili znow lipa. Bylem u elektryka, podłaczyl kawalek nowego kabla do anteny na dachu i zlikwidowal ten wzmacniacz antenowy pod dachem co jest zamontowany w tej stopce antenowej bo i tak juz z niego nic nie bylo, caly czarny i zaśnieziały.. Jak stalo chwile u niego w warsztacie to zetka grała prawie czysto przez chwile ale jak juz wsiadłem i odpalilem to znow zaczal sie tylko szum i tak jest caly czas prawie, rzadko cos tam łapnie i problem pozostał, nie łapie prawie nic. Radio oryginalnie z tego auta bo po odlaczeniu nie woła kodu.. Co moze byc przyczyną, co sprawdzic jeszcze, czy moze byc uszkodzone w jakis sposob ze nie bedzie dobrze sciagac fali? Z góry dzieki za pomoc..

Witam, to moj pierwszy wątek. Mam problem z radyjkiem. Delta 6. CD dziala bez zarzutów ale FM juz lipa, raz na jakis czas cos wskoczy i nieczysto slychac ale po chwili znow lipa. Bylem u elektryka, podłaczyl kawalek nowego kabla do anteny na dachu i zlikwidowal ten wzmacniacz antenowy pod dachem co jest zamontowany w tej stopce antenowej bo i tak juz z niego nic nie bylo, caly czarny i zaśnieziały.. Jak stalo chwile u niego w warsztacie to zetka grała prawie czysto przez chwile ale jak juz wsiadłem i odpalilem to znow zaczal sie tylko szum i tak jest caly czas prawie, rzadko cos tam łapnie i problem pozostał, nie łapie prawie nic. Radio oryginalnie z tego auta bo po odlaczeniu nie woła kodu.. Co moze byc przyczyną, co sprawdzic jeszcze, czy moze byc uszkodzone w jakis sposob ze nie bedzie dobrze sciagac fali? Z góry dzieki za pomoc..