jakubm_wro

Witam, podepnę sie co by nowego tematu nie zakładać. Wczoraj stracilem oba swiatła postojowe tylne - pozostale oswietlenie z tylu dziala poprawnie (stop, kierunki, wsteczny, przeciwmgielny, os. tablic), przednie tez. Bezpieczniki sprawdzone (chyba 7. i 8.) i sa ok, zarowki tez. W ktorym miejscu zaczac poszukiwania? Czy fakt ze padly oba swiatla jednoczesnie pomoze jakos zlokalizowac usterke? pozdrawiam, kuba

ok, postaram sie to posprawdzac jak tylko rozwiaze problem z rozusznikiem (bo poki co nie mam go jak odpalic). przegrzal sie powyzej 120 st. C (odczyt z termometru z deski) wiec liczylem sie z walnieta uszczelka, ale stalo sie to dwa tygodnie temu - od tego czasu zrobilem jakies 600-700 km i wszystko wygladalo w porzadku. EDIT: dzisiaj, tj. 07.07.2009, udalo mi sie go sholowac do mechanika - jak cos bede wiedzial, dam znac po diagnozie.

Witam serdecznie, dzisiaj rano mialem problem z odpaleniem silnika - rozrusznik ruszyl i po chwili umarl, kolejne proby odpalenia wiazaly sie z zerowa reakcja rozrusznika. Wiec maska w gore i ... dalo sie wyczuc lekki zapach "elektrycznej" spalenizny z okolic rozrusznika. Dodam ze do tej pory nie mialem z nim najmniejszych problemow. Umowilem sie wiec w zakladzie na ogledziny i naprawe, przed chwila z pomoca sasiada udalo nam sie go odpalic na "pych". nie od razu ale po chwili zalapal (przy pierwszej probie). I tu niestety zaczelo sie robic niewesolo z rury wydechowej wylecialo sporo oleju - ciezko okreslic ile tego moglo byc po sladach na asfalcie ale pewnie ze 50-200 ml (na pewno nie ilosci sladowe). Silnik jeszcze chwile pracowal, przy lekkim gazowaniu plucie sie intensyfikowalo choc zakladam ze mogl byc to olej bedacy juz w ukladzie wydechowym. Po tym z obawy, o zatarcie silnika zgasilem go, tym bardziej ze zaczynal pracowac lekko nierowno. Dodam jeszcze ze dwa tygodnie temu silnik dosc mocno sie przegrzal (zablokowal sie termostat na autostradzie i wybilo caly plyn). Po tej przygodzie silnik jednak pracowal poprawnie, wody nie ubywalo, w zbiorniczku z woda nie bylo oleju ani zadnej mazi w oleju. Wczoraj wieczorem kiedy parkowalem samochod nic nie zapowiadalo takich przygod. No wlasnie, co to moze byc? Czy wiazac te dwa wydarzenia: prawdopodobne spalenie rozrusznika (lub jego okolic) z olejowa przygoda? Samochod stoi znow pod domem i wiem ze raczej bez mechanika sie nie obejde - czy to koniec silnika? pozdrawiam, kuba ps. samochod jak w opiscie (1.9TD AAZ)

wydaje mi sie ze Passat B4, lewy (od strony kierowcy) kuba

w takim razie rejestruj i ubezpiecz korzystajac z jego znizek ale u innego ubezpieczyciela - zazwyczaj zniszki sa przenaszalne natomiast i ew. pozniejsza utrata obowiazuje w ramach tego ubezpieczyciela od ktorego otrzymujesz odszkodowanie (tak w skrocie). kuba

a moze immobiliser... ostatnio sam z nim walczylem, obiawy podobne

kiedy odchylisz od strony zegarow, powinien pokazac sie od gory taki szary pionowy niewielki bolec - przesun go w strone zegarow (jest on polaczony z zatrzaskiem od strony drzwi). ja za pierwszym razem stracilem cierpliwosc (nie znajac jeszcze jego budowy) i wyrwalem ustrojstwo na sile - jakos przezyl kuba

panowie, dopoki rozwazacie predkosc odczytywana z licznika (a nie rzeczywista, odczytywana np na podstawie odbiornika gps) rozmiar opon nie ma tu zadnego znaczenia kuba

pytanie zwiazane z tematem ale nieco z innej beczki - jakie sa średnice wewnetrzne przewodów paliwowych w AAZ (byc moze takie same sa przy innych silnikach)? chodzi mi zarówno o te przezroczyste przewody idace bezposrednio do/z pompy jak i te grubsze dochodzace do filtra. pompa ma chyba jakas minimalna nieszczelnosc i po calej nocy stania w przezroczystym przewodzie widac powietrze przez co mocno rzuca silnikiem przy rozruchu - chcialbym kupic zaworek zwrotny ale nie wiem jakiej srednicy. dostepne sa 6, 8, 10 i 12mm - strzelam w 6mm ale pewnosci nie mam kuba

taki skrot myslowy - jak widac mylacy

panowie, dziekuje za pomoc. male podsumowanie mojego przypadku - neistety nie poradzilem sobie sam przez caly dzien i popoludniu passek "pojechal" do warsztatu. wlasnie dzwonili z diagnoza - padniety immo (mam nadzieje ze to diagnoza ostateczna, bo to chyba lepsze niz pompa:) ) pozdrawiam, kuba

hmmm co do alarmu to pewnosci oczywiscie nie mam ale mialem juz rozebrana deske (dokladalem zdalne sterowanie do centralnego zamka) i instalacja wygladala na nie ruszana, ale oczywiscie wielkim ekspertem nie jestem a o alarmie nic mi nie wiadomo:) o jakim przekazniku mowisz? kuba

witam, mam problem z odpaleniem silnika (jak w opisie 1.9TD/AAZ w B4 95'). podejrzewam iz immo nie odblokowuje elektrozaworu w pompie paliwa - pompa dostaje paliwo, przy kreceniu rozrusznikiem zero reakcji - silnik w ogole nie odpala. czy jest jakis sposob w ktory moge sprawdzic dzialanie immo bez uzywania interfejsu? kuba

panowie, czy na tych przewodach powinno byc napiece 12V przed/po wlaczeniu zaplonu? (u mnie nie ma ani przed ani po )

a jak powinny wygladac napiecia na zasilaniu zaworu (dodalem opis mojej sytuacji do ostatniego posta - brak napiec w ogole)? kuba