Skocz do zawartości

Wicker

  • Liczba zawartości

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O Wicker

  • Urodziny 13.03.1979

Informacje osobiste

  • Imię
    Łukasz
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Łódź

Samochód

  • Silnik
    Nie passat
  • Rok produkcji
    ---
  1. Choć sam jeżdżę dieslem od 4 lat, nie rozumiem dlaczego jedynym argumentem dla jego posiadacza jest ilość spalania, a nie choćby koszt napraw. W sprawie porównań diesel - benzyna polecam zapoznać się z krótkim zestawieniem ============================ == Skoda Yeti 2.0TDI 170: == ============================ moment obtorowy na kolach [NM]__________________________________predkosc na biegach [km/h] ---------------------------------------__________________________________-------------------------- bieg......1.......2........3......4.......5........6______________________bieg........1.......2......3.......4......5.......6 obroty ________________________________________________________obroty 1000......2264...1176...755....523....412....345______________________1000.......8......16.....25.....37.....47.....56 1500......4381...2276...1461...1011...797....667______________________1500......13.....24.....38.....55.....70.....84 2000......5112...2656...1705...1180...930....778______________________2000......17.....33.....51.....73.....93.....111 2500......5112...2656...1705...1180...930....778______________________2500......21.....41.....64.....92.....116....139 3000......4893...2542...1632...1129...890....745______________________3000......25.....49.....76.....110....140....167 3500......4601...2390...1534...1062...837....700______________________3500......30.....57.....89.....129....163....195 4000......4308...2238...1437....995...784....656______________________4000......34.....65.....102....147....186....223 4500......3651...1897...1218....843...664....556______________________4500......38.....73.....114....165....210....251 ============================ == Skoda Yeti 1.8TSI 160: == ============================ moment_obtorowy_na_kolach_[NM]________________________________________predkosc_na_biegach_[km/h] -----------------------------------------________________________________________-------------------------- bieg......1........2........3.......4.......5.......6______________________________bieg.......1.......2.......3......4......5.......6 obroty ________________________________________________________________obroty 1000......2527...1399....985....736.....581....486_____________________________1000......8......15.....21.....29.....36.....43 1500......3716...2058...1448...1083....855....715_____________________________1500......12.....23.....32.....43.....54.....65 2000......3716...2058...1448...1083....855....715_____________________________2000......17.....30.....43.....57.....72.....87 2500......3716...2058...1448...1083....855....715_____________________________2500......21.....38.....53.....71.....90.....108 3000......3716...2058...1448...1083....855....715_____________________________3000......25.....45.....64.....86.....109....130 3500......3716...2058...1448...1083....855....715_____________________________3500......29.....53.....75.....100....127....151 4000......3716...2058...1448...1083....855....715_____________________________4000......33.....60.....85.....114....145....173 4500......3716...2058...1448...1083....855....715_____________________________4500......37.....68.....96.....129....163....195 5000......3419...1893...1333....996....787....658_____________________________5000......42.....75.....107....143....181....216 5500......3196...1770...1246....931....735....615_____________________________5500......46.....83.....118....157....199....238 6000......2750...1523...1072....801....633....529_____________________________6000......50.....90.....128....172....217....260 Jak z tego widac, np jadac 1.8 z predkoscia 108km/h na 6b, mamy 2500obr/min i dysponujemy na kolach momentem wynoszacym 715nm, jadac analogicznie 2.0TDI na 6b 111km/h mamy 2000obr/min i mamy na kolach 778nm. Ale juz po redukcji o 1 bieg w przypadku 1.8 mamy 3000obr (109km/h) i 855nm na kolach, w przypadku 2.0TDI 2500obr (116km/h) i moment 930nm. Redukujac dalej o 1 bieg 1.8 ma 4000obr (114km/h) i moment 1083nm, 2.0TDI ma 3000obr (110km/h) i moment 1129nm - roznica w momencie na kolach zaczyna sie zacierac. Mozna jeszcze zredukowac o 1 bieg i 1.8 majac 5000obr (107km/h) ma moment 1333nm, a 2.0TDI 4500obr (104km/h) i moment 1218nm - czyli juz TDI ma mniejszy moment na kolach niz TSI. żródło: http://forum.skodaclub.pl/superb/1-8tsi-vs-2-0-tdi-cr-170-t5786-60.html
  2. Użytkuję właśnie taki silnik w mojej Borze i jak na razie padła tylko raz turbina (w tych silnikach zdarza się to dość często). Poza tą "standardową" jak na diesel 1.9 awarią, zero dalszych problemów. Po dynamicznej jeździe, dolewki oleju po przebiegu 150 tys. km to chyba norma, więc nie mam co na ten fakt narzekać. Silnik pod względem awaryjności, chyba najlepszy na rynku obok 2.0 z BMW.
  3. Skoro co 30 tys robisz przegląd i wymianę oleju, to gdzie wykonano przegląd przy 90 tys? Właściciel pokazał Ci chociaż fakturę za takowy przegląd? A może auto ponad 30 tys km (czyli od 80 do 112 tys) przejechało bez wizyty w serwisie?
  4. brakuje: 1.8TSI BZB (160KM) 1.8TSI CDAA (160KM) a propos może ktoś wyjaśni mi na czym polega różnica i dlaczego w Skodzie montują tylko CDAA ?
  5. Jeśli byłeś w USA, gadałeś z właścicielem auta, następnie pojechałeś z nim do miejscowego ASO, sprawdziłeś, byłeś na policji i sprawdziłeś czy nie kradzione, ani nie dłubane... - masz rację i zwracam honor. A jeśli nie....:-) A propos ściągania aut z Belgii mam już sporą praktykę, kupiłem tam ze znajomymi 2 auta, a że znam język to wszystko sprawdzam na miejscu. Najpierw oględziny, sprawdzenie historii auta, dokumentów, potem koniecznie wizyta w ASO, u ubezpieczyciela i na policji. W Belgii zasada jest jedna - brak "garażowych" serwisów typu "Pan Mietek naprawi...", każde auto ma historię i łatwo sprawdzić co i jak z nim było. Druga kwestia jest taka, że auta belgijskie są o 100% lepiej zadbane (wnętrze, lakier, tapicerka) od aut niemieckich. Nie wiem skąd to wynika ale tak jest. To że masz auto z USA i jesteś najszczęśliwszym posiadaczem czterech kółek na ziemi, akurat mało mnie interesuje, bo akurat na wielu forach ludzie jadą po imporcie z USA jak po burej suce. W USA to norma że byle stłuczka - auto jest sprzedawane, właściciel kupuje nowe, stare jedzie do Polski i sprawa jest zamknięta. Kolega kupił BMW 3 z 2002 r. i okazało się że autko miało 2 dzwonki....Odradzam więc zakup auta za granicą, którego historii nie jesteśmy w stanie sprawdzić. Może Ty super zachwalasz swój towar, ale zaraz znajdzie się sto innych osób które wyprowadzą Cię z błędu. To tak samo jak z tymi którzy chwalą pod niebiosa 2.0TDI, który w rzeczywistości jest najgorszą jednostką w klasie.
  6. Zainteresowanym belgijskim kierunkiem polecam wstępnie zbadać strony, żeby wstępnie poznać teren 1. http://fr.autoscout24.be/Home.aspx 2. http://www.autoccasion.be/ 3. http://www.vroom.be/fr/ 4. http://auto.vlan.be/fr/voiture-occasion-a-vendre - chyba najlepsza 5. http://www.autozone.be/auto_j2ee/alg/pag/a_index.jsp?locale=fr_BE 6. http://www.soco.be/
  7. jak to nie został? przecież na bazie jego komponentów (płyta, podwozie, amortyzacja, napęd 4WD) montowany jest flagowy Bentley Continental GT :-) to chyba wystarcza za najlepszą rekomendację.
  8. Czy Twoim zdaniem warto się więc pchać za taką cenę w Passata Varianta B6? Czy lepiej kupić za ok. 65-70 tys. Superba II 2008 z takim samym silnikiem? Dodam że sedan/kombi nie mają dla mnie większego znaczenia.
  9. Dokładnie tak! Auta z USA są gorzej wyposażone od tych naszych krajowych! Higline bez ksenonów ? Halogenów? Z typowymi plastikowymi pokrętlami klimatyzacji (uwaga - to znak rozpoznawczy!) Tanio-dziwne radia bez mp3...W polskich wersjach to już od 2009 r. Bolero wkładali i to już do Comfortline. Z ciekawych ogłoszeń znalazłem jedynie od dealera z 2009 r: http://www.old.polmotauto.pl/content.php?idNode=255&idCnt=2455 Auto prawie nówka, z tego co dzwoniłem już z 75.000 na pewno coś spuszczą jak wezmę część w kredycie. Inne 1.8 TSI są na allegro czy otomoto, ale niestety głównie w CC a że ceny z 2008 kręcą się ponad 80 tys to niestety już mnie nie stać na taki wydatek. Jak Paska nie znajdę to pozostaje Superb II, choć sam nie wiem ktory lepszy. Ujeżdżałem obydwu, komfort lepszy w Skodzie, ale z kolei marka VW i utrata wartości robi swoje.... jadę w styczniu/lutym do Luksemburga i Belgii w poszukiwaniu samochodowego Eldorado. Co do aut z USA, nawet nie chcę na nie patrzeć. Gorszy złom od tego z Niemiec, bo nawet ciężko go sprawdzić, a na foto z Internetu każde wygląda jak igła Piszecie o ksenonach. Na polskich nieoświetlonych, krętych drogach to podstawa, zupełnie inna jazda, brak zmęczenia wzroku nocą. Zauważmy że od końca października w zasadzie do kwietnia mamy w Polsce "szarówkę" i po godz. 16 po prostu dla komfortu takie światła się mega przydają.
  10. Dziki_pl, właśnie po Nowym Roku planuję zakup Paska lub Superba i mam dokładnie ten sam problem... na rynku wtórnym 2.0 TFSI zupełny brak, jeśli już są jakieś sztuki to złom powypadkowy sprowadzony z USA, pozostanie mi pewno kupić 1.8 TSI i najprawdopodobniej w Superbie, bo w Paskach tego silnika też zbytnio nie ma. Nic tylko te diesle 2.0 :-[
  11. Mazdą 6 jeździłem (pożyczyłem w Avis we Francji na delegacji) i stwierdzam że komfortem jazdy totalnie odbiega od Audi A4 (głośny, wibrujące zawieszenie, leniwy układ kierowniczy, lewarkiem dźwigni zmiany biegów mieszasz jak w garnku zupy). Dodatkowo silnik 2.0 143 KM jeśli się nie mylę odstaje o epokę od 2.0 TSI VW. Honda Accord??? Za te pieniądze kupuję BMW ze słynnym 2.0 TDI (140 lub 160 KM) który uchodzi na najlepszy motor diesla w klasie. Po upływie 5 lat za Accordem nikt się nie obejrzy, a Beemka cały czas pozostanie na czasie. Dodatkowo lepiej trzyma cenę, a i serwis zamienników jest łatwo dostępny.
  12. primo - gratuluje przemyślanej opini polecam Ci tylnonapędówkę ważącą 2 tony w 20 centymetrowym śniegu jaki spadł ostatniej nocy, zobaczymy czy tak łatwo sobie poradzisz bez pługa. secundo - w każdym Audi, nawet takim 10-cio letnim, napęd quattro sprawia że auto "idzie" jak po smyczy. Bez względu na to czy leży śnieg, deszcz, zgniłe śliskie liście, auto posłusznie jedzie tam gdzie trzeba, nie rzuca na boki, nie szarpie kierownicą, nawet przy wyłączonym ESP. Dodatkowo zwiększa to komfort i bezpieczeństwo na naszych ciasnych i dziurawych drogach tertio - zwróć uwagę, że każdy tylny napęd przy buksowaniu kół lub uskokach na boki, co najgorsza driftach - oznacza utratę mocy przenoszonej na koła i w efekcie gorsze parametry choćby przyśpieszenia. Napęd quattro w takim wypadku takie straty świetnie ogranicza. quattro (właśnie quattro) - nawet marki typu Merc czy BMW słynące z napędów już dawno wprowadziły napęd 4x4 do swoich modeli (gorszy co prawda bo nie permanentny jak w Audi, VW czy Subaru) ale jednak... Skoro chcesz poszpanować pod wiejską dyskoteką, palić gumy i z piskiem ruszać spod świateł to polecam tylny napęd. Spróbuj jednak tylko dodać mocniej gazu na zakręcie czy mokrym asfalcie to nawet ESP nie pomoże i wylądujesz w rowie. Przy quattro taki wypadek nie ma zupełnie miejsca. Sprawa najwazniejsza - niestety ESP w choćby BMW sprawia że przy mocniejszym wciśnięciu gazu auto w ogóle nie dostaje kopa...Ma się wrażenie że czym bardziej wciskamy gaz auto gorzej "ciągnie"... Odłączymy ESP to wypadek gotowy...Kumpel ma 523 i totalnie nie mogłem nauczyć się jeździć tym autem. Ci co twierdzą że tylny napęd daje "swobodę" czy "radość z jazdy" totalnie są w błędzie właśnie z powodu nadopiekuńczego ESP. Wracając do tematu - oczywiście A8!!! Choćby z uwagi na quattro, który ma kapitalne parametry napędu. Dodatkowo, z uwagi na różnice sił przeciwwagi (auta sa dość długie) ciężko wyśrodkować siłę napędu na obie osie, a w takim przypadku "cztery" łapy spisują się świetnie. W obydwu autach sypie się elektronika. Szefowa miała A8 i któregoś razu zablokował się automatycznie otwierany wlew paliwa co skutecznie unieruchomiło auto na stacji benzynowej na kilka godzin, zanim nie nadjechała laweta. Teraz jeździ Phetonem i twierdzi że autko jest mniej uciążliwe.
  13. Z lekka się mylisz. Koszty licznych napraw 2.0 TDI idą w tysiące... a co do 1.4 TSI 160 KM, to jest to wersja 122 KM + kompresor. Auta zostały wezwane na akcję serwisową w związku z wgraniem nowego softu do kompa, który jak to się mówi "kastruje" moment obrotwy, skracając jego zasięg i przenosząc na 3-5 tys obrotów. Powód - niedopalanie paliwa na krawędziach tłoków - jaki efekt, chyba wszyscy wiemy.... Fakt to pomyłka VW, z tego co czytałem na forum Golfa i Octavii ( http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=41786 ), klienci są rozczarowani, bo TSI w tym wypadku ciągnie od 3 tys a nie jak powinien od samego dołu...Fakt VW dało dupy z tym silnikiem, ale to jedynie nieudane TSI jakie wyszło do tej pory! 1.4 TSI 122 KM, 1.8 TSI i 2.0 TSI to przykład świetnej roboty. Mam znajomych - jeden jeździ Octavią 1.8 TSI (zrobione 160 tys km), drugi Paskiem 2.0 TSI (zrobione 200 tys. km). Obydwoje twierdzą że nie mieli żadnych usterek, problemów i awarii, poza okresowym dolewaniem oleju co ok. 3-5 tys, szczególnie po ostrej jeździe. Przekonało mnie to do wyboru właśnie tych silników przy zakupie nowego auta.
  14. VW uważa napęd 4x4 jako dodatkowy luksus, który podnosi cenę względem Audi, dlatego pewno woli montować w Audi napęd na "cztery łapy". Kolega ma z 2000 A3 1.9 TDI + virus Quattro (ok.150 kM). Jeżdżąc zimą lub na mokrym asfalcie = rewelacja ESP zupełnie nie interweniuje przekazując na koła pełny moment obrotowy. Precyzja prowadzenia niesamowita, żadnych uskoków auta, jedzie posłusznie jak prowadzone na smyczy. Przy 4x4 każda tylnonapędówka się chowa, wystarczy że spadnie deszcz a asfalt jest mokry a już tył auta zaczyna się wiercić, a ESP dozuje gaz z odpowiednim umiarem przez co ucieka cała radość z jazdy... W moim mniemaniu 4x4 to świetne rozwiązanie jak na polskie warunki, super bezpieczny, mało awaryjny. Dodam że mechanizm Thorsena grupa VW montuje w Bentleyach, które wszystkie są wyposażone w napęd na dwie osie.
  15. Jak już chcesz kupować trzylitrowego diesla to łap się wyłącznie za 330d lub 335d z BMW. To bezkonkurencyjnie najlepsze diesle na świecie, obok 2.0d (143 i 163 KM) spod znaku biało-niebieskiej szchownicy Chciałem kiedyś także kiedyś 3.0 TDI z Audi, ale jak przeczytałem o kosztach, choćby pompowtrysków za 10 tys czy DPF za niewiele mniej.... Autko żłopie też spokojnie 11-12 litrów ON w mieście. Wolę już 3.2 V6 w benzynie 250 KM, które spali 2 litry więcej ale przynajmniej będzie mnie stać na sewis. Nie rozumiem, może mi ktoś wytlumaczy, ale rozmowa z "dieslowcem" rozpoczyna i kończy się na spalaniu (zresztą niewiele niższym od silnika TSI). Nikt nie ocenia osiągów, kultury pracy, komfortu, ceny zakupu i co ważne kosztów eksploatacji silnika diesla. Dopiero taki delikwent budzi się z reką w nocniku jak coś pada a naprawa idzie w tysiące...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności