Majosa

Hej, Przerabiał może ktoś temat elektrycznej regulacji podparcia lędźwiowego? Tam są te dwa napędy (góra/dół, przód/tył) z przekładniami planetarnymi i jak to ponoć często bywa, zmieliło mi satelitki w napędzie do regulacji wybrzuszenia... Gdzieś tutaj, dawno temu, widziałem o tym temat, ale nie mogę się dogrzebać... Ktoś ma pomysł, jak to można rozwiązać? W sensie nie odnaleźć temat, tylko naprawić napęd. Kupiłem cały stelaż oparcia razem z napędami. Był od innego typu fotela, więc nie pasował do mojego, ale przełożyłem sam napęd z linką. Niestety po kilku chwilach zrobiło "chrup" i zmieliło kolejną przekładnię. Sam element podpierający plecy chodzi luźno, nic tam się nie zakleszczyło (nawet nie miało by jak, bo to prosty mechanizm). Znalazłem jeszcze jeden stelaż na Allegro... Mam też jeszcze drugi napęd od tego stelaża, co już kupiłem... Znalazłem też sam napęd, bez stelaża. Nawet go kupiłem, bo to grosze jakieś... Także będę kombinował. Najpierw założę ten napęd który już do mnie idzie. Jak jego zmieli, to mam jeszcze przekładnię w tym drugim ze stelaża, powinno dać się przełożyć same satelitki... Tylko kurczę, to jest inny problem. To jest przekładanie części do szrota z innego szrota. Nie ma możliwości kupić takiego mechanizmu nowego, to zawsze będzie od tego modelu, ze zbliżonego rocznika, podobnie wyeksploatowanego itd... Więc nawet jeśli będzie działający, to za chwilę i tak się rozwali. I tu pytanie do Was. Może ktoś coś sensowniejszego wymyślił? Może takie kółka da się gdzieś kupić? Może ktoś próbował wydrukować? Może ktoś dysponuje modelem 3D? Nawet mi chodzi po głowie, żeby zamodelować takie kółko i spróbować wydrukować, tylko że tam jest uzębienie takie jakby z ewolwentą, o której nic nie wiadomo... Jak ktoś ma jakiś pomysł, to śmiało.

Khehe, to teraz ja archeologię pouskuteczniam... W B6-tce z 2008 (modelowo 2009 już z białymi zegarami i FISem) sam dokładałem do auta najpierw RNS510 (fabrycznie był z RNS310), a później BT. Tylko to było ze 100 lat temu... Wtedy całkiem przez przypadek wpadł mi w ręce moduł BT 5N0 035 730 D. I akurat fartem wszystko działało jak należy. Jeżeli telefon obsługiwał rSAP, to ten rSAP działał. To był wtedy jakiś HTC z kombinowanym softem. No ale działał... Później przesiadłem się na iPhone'y i one też wszystkie po kolei działały. Od 4s do niedawna. Już nie w rSAP, rzecz jasna, ale wszystko inne chodziło normalnie. Wszystko się na FISie i RNSie wyświetlało, BT audio działało (bez możliwości sterowania odtwarzaniem z poziomu samochodu). Tutaj info dla tych, którzy pytają o odtwarzanie przez BT audio w mono. To jest kwestia wiązki. Standardowa wiązka między BT a RNS jest mono. Trzeba dołożyć dodatkową żyłkę do wiązki. No ale to tak przy okazji... W każdym razie w którymś momencie przestało działać. Moduł jest widoczny i na RNSie i na FISie, ale przy próbie połączenia z telefonem łączy, łączy, łączy i się jakby resetuje. I pytanie, które mi się nasuwa, to czy po którejś aktualizacji iOSa przestało się dogadywać, czy po prostu moduł padł. A nie mam żadnego innego telefonu, żeby sprawdzić... No ale co by to nie było, coś teraz trzeba zrobić, na coś wymienić... Już z tym 5N0 była taka niedogodność, że na FISie nie wyświetlało ikonek BT i siły sygnału chyba, tylko kwadraciki, bo podobno ten moduł był już zbyt nowy do tych zegarów. I teraz pytanie, czy jeżeli kupię 1K8 albo 3C8, to czy w ogóle będzie chciało się skomunikować z całą resztą gruza? Na rSAP nie zależy mi wcale, wiadomo, na BT audio też raczej nie (10 lat nie zebrałem się, żeby tę wiązkę przerobić na stereo i żyłem), nawet jeżeli miałoby być, to nie upieram się na sterowanie odtwarzaczem z poziomu RNS. No generalnie problem jest taki, czy jakikolwiek moduł nowszy, niż 5N0 będzie obsługiwany. Z kolei moduły starsze niż 5N0 i to nawet starsze niż wersja D miały już wtedy, 10 lat temu, problem z dogadaniem się z jakimkolwiek smartfonem. Dlatego ten 5N0...D to był strzał w dziesiątkę. No ale teraz nigdzie go nie można kupić. Można kupić 1K8...D (nawet za śmieszne pieniądze jest teraz jedna sztuka wystawiona), są dostępne 3C8. Myślicie, żeby zaryzykować? Jak nie zadziała, to mam chyba możliwość zwrotu, nie? Czy coś trzeba z kodowaniem robić przy zmianie modułu? EDYTA: To chyba jednak moduł jest zdechnięty. Po zapłonie na ekranie telefonu na FISe wyświetla "Phone initializing", po jakimś czasie moduł jakby startuje, jest "No device connected" i normalnie opcja wyszukiwania telefonu, w momencie nakliknięcia zaczyna szukać, szuka, szuka (w tym czasie telefon z widocznym BT trzymam w ręku), po czym ekran przeskakuje na wskazania komputera. Jak ręcznie przestawię na telefon z powrotem, to znowu jest "Phone initializing". Czyli tak, jakby się zresetował, o czym pisałem wczesniej...

Poniekąd tak. Ja tam od razu o niego zapytałem w pierwszym poście. ?

Khyhy, problem rozwiązany. Wiecie co było? Wykliknął się przegub na cięgienku łączącym ramię czujnika z wahaczem. Podłączyliśmy dzisiaj samochód do kompa i raz, że nie było tam żadnego błędu dotyczącego oświetlenia, a dwa, podgląd w czasie rzeczywistym wartości zwracanej przez czujnik nie zmieniał w się w zależności od nacisku na tylną oś i od tego, jak bardzo wahacz się uginał. Więc nas tknęło, żeby się wczołgać pod samochód i zobaczyć jak to tam wygląda. No i cięgiełko sobie dyndało. Wkliknąłem je na miejsce i problem chwilowo rozwiązany. Da się je sięgnąć od tyłu samochodu. Trzeba co prawda po omacku, po paluszku, bo uchwyt jest po drugiej stronie wahacza, ale bez problemu można to założyć. I tak chyba muszę się szykować do wymiany samego uchwytu, bo jak go tak obmacałem, to ta kulka przegubu jest jakaś taka chropowata bardzo, jakby pordzewiała.

No tak, bez kompa nic nie zrobię... Chyba dopiero po nowym roku będę mógł coś zadziałać, bo teraz to się przecież ani do żadnego mechanika nie dostanę, ani do nikogo, kto mógłby się podpiąć i zrobić skan... Jedyne, co mogę zrobić, to zdjąć koło i poszarpać za wtyczkę, przeczyścić konektor ewentualnie, ale nie wiem, czy to ma sens... Dzięki za linka. Czujnika raczej nie będę rozbierał. Nie jet to jakoś kosmicznie drogi element, żeby go nie kupić. Jak już poznałem numer to szukajka forumowa wyrzuciła podobny wątek z paskiem CC. Także temat znany i chyba ogarnięty. U mnie jest tylko ta różnica, że nic się nie zaświeca na desce rozdzielczej. Może być tak, że błąd jest zarejestrowany w sterowniku, ale nie jest wyświetlany w postaci kontrolki?

A może być tak, że się tylko wtyczka poluzowała albo zasyfiła? Kurde, nie mam swojego VCDSa, nie mogę znaleźć...

Myślisz, że VCDS coś pokaże? Kurcze, gdzieś swojego posiałem. Komuś pożyczyłem chyba... Ktoś życzliwy z Radomia lub okolic z VCDSem by się może znalazł? Jakoś się odwdzięczę. ? Czy jakiś part number takie czujniki mają? Jak tego szukać? Czy raczej do ASO jechać? Dzisiaj nagrałem zjawisko. Na początku filmiku widać, jak walą w niebo (po rozświetlonym zielonym drogowskazie), następnie sobie tańcują, a na koniec znowu ustawiają się w niebo.

Dzisiaj podczas jazdy po zmroku zauważyłem, że coś dziwnego dzieje się z reflektorami. W sensie ze snopem wiązki światła. Przez większość czasu świeciły jakby za wysoko i nie było dużej różnicy między światłami mijania i drogowymi. Jak zacząłem się przyglądać zjawisku, to zaobserwowałem że snop ustawia się raz wyżej, raz niżej pomiędzy (chyba) skrajnymi pozycjami, ale przez większość czasu świeci w kosmos. Ale co jakiś czas przeskakuje w dół świecąc praktycznie przed maskę. Przełączenie na długie zawsze powoduje zmianę. Raz większą, raz mniejsza, ale widać, że przysłony pracują. Mi to wygląda na problem z samopoziomowaniem. I teraz gdzie szukać przyczyny? Czujniki na wahaczach? Moduł? Napędy w reflektorach można raczej wykluczyć, bo obydwa pracują razem (nie że jeden szaleje, a drugi świeci prawidłowo - chyba małą szansa, żeby padły dwa na raz). Doświetlanie dynamiczne zakrętów też wydaje się działać poprawnie. Po odpaleniu samochodu przed ścianą, kalibracja reflektorów odbywa się normalnie (dół, zez, ustawienie do pozycji przelotowej). Tylko stojąc przed ścianą nie jestem w stanie stwierdzić, czy poziom, na jaki ustawiają się reflektory jest prawidłowy, czy nie. Jak tak postałem przed tą ścianą kilka minut, to ani razu wiązka światła nie ruszyła się góra-dół. Czyli to się dzieje tylko podczas jazdy. Dlatego pierwsze, o czym pomyślałem, to czujniki na wahaczach. Gdzie one dokładnie są? Z tego, co wiem, to na tylnych wahaczach. One są jakoś mocno schowane, czy łatwo dostępne? Jak tego szukać? Da się je kupić, wymienić, sprawdzić chociaż? Bardzo drogie toto?

Wielkie dzięki. Będę musiał wygospodarować jakiś weekend i się tym zająć. Czy to jest do zrobienia samemu, w sensie rozebranie oparcia, czy przyda się druga para rąk? Bo muszę wiedzieć, ile browaru szykować.

A da się to zrobić jakoś bezinwazyjnie, czy trzeba brać nóż do tapet i ogień? Móglbyś co więcej napisać, w wolnej chwili, jak przy kompie będziesz? Bo wnioskuję, że skoro wiesz, co na rzeczy, to znaczy, że zetknąłeś sie już z tym problemem... Czyli to jakiś powszechny problem? Ktoś napewno musiał to naprawiać. :-) Kurcze przeglądam te wszystkie etki online, ale tam kupa straszna. Albo jakieś niekompletne, albo nie działa... EDYTA mi podpowiada teraz, że temat był już wałkowany... Nawet fotki są z całej akcji... http://forum.vw-passat.pl/threads/56339-Pompowanie-foteli-Sportline/page2 Nie wiem, czemu mi nic szukajka nie wyrzuciła...

Hej, Ma pytanko. Czy ktoś z Was dobierał sie do wnętrza fotela kierowcy? Problem mam taki, że coś się rozsypało w mechaniźmie regulacji podparcia lędźwiowego. Oparcie jest zapadnięte, strasznie niewygodnie się jeździ, szczególnie na dłuższych dystansach... Slychać, że silniczek pracuje w jedną i w druga stronę, jak dochodzi do oporu, to cpyka, jak by coś przeskakiwało, ale regulacja nie działa. Na moje ucho, to coś tam się poprostu wypięło. Tylko jak się do tego dobrać? Trzeba pruć tapicerkę? Dzisiaj odebrałem auto z ASO po wymianie rozrządu, przy okazji rzuciłem im ten temat, ale oni chcą wynieniać cały mechanizm i szacują koszt na ok. 2 koła... A może to jakiś drobiazg do naprawienia w dwie godziny... Może ktoś z Was mogłby podrzucić obrazek z etki tego fotela, żebym się zorientował, jak toto w ogóle w środku wygląda? Zerknąłem na Alledrgo i tam są całe fotele do kupienia za grosze, ale wszystkie wykastrowane z napędów. Może wiecie, gdzie kupić taki kompletny fotel za rozsądne pieniądze? Będę dźwięczny za pomoc.

Tam to było o domykaniu szyb podczas deszczu... Trochę co innego...

To i ja mam pytanie. U mnie zamykanie szyb działa tak, że szyby lecą do góry tak długo, jak trzymam guzik na kluczyku. Jak puszczę, to się zatrzymują. Da się to zmienić w kodowaniu? Żeby domykały się do końca.

A nie słyszysz titania, jak otworzysz drzwi z włączoną postojówką?

Ja mam moduł z 2009 roku i obsługuje zarówno rSAP i HFP.