Skocz do zawartości

fraser

  • Liczba zawartości

    102
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O fraser

  • Urodziny 28.10.1983

Informacje osobiste

  • Imię
    Kamil
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Kraków

Samochód

  • Silnik
    B3 2.0 136KM (9A)
  • Rok produkcji
    1992
  1. http://www.neuspeed.com/75/0/0/1552/351040-upper-strut-tie-bar.html trochę partyzantka przy dolocie (rura jest ściśnięta). na zdjęciu jest klima, ale nie ma ABS-u (pompa z ABS-em ma zbiorniczek dużo wyżej, chyba by się nie zmieścił)
  2. A na jakiej zasadzie działa czujnik poziomu? Nie ma tam żadnego pływaka czy czegoś takiego - jak w zbiorniczku płynu hamulcowego.
  3. Piszesz chyba o starszym typie licznika. U mnie lampka jest w tym dolnym rzędzie i miga, gdy temperatura przekroczy jakieś 115 stopni. Do zbiorniczka idą dwa kable, więc chyba jest czujnik. Ale przekaźnika 43 nie ma. I tak się zastanawiam, czy powinien być. Miejsce jest puste.
  4. Jak to jest z kontrolerem poziomu płynu chłodniczego ("przekaźnikiem" 43). W niektórych Passatach B3 go nie ma - czy w nich w ogóle nie ma sygnalizacji za niskiego poziomu płynu, czy jest inaczej realizowana? Za wysoka temperatura jest sygnalizowana migającą lampką - a za niski poziom jak? Światłem ciągłym? Z dźwiękiem czy bez? Czujnik poziomu jest w zbiorniczku? I z innej beczki: próbował ktoś wymieniać łożyska w silniku wentylatorów 357 959 455F (AEG, dwubiegowy)? Należałoby zacząć od ściągnięcia śmigła. Pod naklejką osłaniającą ośkę od frontu spodziewałem się nakrętki albo pierścienia ściskanego, ale tam nic nie ma. Wygląda, jakby śmigło było tylko wciśnięte na siłę, albo całe mocowanie jest zalane plastikiem. Czy to jest nierozbieralne?
  5. Koncepcyjnie niezbyt wyrafinowane - po prostu trzeba odkręcić. Dostęp do śrub nawet niezły, trzeba tylko zdjąć dużą osłonę pod bagażnikiem (6 wkrętów, z łbem chyba 8 mm). Przyda się: - dobry klucz nasadowy z przedłużką - odrdzewiacz - duże okulary, żeby pył i okruchy rdzy nie leciały do oczu - bogaty zasób przekleństw Wymieniasz obejmy po kolei, żeby zbiornik cały czas wisiał na swoim miejscu. To chyba wszystko.
  6. Czy kanciasty przełącznik MFA z B3 jest w środku taki sam?
  7. Mógłby ktoś zerknąć, czy wiązka elektryczna do włącznika wentylatorów ma iść pod akumulatorem, w takiej szczelinie, czy obok aku, razem z przewodami płynu wspomagania? Czy kable powinny być od dołu czymś osłonięte, jakimś plasticzorem?
  8. Napisz coś więcej, czy w tym przypadku byłyby jakieś dodatkowe objawy? W sterownikach nie ma błędów (a diagnostyka działa - jak wyjmę wtyczkę z przełącznika E/S pokazuje "nieznana pozycja przełącznika"). Przy większych prędkościach słychać lekki świst, ale myślałem, że to zużyty dyferencjał. No i R załapuje z małym opóźnieniem, ale to chyba bez związku. Ogólnie wydaję mi się, że na 1. i 2. biegu nie brakuje mocy.
  9. Skoro wątek zmienił się z olejowego w techniczne rozważania o skrzyni APE, to zapytam: mam w 2.0 16V 9A APE objawy, które pasują do tego, co napisałeś: Z miejsca przyspiesza dobrze, do setki jakieś 10 sekund, ale na 4. biegu, np. przy 80 km/h, po wciśnięciu gazu do podłogi właściwie nic się nie dzieje. Dalej jest 80, a po minucie wciąż jest 80:) Chyba że wciska się gaz stopniowo, powoli - wtedy można przyspieszyć do 190 km/h (dane fabryczne V max 204 km/h) Skrzynia, jeśli chodzi o zmianę biegów, działa bardzo dobrze, więc dotychczas podejrzewałem potencjometr przepustnicy albo brak ciśnienia paliwa, ale potencjometr płynnie pokazuje procentowe otwarcie, a z paliwem też chyba OK, skoro na niskich biegach przyspieszenie jest normalne. VAG nie pokazuje błędów w skrzyni, z silnikiem też wszystko w porządku (sprężanie, rozrząd, zapłon, filtry, kable...). Czy luz w skrzyni może aż tak utrudniać przyspieszanie?
  10. Po kolei było tak: Przestał działać elektryczny silnik wspomagania hamulców. Długo szukałem odpowiedniej pompy na wymianę i trochę jeździłem bez wspomagania (wtedy nie działają tylne hamulce i abs, ale przednie hamują, pompa hamulcowa działa normalnie - bez wspomagania. Oczywiście nikomu tego nie polecam, w deszczu to samobójstwo - przód natychmiast się blokuje). A szukałem długo, bo to automat i ma inny zbiorniczek (wychodzi z niego tylko jeden przewód, nie ma tej części "sprzęgłowej"). Wtedy nie było żadnych wycieków. W końcu wymieniłem tylko pompę wspomagającą i wszystko było OK - nabija ciśnienie, zasysa jakieś 3 cm płynu. Nadal nie było wycieków. Minął następny rok, w którym samochód był prawie nieużywany, i teraz po krótkiej jeździe płyn zniknął, Oczywiście najpierw podejrzewałem to miejsce, gdzie "lazłem", ale pompa wspomagania łączy się z główną pompą jednym stalowym zakręcanym przewodem, i akurat z niego nie leci. Stąd pomysł, że pompa się rozszczelniła.
  11. Chwalmy Pana! Wątek powstał z martwych! Czy pompa może zacząć cieknąć po dłuższym okresie nieużywania? Czy jakieś uszczelki mogą "wyschnąć" albo się skurczyć? Ponad rok nie działał silnik elektryczny wspomagania (więc na części ABS-owej nie było ciśnienia), w ogóle samochód raczej stoi niż jeździ. Teraz odpaliłem, przejechałem się 20 minut i zapaliła się lampka, poziom spadł z max do min. Przewody ok, leci gdzieś z pompy. Niestety zestaw uszczelek do pompy 191 698 308 nie jest już produkowany. Próbował ktoś kiedyś wymieniać te o-ringi i zna ich wymiary? Mam drugą pompę, ale ona też leży już ponad rok nieużywana, więc przekładka nie ma sensu.
  12. Chodzi o prędkość silnika przy full throttle na D i hamulcu? 2700 obr/min
  13. Jeszcze kilka pytań do tego nieśmiertelnego tematu: 1. Chciałbym, żeby wyglądało jak najbardziej fabrycznie. Czy można by użyć "podwójnych" przekaźników z nowszych vw i audi, np. 4A0 919 471 albo 4B0 919 471? Wyglądają, jakby pasowały do standardowych podstawek - po prostu zajmują dwa miejsca, zgadza się? (nie wklejam fotek, zerknijcie na Znany Serwis Aukcyjny). Czy tam w środku są 3 oddzielne przekaźniki, tzn. samodzielność obwodów zostaje zachowana? Dołożyłbym dodatkowe podstawki 161 937 501 B relay plate 9 pin 2,8/6,5, wciskane na górze skrzynki bezpieczników. 2. Mam (miałem) w kanadyjczyku światła dzienne (świeciły słabiej niż mijania), ale po zamontowaniu przekaźników dzienne = mijania. Czy da się zamontować przekaźniki tak, by zachować światła dzienne, czyli by prąd na przekaźnikach pojawiał się dopiero po wciśnięciu przełącznika na desce? Jak właściwie jest realizowane to, że dzienne są osłabione? Nie ma tam chyba żadnego opornika? Niby światła mijania przez całą dobę to nie problem, ale szkoda plastikowych odbłyśników.
  14. A miałbyś jej nr VW? Znalazłem tylko lewą (823 941 817A), czyli nie to, o co chodzi w tym wątku. Podobno projektzwo dawało takie coś ze swoimi soczewkami do T4, ale to było 120 lat temu:dolamam
  15. wiem, ale mam uczulenie na takie zabiegi. Niby nic wielkiego, ale jednak by mnie irytowało. Może dlatego, że poprzedni właściciel przesadził - teraz pod kierownicą jest u mnie plątanina kabli godna boeinga 767. Chcę kupić ori wiązkę i zrobić to jak "najczyściej".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności