Gość Grinch Zgłoś #1 Napisano 23 Grudnia 2010 (edytowane) ... Jak każdy wie wałki rozrządu to mankament w silnikach PD. ... Teorii na ten temat jest tak wiele jak Polska długa i szeroka ... Ja osobiście stwierdzam że jedyną wadą jest zły olej ! ... Tak więc po użytkowaniu 3 miesięcznym passata z silnikiem 1.9 TDI AVF, spostrzegłem ranne pukanie przy odpalaniu auta. Na samym początku pukanie trwało kilka sekund po czym przestawało. Nie widzących innych niepokojących zjawisko odpuściłem. Po jakimś czasie pukanie zaczęło bardziej ryć banie, po przegazówce przestawało a później już nie. Na początku pukał jak był zimny a na końcu już cały czas. ... Wzrost metalicznego pukania zwiększał się ze wzrostem obrotów silnika. Auto cały czas kopciło na biało ! Brak mocy. ... Po mięsiącach czekania szukania oraz konsultacji doszedłem do wniosku że nie ma sensu słuchać głupot głupich mechaników ! Auto zostało odstawione we wtorek do znajomego mechanika Dziś odbiór i wszystko ok. ... Najśmieszniejsze jest to że przez 30 lat swojej pracy nie widział takich rzeczy jak u mnie ... Najprawdopodobniej jeden zawór się zawiesił i chodził na trzy cylindry, stąd brak mocy, kopcenie na biało oraz dziwny zapach spalin! ... A więc wymienione zostało : Wałek rozrządu - 1000 PLN + uszczelniacz Popychacze hydrauliczne (komplet) - 400 PLN Panewki wałka rozrządu (komplet) - 150 PLN Robotka - 250 PLN Suma - 1800 PLN ... A teraz powiem wam tak auto ma 225 tys przebiegu, oczywiście tyle jest na szafie i nie będziemy polemizować co do tego bo różnie bywa :manga ... Znajomy powiedział że 2h roboty to max ale że musiał czekać na części to się przedłużyło ... Wszystkie Części InterCars :manga ... Na koniec powiem wam tyle Dziś oglądałem stare klamoty : Wałek wytarty na wszystkich krzywkach ! Szklanki miękkie jak masło, jedna dziurawa ! Panewki masakra Jedna nawet fioletowa :manga ... Nie robiłem zdijęć tych teile bo to bez sensu każdy wie o co chodzi. ... Oleju mechanik nie kazał mi zmieniać bo mówi że nowy i na wiosnę przyjadę to zmienimy na Castrol-ka ... PS; Prośba do moderatorów o podwieszenie tematu z wiadomych względów, temat rzeka częsta przypadłość PD :manga ... Pozdrawiam i Trzymajcie się Ciepło w Te Świąteczne dni Edytowane 23 Grudnia 2010 przez Grinch Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
77Marek Zgłoś #2 Napisano 23 Grudnia 2010 Z tego co wyczytałem w twoim temacie to winę stawiasz na wałki rozrządu. Moim zdaniem to bzdura na resorach o tym, że krzywki się same wycierają. Moim zdaniem wszystko wskazuje na to że wałki rozrządu miały problem z utrzymaniem ciśnienia smarowania lub całkowitym brakiem smarowania. Możliwe też, że poprzedni właściciel przyczynił się przez nie dbałość do takiego stanu rzeczy. To określone przez ciebie pukanie to objaw braku ciśnienia w samo regulatorach, które z czasem się nasiliło. A to że olej jest zły to prawda. Ale to już oddzielny temat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
brono Zgłoś #3 Napisano 23 Grudnia 2010 No ja miałem ten sam problem. Najpierw stuki przy odpalaniu a poźniej naprawa Wałek wytarty na 1 krzywce, jeden PD sie rozleciał i jakieś tam jeszcze części. Auto miało wtedy cos 210 tys chyba. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Grinch Zgłoś #4 Napisano 23 Grudnia 2010 ... Najbardziej możliwą kwestia jest to że olej był do bani ! Nie miał swoich właściwości, nie był zmieniany regularnie i dlatego z braku odpowiedniego smarowania popychacze powiedziały "papa" wałek również. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
brono Zgłoś #5 Napisano 23 Grudnia 2010 Moje auto było serwisowane w VW. Jedynie ostatnia wymiana w Polsce była poza ASO więc tam może był zalany inny olej. Po naprawie dalej leje CASTROL EDGE 5W-30. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
77Marek Zgłoś #6 Napisano 23 Grudnia 2010 ... Najbardziej możliwą kwestia jest to że olej był do bani !Nie miał swoich właściwości, nie był zmieniany regularnie i dlatego z braku odpowiedniego smarowania popychacze powiedziały "papa" wałek również. No właśnie. Dlatego bez względnie trzeba przestrzegać wymogów, specyfikacji olejowych. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MłodyWilk22 Zgłoś #7 Napisano 23 Grudnia 2010 A ja myślałem, że takie rzeczy tylko w 2.5TDI!!! Tak z ciekawości - w AWX też się takie rzeczy dzieją?!?!?! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jacekp14_2005 Zgłoś #8 Napisano 23 Grudnia 2010 Pierwsze słyszę żeby w PD-kach padał wałek, kolega ma chyba najechane ładnych parę setek tysięcy. Robiłem PD-ki o przebiegach po 300-400 tys. i wałki były idealne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
brono Zgłoś #9 Napisano 23 Grudnia 2010 Poczytaj kolego troche na forum. Wałki w nich często padają przy ok. 200 tys. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
p@wel Zgłoś #10 Napisano 23 Grudnia 2010 Niestety potwierdzam co kolega wyżej napisał Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maryo Zgłoś #11 Napisano 23 Grudnia 2010 MichałGrinch tak piszesz że olej nie teges. Ale nic nie napisałeś na jakim właśnie oleju jeździłeś????. Chociaż z drugiej strony jak piszesz Castrola zalewasz, to on jest dobry ale w reklamie. Dwa to w PD wyrabia się gniazdo pompek nagminnie, a nie wałek rozrządu, chodzi mi o 1.9, bo 2.5 to tak wałek jest z innych stopów i luubi paść. W 1.9 żeby wyrobić wałek trzeba jeździć na szlamie i nie stosować 10 przykazań tdi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Grinch Zgłoś #12 Napisano 23 Grudnia 2010 (edytowane) MichałGrinch tak piszesz że olej nie teges. Ale nic nie napisałeś na jakim właśnie oleju jeździłeś????. Chociaż z drugiej strony jak piszesz Castrola zalewasz, to on jest dobry ale w reklamie. Dwa to w PD wyrabia się gniazdo pompek nagminnie, a nie wałek rozrządu, chodzi mi o 1.9, bo 2.5 to tak wałek jest z innych stopów i luubi paść. W 1.9 żeby wyrobić wałek trzeba jeździć na szlamie i nie stosować 10 przykazań tdi ... Co do oleju na którym jeździł poprzedni właściciel to nie wiem. Ja zalałem od początku Shell Helix Ultra Extra 5w30 z normą 507.00 czyli z dobra normą nawet na forum passat-a jest ta norma podana w tym temacie: http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=50009 ... Pukanie zaczęło się przed wymianą oleju czyli już prędzej się to roz....o . Jak dojeżdzę do wiosny bezproblemowo to zmienię na Castrola tak jak znajomy mi proponował, sam mi mówił jak serwisuje auta na pompowtryskach to leje tylko Castrola / Mobila. ... Oczywiście mówię o tym samym jegomościu który wymieniał mi wyżej wymienione teile ... No zobaczymy jak to będzie Edytowane 23 Grudnia 2010 przez Grinch Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Asia Zgłoś #13 Napisano 23 Grudnia 2010 Co do oleju na którym jeździł poprzedni właściciel to nie wiem. no własnie, chyba minerala zalał, że takich szkód narobiło:( Ja zalałem od początku Shell Helix Ultra Extra 5w30 z normą 507.00 czyli z dobra normą nawet na forum passat-a jest ta norma podana w tym temacie: tak, ale to longlife, nie lepiej 505.01? Pukanie zaczęło się przed wymianą oleju czyli już prędzej się to roz....o . prawdopodobnie pukały szkalnki i nie wymienine na czas zrobiły swoje jak serwisuje auta na pompowtryskach to leje tylko Castrola / Mobila. tylko co do ich jakości to już tu mnóstwo napisano, jak już lac to tylko sprawdzony olej, a nie od mechanika z beczki Poczytaj kolego troche na forum. Wałki w nich często padają przy ok. 200 tys. tak? a gdzie, bo ja sie jeszcze z tym nie spotkałam Niestety potwierdzam co kolega wyżej napisał a ja nie potwierdzam, mój AVF juz dawno magiczną cyfrę 200tys/km wykręcił i ma sie bardzo dobrze, prawda Michał? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
p@wel Zgłoś #14 Napisano 23 Grudnia 2010 użyj szukajki to znajdziesz i poczytasz. Oczywiste że nie każdego AVFa to dotyczy ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Grinch Zgłoś #15 Napisano 23 Grudnia 2010 tylko co do ich jakości to już tu mnóstwo napisano, jak już lac to tylko sprawdzony olej, a nie od mechanika z beczki ... On nie ma oleju z beczki tylko normalnie opakowany itp Zaufałem mu z wałkiem to zaufam z olejem. A olej i tak zmieniać będę zawsze po 10 tys km. a ja nie potwierdzam, mój AVF juz dawno magiczną cyfrę 200tys/km wykręcił i ma sie bardzo dobrze, prawda Michał? ... Tak jest, słychać tylko szum pasków Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
brono Zgłoś #16 Napisano 23 Grudnia 2010 Koleżanko Asiu... czytaj dokladnie. Słowo "często" oznacza, że niektore sie psują, a nie wszystkie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #17 Napisano 23 Grudnia 2010 ...był taki jeden, co twierdził, że nie trzeba w silniku oleju zmieniać (fakt, że produkując tą teorię szef castrola odnosił się do silnika wolnossącego, ale i tak... ). Jakby wałki się wycierały jak mówisz same z siebie - przy przebiegu 220 tysięcy, to taki temat byłby tutaj poruszony już w początku 2002 roku, bo mniej więcej wtedy pierwsze AVFy w 3BG zaczęły przekraczać te przebiegi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Grinch Zgłoś #18 Napisano 23 Grudnia 2010 ...był taki jeden, co twierdził, że nie trzeba w silniku oleju zmieniać (fakt, że produkując tą teorię szef castrola odnosił się do silnika wolnossącego, ale i tak... ). Jakby wałki się wycierały jak mówisz same z siebie - przy przebiegu 220 tysięcy, to taki temat byłby tutaj poruszony już w początku 2002 roku, bo mniej więcej wtedy pierwsze AVFy w 3BG zaczęły przekraczać te przebiegi ... Moim zdaniem tak jak pisałem wyżej : LEJĄ UJOWY OLEJ A PÓXNIEJ WYCHODZĄ CUDA WIANKI Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
margmi Zgłoś #19 Napisano 25 Grudnia 2010 Moje TDI na PD ma obecnie 320K KM. Jako że miałem z nim ostatnio trochę problemów, również oglądane były wałki i popychacze. Przy tym przebiegu (na pewno jest oryginalny, polski salon, ASO) wałek owszem wykazuje optyczne ślady zużycia, ale wymiary wszystkie ma jak z fabryki. Również popychacze mają co najwyżej nieznaczny luz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stavros Zgłoś #20 Napisano 25 Grudnia 2010 Moje TDI na PD ma obecnie 320K KM. Jako że miałem z nim ostatnio trochę problemów, również oglądane były wałki i popychacze. Przy tym przebiegu (na pewno jest oryginalny, polski salon, ASO) wałek owszem wykazuje optyczne ślady zużycia, ale wymiary wszystkie ma jak z fabryki. Również popychacze mają co najwyżej nieznaczny luz. jezeli opycznie widac to ma mikrometrze juz dawno umarl... oko jest w satnie rozroznic 1 mikro metr czy dopiero 1/10 milimetra? No wlasnie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach