peresada Zgłoś #1 Napisano 20 Grudnia 2010 witam! dziś rano po odpaleniu mojego passata (`99 AHU) okazało się że nie ma ciepłego nawiewu, poza tym po przejechaniu kilku kilometrów wskazówka temp. silnika dojechała do 120 stopni i sygnał ostrzegawczy nakazał zatrzymanie pojazdu. jakoś dotelepałem się z powrotem do domu. jakie mogą być przyczyny tej awarii? pompa wody? z góry dziękuję i pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
djroofer Zgłoś #2 Napisano 20 Grudnia 2010 Moze plyn chlodniczy zamarzl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chworz Zgłoś #3 Napisano 20 Grudnia 2010 Może więcej szczegółów, chociażby czy stał pod chmurką czy w garażu (od razu wiadomo czy zamarzł czy nie) czy występowały jakieś problemy ostatnio z ogrzewaniem, jaki płyn masz w zbiorniku, czy jest go odpowiednia ilość, czy.... Chyba że lubisz wróżenie z fusów. Im dokładniej sprecyzujesz stan, tym precyzyjniejszą odpowiedź otrzymasz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stavros Zgłoś #4 Napisano 20 Grudnia 2010 1.Plyn zamarzniety: a) po delikatnym nagrzaniu sluchas strzaly lodu zas na poczatku strzaly lamane pompy wody b) jezeli pompa nie jest zamarznieta i tak slychac strzaly z chlodnicy i silnika 2.Zepsuty termostat: a) brak ogrzewania w srodku b) ogrzewania w srodku nie ma silnik sie przegrzewa 3.Zepsuta pompa: a)silnik sie przegrzewa b)brak ogrzewania w srodku Co do zamarznietego plynu to trzeba by bylo chyba jezdzic na jednym z 10 lat zeby zaczol zamarzac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
peresada Zgłoś #5 Napisano 20 Grudnia 2010 witam! dziękuję za odzew - auto stoi pod chmurką cały czas, a w nocy temp. rzeczywiście spadłą dosyć nisko jak na miejscowe warunki (ok-10lub niźej) poziom płynu jest prawidłowy, do tej pory nie miałem żadnych tego typu kłopotów. rozrząd jaki i pompa wymieniane były niedawno 9kkm jeżeli faktycznie zamarzł, to jakim sposobem mogę go odmrozić? na razie postawiłem go na słońcu, ale mróz jest i tak chociaż mniszy więc nie wiem czy to pomoże... pozdrówka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
radexp Zgłoś #6 Napisano 20 Grudnia 2010 (edytowane) Witam Temat przerabiałem ale w maju... Najpierw sprawdź termostat - złap za dolny wąż idący od chłodnicy do silnika. Jeżeli będzie zimny - brak obiegu. Spróbuj nim pompować przez chwilę energicznie go ściskając, czasem taki zabieg pomaga na zacięty termostat. Następnie wymień a najlepiej wyrzuć termostat na próbę. Jak objawy nie ustąpią to pompa walnięta. U mnie na tym się skończyło. Jeżeli pompa będzie w porządku to zaczyna się historia z uszczelką pod głowicą... Zakładam, że sprawdzałeś lub wymieniałeś płyn w układzie chłodzenia. Daj znać co było przyczyną. Dodam, że znam przypadek ponownego padnięcia nowej pompy wody po przejechaniu ok 200km:D Edytowane 20 Grudnia 2010 przez radexp Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stavros Zgłoś #7 Napisano 20 Grudnia 2010 WitamTemat przerabiałem ale w maju... Najpierw sprawdź termostat - złap za dolny wąż idący od chłodnicy do silnika. Jeżeli będzie zimny - brak obiegu. Spróbuj nim pompować przez chwilę energicznie go ściskając, czasem taki zabieg pomaga na zacięty termostat. Następnie wymień a najlepiej wyrzuć termostat na próbę. Jak objawy nie ustąpią to pompa walnięta. U mnie na tym się skończyło. Jeżeli pompa będzie w porządku to zaczyna się historia z uszczelką pod głowicą... Zakładam, że sprawdzałeś lub wymieniałeś płyn w układzie chłodzenia. Daj znać co było przyczyną. Dodam, że znam przypadek ponownego padnięcia nowej pompy wody po przejechaniu ok 200km:D ja zas 4 termostaty wadliwe jeden po drogim mialem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
peresada Zgłoś #8 Napisano 20 Grudnia 2010 witam! wymieniłem termostat, niestety ciągle nie grzeje tudzież przegrzewa :-). wygląda że to pompa, czy jest jakaś metoda na jej sprawdzenie? czy trzeba ja po prostu wymontować? jeżeli trzeba wymontowywać to kupię nową na wszelki wypadek bo z tego co wyczytałem na forum bez demontażu przodu się nie obejdzie ( wyprowadźcie mnie z błędu jeżeli się mylę) co dla mnie stanowi nie male wyzwanie, ale chyba będę musiał się go podjąć. jakie objawy mogą sugerować uszczelkę pod głowicą? pozdrowka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
radexp Zgłoś #9 Napisano 20 Grudnia 2010 Dlatego poradziłem żeby wyrzucił termostat na próbę. U mnie w ciągu trzech lat jest już czwarty:lol ---------- Post added at 18:54 ---------- Previous post was at 18:51 ---------- peresada Masz rację. Cały przód do rozbiórki aby się do pompy dostać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stavros Zgłoś #10 Napisano 20 Grudnia 2010 Tak da sie sprawdzic, jak sie auto przygazuje (po rozgrzaniu) to powinno sie przelewac w zbiorniczku i to bardzo widocznie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
radexp Zgłoś #11 Napisano 20 Grudnia 2010 Tak da sie sprawdzic, jak sie auto przygazuje (po rozgrzaniu) to powinno sie przelewac w zbiorniczku i to bardzo widocznie. Tak ale to tylko gdy pompa sprawna. Jeżeli będzie walnięta to nie zdąży go rozgrzać (otwarcie termostatu) tylko go zagotuje. Moim skromnym zdaniem jak to nie termostat to kolejny krok to wymiana pompy (koszty). A potem zabawa z głowicą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zielonyB5 Zgłoś #12 Napisano 20 Grudnia 2010 Wcale nie trzeba jezdzic dziesiec lat na jednym plynie zeby zamarzal... Wystarczy robic dolewki z wody destylowanej, i szczerze piszac jestem zwolennikiem "jazdy skandynawskiej" tzn. na samym koncentracie lub do temp. zamarzania -60 st. Wezcie pod uwage, ze plyn ktory ma temp. zamarzania -30 zamarzie przy jezdzi gdzie na dworzu jest -10 - bo takich przypadkow kilka bylo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stavros Zgłoś #13 Napisano 20 Grudnia 2010 Wcale nie trzeba jezdzic dziesiec lat na jednym plynie zeby zamarzal... Wystarczy robic dolewki z wody destylowanej, i szczerze piszac jestem zwolennikiem "jazdy skandynawskiej" tzn. na samym koncentracie lub do temp. zamarzania -60 st. Wezcie pod uwage, ze plyn ktory ma temp. zamarzania -30 zamarzie przy jezdzi gdzie na dworzu jest -10 - bo takich przypadkow kilka bylo. no wkoncu moj czlowiek, jak ja mowilem ze zalewam kisiel to mnie jak psa jeb... na forum, ale widze ze wierz o co chodzi. Sam koncentrat daje pewnosc ze na 100 % gdy zdazy sie noc -40 to rano wsiadasz i jedziesz...i lepiej smaruje uklad. Natomiast jezeli pompa jest zepsuta to ten test to wykaze nie bedzie sie przelewac, jak jest dobra to po co ja sprawdzac czy jest dobra skoro jest wszystko ok z autem? Ale nie jest wiec jakimis sposobami sie sprawdza... nie wnikam, sluchaj rad to jeszcze pompe olkeju wymienisz nbo tez od slabego smarowania sie morze grzac hahaha... ja znikam z tego watku papa i powodzenia bez obrazy... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chworz Zgłoś #14 Napisano 20 Grudnia 2010 Słyszałem o takim sprawdzeniu pompy wody: demontujesz termostat i wkładasz palec w otwór gdzie się on znajdował. Tym paluszkiem powinieneś sięgnąć łopatek pompy. Jeżeli jesteś w stanie je ruszyć, znaczy że pompa do wymiany - wirnik urwany. Jeżeli nie - nie powiedziane że jest dobra. Mogą być łopatki połamane. Sprawdzenie uszczelki pod głowicą może być takie jak podano wyżej. Z tym, że u mnie się widocznie nie przelewało. Mechanik natomiast kazał mi przytrzymać obroty w zakresie 3500, trzymając rękę na wężu wlotowym do chłodnicy. Ponieważ sztywniał przy gazowaniu, a miękł po zaprzestaniu - stwierdził, że to uszczelka. I to była trafna diagnoza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zielonyB5 Zgłoś #15 Napisano 21 Grudnia 2010 Nie lepiej sprawdzic to poprzez test na zawartosc spalin w zbiorniczku wyrownawczym? Jedna z powszechnych i najpopularnijszych metod. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chworz Zgłoś #16 Napisano 21 Grudnia 2010 Nie lepiej sprawdzic to poprzez test na zawartosc spalin w zbiorniczku wyrownawczym? Jedna z powszechnych i najpopularnijszych metod. oczywiście że tak. Ale to wymaga już wizyty u mechanika.:hehe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stavros Zgłoś #17 Napisano 21 Grudnia 2010 oczywiście że tak. Ale to wymaga już wizyty u mechanika.:hehe albo wizyty na alledrogo lub ebay i wydania 305 zl na amatorski sprzet typu papierki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
peresada Zgłoś #18 Napisano 8 Stycznia 2011 (edytowane) witam! okazało się że zamarzł :-) wygląda na to że przy ostatniej wymianie rozrządu i pompy ktoś ( nie ja ) zaoszczędził na płynie chłodzącym, i za bardzo go chyba rozcieńczył. nie przewidział biedak tak siarczystych mrozów :-) nalałem nowego płynu, wsadziłem stary termostat i wszytko gra, chociaż wydaje mi się się że silnik gorzej trzyma temperaturę tj. na wolnych obrotach kiedy załączę ogrzewanie temperatura na wskaźniku spada - podczas jazdy trzyma 90 stopni cały czas. teraz sam nie wiem - czy to normalne? czy może termostat czy też czujnik temperatury szwankuje? całe szczęście że tak się skończyło - bo już miałem przed oczami rozwaloną uszczelke pod głowicą, czyli w mojej sytuacji praktycznie zakup nowego auta :-) tak czy inaczej dziękuję za odzew - mam zupełnie nową pompę do AHU na zbyciu jak by ktoś był zainteresowany :-) pozdrówka Edytowane 8 Stycznia 2011 przez peresada Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stavros Zgłoś #19 Napisano 8 Stycznia 2011 witam!okazało się że zamarzł :-) wygląda na to że przy ostatniej wymianie rozrządu i pompy ktoś ( nie ja ) zaoszczędził na płynie chłodzącym, i za bardzo go chyba rozcieńczył. nie przewidział biedak tak siarczystych mrozów :-) nalałem nowego płynu, wsadziłem stary termostat i wszytko gra, chociaż wydaje mi się się że silnik gorzej trzyma temperaturę tj. na wolnych obrotach kiedy załączę ogrzewanie temperatura na wskaźniku spada - podczas jazdy trzyma 90 stopni cały czas. teraz sam nie wiem - czy to normalne? czy może termostat czy też czujnik temperatury szwankuje? całe szczęście że tak się skończyło - bo już miałem przed oczami rozwaloną uszczelke pod głowicą, czyli w mojej sytuacji praktycznie zakup nowego auta :-) tak czy inaczej dziękuję za odzew - mam zupełnie nową pompę do AHU na zbyciu jak by ktoś był zainteresowany :-) pozdrówka I widzisz jak sie konczy oszczednosc... Lac kisiel mowie;) A swoja droga, mam ten sam problem i zlokalizowalem uszkodzone wisko. Nie da sie go zatrzymac n zimnym silniku a powinno sie dac owinietym w sciereczke wkretakiem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach