Skocz do zawartości
Sadura

Problem z ogrzewaniem dosyc nie typowy.

Rekomendowane odpowiedzi

Zanim postanowiłem założyć nowy temat przewałkowałem cale forum i nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie.Na początku gdy zaczeły sie mrozy zauważyłem że nie grzeje mi prawidlowo w aucie mimo że mam ogrzewanie na maxa. Temperatura silnika raz sie pokazywala raz nie. Wymienilem czujnik temperatury i przy okazji termostat. Dalej w samochodzie raz grzalo raz nie. Zaczełem czytać na forum że może to byc pompa wody. Postanowiłem poszukać potwierdzenia w serwisie. Dwóch mechaników stwierdziło że to pompa więc umówiłem sie na wymiane. Mechanik zdjął caly przód i odziwo pompa działa i wszystko z nią wporządku. Z powrotem założył wszystko i zaczeła się kontrola całego układu chłodzącego nie było żadnych dziurek ani nic z tych rzeczy.Zobaczyłem że węże wchodzące do kabiny są zimne i to od momentu podejcia w góre mechanik przedmuchał sprężonym powietrzem i woda normalnie przechodziła przez nagrzewnice. Czynnosc była oczywiscie powtarzana z 4 razy. Dodam jeszcze że korek od zbiorniczka wyrównawczego był wymieniany. Płynu chłodzącego mi nie ubywa wszystko jest szczelne ale płyn na wężach nie podchodzi do góry i ja i mechanicy (czterech) rozłożyli ręce i nie wiedzą co jest tego powodem. Moje pytanie jest następujące czy w kabinie jest jakaś pompa która wciąga płyn do kabiny. Nagrzewnica była wymieniana rok temu więc wątpie żeby było z nią coś nie tak. Licze że mi pomożecie bo nie mam już pomysłów. Passat 1.9 TDI 115 koni na pompo wtryskach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W kabinie na 100% nie ma zadnej pompy,a sprawdzales czy ci nie puchna weze moze uszczelka pod glowica i sie zapowietrza uklad tez tak kiedys mialem raz grzalo raz nie jak jechalem na wolnych obrotach to zero grzania dopiero przy wiekszych obrotach przepychalo powietrze,no ale niech sie wypowiedza inni moze tez mieli taki przypadek .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

własnie zapomnialem dodać że na tych wysokich obrotach grzeje ;(

i węże nie puchną bo były dokładnie oglądane więc dziwne to jest na oleju nie ma żadnego osadu płynu

Edytowane przez Sadura

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja odeślę Ciebie do mojego posta. Podobną miałem sprawę, a uszczelka została zdiagnozowana w opisany sposób. Zresztą teścik możesz zrobić sam. Ciekawy jestem co Ci wyjdzie.

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?p=1111387#post1111387

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bulgotania nie ma ciśnienie w normie bo to też było sprawdzane rozkładam ręce :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bulgotania nie ma

jak nie ma obiegu to i bulgotania nie ma. Jak w układzie jest gaz, a nie płyn, to bulgotania też nie będzie. Ale nie o to chodzi. Czy próbowałeś na podszybiu lekko zsunąć wąż z nagrzewnicy, ten z otworkiem i przygoazować? Jeżeli ruch płynu jest, to powinieneś zobaczyć fontannę tryskającą. Jeżeli układ jest zapowietrzony - to się odpowietrzy. A jeżeli nic się nie będzie działo - to mamy problem z małym obiegiem chłodzenia. (to tak na moją logikę).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ten mały obieg chłodzenia to co to jest ? Bo nie bardzo rozumiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mały obieg to ten gdzie ciecz krąży tylko w kadłubie silnika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ahaa :) ok zrobilem tak jak kazał Chworz gdy zgasilem silnik słyszalem syczenie ponizej tych dwóch węzy które wchodzą do kabiny nawet jak już załozyłem wąż syczenie było dalej. Oczywiscie gdy dodałem gazu płyn wyleciał i to troche dużo. Co o tym myslicie? Zagrzałem go do 90 stopni i ogrzewanie dalej nie dziala tak jak powinno.

Edytowane przez Sadura

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ale płyn na wężach nie podchodzi do góry
Oczywiscie gdy dodałem gazu płyn wyleciał i to troche dużo

Czyli płyn podchodzi do góry. No to jest zagadka, bo skoro silnik pracuje, pompa wody działa, nagrzewnica nie zapchana, a węże mimo to są zimne... Czyli jest obieg chłodziwa, ale go nie ma.

Zadam pytanie może dziwne: po jak długim czasie pracy silnika stwierdziłeś, że przewody od nagrzewnicy są zimne? Bo jeżeli przewody jednak się grzeją, to przy sprawnej nagrzewnicy zostaje do sprawdzenia klimatronik i na końcu układ sterowania nawiewem - klapy nawiewu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

klimatronik to ten ekran elektryczny którym się steruje temperature w kabinie tak ? Ja w każdym bądź razie mam manualne sterowanie nawiewem i temperaturą. A zobaczyłem że są zimne w momencie gdy w serwisie sprawdzali mi układ cały i też dla nich to było dziwne że węże były ciepłe a gdy miało iść w góre były zimne w przypadku dodania gazu (trzymanie go na 3 tyś obrotach) węże zaczeły się nagrzewać i automatycznie ogrzewanie było. Jak sprawdzić te klapy nawiewu? Bardziej mnie nie pokoji to syczenie gdy zgasiłem silnik przy tych wężach moment syczy i przestaje po zgaszeniu silnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
w przypadku dodania gazu (trzymanie go na 3 tyś obrotach) węże zaczeły się nagrzewać i automatycznie ogrzewanie było

Gdzieś na forum komuś zaczynał grzać przy wysokich obrotach i okazało się, że miał uszczelkę wydmuchaną pod głowicą. Ale gdzie to było opisane - nie mogę sobie przypomnieć

Podeślę Ci post może coś nowego wniesie:

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?p=1121834#post1121834

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mialem identyczne objawy. Odpowietrzylem uklad i raz grzeje tak, ze wysiedziec nie idzie, raz delikatnie a na wolnych obrotach przestaje grzac wogule (niezawsze!!). Odpowietrzyc go do konca nie idzie bo wciaz slychac slynne bombelki na zimnym silniku wiec pogodzilem sie z tym, ze to uszczelka ale narazie nie ma tragedii wiec zrobie ja na wiosne - jesli dotrwa ;) U mnie najlepiej grzeje jak dam temp na 20 stopni, nawiew na 2 kreski i wtedy jest najlepiej. Pozdrawiam !!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na oleju nie bedzie osadu bo woda nie idze do oleja a do cylindra i powstaje cicnienie w ukladzie chlodzenia i najprawdopodobniej za jakis czas bedziesz musial wymienic uszczelke bo zacznie gotowac wode, ja tak jezdzilem 3 miesiace zanim ja wydmuchalo calkowicie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki wielkie za propozycje i wyjaśnienia. Na mechaników z serwisu zbytnio liczyć nie mogłem pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszelkie bulgotanie, syczenie , brak ogrzewania wskazują na przepaloną uszczelkę .

Gorszą sprawą może być pęknięta głowica.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobny problem.Raz podniosla mi sie temperatura w moim pasku 1.8T 2004(nie wiem czy to istotne ale to amerykaniec) dolalem plynu borygo i wszystko bylo ok.W ciagu miesiaca przestal grzac na co ja zmienilem mu nagrzewnice.Znowu miesiac spokoju.Teraz zaczal gotowac wode przy temperaturze na zegarze okolo 90*.Wymienilem termostat to samo,pompa wody sprawna,wyrzucilem termostat-to samo.Olej czysty jak lza.Nie ma zadnych nadwyzek oleju.Plym czysty.Bylem u elektryka i wszytkie czujniki sa sprawne.Czytalem rozne fora i wszystko wskazuje na uszczelke ale jak dokladnie moge to sprawdzic?Bo jezeli nie uszczelka to szkoda by bylo rozkrecac?Prosze pomozcie laikowi bo mechanicy jeden po drugim coraz bardziej dra ze mnie kase.Z gory serdecznie dziekuje:wstyd:zalamany:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Olej czysty jak lza.Nie ma zadnych nadwyzek oleju

Odeślę Cię do mojego postu

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?p=1111387#post1111387

Masz opisane jak sobie sam możesz sprawdzić uszczelkę - no może z pomocnikiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok.A moze ktos ma jakis pomysl bo u mnie jest troche dziwnie.Nie syczy,nie bulgocze tylko jak zapale silnik to po 10 min jest temperatura 90 stopni na zegarze a juz w malym obiegu woda wyskakuje przez nadmiar.Malo tego sprawdzilem wezyk ten maly do zbiorniczka wyrownawczego jest drozny,probowalem tez odpowietrzyc nagrzewnice ale w ogole plyn tam nie dochodzi to moze jednak wina lezy na pompie wodnej?A poprostu ten moj mechanik sie myli mowiac ze jest dobra?Ktos mial moze takie objawy?I co z tym zrobil?Pomozcie a macie moja dozgonna wdziecznosc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze byc pompa bo nieraz obrobi sie wirnik na walku i stoi w miejscu sprobuj sciagnac ten wezyk od nagrzewnicy i przygazowac jak nie poleci plyn to stawiam na pompe, albo juz wydmuchalo uszczelke pod glowica i robi sie cisnieni w ukladzie chlodzenia i plyn nie krazy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności