Skocz do zawartości
Siwy_155

Passat B3 2.0 16v (9A) przestał odpalać...

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam problem z paskiem ojca, jest on z 91 roku z silnikiem 9A, wszystko było ok odpalał na benzynie, jeździł na gazie, i nagle zdechł. Przestał odpalać w ogóle, na samostarcie zapalał tylko na Gazie ale trzeba było nie dopuścić by obroty spadły poniżej 1500 bo gasł i tak doczołgałem się do domu na wyjącym silniku. Sprawdzałem i obydwie pompy paliwa buczą i pracują, silnik krokowy też działa, klapka w przepływce nie zacina się lekko się ją podnosi do góry, ciśnienie na rozdzielacz idzie raczej bogate bo jak na rozdzielaczu popuszczę śrubę to tryska zdrowo paliwo. Filtr powietrza dobry, połączenia węży z powietrzem sprawdzałem i wydaje się być ok, ale wygląda jak by nie dostawał paliwa chyba na wtryski no i czemu na gazie nie trzyma obrotów. Przeszukałem wiele tematów ale w żadnym nie znalazłem odp. I jeszcze próbowałem diodą sprawdzić kody w gnieździe OBD koło lewarka ale gdy zwieram do masy to dioda świeci cały czas i nic nie miga. Co sprawdzać ? Aaa i dziś przy próbach odpalania strzelił mi pierwszy raz od roku i w tej chwili nawet na gazie nie odpale ;/

Edytowane przez Siwy_155
poprawa błędu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wykręć wtryskiwacz rozruchowy, i sprawdź (ale ostrożnie i tylko przez moment) czy paliwko leci - a jeżeli leci to czy to jest mgiełka czy raczej kapie ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Jest mgiełka więc raczej on jest ok, zresztą próbowałem już go odpinać i żadnego skutku dalej nie działał na benzynie a na gazie tylko powyżej 1500 obrotów ;/

 

Jeszcze mi się nasuwa taka rzecz, wcześniej po przekręceniu kluczyka na zapłon przez ok 2 sekundy coś tak jak by bzyczało z przodu z prawej chyba a teraz tylko mogę się dosłuchać pompek paliwa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Posprawdzam kabelki może też gdzieś nie mam połączenia, ale co ma układ zasilania paliwa do pracy na LPG ;/ nawet mialem podejżenie że daje mi sterownik i gaz i PB razem ale odłączyłem wtr rozruchowy wyjełem bezpiecznik 18 od pompy a samochód dalej na gazie nie bardzo ;]

 

I jeszcze jedna rzecz apropo rozdzielacza paliwa, jak stoi się z przodu auta i patrzy na rodzielacz to dochodzą do niego dwie wtyczki jedna po lewej stronie i druga po prawej do takiej czarnej kostki przy przy tym rozdzielaczu, jak posprawdzać czy tam dochodzi prawidlowe napięcie czy cos w tym stylu

Edytowane przez Siwy_155

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A iskra jest?? W 9A jak zamoknie cewka ginie iskra miałem tak u siebie i na niczym nie jechał. Możesz odpiąć wyjąc i rzucić w sąsiada rozdzielaczem a na lpg i tak pojedzie. A jak ci szedł tylko na wysokich to bym się zastanowił jeszcze czy nie przeskoczył na rozrządzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie nie przeskoczył on po prostu nie miał wolnych obrotów a tak to bardzo ładnie na tym LPG pracował. A co do iskry sprawdzałem jest ok!

 

Właśnie mokry i zmarznięty wróciłem z kolejnych prób odpalania i to tylko na Gaz bo to jedyne pewne zasilanie u mnie. Cewki działają gaz leci tylko hmm tak jak by się gaz zatrzymywał na przepustnicy tej gdzie jest linka od gazu.

 

Tzn Czy przepustnica nie jest czasem otwierana jeszcze np powietrzem ? bo idzie od przepustnicy gruby przewód od powietrza i on potem łączy się koło filtra powietrza z następnym przewodem i na tym łączeniu są dwie wtyczki tak jak by dwa zawory otwierające które działają i potem ten przewód idzie do takiego czegoś okrągłego co jest osadzone w nadwoziu między lampą przednią a filtrem powietrza.

 

Może tu leży wina ? i nie otwiera przepustnicy ?

 

3dd9be155bf04861m.jpeg

 

Tutaj na zdjęciu na samym dole jest pokaze to połączenie tych dwóch przewodów

Edytowane przez Siwy_155

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba odpowietrzenie do węgla aktywnego, posprawdzaj podciśnienia jak się gdzieś rozszczelniło to nie odpalisz auta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może po strzale odwinęło ci opaskę na klapce zabezpieczającej i na PB nie odpali

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz mi powiedzieć o jaką opaskę Ci chodzi ?

 

Zresztą teraz próbuje odpalać głównie na LPG i na tym chce się skupić, jak będzie chodził na LPG to zaczne paliwo uruchamiać albo pojadę do warsztatu. Ale żeby dojechać do warsztatu muszę go uruchomić, niech nawet kuleje ale żebym dojechał.

 

Napewno wiem Panowie że iskra jest, gaz jest podawany, jak idzie wąż od reduktora w okolice przepustnicy to w nic leci gaz, i cały czas mi się ta przepustnica coś nie podoba. Rano spróbuje ją wykręcić i jeszcze raz posprawdzam wszystkie węże, wężyki.

 

I jeszcze jedno pytanie apropo klapki, talerzyka w przepływomierzu, z tego co czytałem to ta klapka podnosząc się reguluje ilość podawanego paliwa, i zakładając że np jest za nisko albo się blokuje to do odpalania na LPG mogę całkowicie odkręcić ten talerzyk z przepływki ? i nie będzie to miało nic wspólnego z pracą na LPG ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Możesz mi powiedzieć o jaką opaskę Ci chodzi ?

Na gumowej rurze idącej od przepływomierza do przepustnicy powinna być założona klapka przeciw wybuchowa a na niej jest opaska z gumy ,kiedy strzela to ta guma się odwija i ciągnie lewe powietrze i nie odpali na PB.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaaha a to u mnie jest troszeczkę inne rozwiązanie przeciwwybuchowe.

 

Pech chciał nie chciał dziś przy próbach odpalania poszedł mi rozrusznik, zresztą on już dawał znać o Sobie od paru miesięcy. Kto wie czy on nie pobierał tak dużo prądu że iskra była za słaba niż powinna być i przez to nie chciał odpalać. Rano wymontuje to ustrojstwo zobaczę co się stało i do regeneracji albo kupie używkę i będę dalej próbował go odpalać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jorge86

z tego względu że jestem nowym użytkownikiem i nie mogę zakładać tematu, mam taki problem, może ktos poratuje, zamokła mi cewka, zostala zalana plynem chłodniczym, gdyz pekł przewud do nagrzewnicy, po dłuzszym postoju odpala ale po jakichs 5 min pada, wykręciłem cewke i położyłem na noc pod grzejnikiem, zamontowałem i chodził samochód przez jakies 5 km, potem tradycyjnie padł, pytań mam kilka:

1. czy musze wymieniać cewke, czy jest sens suszyc i spryskać jakims cudem typu "kontakt"?

2. jeżeli mam wymmieniać cewke to jaką? z modułem czy bez? passat 1.8 75km, 91r benzyna z gazem

 

chciałem wyprzedzić ewentualną sugestię z kablami, były wymieniane wszystkie na nowe miesiąć temu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności