Nieszczelny układ chłodzenia B5 zb. wyrownawczy

[maajeranek]

Witam

Troche poczytałem na temat mojej przypadłości ale myśle że nic do niej nie psauje

 

Dzisiaj po przejechaniu jakies 5 km i postoju 30min odpalam autko a tu woła ze nie mam płynu ... zaglądam pod maske - faktycznie prawie pusto w zbiorniczku .... dolałem najpierw samej wody zeby zlokalizować wyciek ...a tu generalnie przelalo mi się - czyli połowa znbiorniczka jest ale jak dolewam wiecej to od razu tym krućcem przelewowym/podcisnieniowym od spodu pod korkiem wylatuje na zewnatrz

 

Na moje oko nie ma tam w momencie dolewania - ciśnienia także tak jakby jakis zaworek pad w zbiorniczku wyrównawczym .... ?

 

Moze ktoś maił podobny problem

Z góry dzieki

[Bond29]

Tak . Kolego napewno masz zbiorniczek do wymiany a po wymianie sprawdź czy masz układ odpowietrzony dobrze i sprawdzaj czy ci węże nie twardnieją i tak samo czy nie masz też wody w oleju lub też na odwrót . Bo może być tak że jest jakaś przyczyna od ktrej się zbiorniczek uszkodził albo stało się to też od starość w co wątpie

[maajeranek]

OK dzieki bardzo

ostatnio zmieniałem czujnik G2 ale to nie ma wplywu

Pozdrawiam Mariusz

[maajeranek]

Jednak to nie ze zbioniczka mi uciekało

Kapie mi stojąc przodem do samochodu z lewej strony z przodu

 

może jakis podpowiedzi skąd może kapać ???

Edytowane 15 Listopada 2010 przez maajeranek

[luki0906]

byc moze chłodnica dziurawa lub z weza łaczącego przy chłodnicy moze obejma za słabo sciska

[czajek19]

mi to się robi tak , ze nie ważne ile zaleje płynu to schodzi do minimum i tak się utrzymuje , ale czego tak jest to niestety już nie wiem:)

[bauuer]

Mnie również dotyka ten problem. Płyn w zbiorniczku schodzi poniżej kreski MIN zaledwie 0.5 centymetra i utrzymuje się na tym samym poziomie. Zaobserwowałem ponadto że jak uzupełnię ubytek i mocniej przycisnę to dymi na biało, rura od chłodnicy twardnieje wraz ze wzrostem obrotów więc na pewno się przepala uszczelka.

Jakie jest ryzyko dalszej jazdy z tymi objawami, dolewać do zbiorniczka i spalać ten płyn czy jeździć jak najdelikatniej przez pewien okres jeszcze?(oby jak najdłuższy bo słabo z geldem)