Gość sfaragdas Zgłoś #1 Napisano 21 Marca 2007 Witam drogich kolegow. w lutym wymienialem termostat bo na kotle nie mialem wiecej jak 70st. wymienili odrazu plyn i odpowietrzyli. na poczatku marca jak byly cieple dni to mi sie autko zagotowalo na kotle mialo okolo 110st i wytrysnal sobie plyn chlodniczy przez zbiorniczek. mechanicy zmienili termostat badali nawet wyciagneli termostat i zaslepili ale dalej wybijalo. Stwierdzili ze to uszczelka pod glowica wiec to zrobili oczywiscie glowica splanowana odrazu nowe uszczelki pokolei nowy rozrzad bo mial juz 50tys uszczelniacze zaworow przy okazji, nowa pompe wody bo tamta zaciekawie nie wygladala no i poskladali odpalili a tu kicha znowu wybija. Chlodnica byla wymieniana na nowa jakies dwa lata temu wiec wykluczyc mozna ze chlodnica jest zatkana ale beda to jutro sprawdzac. Powiedzcie co moze byc nie tak z moim silniczkiem ze wywala mi ta wode?? mowili ze moze byc mikropekniecie jakies na tulejach czy na glowicy i tworzy sie podcisnienienie i to moze byc przyczyna... POMOCY pomozcie mi moze macie jakis inny powod ze wywala ta wode... Passat B4 silnik 2E benzyna 2l 8 zaworow pelny wtrysk, od pol roku jest zlozona instalacja gazowa na komputerze. pozdrawiam i pomocy... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość pszemek Zgłoś #2 Napisano 21 Marca 2007 Myślę że uszkodzony jest korek w naczyniu wyrównawczym.Od tego powinni zacząć.Nie utrzymuje odpowiedniego ciśnienia w układzie i płyn się gotuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JAFO Zgłoś #3 Napisano 21 Marca 2007 Raczej dobrze obstawiają. Napewno dostaje się ciśnienie (spaliny) do kanałów z płynem chłodzącym. Jeśli tak, to jest jakieś pęknięcie lub ścieżka pod uszczelką na bloku silnika. Jeśli piszesz, że wyciągnęli termostat i zaślepili, to rozumiem, że silnik uruchamiany był bez termostatu. Jeżeli tak, to należy pominąć sprawę korka, gdyż z brakiem termostatu silnik nie był dogrzany -płyn nie wrzał a mimo wszystko wywalało go. Wniosek? Jak na wstępie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek Zgłoś #4 Napisano 21 Marca 2007 Czyli prawdopodobnie głowka będzie do zwałki. - pomiar kompresji może ewentualnie wskazać na którym cylindrze ??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość sfaragdas Zgłoś #5 Napisano 21 Marca 2007 oni przed wymiana uszczelki pod glowica sprawdzali co sie da kolejny nowy termostat, i jeszcze jeden nowy i bez termostatu i caly czas wywalala, dwie godziny temu skonczyli skladac tak jak na poczatku pisalem i z nowym termostatem wywala to co napisalem ze jakies pekniecie moze byc to mi powiedzieli ale jutro z rana bedzie inny mechanik i bedzie myslal co dalej, bez termostatu jeszcze nie sprawdzali po wymianie uszczelki pod glowica jutro to sprawdza, a ja jeszcze mysle czy moze to byc wina nagrzewnicy?? albo parownika?? pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JAFO Zgłoś #6 Napisano 21 Marca 2007 Jeśli wywalało bez termostatu, to sprawa jest oczywista. Przedmuch. Teraz pytanie, gdzie, bo głowicę można wyeliminować (prawie ). Pamiętaj, że stawianie diagnozy przy leczeniu jak i przy naprawianiu auta wymaga ścisłego kierowania się logiką a więc umiejętnością wiązania faktów jak i dokonywania eliminacji objawów niezwiązanych. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kurzyn Zgłoś #7 Napisano 21 Marca 2007 Widzę że masz taki sam problem jaki ja miałem parę lat temu ze swoim passatem 1.6TD(I). Zrobiłem w nim dokładnie to samo co Ty i nie pomogło. Było takie ciśnienie w układzie że rozsadzało przewody wodne. Tylko że u mnie wywalenie termostatu pomogło, ale silnik grzał sie może do 60st. Nie powiem co zrobiłem z autem (naprawić nie naprawiłem), można to wywnioskować z podpisu. Ciekaw jestem jednak co będzie przyczyną u Ciebie. Czekam w takim razie na rozwój wydarzeń Pzdr i powodzenia życzę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Yeti Zgłoś #8 Napisano 21 Marca 2007 Coś mi się wydaje że Twój passat jest tzw. królikiem doświadczalnym dla niedouczonych mechaników. I to jeszcze za Twoje pieniadze. Jak można wymieniać uszczelkę pod głowicą, planować głowicę, a później po klęsce tej naprawy mówić że pewnie głowica jest pęknieta!!! Dlaczego nie sprawdzono drożności całego układu chłodzenia na samym początku? Co za problem ze sprawdzeniem termostatu? Czy były inne objawy uszkodzonej uszczeli? Itd, itp. Albo Ty to niewłaściwie opisujesz, nie wiem - życzę pomyślnego finału. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
aleksander1963 Zgłoś #9 Napisano 21 Marca 2007 Pęknięta tuleja cylindra może być Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość sfaragdas Zgłoś #10 Napisano 21 Marca 2007 dzieki za pomoc... wymiana tulei to chyba droga impreza... i zapewne teraz jeszcze raz musza wszystko rozbierac i nowa uszczelke pod glowica... znowu koszty... moze bedzie sie oplacac nowy silnik zalatwic?? co wy byscie zrobili na moim miejscu?? pozdro... i jeszcze raz dzieki za odpowiedzi... co do mechanikow to jest to naprawde dobry warsztat nie robia ze mnie krolika doswiadczalnego... jutro pewnie beda wszystko pokolei znowu sprawdzac... a da sie jakos na jakis czas powstrzymac te wybicia zeby np sprzedac auto?? pozdro... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
aleksander1963 Zgłoś #11 Napisano 21 Marca 2007 sprawdzić głowicę na gorąco jeśli tego nie robiono Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość sfaragdas Zgłoś #12 Napisano 21 Marca 2007 jak sie sprawdza glowice na goraco?? bo niewiem?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
aleksander1963 Zgłoś #13 Napisano 21 Marca 2007 W zakładzie naprawy głowic trzeba pytać czy to robią Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Skulek Zgłoś #14 Napisano 21 Marca 2007 Kiedyś miałem podobny problem ... Sprawdź czy nie zagięła Ci sie uszczelka w korku od zbiorniczka wyrównawczego .. tym wiesz gdzie sie wlewa płyn chłodniczy Czyli dokładnie to co napisał pszemek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zyndram Zgłoś #15 Napisano 21 Marca 2007 sfaragdas, witam cie szanowny kolego. dokladnie mam identyczny problem od nowego roku. wymienilem wszystko co sie da w moim b3 1,8 benzyna. wszysciutko. pompe chlodnice, glowica do planowania. uczczelniacze, wszystko wszystko poza jedna jedyna rzecza. oczywiscie po calym tym remoncie dalej bylo za duze cisnienie w ukladzie chlodniczym. sprzedawca powiedzial mi w sklepie "a wymienili panu korek od zbiornika wyrownawczego????" tam jest taki odpowietrznik ktory z czasem sie blokuje(psuje sie) i nie upuszcza cisnienia. wpakowalem 2000 zl w caly remont a korek za 10 zl rozwiazal wszystkie problemy. i przyznam racje jednemu z kolegow. nieudolni mechanicy na ktorych sam trafilem mieli moje auto do prob i bledow, co jak gdzie kiedy a moze tak a moze to a moze tamto. edit znaczy mialem taki problem pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kurzyn Zgłoś #16 Napisano 22 Marca 2007 Jak juz wczesniej napisalem, czasowo pomaga wyciagniecie termostatu i jazda bez niego. Silnik jest wtedy niedogrzany, ale nie ma cisnienia (u mnie tak było). Pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość sfaragdas Zgłoś #17 Napisano 22 Marca 2007 Termostatu nie bylo i tez wybijalo... korek od zbiorniczka odpada bo przy wadliwym korku przewody sie robia twarde jak skala a u mnie sa "normalne" najprawdopodobniej jest ot pekniecie tulei. Czy oplaca sie to wymieniac czy lepiej kupic silnik na allegro od pewnego zrodla za 1200zl z przebiegiem 175tys km. ?? poradzcie co mam dalej robic... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość pawel5000 Zgłoś #18 Napisano 22 Marca 2007 Pamietam jak u mnie w (matizie) tez swego czasu wywalalo plyn i wszystkiemu winny okazal sie korek od zbiorniczka wyrownawczego.I tez fachowcy z (daewoo) chcieli juz rozbierac silnik dobrze ze im nie pozwolilem bo bylbym w plecy pare stowek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kurzyn Zgłoś #19 Napisano 22 Marca 2007 Ja kupiłbym drugi silnik, tylko w tem przebieg nie chce mi sie wierzyc, no ale nie przecze rowniez ze nie ma tyle. Jezeli jestes pewien źródła, ja brałbym drugi silnik. Najgorsze jest to, że nie wyciągniesz już tego, co włożyłeś w naprawę swojego, ale będziesz sie z nim męczył i prawie na to samo Ci wyjdzie. Ja plułem sobie w brodę że nie kupiłem drugiego.... pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #20 Napisano 22 Marca 2007 Oprócz paska mam jeszcze poloneza. W nim też mam od lat problem z wybijającym ciśnieniem, niestety nierozwiązany-prawdopodobnie mikropęknięcie głowicy (z tym że to jest takie bydle że można z tym spokojnie jeździć-tylko łakomy na petrygo). Jak masz możliwość kupienia sprawdzonego silnika to się nie zastanawiaj, bo tu dłubać będziesz niewiadomo jak długo z niewiadomo jakim efektem-szkoda czasu i pieniędzy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach