Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

W sobotę zaczęły mi huczeć łożyska tylne a jutro muszę jechać w trasę do Niemiec (ok. 1000 km. po autostradzie). Łożyska jak na razie huczą tylko podczas hamowania i przyspieszania. Jadąc równo jeszcze ich nie słychać. Dadzą radę jeszcze te łożyska, czy muszę na gwałt jutro rano szukać mechanika i je wymienić ?

 

Co się dzieje kiedy łożysko się rozpadnie podczas jazdy ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zablokuje ci koła raczej

także dla spokoju zmień

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz czas to zmień, ale 1000 km to spokojnie jeszcze przejedziesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmień od razu. Mnie się podczas jazdy rozsypało.. miałem szczęście,że zjechałem z autostrady.. coś świstało,huczało i padło.. koło stanęło bokiem ! Piasta, bęben i łożysko do wymiany.. Felgi się dotknąć nie dało :/ i auto stało 2 dni 230 km od domu.. Nie czekaj,tylko zmieniaj ! Widok wyprzedzającego Cię koła nie jest zbyt fajny..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak to mówią: łożysko 40zl robota 45zl widok wyprzedzającego koła bezcenne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bezcenne będzie też błaganie mechaników w poniedziałek o 7 rano, żeby do 9-10 wymienili dwa łożyska :)

 

Zobaczymy czy da radę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymień sam, to żadna skomplikowana sprawa. A o ile pamiętam to na forum gdzieś był chyba jakiś opis. Jak masz jakie kolwiek pojęcie o mechanice to na luzie w te 3 godziny to zrobisz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nurek

Jakie masz hamulce z tyłu? Jeżeli bębny, to potwierdzam w całej rozciągłości to co pisze aquarelx bo dwa razy miałem taką nieprzyjemność.

Niestety dość szybko następuje destrukcja łożysk skutkująca spadnięciem koła z bębnem. Widok niezapomniany, pod warunkiem, że nie zabijesz kogoś tym kołem.

 

Wymiana łożysk to ok 30 minut na koło, bo Niemcy dobrze rozwiązali wybijanie bieżni łożysk z piasty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa sprawa z tą wymianą tylnych łożysk...

 

"Sam wymień, sam wymień" a za chwilę 1000 km.......

 

Nie wiem, po co takie rady komuś, kto nie wie, jak do tego się zabrać. A jeśli nie wie to nie ma pewności, że dobrze wyreguluje ich luz... Wystarczy lekko za mocno dociągnąć nakrętkę i już po kilkuset kilometrach łożysko szlag trafi. Łożysk nie wymienia się przed dłuższą trasą... Chyba, że przednie, których dokręcenie na max jest jedyną "regulacją" lub zrobi to mechanik i powie, że bez problemu można jechać w długą trasę....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym oberwaniem koła to przesada, ja na chucząycych z tyłu zrobiłem 4 tys km, ale regularnie sprawdzałem czy się nie grzeje, do tego oprócz pojawiającego sie chuczenia przy ponad 80 km/h nic więcej się nie pojawiało. No ale wiadomo, lepiej dmuchac na zimne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Z tym oberwaniem koła to przesada,.

 

Powiedz to tym, których wyprzedziło koło z powodu padniętego łożyska :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam,

 

W sobotę zaczęły mi huczeć łożyska tylne a jutro muszę jechać w trasę do Niemiec (ok. 1000 km. po autostradzie). Łożyska jak na razie huczą tylko podczas hamowania i przyspieszania. Jadąc równo jeszcze ich nie słychać. Dadzą radę jeszcze te łożyska, czy muszę na gwałt jutro rano szukać mechanika i je wymienić ?

 

Co się dzieje kiedy łożysko się rozpadnie podczas jazdy ?

 

Skąd jesteś taki pewny, że huczą ci tylne łożyska? Podnosiłeś tył i kręciłeś kołami? Słyszałeś wyraźne huczenie-rzężenie w czasie obracania kół tylnych rekami? Zanim cokolwiek zaczniesz robić, sprawdź dokładnie, czy na pewno przyczyną huczenia, które opisałeś, są tylne łożyska. Powodzenia. Pozdrawiam.

Edytowane przez Jotes

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Powiedz to tym, których wyprzedziło koło z powodu padniętego łożyska

jak to możliwe?? a nakrętka?? nie wytrzymała??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam znajomego.. niedawno było o nim głośno.. jechał Golfem III i wiedział że mu koło huczy tylko nie miał czasu żeby zrobić..:P efekt był taki, że jadąc pewnej nocy przez Zabrze po piwie na takim łuku może z 60-70* i prędkości 100 odpadło mu koło, ale co ciekawe luz spowodował pęknięcie czopu na którym było łożysko osadzone i w efekcie koło wyjechało razem z piastą i zaciskiem, a on zatrzymał się prawym tyłem na betonowym słupie.. a że był po piwie i miał do domu może 600m to siadł i próbował dojechać..:P tylko że pod prąd i na 3 kołach..:D gdy dojechał niebiescy koledzy już na niego czekali..:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam pytanie odnośnie tylnych łożysk tzn, jaką firmę polecacie i w jaki sposób prawidłowo wyregulować luz na łożyskach??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam. Mam pytanie odnośnie tylnych łożysk tzn, jaką firmę polecacie i w jaki sposób prawidłowo wyregulować luz na łożyskach??

szukajka odpowie na Twoje pytania...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
szukajka odpowie na Twoje pytania...
szukajka odpowie na Twoje pytania...

dzięki za info. Myślałem że jak kręci się temat łożysk to nie jest bublowany więc się podepnę, ale jednak coś było na forum. Jeszcze raz dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Ja założyłem SNR i auto śmiga aż miło, a mechaników unikam jak mogę. Kiedyś "Specjalista" robił mi z coś z tyłu (nie pamiętam linka ręcznego czy coś takiego), po jakiś 3-4 miechach kupiłem cylinderki żeby wymienić, zdejmuje kapsel piasty a tam żadnej zawleczki na śrubie...

 

Co do montażu łożysk to tak jak piszą koledzy - banał. Jeśli chodzi o wybicie nie nie ma problemu, przy zakładaniu trzeba tylko równo wbijać bieżnie - ja do tego celu użyłem:

1) do małego łożyska redukcja z 3/4" na 1/2" (stalowa kształtka do wody, w sklepie 3zł) odwrócona pasuje idealnie i można równiutko wbić bierznie

2) do dużego połowa śrubunku 6/4" (tu jest drożej ale ja miałem stary...), pasuje idealnie

 

... no chyba że ktoś ma oryginalną prasę czy coś takiego, ale ja wszystko robię w domowych warunkach :)

 

Jakbym miał 2 raz zmieniać to pewnie około pół godziny...

 

Co do regulacji luzu... tył na lewarku, założone koło i delikatnie dociągałem nakrętkę i sprawdzałem rękoma czy koło się lekko obraca i czy nie ma luzów na łożyskach, trzeba wyczuć ten moment. Jak będzie za mocno to łożyska się szybko skończą i będzie się grzała piasta.

 

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności