Skocz do zawartości
lopsol

Opony całoroczne jakie najlepsze.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam idzie zima, i zaczynam sie rozglądać za nowymi oponami, interesują mnie opony tylko i wyłocznie całoroczne, prosze nie przekonywać do opon zimowych na zime, letnich na lato... dobre wieloceznowe nowe, nie jakies używki. Przez trzy sezony urzywałem opon Goodyear EAGLE VECTOR EV-2 Były to bardzo dobre opony, na kazde warunki pogodowe, lecz posiadały dwie wady :) pierwsza cena, ale to mozna przezycz bo naprawde warto, warta sewej ceny. I druga to głośność, opona jest bardzo głośna, a hałas jest malo komfortowy. Dlatego prosze o rade czym je zastąpić?? Moze ktoś z forumowiczów urzywał jakichś innych wielosezonówek? Ja ze swej strony moge z czystym sercem polecić tę opone, ale podkreślam jest głosna na aswalcie. Jezeli nie bedzie godnego następcy pewnie zaopatrze sie znów w ten sam komplet. </B>

Edytowane przez rainman777

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam idzie zima, i zaczynam sie rozglądać za nowymi oponami, interesują mnie opony tylko i wyłocznie całoroczne, prosze nie przekonywać do opon zimowych na zime, letnich na lato... dobre wieloceznowe nowe, nie jakies używki. Przez trzy sezony urzywałem opon Goodyear EAGLE VECTOR EV-2 Były to bardzo dobre opony, na kazde warunki pogodowe, lecz posiadały dwie wady :) pierwsza cena, ale to mozna przezycz bo naprawde warto, warta sewej ceny. I druga to głośność, opona jest bardzo głośna, a hałas jest malo komfortowy. Dlatego prosze o rade czym je zastąpić?? Moze ktoś z forumowiczów urzywał jakichś innych wielosezonówek? Ja ze swej strony moge z czystym sercem polecić tę opone, ale podkreślam jest głosna na aswalcie. Jezeli nie bedzie godnego następcy pewnie zaopatrze sie znów w ten sam komplet. </B>
Oczywiście jak piszesz żeby cię nie przekonywać to dobra ,ja osobiście opona na lato i zimę.Tu masz link może będzie pomocny http://www.oponeo.pl/testy-opon/caloroczne/osobowe nawet są twoje oponki,ale coś kiepska ocena.

 

Pozdrawiam rabes

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam Vredestein Quatrac 3 - sam jeżdżę teraz na Quatrac 2, bo wyrwałem nówki po 125PLN/szt.

 

U znajomego gumiarza, gdzie zawsze zmieniam laczki, cała rodzina jeździ na Quatrac 3 - o czymś to śwadczy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdżę na navigatorach 2, sprawdzają się oprócz mokrego asfaltu.

A co do głośności-to chyba przypadłość wielosezonówek...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do tych opon Goodyear EAGLE VECTOR EV-2 to dwie oceny urzytkowników, mnie nigdy przez 3 lata nie zawiodły, ale glosne to są, Ad/Ac oceniły je bardzo wysoko dlatego je kupiłem trzy lata temu, ja na nich przejechałem okolo 90 tys km i faktycznie sa już sfatygowane, ale tez powiem tak za za urzywki w tym rozmiarze i tym stanie gumiarze wołąją unas w okolicy po do 125zł sztuka, ale z drugiej strony 90 tys km to na opony duzo, i nie ma co wymagać wiecej tak mi sie wydaje. Jak nie znajde nic lepszego to znów je kupie. Trzy lata temu kosztowały mnie okolo 1500zł 4szt teraz na mytyers.co.uk. cena jest wieksza 93funty sztuka troche duzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem auto na good yearach vector chyba 4.

Były bardzo głośne, bo wyząbkowane na tyle.

Ale właściwości na śniegu całkiem przyzwoite.

Jeździłem tylko tydzień...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkopie.

 

Cos sie ruszylo z jakoscia wielosezonowek i nastawieniem kierowcow do nich? Zaklady oponarskie odradzaja, ale wiadomo dlaczego - utrata klienta.

 

W necie sa artykuly podchodzace sceptycznie do ich stosowania, ale opinie kierowcow pod nimi mowia zupelnie cos innego.

Tak samo dostepne sa testy tych opon w zestawieniu z zimowkami i letnimi i wypadaja calkiem niezle.

 

Czy macie juz jakies wieksze doswiadczenie z tego typu oponami?

 

Prosze o nie zabieranie glosu tych co tylko slyszeli/widzieli a nie stosowali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem u znajomego w odwiedzinach na aucie były wielosezony i za żadne skarby świata nie umiałem się na nich wdrapać pod jego podjazd. On takim samym autem na zimówkach bez rozpędu swobodnie podjechał.Jak coś jest do wszystkiego to znaczy ,że jest do du.. .Takie moje skromne zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
spalanie spadło)
To mnie troche dziwi, bo wg testow wielosezonowki maja mniejsze opory toczenia niz letnie.

 

Znalazlem dosc ciekawa wypowiedz na temat calorocznych opon:

"HAHA :) pewnie... lepiej opylić dwa komplety i dwa razy w roku golić za zmianę, a może i za składowanie opon :))) koleżankę raz nawet pan "SEPCJALISTA" od opon wyśmiał twierdząc, że nie ma takich opon jak całoroczne... a ja sobie od dawna trzymam ten artykuł : Zimówki czy całoroczne? Kliknij /INTERIA.PL

Środa, 26 października 2005 (15:53)

Wczoraj poruszyliśmy temat przygotowania samochodu do zimy. Oczywiście żelazną zasadę przed sezonem zimowym jest zmiana opon. Jednak czy opony letnie i zimowe mają sens? Czy nie wystarczą "gumy" całoroczne?

Oczywiście, gdy ktoś czerpie przyjemność z jazdy i wykorzystuje swój samochód do maksimum - takich pytań nie będzie sobie zadawał. Jednak zdecydowana większość kierowców używa swojego pojazdu do przemieszczania się. Czy dla nich opony całoroczne będą wystarczające?

Oto list naszego czytelnika, w którym porusza on tę kwestię:

"Jak co roku o tej porze wraca temat opon zimowych. Rok temu odważyłem się naruszyć pewne tabu, a mianowicie zwątpiłem w zasadność cosezonowej zmiany ogumienia, wskazując na istnienie opon całorocznych, szczególnie zalecanych dla osób jeżdżących normalnie, bez pseudosportowych ambicji. Uważałem i nadal jestem przekonany, że cała ta medialna histeria pod tytułem "zmieniajcie co sezon opony" jest wyłącznie trikiem marketingowym producentów, albowiem bardziej się opłaca sprzedać nam dwa komplety gum niż jeden. Na podobnej zasadzie wciska się nam inny proszek do prania koszul białych, a inny do kolorowych.

Rozpętała się prawdziwa burza, spektrum dyskutantów podzieliło się mniej więcej po równo na trzy części. Pierwszą zajmować się nie ma sensu, gdyż w miejsce argumentów używała epitetów ("baran" i "głupek" były najłagodniejszymi i jedynymi nadającymi się do przytoczenia), czym tylko sobie wystawiła jednoznaczne świadectwo. Trzecią częścią dyskutantów też się nie zajmę, gdyż mnie poparła - więc o nie ma potrzeby przekonywać przekonanych. Natomiast grupa druga nie zgodziła się ze mną, próbując przytoczyć argumenty merytoryczne. I z tymi Szanownymi Adwersarzami chciałbym chwilę popolemizować. Przytaczano następujące argumenty:

Argument 1: "jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego". Przewrotny, gdyż świat dąży do multifunkcjonalności. Urządzenia użytku codziennego wykonujące wiele zadań można wskazać w każdej dziedzinie.

Argument 2: "nie sposób aby ta sama mieszanka gumowa sprawdzała się zarówno przy +30*C, jak i przy -20*C". Absolutna nieprawda. Od kilku lat są mieszanki zachowujące wszystkie parametry (w tym tak istotną elastyczność) w jeszcze szerszym zakresie temperaturowym.

Argument 3: "inny bieżnik na lato, a inny na zimę". Też nieprawda, gdyż wyliczono na komputerach bieżniki sprawdzające się w każdych warunkach: letnie suche upały, deszcz, śnieg, gołoledź, bryja błotno-śniegowa, suchy mróz, itd.

Argument 4: "czy ja używam tego samego obuwia w lecie i w zimie". Traktuję to pytanie żartobliwie. Oczywiście, że nie. Ale samochodu na zimę nie zmieniam.

Podstawowe nieporozumienia, jakie dało się zauważyć w dyskusji rok temu polega na tym, że wiele osób utożsamia opony letnie z całorocznymi, nazywając je, nie wiedzieć czemu, "uniwersalnymi". Nic bardziej mylnego i zadaniem m.in. portali takich jak ten, poświęconych motoryzacji, powinno być wyprowadzenie takich ludzi z błędu. Należy powtórzyć z całą mocą: opony letnie to NIE SĄ całoroczne. Każdy powinien wiedzieć, że oprócz dwóch znanych kategorii: letnich i zimowych istnieje jeszcze trzecia: opony całoroczne.

Niestety w błędnym przekonaniu utwierdza kierowców prasa motoryzacyjna, próbując ich przekonać do nabycia zimowych za pomocą nieuczciwych testów, mianowicie pokazując jak na śniegu zachowują się typowo letnie, a jak zimowe. Wynik nietrudny do przewidzenia. Tylko że porównania całorocznych i zimowych nie publikuje się nigdzie. Ja ich przynajmniej w naszej prasie nie spotkałem.

Niespodziewanie znalazłem sojusznika, w postaci artykułu "Der Spigel";, przedrukowanego i u nas w tłumaczeniu pod tytułem "Zimowe Oszustwo Oponowe". Powołując się na testy ADAC-u (chyba jedna z najbardziej szacownych instytucji motoryzacyjnych w Europie, w dodatku nie pozostająca na niczyim "garnuszku", całkowicie niezależna) dowodzi, że:

* tak szeroko rozreklamowana temperatura graniczna +7*C na zmianę opon jest wzięta z sufitu;

* typowo zimowe sprawdzają się owszem, lepiej - jednak tylko na śniegu;

* ale już podczas suchego mrozu, jak również na deszczu, deszczu ze śniegiem, czy na brei błotno-śniegowej spisują się dużo gorzej - i w takich okolicznościach nie tylko całoroczna, ale nawet typowo letnia jest lepsza.

Dochodzimy do sedna sprawy: w naszych warunkach huśtawki pogodowej, gdzie sroga zima przeplata się co chwila a to z ciepłym przedwiośniem (pamiętacie Państwo +17*C w styczniu tego roku?), a to z trwającą tygodniami listopadową pluchą z temperaturami lekko plusowymi - dla znakomitej większości jeżdżących "zwyczajnie" (a nie na granicy parametrów) kierowców wystarczające i optymalne są opony całoroczne.

Ktoś może spytać: jakie to są więc opony? Odpowiadam: na rynku polskich dostępne są:

* Dębica Navigator i Navigator 2;

* Goodyear Vector 5 i Eagle Vector 2;

* Toyo Vario;

* Pirelli P-2500 Euro;

* Vredestein Quatrac 2.

Sam od lat jeżdżę na całorocznych, obecnie na jednych z wymienionych powyżej i z całym przekonaniem mogę je polecić.

Na stronach Internetowych ADAC-u można znaleźć testy opon całorocznych. Raz traktowanych jako letnie i testowanych razem z typowo letnimi, kiedy indziej traktowanych jako zimowe i testowanych razem z typowymi zimówkami. I w jednym i w drugim przypadku całoroczne znalazły się w ścisłej czołówce. Czego więcej potrzeba zwykłemu kierowcy?

Na zakończenie dodam, że w kraju o znacznie bardziej rozwiniętej motoryzacji, mianowicie w Ameryce nikt nie zmienia sezonowo opon. Każdy wyjeżdżający z salonu nowy samochód MUSI być wyposażony w całoroczne. I dotyczy to nie tylko ciepłego cały rok Południa, ale również stanów północnych, gdzie lato jest znacznie dłuższe i upalne niż u nas, za to zimy również dłuższe i nieporównanie bardziej srogie.

Serdecznie pozdrawiam Redakcję portalu (robicie naprawdę kawał dobrej roboty, dziękuję - chyba nie tylko w swoim imieniu) oraz wszystkich Internautów.""

Zrodlo:

http://regiomoto.pl/portal/eksploatacja/opony-caloroczne-przegrywaja-z-sezonowymi-sprawdz-dlaczego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
bez opon z oznaczeniem ''zimowe'' nie możesz poruszać się po wielu krajach UE
Z tym sie zgodze, ale czy taka wielosezonowka nie posiada tez oznaczenia na zime - "M+S" lub symbol sniezynki, a wiec jest dupszczona do stosowania w zimie.

 

Ponadto:

"Podobnie w Niemczech. Funkcjonuje tam sytuacyjny obowiązek posiadania opon zimowych. W momencie wystąpienia warunków zimowych należy mieć zamontowane odpowiednie opony (zimowe lub całoroczne z oznaczeniem M+S)".

Zrodlo:

http://www.opony.com.pl/artykul/obowiazkowe-opony-zimowe-w-europie-wyjasnienie-watpliwosci/?id=1214

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Odkopie.

 

Cos sie ruszylo z jakoscia wielosezonowek i nastawieniem kierowcow do nich? Zaklady oponarskie odradzaja, ale wiadomo dlaczego - utrata klienta.

 

W necie sa artykuly podchodzace sceptycznie do ich stosowania, ale opinie kierowcow pod nimi mowia zupelnie cos innego.

Tak samo dostepne sa testy tych opon w zestawieniu z zimowkami i letnimi i wypadaja calkiem niezle.

 

Czy macie juz jakies wieksze doswiadczenie z tego typu oponami?

 

Prosze o nie zabieranie glosu tych co tylko slyszeli/widzieli a nie stosowali.

 

Od lipca jeżdzę na dębica navigator 2, na ciśnieniu 2.2, 195/65 R15

Plusy:

1. Cichutkie !

2. Trakcja taka sama.

3. Cena.

 

Minusy:

1. Auto pływa od 150 km/h (lato, 25st)

 

Jeżdzę głównie w Gdańsku i jak dla mnie te oponki są super. Zima przedemną.

Jeśli ktoś robi trasy albo mieszka w lesie to bym przemyślał ten zakup :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

jako że zimy ostatnio mamy jakie mamy, zacząłem zastanawiać się nad zakupem opon wielosezonowych. Moją uwagę przykuły głównie dwie opony: Michelin CrossClimate oraz Nokian WeatherProof. Nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z oponami tego typu dlatego bardzo prosiłbym o opinie osób które jeżdżą na tych oponach lub kiedyś jeździły. Czy warto kupować? Jak się sprawują na suchej nawierzchni, jak na mokrej a jak na śniegu? Swoją uwagę zwróciłem na te 2 opony tylko dlatego że obie posiadają indeks "A" hamowania na mokrej nawierzchni, ale może ktoś mógłby polecić jeszcze jakąś inną oponę?? Z góry bardzo dziękuję wszystkim za opinie i pomoc :)

Edytowane przez rainman777
Przeniesiony zgodnie z pkt. 2.1.a regulaminu forum

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

mam crossclimaty i polecam w 100% w lecie luz wiadomo, w zimie wg mnie lepsze od zimówek.

Miałem jakies zimowe klebery i gdy były suche drogi czyli 90% czasu we wrocławiu zimówki te były do dupy na obwodnicy powyżej 180 nie dało się jechać głośno, auto pływało nie czułem na nich drogi, teraz zupełnie inna rozmowa, auto trzyma tor jazdy i jest cicho, na śniegu jest lepiej niż na 6 letnich zimówkach ze średniej półki, więc ci wszyscy znawcy na zimowych dębicach twierdzący że opony całoroczne są do niczego niech lepiej się nie odzywają bo gówno wiedzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki za opinie, oglądałem i czytałem wiele testów tych Michelin-ek i jak na razie są faworytem ale może miał ktoś jeszcze do czynienie z Nokian WeatherProof i mógłby się wypowiedzieć na ich temat ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również w przyszłym roku będę skłaniał się ku Crossclimate. Ale z tego co sam Michelin wypisuje to jest to raczej opona letnia z homologacją zimową, a nie tak jak większość osób myśli opona wielosezonowa jak pozostałe opony innych producentów które są raczej oponami zimowymi przystosowanymi do jazdy latem. Ale dlatego też chyba kupię Micheliny bo tu gdzie mieszkam śniegu przez całą zeszłą zimę było może 0,5 cm przez pół dnia, więc po co mi zimówki. Ale przymrozki bywają więc zimą na letnich też nie bardzo, dlatego wybór pada na crossclimate.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam Goodyear 4season G2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Polecam Goodyear 4season G2

 

aa jak oponki sprawują się na mokrej nawierzchni ?? Wg. etykiety UE na str. oponeo mają one klasę "B" hamowania na mokrej nawierzchni czyli teoretycznie wypadają troszkę gorzej od Michelin-ek oraz Nokian-ów ale jak to wygląda w rzeczywistości ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

też mam założone od 2 lat Goodyear 4season G2, jak narazie nie ma jakichkolwiek oznak żeby inaczej sie zachowywaly niz oponki lato/zima, no oprocz ze sa ciut głośniejsze niz letnie w tym okresie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie hamuje awaryjnie, nie biegam z miarą, przyczepność jest bardzo dobra, są komfortowe akustycznie na autostradzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, również w aucie kórym nie robię zbytnio dużych przebiegów mam założone opony wielosezonowe. Sprzedałem wszytkie stare zalegające opony w garażu ;-) i starczyło na Michellin CrossClimate 205/55/R16. Kupione w kwietniu 2016 -w sezonie letnio wiosennym sprwowały sie super, obecna jesień/zima również bajka!!!

Z użytkowania opon jestem bardzo bardzo zadowolony, opony są niezwykle ciche, nie miałem problemów z wyważeniem, w sprawie właściwości użytkowych w porównaniu z oponami letnimy/zimowymi nie odczułem obsolutnie żadnej różnicy (i nie ejstem "zawadzi drogą") ;p Oczywiście musze zaznaczyćć, że autko użytkuję w 30% mieście i 70% trasach " bardzo uczęszczanych" wiec nie mam odniesienia w jeżdzie po zaspach śnieżnych czy drogach lokalnych,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności