djlauter Zgłoś #1 Napisano 19 Sierpnia 2010 Witam, od paru dni mam pewien problem:dolamam. W moim Passacie podczas skręcania kierownicy w prawo lub lewo słychać pisk. Dodam ze nie skrecam maksymalnie. Wystarczy lekki obrot w prawo lub w lewo i cos zaczyna piszczec przy czym kierownica zaczyna lekko drgać (wibrowac). Dany pisk jest slyszalny gdy krece kierownicą podczas postoju. Problem w tym ze bylem juz u 3 mechanikow i slyszalem 3 rozne opinie. 1. pasek rozrządu 2. alternator 3. cos ze wspomaganiem Niestety przebywam w Anglii i te opinie wydali angielscy mechanicy. Wogole nie ufam w ich umiejetnosci i zaden z nich nie wydawal sie byc pewny swojej opinii - w sensie "moze to byc to" Mam nadzieje ze ktos z Was pomoze mi w tej kwestii. Z gory serdecznie dziekuje za wszelka pomoc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gawel Zgłoś #2 Napisano 19 Sierpnia 2010 A na początku sprawdziłeś płyn od wspomagania. Ja u siebie też miełem podobne piski i były one spowodowane bardzo ( prawie zerowym) poziomem płynu od wspomagania. Po do laniu wszystko wróciło do normy. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patryk_ Zgłoś #3 Napisano 19 Sierpnia 2010 Witam,od paru dni mam pewien problem:dolamam. W moim Passacie podczas skręcania kierownicy w prawo lub lewo słychać pisk. Dodam ze nie skrecam maksymalnie. Wystarczy lekki obrot w prawo lub w lewo i cos zaczyna piszczec przy czym kierownica zaczyna lekko drgać (wibrowac). Dany pisk jest slyszalny gdy krece kierownicą podczas postoju. Problem w tym ze bylem juz u 3 mechanikow i slyszalem 3 rozne opinie. 1. pasek rozrządu 2. alternator 3. cos ze wspomaganiem Niestety przebywam w Anglii i te opinie wydali angielscy mechanicy. Wogole nie ufam w ich umiejetnosci i zaden z nich nie wydawal sie byc pewny swojej opinii - w sensie "moze to byc to" Mam nadzieje ze ktos z Was pomoze mi w tej kwestii. Z gory serdecznie dziekuje za wszelka pomoc. Zacznij może od przeczytania tego: http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=9080&highlight=pisk+przy+skr%EAcaniu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
djlauter Zgłoś #4 Napisano 19 Sierpnia 2010 plyn jest sprawdzalem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
qurdebele Zgłoś #5 Napisano 19 Sierpnia 2010 pasek lub napinacz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawelekm Zgłoś #6 Napisano 20 Sierpnia 2010 U mnie było koło pasowe alternatora. Auto piszczało niemiłosiernie na postoju, później posypała się rolka (koło). Sprawdź czy rolka nie ociera gdzieś o korpus alternatora (jak było u mnie). Możesz zobaczyć też napinacz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bashful Zgłoś #7 Napisano 20 Sierpnia 2010 Widze kolego że mieszkasz w Sheffield. 10 Mil od Sheffield w mexborough jest bardzo dobry Polski warsztat. Nie jest to jakiś prowizoryczny warsztat prowadzony przez Polaków pod domem jak to przeważnie bywa no i do tego jest tanio. Wiele razy juz naprawiałem tam autko i nie miałem żadnych zastrzeżeń. Numer to 07754638591. Mechanik nazywa sie Grzegorz. Polecam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
djlauter Zgłoś #8 Napisano 21 Sierpnia 2010 dzieki Bashful - tak sie sklada ze mam w telefonie numer do niego juz od jakiegos czasu ale nigdy tam nie bylem ani nie dzwonilem. wszystko wskazuje na to ze w koncu bede musial dzieki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stavros Zgłoś #9 Napisano 21 Sierpnia 2010 stary, sam wymien pasek od pompy wspomagania i bedzie taniej i przy okazji sobie poogladasz co gdzie ciknie i jak wyglada Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawelekm Zgłoś #10 Napisano 21 Sierpnia 2010 No jeżeli to pasek to fakt - 20 minut pracy. Łapiesz kluczem oczkowym za śrubę napinacza i odchylasz. Śruba ma "odwrotny" gwint. No chyba, że masz inny napinacz niż ten: Uploaded with ImageShack.us Wtedy to już nieco bardziej skomplikowane .... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
djlauter Zgłoś #11 Napisano 26 Sierpnia 2010 wymieniony alternator i wszystko śmiga jak powinno Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawelekm Zgłoś #12 Napisano 26 Sierpnia 2010 wymieniony alternator i wszystko śmiga jak powinno Jeśli to była tylko rolka to naciągnęli cię na alternator No chyba, że alternator rzeczywiście był do kitu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bashful Zgłoś #13 Napisano 27 Sierpnia 2010 A kolega był może w warsztacie przeze mnie proponowanym? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
djlauter Zgłoś #14 Napisano 28 Sierpnia 2010 Tak Bashful. Bylem u Grzeska. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
danybhoy Zgłoś #15 Napisano 28 Sierpnia 2010 napinacz do wymiany Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pan piotrus Zgłoś #16 Napisano 6 Września 2010 U mnie taki efekt dawało sprzęgiełko alternatora, to kółko z rowkami na alterantorze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Morsart27 Zgłoś #17 Napisano 27 Lipca 2013 Witam, dołączę się do tematu z racji braku możliwości założenia osobnego. Mam problem podobny do w/w jednak u mnie objawia się to w ten sposób: Przy skręcaniu w obojętnie jakim stopniu i obojętnie w którą stronę piszczy w prawym kole to coś na zdjęciu: Jak na moje doświadczenie to wydaję się że jest to drążek kierowniczy i piszczy zużyta guma? Jednakże mocniejszy i donośniejszy pisk wydaje się przy przekręceniu kierownicy do oporu w lewo/prawo. I wtedy ten dźwięk przenosi się w miejsce alternatora, a dokładniej gdzieś w okolicy zaznaczonego miejsca. Nie mam pojęcia od czego zacząć, a jestem strasznie nieufny jeśli chodzi o śląskich mechaników Prawdopodobnie jest tam jakaś rolka która może piszczeć czy coś, proszę mi to jakoś wyjaśnić. Jestem słaby jeśli chodzi o mechanikę ale szybko pojmuję dlatego lubię wiedzieć co mnie boli i zrobić to w miarę możliwości samemu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Miki66 Zgłoś #18 Napisano 28 Lipca 2013 Masz do wymiany sprzegiełko rolkę alternatora, bez specjalnego klucza sam nie wymienisz. Koszt ok 200 pln INA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Morsart27 Zgłoś #19 Napisano 28 Lipca 2013 Ok zabiorę się za to w najbliższym czasie, na allegrogo znalazłem takie sprzęgiełko za 130zł, ile wyjdzie mniej więcej robocizna? A druga sprawa to wymiana sprzęgiełka pomoże w piskach przy kręceniu do oporu, a co z drążkami? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dev14 Zgłoś #20 Napisano 30 Lipca 2013 jak masz ochotę i czas to sam możesz alternator wyjąć potem do człowieka który naprawia rozruszniki,alternatory itp. elektryk od aut może też ma ten specjalny klucz i jemu dać wymienić koszt z 20-30zł i samemu poskładać. kupno tej specjalnej nasadki w celu 1 wymiany mija się z celem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach