Gość franc774 Zgłoś #1 Napisano 15 Lutego 2006 Witam panowie no i cos sie powalilo, mam passata 1.9 (90)tdi gdy przejade tak okolo 170km to samochód jest jak mół nie ma zabardzo sily ze by cos kolwiek wyprzedzic na drodze podejrzewam ze to turbina ale co jest dobre jak go wylacze i wlacze(nawet podczas jazdy nim) to przez jakis czas jest dobrze i potem powraca moze ktos mial podobne objawy w swoim samochodzie i co to moze byc tak naprawde do konca czy turbina czy moze cos innego prosze o jakies sugestje dzeki i pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość robdol Zgłoś #2 Napisano 15 Lutego 2006 Malo prawdopodobne że to turbo samo w sobie . Usterka raczej zaworka N75 i załącza się tryb awaryjny. Laptop +vag i będziesz wiedział wszystko Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kubelt Zgłoś #3 Napisano 15 Lutego 2006 Utrata mocy, ktora znika po ponownym uruchomieniu silnika sugeruje przelaczenie sie silnika w tryb awaryjny. Przyczyny tego zostaja zapisane w komputerze. Utrata mocy spowodowana jest rowniez bardzo czesto padajacym (lub padnieta - stad mozliwe tryby awaryjne) przeplywomierzem. Jesli masz duzy przebieg i przeplywomierz nigdy nie zostal wymieniony to stawiam na niego. Generalnie przydaloby sie podlaczyc do kompa i sprawdzic na poczatek, czy sa bledy. Znajdz poprzez wyszukiwarke watek o temacie "turbina turbodoladowanie" i wyszukaj tez watki o przeplywomierzu, to bardzo czesto omawiany temat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość adam Zgłoś #4 Napisano 15 Lutego 2006 miałem ten sam przypadek turbina wyłączała się powyżej 2000tyś/obr pod obciąrzeniem to znaczy pod górką.Pojechałem do znajomego mechanika który zajmuje się tylko vw i okazało się ze w turbinie jest jakby taka przysłona która ma swoje prowadzenie (sory za określenia ale nie jestem fachowcem opisuje to co widziałem ) i właśnie one było przytarte,przysłona nie przesuwała się, przeczyścił przesmaował pozakładał nowa uszczelki i chodzi choćby nowa kosztowało mnie to 150zł. zajeło mu to 2,5 godz. A W SERWISIE POWIEDZIELI ŻE TRZEBA NOWĄ TURBINE. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość hha Zgłoś #5 Napisano 15 Lutego 2006 Bo w serwisach ASO pracują wymieniacze a nie naprawiacze. Oni działają wg. standardów i procedur ISO i jak coś jest uszkodzone to działają wg. procedury: zdiagnozować komputerem a jak komputer pokaże jakąś usterkę części to wymiana na nową. "Fachowcy" z ASO nie włączaja zbyt często swoich szarych komórek aby zadać sobie trud i postarać sie coś klientowi naprawić bez specjalnie dużych kosztów. Kiedyś kuzyn będący mechanikiem jechał Laguną 99 do Chorwacji. W drodze coś siadło w sprzęgle bo czasami łapało a czasami się uślizgiwało. dojechali do najbliższego serwisu i wynajęli jedno stanowisko na 1h. Po 20 minutach cały serwis stanął bo Austriacy przygladali się jak polacy szybko zdemontowali sprzegło i jak zaczęli je rozbierać. Całość naprawili ponoć w 1,5h bez użycia żadych nowych części. Cały serwis mówił, że sprzęło jest nierozbieralne i wymiana sie tylko na nowe. Jakież było ich zdumienie jak auto wyjechało bez zastosowania całego nowego sprzęgła. Tak jest z ASO w całej Europie i pewnie na świecie również. HHA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość franc774 Zgłoś #6 Napisano 15 Lutego 2006 Bede musial gdzies podlaczyc do komputera ale dopiero w weekend dzieki pozdrawiam jak bede cos wiedzial to dam znac Jeszcze takie pytanko jestem z Warszawy(okolic) moze macie jakiegos sprawdzonego mechaniora ktory zna sie na rzeczy pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nol Zgłoś #7 Napisano 16 Lutego 2006 Ja co prawda z Wawy nie jestem, ale na internetowych forach ludzie kiedyś polecali Mastersa: http://www.tdituning.pl/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kubelt Zgłoś #8 Napisano 16 Lutego 2006 Wiele osob poleca rowniez http://www.diagtronik.pl (janki) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Osiah Zgłoś #9 Napisano 17 Lutego 2006 Wiele osob poleca rowniez http://www.diagtronik.pl (janki) I ja się pod tym podpisuje:) - sprawdzone organoleptycznie:) Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kubelt Zgłoś #10 Napisano 17 Lutego 2006 Ja akurat nie mam z nimi najlepszego doswiadczenia ale taki juz moj los - nie moge sobie znalezc dobrego warsztatu. Gdybym ich kiedys posluchal to mialbym dwie sprawne pompy ABS, gdyz zdiagnozowali moja pompe jako niesprawna i winna awarii ukladu ABS (przyczyna byla inna). Wiele osob jednak jest zadowolych z ich uslug. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Osiah Zgłoś #11 Napisano 17 Lutego 2006 Ja akurat nie mam z nimi najlepszego doswiadczenia ale taki juz moj los - nie moge sobie znalezc dobrego warsztatu. Gdybym ich kiedys posluchal to mialbym dwie sprawne pompy ABS, gdyz zdiagnozowali moja pompe jako niesprawna i winna awarii ukladu ABS (przyczyna byla inna).Wiele osob jednak jest zadowolych z ich uslug. Wiesz, w moim przypadku po diagnozie wymienili wtryski z zastrzeżeniem że jeśli to nie to, to zamieniają je na stare i szukają dalej - fakt, że wtryski były kupowane u nich - wiec de facto nie kosztowało by mnie to nic. A to już nie jeździsz do Nadarzyna??? - o ile dobrze pamiętam to zadowolony byłeś.... Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kubelt Zgłoś #12 Napisano 17 Lutego 2006 W twoim przypadku zalozyli ci wlasne wtryski, ktore mieli na stanie. U mnie natomiast kazali kupic nowa pompe lub w ostatecznosci moga posredniczyc przy zakupie, jednak pieniazki ja mialem wylozyc. Gdybym ich posluchal to bylbym 800 zl w plecy. To bylo jednak daaawno temu, jeszcze zanim jezdzilem jakis czas do VTG (tu bylem najbardziej zadowolony) i pozniej do CHMS. Jezdzilem do Nadarzyna ale ostatnio sie troche zezloscilem. Cenie ludzki czas i tego samego oczekuje od innych. Nie mam zbytnio duzo czasu i juz same godziny otwarcia warsztatu ograniczaja mnie znacznie (8-16). Nie toleruje jednak sytuacji, gdzie zarywam prace narazajac sie na konflikt z szefem tylko po to, by pojechac i dowiedziec sie, ze nastapila pomylka organizacyjna i nie dostane samochodu zastepczego (pracuje w Wawie). Poza tym nie spodobala mi sie jedna rzecz, ale moze i przewrazliwiony jestem... ile czasu moze trwac przeczyszczenie przepustnicy i silnika krokowego? Poza tym sa troche drodzy - nie mam nic przeciwko temu o ile zostaje zrobione to, co sobie zazycze. Gdy jednak tak nie jest to zaczynam sie zloscic. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Osiah Zgłoś #13 Napisano 17 Lutego 2006 Jezdzilem do Nadarzyna ale ostatnio sie troche zezloscilem. Cenie ludzki czas i tego samego oczekuje od innych. Nie mam zbytnio duzo czasu i juz same godziny otwarcia warsztatu ograniczaja mnie znacznie (8-16). Nie toleruje jednak sytuacji, gdzie zarywam prace narazajac sie na konflikt z szefem tylko po to, by pojechac i dowiedziec sie, ze nastapila pomylka organizacyjna i nie dostane samochodu zastepczego (pracuje w Wawie). Poza tym nie spodobala mi sie jedna rzecz, ale moze i przewrazliwiony jestem... ile czasu moze trwac przeczyszczenie przepustnicy i silnika krokowego? Poza tym sa troche drodzy - nie mam nic przeciwko temu o ile zostaje zrobione to, co sobie zazycze. Gdy jednak tak nie jest to zaczynam sie zloscic. Rozumiem Cie doskonale - sam przerabiałem to kilka razy - najpierw wielka euforia - "tak, to jest to czego szukam..." a potem klops.... Zaciskam zęby i staram się dostosować, bo co innego zostaje. Diagtronika akurat chwalą i ja na razie chwalę bo w porównaniu z radomskimi "specjalistami" zrobili na mnie wrażenie - podoba mi się u nich też stosunkowo wąska specjalizacja - bo z doświadczenia jakoś wychodzi że jak ktoś jest od wszystkiego to jest do niczego. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Filip Zgłoś #14 Napisano 18 Lutego 2006 Witam, Wczoraj poruszyłem problem braku reakcji silnika na pedał gazu. Dziś ten problem się dużo bardziej nasilił gdyż po rozpędzeniu auta i zdjęciu nogi z pedału gazu silnik wchodzi na bieg jałowy i zero reakcji na powtórne wciśnięcie na pedał gazu. Silnik należy wyłączyć (czasami kilka razy), żeby ponownie się rozkręcił. Wyjechałem nim na drogę szybkiego ruchu i ku mojemu zdziwieniu nie przekraczał 150km/h i poniżej 3000 tys obrotów. Domyślam się, że to ten słynny przepływomierz. Czy ktoś to potwierdzi? Jeżeli nawet byłby to przepływomierz i gdybym chciał go sam wymienić czy błędy na kompie zostaną? Czy też trzebaby było jechać do serwisu, by anulować te błędy. Pozdrawiam, Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nol Zgłoś #15 Napisano 18 Lutego 2006 Objawy wskazują na przepływomierz, ale tak czy siak czeka Cię wizyta u diagnosty, który to sprawdzi i ostatecznie wskaże na źródło problemu. Od podpięcia do kompa nie uciekniesz:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Milo Zgłoś #16 Napisano 27 Lutego 2006 Też to może być czujnik turbiny który znajduje się w kompie(czujnika nie da się wymienić trzeba wymienić cały komp)ale chłopcy z ASO dali mi namiar na gościa który zajmuje się kompami. I udało mu się to naprawić koszt 300 zł. Ten czujnik w kompie to była ostateczność na początku była sprawdzana przepływka i inny czujnik od turbo, same turbo i nic nie pomagało. Dopiero liczne kursy z kompem na kolanach wskazały na komp. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrmag1 Zgłoś #17 Napisano 13 Maja 2007 Oki,mam identyczne objawy!!! Z tego co przeczytałem,to problem nie został rozwiązany,są same domysły! Czy możemy pociągnąć i odświeżyć temat. Podkreślam że temat dodany jest do FAQ,więc musi być odpowiedź,a nie same sugestie.Przynajmniej ja tak uważam Proszę kolegów o Pomoc Ps auto dymi na czarno,jak przejdzie w tryb awaryjny,przestaje dymić i jest strasznie mułowate,komputer ogranicza spalanie do 7,7l/100km Problem rozwiązany!!! Opis usterki powyżej Naprawa: Przepatrzyłem 3na5 rurek(gumowe)i okazało się że dziura była w tej małej gumowej rurce,łączącej IC i kolektor. Widoczna na foto poniżej Dziurka w rurach od IC może i powoduje przejście silnika w tryb awaryjny. Komputer,jak przez dłuższy czas otrzymuje błędne dane(czyli dostaje mniej powietrza niż pokazują mu wszystkie czujniki przechodzi w tryb pracy awaryjnej!!! Opis kontroli węży: 1 osoba siedzi w aucie i dodaje dynamicznie gazu,2 osoba w tym czasie przykłada dłoń do wszystkich gumowych węży przy aucie i sprawdza czy nie czuje powietrza(czy nie ma dziury) Tyle!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dudex Zgłoś #18 Napisano 28 Czerwca 2007 cz.mialem podobne objawy tzn.w trakcie jazdy przestawala pracowac turbina (molił) pojechalem dzis do aso (juz liczylem kase,ktora bede mosial wydac ) ale gosc podpial komp,przejechalismy kawalek i okazalo sie ze to niebyl tryb awaryjny tylko, ze jezdze za spokojnie i wieszal sie jakis tam stuff od turbo,ktory sie przelacza pow.3000obr.Ogolnie wszystko ok.mam tylko wiecej cisnac. Acha na koniec uscisk reki i w chalpe (a kaska w kieszeni) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
khornes Zgłoś #19 Napisano 8 Listopada 2008 Witam Mam problem z moim passatem B5 1,9tdi (110KM) wyłącza się turbina przy prędkości 120km/h. heh podmieniłem wszystkie zawory i wymieniłem już 2 razy turbinę i dalej to samo nie wiem czy to czasami nie od komputera ale już z gościem kombinowałem z kompem podmienialiśmy komputery ale nie jestem na 100% pewnie czy te kompy były sprawne. nie wiem co dalej mam zrobić z tym fantem, za co się dalej brać czy kupić kopmuter. POMOCY Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dominek_f Zgłoś #20 Napisano 8 Listopada 2008 Podmienianie kolejnych części i sprawdzanie, co się dalej będzie działo to dość nowatorska metoda . Zacznij od poszukania diagnosty z prawdziwego zdarzenia. Sprawdź auto na Vag-u. Jeśli czytałeś temat od samego początku, to pewnie wiesz, że wejście sterownika silnika w tryb awaryjny może być spowodowane wieloma różnymi przyczynami. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach