Dziwna przypadłość nie wykrywana przez VAG

[Gość lezakr]

Witam,

 

Od pewnego czasu mam zastanawiający feler w swoim samochodzie.

Jest tak, że jakieś pół roku temu na odcinkach powyżej 20 km i dość wartkiej jeździe

(> 4000 obr/min) zaczął się problem z mocą. Po ujechaniu odcinka około 20-30 km, silnik bez względu na to z jakiego biegu, przy mocniejszym deptaniu miał moc taj jak by nie palił na jeden cylinder. Szarpało nim i dusiło a jedynym ratunkiem było całkowite ujęcie gazu i ponowne bardzo powolne rozpędzanie się z uwzględnieniem nie schodzenia poniżej 2000 obr/min. Przy mocniejszym depnięciu (np. przy wyprzedzaniu), samochód zmulał się jak by miał połowę mocy. Po odstawieniu go na parking na kilka godzin i ponownym odpaleniu był jak nowy, żadnych wcześniejszych problemów. Nawet pomimo gazowania na krótkich miejskich odcinkach. Jednak po wyruszeniu w dłuższą trasę problem powracał.

 

Byłem już 2 razy na VAG ale diagnostyki nic nie wykazały - żadnych błędów.

Podejrzewam czujnik ciśnienia masy powietrza albo pompę paliwa.

 

Powiedzcie który trop jest właściwy bo nie chcę niepotrzebnie części zamawiać.

Dodam że wszystkie filtry latem zeszłego roku zostały wymienione wraz z kompletem świec.

 

Pozdrawiam.

[piotrmag1]

Trudne pytanie,ale ja wykluczyłbym pompe,bo na 99% wyszła by na VAG.

Przejedź z VAG'iem i sprawdź odczyty.

Moim zdaniem jest to zawór przeładowania turbiny.

Ja na twoim miejscu wyczyściłbym turbo i zaworek(bańka na turbo),bo wszystkie objawy na to wskazują.Nie wykrywalne na VAG.Jedynie po jednostkach podczas jazdy,ale 3/4 mecherów będzie chciało wymienić ci przepływomierz(a to nie w tym tkwi problem)

[RomanS]

piotrmag1, zobacz jaki silnik ma lezakr,

[Gość lezakr]

Dzięki piotrmag1 za sugestie ale, jak napisał RomanS, turbo to u mnie nie znajdziesz...

więc cóż to może być jak nie pompa. Może jednak przepławka bo na forum można wyczytać, że często jej VAG nie wykrywa jako wadliwej choć po wymianie problemy ustępują.

 

Hilfe bo w akcie desperacji gotów jechac do ASO w Polkowicach a tam będą tortury finansowe

[suchy]

lezakr a może masz jakiegoś zaprzyjaźnionego mechanika, który specjalizuje się w VW bądź w samochodach z grupy. Niech wymieni tą przepływkę na jakiś czas i wtedy będzie wiadomo czy to ona. Jeśli okaże się, że to przepływka to wszystko jasne i kupujesz nową, a jeśli nie oddajesz mu ją i szukasz dalej.

[Gość lezakr]

Czy przepływomierz z TDI 110 KM 98 r można wrzucić do mojego ?

[suchy]

Czy przepływomierz z TDI 110 KM 98 r można wrzucić do mojego ?

Nie sądzę, numery muszą być zgodne. Niech się wypowie ktoś kto ma ETKĘ on ewentualnie znajdzie jakiś zamiennik.

[Gość lezakr]

U mechanika na diagnostyce wyszedł 1 błąd (coś o zwarciu ze sprzęgła).

Fachowiec ten utwierdził mnie w przekonaniu że należy przeczyścić przepustnicę na co przystałem. Cała akcja trwała ponad godzinkę i błąd faktycznie został wyzerowany.

Problemy jednak pozostały.

Przepływomierz został sprawdzony i okzała się być sprawny.

Dalsze sugestie poszły w kierunku kabli wysokiego napięcia.

 

Czy to dobry trop, czy też wyciąganie pieniędzy z kieszeni ?

[Gość lezakr]

Witam po dłuższym czasie nieobecności...

 

...ale walczyłem ze swoim AHL.

 

Po wymianie kabli WN na NGK (jeden kabel był przegnity i zzieleniały)

z szarpaniem podczas przygazówki już problemów nie ma, ale pozostały

podwyższone obroty na biegu jałowym (1100-1300 rpm a powinno być 750-950 jeśli się nie mylę).

Na VAG wychodzi błąd 00533, który odpowiada za regulację kontroli jałowego powietrza. Mam teraz problem czy ten błąd pochodzi od przepływomierza czy też przepustnicy. Nadmienię że przepustnica była czyszczona...

 

Za wszelkie porady będę wdzięczny.