Skocz do zawartości
husk76

dymi na niebiesko po wymianie turbiny

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Stało się najgorsze co mogło się przytrafić a mianowicie musiałem wymienić turbo na szczęście nie zastało mnie to w drodze więc silnik nie zassał całego oleju. Po wymianie turbiny jak do tej pory wszystko jest ok. auto nie traci mocy, silnik równo pracuje itp. i przejechałem już ok 300km - jednak zastanawia mnie fakt że dymienie na niebiesko ustąpiło już kiedy silnik ma temp. 90 stopni ale nadal ostro dymi kiedy jest zimny i to między 1700 - 1900 obr/min np. na 2, 3 i 4 biegu i kiedy pokonuję ostre zakręty lub rondo i muszę wtedy zredukować na wyższy bieg to tez kopci. Czy to jest normalne? Jak to długo może trwać? Az głupio tak jechać kiedy ktoś jedzie za mną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaslepiaj zawor EGR i bedziesz wiedzial co dlej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co to daje że będę zaślepiał zawór EGR. I jeśli faktycznie okaże się że ten zawór EGR jest winny temu dymieniu to co dalej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak ja miałem to samo ja sądziłem ze wina dymienia na zimno było tego ze u mnie turbo puszczało olej do wydechu i katalizator był za olejony i jak był zimny to kopcił na niebiesko a jak się rozgrzał katalizator to już tego nie było, walni tys. km i tak z dobrym grzaniem katalizatora :) i później będzie wszystko dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź czy nowe turbo czasem nie puszcza oleju. U mnie turbo puściło lekko olej w wydech, i jakoś po paru km "wydymił" się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak ja miałem to samo ja sądziłem ze wina dymienia na zimno było tego ze u mnie turbo puszczało olej do wydechu i katalizator był za olejony i jak był zimny to kopcił na niebiesko a jak się rozgrzał katalizator to już tego nie było, walni tys. km i tak z dobrym grzaniem katalizatora i później będzie wszystko dobrze.

 

Jak to mam rozumieć z dobrym grzaniem katalizatora?

 

---------- Post added at 23:08 ---------- Previous post was at 23:06 ----------

 

Sprawdź czy nowe turbo czasem nie puszcza oleju. U mnie turbo puściło lekko olej w wydech, i jakoś po paru km "wydymił" się.

 

U mnie rzekomo podczas testu stare turbo nie przeżyło i trochę oleju puściło do wydechu i niby stąd to kopcenie. Tylko problem w tym jak długo to ma trwać i że objaw na ciepłym silniku już zanikł a na zimnym jest dalej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam!

Stało się najgorsze co mogło się przytrafić a mianowicie musiałem wymienić turbo na szczęście nie zastało mnie to w drodze więc silnik nie zassał całego oleju. Po wymianie turbiny jak do tej pory wszystko jest ok. auto nie traci mocy, silnik równo pracuje itp. i przejechałem już ok 300km - jednak zastanawia mnie fakt że dymienie na niebiesko ustąpiło już kiedy silnik ma temp. 90 stopni ale nadal ostro dymi kiedy jest zimny i to między 1700 - 1900 obr/min np. na 2, 3 i 4 biegu i kiedy pokonuję ostre zakręty lub rondo i muszę wtedy zredukować na wyższy bieg to tez kopci. Czy to jest normalne? Jak to długo może trwać? Az głupio tak jechać kiedy ktoś jedzie za mną.

 

Mialem wymieniane uszczelnienia w turbinie bo juz puscily. Sporo oleju jednak dostalo sie do wydechu. Po zalozeniu turba auto czasem kopcilo jeszcze przez ok 1000 km - potem zupelnie przeszlo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi że przepal katalizator i cały wydech czyli jazda na wysokich obrotach po prostu przedmuchać cały wydech a wydaje mi się że dymienie powinno ustąpić chyba że następne turbo też jest wadliwe i dymić Ci będzie cały czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miałem podobnie , tzn . dymienie na zimnym silniku , do tego dochodziły czasami małe drgawki .. wszystko ustępowało jak ręką odjął przy 90 stopniach ... i co się okazało ? PRZEPŁYWKA ... sprawdzić nie zaszkodzi :D ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak turbo fabrycznie nowe to wypala się olej z poprzedniego... jak regenerowane i po pewnym czasie nie przejdzie to turbo znowu puszcza olej... tak to jest z regenerowanymi min 50% jest źle zrobionych tzn. uszczelnionych.

 

Pojeździj, zobacz, reklamuj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"niebieskość" spalin sugeruje, że spalamy olej... Pytanie skąd on się bierze. Jest kilka możliwości:

 

1. turbina puszcza po stronie zimnej (sprawdź czy stoi olej i w intercoolerze - lub czy rury pomiędzy turbo a kolektorem ssącym są uwalone w oleju)

2. pierścienie lub uszczelniacze zaworowe (o jakim przebiegu mówimy?)

 

Czy turbina wymieniona była na nową?

Czy podczas gazowania na luzie (tak w okolicy 3500obr/min na rozgrzanym silniku) też jest niebiesko?

 

I na koniec jeszcze jeden hint - może odma została źle podłączona lub coś ją zatkało?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy turbina wymieniona była na nową?

Czy podczas gazowania na luzie (tak w okolicy 3500obr/min na rozgrzanym silniku) też jest niebiesko?

 

Gazowałem w okolicach 3500 obr/min o powiedzmy że jest lekko niebiesko więc o czym to świadczy?

 

---------- Post added at 23:32 ---------- Previous post was at 23:28 ----------

 

Jak na razie przejechałem ok 500km i lekko niebieskiego bąka wypuści jak wychodzi na prostą z zakrętów np. na 3 biegu i dymi gdy silnik w czasie jazdy pracuje w okolicach 1800 obr/min.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak na razie przejechałem ok 500km i lekko niebieskiego bąka wypuści jak wychodzi na prostą z zakrętów np. na 3 biegu i dymi gdy silnik w czasie jazdy pracuje w okolicach 1800 obr/min.

 

U mnie po regeneracji turbiny było tak samo, nawet chciałem ją z tego powodu reklamować. Ale po niespełna 1000km wszystko wróciło do normy, teraz po ponad 3tys. nie kopci i oleju nie bierze.

Wydaje mi się że to wypalją się resztki oleju z dolotu miedzy turbiną a silnikiemi i z wydechu. A czas dymienia zależy pewnie od tego ile go tam było.

Na twoim miejscu rozgrzałbym dobrze silnik i przebutował go kilka razy na 3 i 4 pod 4,5tys. Powinno mu minąć szybciej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Na twoim miejscu rozgrzałbym dobrze silnik i przebutował go kilka razy na 3 i 4 pod 4,5tys. Powinno mu minąć szybciej.

 

Dzięki! Spróbuję.

Rozumiem że "przebutować" tzn. wprowadzić dobrze rozgrzany silnik na poszczególnym biegu do ok. 4500obr./min. przytrzymać go chwile i wrzucić następny bieg i znowu do 4500obr./min.

A tak wogóle gdzieś na forum czytałem że można tak zrobić na biegach 1-4.

Edytowane przez husk76

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i pierwsza próba przebutowania zaliczona tylko że w czasie wkręcania silnika na 4 biegu ok. 4000obr./min rozłączył mi turbo i wszedł w tryb awaryjny i niestety musiałem zatrzymać auto i wyłączyć zapłon żeby go zresetować, natomiast przy drugiej próbie już na wszystkich biegach wchodził na obroty bez zarzutów więc nie wiem czy znowu coś jest nie tak czy tak musi być.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a w czasie wymiany czysciles weze i IC od oleju? ja jak odkrecilem weze i wyjelem IC to jakies 1.5l oleju wyciagnelem z wszystkiego ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak jak kolega wyżej napisał - wyciąg Intercooler, jeżeli stara turbina puściła olej to na bank jest w IC i w przewodach, jest to o tyle niebezpieczne że jak zaciągnie zadużo oleju to może się już silnik nie zatrzymać tylko przekręcić. Polecam przepłukać go i porządnie wysuszyć, przewody o samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj sprawdzałem przewody i są czyste i suche a w czasie wymiany turbiny i czyszczeniu przewodów i IC wyciągnęło się dobry litr oliwy.

Więc nie pozostaje nic innego jak tylko jeździć i patrzyć co się będzie działo - może kolejne 500km coś zmieni?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a tak apropo turbiny, ile cię kosztowała? + wymiana

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a tak apropo turbiny, ile cię kosztowała? + wymiana

 

1450zł. (regenerowana) i w tym była wymiana no i 1 litr oleju który musiałem dolać. Turbinę wziąłem z jakąś śmieszną gwarancją ale bez rachunku więc bez VAT-u. Schody to się zaczęły dopiero po wymianie - zresztą jak czytałeś wątek to wszystko jest opisane. Jak dla mnie jest to dość dziwna sytuacja ponieważ wymieniając jakąś część na "nową" auto powinno znowu lub dalej jechać normalnie a tu "psikus" i to jest najbardziej wkurw.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności