Skocz do zawartości
harmoniush

Turbina...historia bez końca.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Panowie.

Jestem taki wkurzony, że aż muszę opisać mój problem.

Otóż mojego Paska mam od lutego 2008r. Od razu jak go kupiłem, okazało się, że musiałem oddać turbinę do czyszczenia i jak się później okazało również regeneracji. Po tych zabiegach autko śmigało przez 6 m-cy po czym znowu musiałem wyczyścić turbinkę przez zapieczone kierownice. Tym razem spokój był na rok. Po roku czyli na początku lutego 2010 wyczyściłem ponownie turbinę, wywaliłem kata, wyczyściłem wszelkie zawory z turbiną związane i kolektor ssący. Po tych zabiegach wszystko było pięknie aż do teraz.

Okazuje się, że kilka razy wyrzuciło mi tryb awaryjny i korzystając z komputera sprawdziłem rodzaj błędu i polski VAG wykazał "519 Czujnik ciśn.w przewodzie dolotowym-G 71 zwarcie do plusa".

Jeśli byłby to tylko ten czujnik to OK, ale zauważyłem, że dźwignia od turbiny nie ma już takiego skoku jak po czyszczeniu. Tylko około niecałego 1 cm.

Czy możliwe, że kierownice mogły zapiec się w tak krótkim czasie?

W czym może tkwić problem?

Czego się czepić?

 

Dodam tylko że nie prowadzę PSJ.

Na trasie staram pocisnąć mu na 3 biegu tak do 4,5 tyś obrotów...

 

Z góry dziękuję za wszelkie porady...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to moze kierwonice ok, tylko ten zaworek ze sztanga jest juz pordzewialy i blokuje jej ruch...no i notlauf :taksobie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem też po czyszczeniu,że ta sztanga po podłączeniu wężyka nie szła równomiernie do góry, tylko tak jakby szła z 1cm, coś ją przytrzymało i szła dalej.

A teraz to już jest taki mały skok, że ciężko to zauważyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co opisujesz to nie pozwalasz żeby kierownice się zapiekły. Chociaż różnie to może być. Możliwe, że sztanga się blokuje. Jak Ci samochód przyspiesza?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No staram się nie dopuszczać zarówno w mieście jak i na trasie. Auto przyśpiesza dobrze chociaż już nie tak jak zaraz po czyszczeniu. Dzisiaj właśnie na obwodnicy ruszałem ze świateł i tak go przybutowałem 1,2,3 i na 3 już wywaliło mi notfaul i właśnie ten błąd :

"519 Czujnik ciśn.w przewodzie dolotowym-G 71 zwarcie do plusa".

 

---------- Post added at 13:06 ---------- Previous post was at 13:03 ----------

 

A jak go czasem męczyłem obrotami to zauważyłem też, że po takim męczeniu jakby zbierał się troszkę później niż przed tj. około 2 tyś. obr. Nie wiem, dlaczego...Tak jakby się turbina zgrzała, zmęczyła (??) Ale awaryjnego nie wyrzucał.Tylko ostatnio jakoś zaczęło się coś dziać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wrzóc logi do działu diagnostycznego, ja poejrzewam że jednak to twoje turbo kończy żywot a regeneracja nie była zbyt fachowa. Lepiej już kupić dobrą uzywkę IMHO niż regenerować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o łopatki wirnika to są całe, luzów na wałku również nie ma. A ile kosztowałaby taka używka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po mojemu zapieczone kierownice :D

co do działania instalacji podciśnienia w passacie to prostu sposób weź dobry metr wężyka, następni zdejmij wężyk wychodzący z pompy VACUM (ten mały! co jest w pięty w ten duży idący do serwa) podepnij wolny wężyk a jego drugą stronę podepnij pod Gruszkę jak sztanga będzie pracowałą w pełnym zakresie kierownice raczeje są ok!

Tylko nie jeździj na takim zestawie :D bo turbo Ci odleci :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Weź pod uwagę, że sztanga turbiny i zawór podciśnieniowy, który ją reguluje są elementem wykonawczym. Może faktycznie masz uszkodzony czujnik ciśnienia w rurze dolotowej. Nie wiem jak jest w B6, ale w B5 jest on czujnikiem ciśnienia i temperatury powietrza w rurze dolotowej (nie mylić z przepływomierzem). Może na początek podmień ten czujnik z innego auta i zobacz jak to pracuje no i test z podciśnieniem bezpośrednio z pompy vacu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
podmień ten czujnik z innego auta

tylko ze 130tki nie wkładaj :P

------

Może faktycznie masz uszkodzony czujnik ciśnienia w rurze dolotowej

jeśli jest przeładowanie taki bład się będzie pojawiał :P

Edytowane przez jarucki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie!

Dzisiaj na trasie przegoniłem go na 3 biegu tak od 2 tyś.obr do 4,5 tyś i puściłem z gazu i znowu do 2 tyś jak zjechało to od nowa i tak kilka razy i nie wyrzuciło awaryjnego ani żadnego błędu.

Teraz kierownice działają i sztanga porusza się w pełnym zakresie. Tylko co było tego powodem, że po okresie niecałych 2 miesięcy po czyszczeniu turbiny kierownice zaczęły się zapiekać... (?) W przyszłym tygodniu jestem umówiony na Vag-a dynamicznego więc wrzucę logi i linka. Tymczasem dziękuję za wszystko i pozdrawiam!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W temacie o czyszczeniu turbo jest w zmianka o tym że zimowe paliwo... ale ile w tym prawdy to chyba nikt nie wie :P

Mi w zimie też łapał awaryjny ale do 3 razy sztuka :D za 4 razem już awaryjnego nie było :P

 

Jednym słowem Diesla trzeba przegonić od czasu do czasu :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem tzn.mam ten sam problem jaki został opisany.Mieszkam w Holandi codziennie dojeżdżam do pracy 40km.Nie mam możliwości jechać autostradą tylko drogi lokalne i miasta.Prędkość max.80km/h nie można więcej bo co kawałek radar:O Często łapie tryb awaryjny powód oczywiście kierownice turbo(niedawno czyszczone)wymieniłem gumki na zaworach nowe wtryski N75nowy pomogło;)Łapie awaryjny ale rzadziej,ale jadę do polski na urlop autostrady w niemcach bez ograniczeń;)Po powrocie do holandi półtora miesiąca spokój i z notlauf znowu i tak do kolejnego urlopu.Uważam że żeby przegonić paska trzeba jechać ok.150km z pręd.ok.150km/h butowanie do 4,5tyś pomaga trochę ale nie eliminuję problemu.To jest poprostu przypadłość naszych pasków czym większy przebieg tym częściej zapiekają się kierownice.Tak to jest u mnie.Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie!

Dzisiaj na trasie przegoniłem go na 3 biegu tak od 2 tyś.obr do 4,5 tyś i puściłem z gazu i znowu do 2 tyś jak zjechało to od nowa i tak kilka razy i nie wyrzuciło awaryjnego ani żadnego błędu.

Teraz kierownice działają i sztanga porusza się w pełnym zakresie. Tylko co było tego powodem, że po okresie niecałych 2 miesięcy po czyszczeniu turbiny kierownice zaczęły się zapiekać... (?) W przyszłym tygodniu jestem umówiony na Vag-a dynamicznego więc wrzucę logi i linka. Tymczasem dziękuję za wszystko i pozdrawiam!!

 

Tak sobie pomyślałem, że w sumie, prez ostatnie dwa miesiące, a nawet trzy nie było specjalnie okazji do przegonienia autka porządnie - zima, ślisko, nie ma jak dać w dupę, a nawet jak pociśnies go raz czy dwa, to jednak później i tak powolutku, ostrożnie się jeździ. Może to to?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie. Dzisiaj nagrałem filmik jak wygląda nierównomierne unoszenie się sztangi sterującej położeniem kierownic. Widać jak unosi się do pewnego momentu, następnie gdy robi się większe podciśnienie w gruszce rusza dalej. Z czego może to wynikać?

Zapiekają się kierownice czy może gruszka do wymiany?

tu jest link: [ame]http://www.youtube.com/watch?v=zYcsUJflcWs[/ame]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to witaj w klubie - mam tak samo. Pisałem o tym kilka razy, ale bez odzewu w innych wątkach. Co ciekawe jeśli wysterować gruszkę w BS w grupie (hmmmm - chyba) 11, to test zaworu N75 przebiega troszkę inaczej. Wtedy sztanga pracuje płynnie góra <-&gt; dół. Być może tak właśnie ma być ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No to witaj w klubie - mam tak samo.

A powoduje to u Ciebie zapiekanie kierownic z czasem? Bo ja jeśli nie rozruszam tej sztangi palcami to później nie opada do samego dołu a tylko do pewnego momentu (podejrzewam, że właśnie do tego, gdzie chwilowo się zatrzymuje). Nie wiem, czego się doczepić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tu jest zagadka, bo ja osobiście czyściłem turbinkę przy okazji wymiany uszczelki pod głowicą i myślałem, że to jest powód takiego działania. Okazało się, że bez gruszki działa leciuteńko nawet z luzami (oczywiście po czyszczeniu). Po zamontowaniu wszystkiego, może skok sztangi się zwiększył, ale działa ona nadal tak samo tzn. jest podciągana ze skokiem, a nie równomiernie. Może ta metoda badawcza polegająca na zdejmowaniu i zakładaniu wężyka jest :dodupy ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Może masz rację. U mnie po czyszczeniu turbiny chodziła płynnie. Tylko teraz tak jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności