Skocz do zawartości
Barth

Dziwny szmer podczas jazdy - katalizator czy turbo?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Mam problem z pewnym dziwnym szmerem dochodzącym spod maski

który słyszalny jest najbardziej podczas jazdy czyli silnik pod obciążeniem.

 

Dźwięk przypomina szmer/syczenie klimatyzacji, ale jest bardziej metaliczny

i przypomina rozpędzanie się i zwalnianie jakiejś obracającej się obręczy.

Na prawdę ciężko to określić.

Owy szmer zaczyna się od obrotów 1400/min i cichnie przy wyższych obrotach.

 

Przy dodawaniu gazu wzmaga się, a przy odpuszczeniu

w ciągu 1-2sekund wygasa - wycisza się.

 

Nie jest to dźwięk zmieniający wysokość dźwięku.

Czyli wraz z obrotami nie wzrasta wysokość dźwięku tego metalicznego szmeru tylko głośność/natężenie.

 

Samo zachowanie się tego zjawiska wskazywałoby na turbinę

bo jak przy niższych obrotach lekko przeciąża się bieg wtedy

ten szmer jest tak jakby zależny od ilości spalin, ale jednocześnie

nie jest to wysoki dźwięk turbiny i nie zwiększa sie wysokość.

 

Tak optymistycznie stawiam na katalizator, ale nie jest to typowe

brzęczenie rury wydechowej, ale blisko.

 

 

Bardzo prosze o pomoc i Wasze opinie.

Z góry dzięki - Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Barth ja mam u siebie coś podobnego, domyślam się, że chodzi nam o to samo zjawisko, tym bardziej, że mamy te same silniki. U mnie najbardziej słyszalne to jest kiedy dodam lekko gazu a potem go puszczę. Tak jak pisałeś, jakieś 2 sekundy trwa ten lekko metaliczny dźwięk. Niestety ja także nie wiem co to może być i liczę na opinie kolegów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie da rady go nagrać??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak myślałem, komórka nie była w stanie uchwycić tego dźwięku.

Musiałem go ostro "wypreparować" dlatego silnik brzmi tak dziwnie,

ale za to sam szmer jest w ogóle jako tako słyszalny.

 

W tym nagraniu słuchać jazdę 40km/h na obrotach 1300obr/min

i cykliczne dodanie i odpuszczenie gazu.

Zaraz po odpuszczeniu słychać wyraźniej metaliczny szmer.

 

Nie wiem czy coś usłyszycie, ale próbujcie... :)

A... i tylko na słuchawkach coś da się usłyszeć.

 

http://w971.wrzuta.pl/audio/6rU79PJtCpA/engine

 

 

Dziś sprawdziłem, że owe szmery nie występowały

gdy jechałem z górki nawet jak dodawałam gazu

w ten sam sposób co podczas testu (nagrania).

Edytowane przez Barth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to turbina spada z obrotów - czy na postoju też takie coś się dzieje jak dasz energiczniej gazu tak do 2tyś,a później odpuścisz i przy 1.4tyś też to słychać ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, ale to nie jest takie bulgotanie

(wiem o co chodzi, ale to nie to...)

 

Ważna sprawa odnośnie tego nagrania. Tego nie słychać na zewnątrz!

To jest nagrane we wnętrzu auta.

 

Nagranie jest przepuszczone przez wycinanie szumów

i wyciąłem wszystkie częstotliwości i zostawiłem tylko te szmerowe,

żeby uwydatnić ten dźwięk.

 

Także to nie jest nic głośnego.

Jest to dźwięk słyszalny tylko w środku kabiny o natężeniu takim

jak silnik na wolnych obrotach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

U mnie dzieję się coś podobnego już od 2 lat. Również słychać to tylko w środku w przedziale od 1400 do ok 2200obr. Nie zauważyłem żadnych innych ubocznych efektów, ale ten dźwięk zaczyna mnie dobijać. Co najgorsze u nikogo jeszcze tego nie słyszałem.

Jeżdżę wersją angielską, więc centrum dźwięku mam tak na wysokości zegarów deski, tak jakby od turba tylko wyżej.

Nikt nie potrafi powiedzieć co to jest :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wojtek_82, mam pytanie, masz wycięty katalizator?

 

Odnośnie umiejscowienia dźwięku to dziś sprawdzałem pod maską.

Dźwięk dochodzi zza turbiny czyli okolice plecionki, katalizatora...

 

Może to jednak to ten katalizator jest przypchany?

Dźwięk pod maską jest bardziej niepokojący bo w środku to brzmi zupełnie

inaczej. Pod maską to bardziej "bulgotanie"!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam u siebie podobnie, diagnozę postawiłem na łożysko kompresora klimatyzacji, na dniach chcę to zmienić i zobaczę czy dźwięk zniknie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przemas_81 jeśli u Ciebie słychać to z okolic kompresora klimy

to znaczy, że u Ciebie to będzie inny problem - niestety...

 

Dziś jak posłuchałem pod maską to bardzo wyraźnie słychać

ten dźwięk w miejscu wylotu turbiny - gdzieś w okolicach

łącznika elastycznego.

 

W samochodzie brzmi to zupełnie inaczej niż pod maską

ale u mnie to na 100% nie będzie klima.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jedno wiadomo ze to nie będzie tania naprawa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jedno wiadomo ze to nie będzie tania naprawa

 

A mi się wydaje, że nie będzie tak źle :)

Na przykład podam, że ostatnio miałem wymieniać pół samochodu

a okazało się, że naprawiłem to 2 "ściagaczami" hehe

(nie ma to jak poluzowana obudowa silnika - a podejrzewane były

łącznik wydechu, poduszki silnika/skrzyni itd...)

 

Ja optymistycznie obstawiam zapchany katalizator.

Samochód ma nalatane 250tyś. km i katalizator nadal w nim siedzi.

W diesel'u przecież w wydechu jest pełno sadzy...

Wydaje mi się, że spaliny przeciskające się przez kat. wprawiają go w drgania.

 

Co Wy na ten temat sądzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby to był katalizator to bym się bardzo cieszył bo na dniach mam zamiar wymieniać plecionkę - strasznie mi wydech rezonuje na wolnych obrotach.

Katalizator wciąż w całości :) może go więc wybebeszę.

Ten dźwięk faktycznie jest tak jakby z tego miejsca, ale od strony zewnętrznej słychać tylko jakieś lekkie syczenie czy coś takiego. W środku auta brzmi to inaczej. Dodatkowo mam w wydechu pogłos jakby sygnał karetki, wiem , że ten temat był już poruszany na forum, ale może to wszystko wina katalizatora.

Nalatane mam 260 tys :)

 

Jeszcze raz przysłuchałem się temu nagraniu ,u mnie jest 100% to samo takie jakby drobniutkie kamyczki ktoś sypał - z tym mi się kojarzy ten dźwięk:P

Edytowane przez wojtek_82

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam !!!

 

Ja mialem takie metaliczne stukanie zaraz po zakupie passka, myslalem ze to katalizator ale po jakims roku uzytkowania paska wyszlo szydlo z wora. Okazalo sie ze chalasowala turbina a raczej zawor w turbinie ktury odpowiedzialny jest za mocniejsze lub slabsze sprezanie powietrza, poprostu urwal sie! Po wymianie turbiny wszytko wrocilo do normy i passek jezdzil jak nowy. zdjecia zamieszczone w zalaczniku do wgladu. pozdrawiam !!! :ok

 

Ps. Nie kazdy przypadek musi byc taki sam, warto dobrze zdiagnozowac skad ten dzwiek sie wydobywa . http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=29533

turbo1.JPG

turbo2.JPG

Edytowane przez bialek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Po wymianie turbiny

 

ale pocieszyles chlopakow :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko, to nie turbina. Dźwięk dochodzi wyraźnie zza turbiny.

Nie ma spadków mocy - cały czas 9.9 do setki ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wg mnie to turbina miałem afn i było to samo teraz mam z awx i też słychać taki świst ( szmer).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Turbina... czyli uszkodzenie turbo czy po prostu taka charakterystyka pracy?

 

To jest na prawdę dosyć irytujący dźwięk i raczej w zdrowym turbo tego nie powinno być.

Z drugiej strony mechanik słuchając tego dźwięku wewnątrz auta

stwierdził, że to właśnie turbina tak brzmi schodząc z obrotów.

 

Gdybym usłyszał to tylko w wewnątrz auta to bym się zgodził,

ale pod maską dźwięk jest zupełnie inny - jak bulgotanie...

nie wiem czy turbo tak bulgocze :D

 

Nagram to jakoś na dniach bo warto posłuchać jaka jest różnica

i może to drugie nagranie będzie bardziej pomocne w próbie diagnozy.

Edytowane przez Barth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchawki lekarskie i do dzieła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności