Daron Zgłoś #1 Napisano 26 Lutego 2010 Witam ! Problem pojawił się po przygodzie z benzynką. Tzn - zalany był benzyną, przy kasie obczajenie że coś nie tak, na hol i wypompowanie wszystkiego z baku (wpięcie się przed filtrem paliwa). Wypompowane zostało wszystko z baku (samochód nie był odpalany na benzynie). Zalany ON no i odpalanie, wszystko śmiga jak należy, cichuteńko. Wszystko spoko, ale po tym jak wróciłem do domu, zacząłem słyszeć takie ciche cykanie/dzwonienie w kieliszek - trudno to określić. Myślałem, że zostało trochę paliwa w baku (chociaż i tak go tam nie było, bo wszystko zostało wyciągnięte). Przejechałem jakieś 300km i nic, nie przestaje. Objaw cykania jest podobny jak na nowych końcówkach wtryskiwaczy, miałem tak tyle, że ustało to po 70km i nie było ich wcale słychać. A teraz najdziwniejsze ! Mianowicie : Gdy odpalę go po kilkugodzinnym postoju (tak, że olej zcieknie do miski), jest cichy przez 1-2minuty - wtedy nic nie cyka, nie dzwoni w kieliszek. Po tych 1-2 minutach zaczyna się takie ciche, nieregularne ciche cykanie. Dochodzi chyba z bloku, pompa wtryskowa chyba nie. I teraz tak : jak się dobrze wsłucha, słychać to w trakcie jazdy do 1.8tyś obr (potem też jest, ale silnik zagłusza). Jak dodaje się gazu - słychać, a jak się puści gaz, a silnik schodzi z obrotów (nadal jest na biegu) to przestaje cykać. Po mocnym pałowaniu cykanie jest regularne i głośniejsze niż przy odpalaniu po postoju. Nie wiem co to może być więc proszę Was o pomoc. Czy może być to objaw tego, że ma mało oleju (poziom na dole kreskowanego pola). Problem ten NIGDY wcześniej nie występował (jedynie po wstawieniu nowych wtryskiwaczy, ale ułożyły się po 70km i nie było tego cykania). Pozdrawiam i czekam na Wasze pomysły, sugestie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #2 Napisano 26 Lutego 2010 albo szklanki zaworów albo może jednak wtryski Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Daron Zgłoś #3 Napisano 26 Lutego 2010 Szklanki ? Wtryski od razu powinny dzwonić i dzwoniły po odpaleniu. A tutaj cisza, i dopiero po 1-2minutach jak pochodzi to się odzywa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
77Marek Zgłoś #4 Napisano 26 Lutego 2010 Zdejmij osłonę z silnika i posłuchaj prze stetoskop w okolicy pompy paliwowej. Jako stetoskopu użyj długiego wkrętaka. Przynajmniej zlokalizujesz miejsce. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Daron Zgłoś #5 Napisano 26 Lutego 2010 Pójdę video zrobię z dźwiękiem zobaczycie o co chodzi z tym... Może będzie Wam łatwiej. ---------- Post added at 19:51 ---------- Previous post was at 17:44 ---------- Proszę bardzo tutaj krótki film: http://www.youtube.com/watch?v=UQpsuS0m9fc Cykanie najlepiej słychać od 27sekundy. Właśnie tutaj na końcu silnika gdzieś. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #6 Napisano 26 Lutego 2010 mi się wydaje ze to wtryski albo może N75? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Daron Zgłoś #7 Napisano 26 Lutego 2010 N75 tak nie cyka - on cyka ciszej. A wtryski ? Czemu miały by od nowa zacząć sobie cykać ? Auto nie straciło mocy, nie kopci, nie pali więcej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Potek Zgłoś #8 Napisano 26 Lutego 2010 Problem pojawił Ci się praktycznie po wymianie wtrysków.. i raczej to dzwonienie nie wygląda mi na szklanki, ja bym stawiał na wtryskiwacze i szukał w nich przyczyny skoro taki sam dźwięk słyszałeś na początku jak je wymieniłeś więc ten odgłos mógł z powrotem od nich powrócić. To, ze benzyna była zalana, ale od razu wyssałeś ją z baku i w układ paliwowy nie dostałą sie to raczej nie masz co się martwić tym bo nawet jak po wyssaniu zostały nie wielkie mililitry w baku to po zalaniu później ON wszystko sie tak wymieszało, ze taka ilość nic nie zaszkodziła niektórzy na zimę specjalnie dolewają niewielka ilość benzyny w stosunku do ON by nie zamarzała ropa,no i jeżdżą i nic im się nie dzieje. Na przyszłość też trzeba patrzyć co się leje no chyba, że to zrobił ten co obsługuje stację, wtedy za coś takiego i za jego nieumyślność bym go obciążył kosztami i niech by wypompowywał jak ślepy jest. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Daron Zgłoś #9 Napisano 26 Lutego 2010 Piotr, z tym że każdemu nowe końcówki cykają, do czasu aż się ułożą. Mi przestały po 70km, przejeździłem potem 1000km i co ... nagle po tym incydencie z paliwem, po przyjechaniu do domu (15km) staje przed garażem, a tam jakby świerszcz mi grał pod maską Tutaj jeszcze film jak to wygląda na zimnym silniku : http://www.youtube.com/watch?v=BxpLGh0TYYM W 1:25-1:26 dokładnie się wsłuchajcie - to o ten dźwięk mi chodzi, nie było go wcześniej. Przepraszam za niecenzuralne wyrażenia, ale sytuacja stresująca Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #10 Napisano 26 Lutego 2010 dolej olej i sprawdź ciśnienie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Potek Zgłoś #11 Napisano 26 Lutego 2010 dolej olej dokłądnie, tez miałem to jeszcze napisać, ale zapomniałem.. Dolej tak by był stan. No i co tego drugiego filmiku no słychać, ze coś dzwoni bardziej dźwięk jest taki metaliczny. Tak jak by może jakaś śrubka w okolicach silnika Ci się poluzowała z podkładką i ta podkładka na niej dzwoni. Może przy rozkręcaniu filtra przed wysysaniem paliwa coś nie dokręciłeś gdzieś popatrz jeszcze dokładnie w około bloku. Jeśli to nic z tych rzeczy to pozostają tylko wtryski... Niech się też inni jeszcze wypowiedzą w tym temacie, moze ktoś miał coś podobnego? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Daron Zgłoś #12 Napisano 26 Lutego 2010 Jutro doleje oleju z rana, oby pomogło. A odnośnie tych wtrysków - chyba jakby któryś z nich był problemowy to zaraz by silnik nie równo pracował, kopciłby lub miał zadyszkę, nie miałby mocy, więc to chyba nie one... Filtr nie był wykręcany - pompka została wpięte przy grodzi w przewód paliwowy i stamtąd (czyli wszystko od baku do filtra zostało wyssane). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Daron Zgłoś #13 Napisano 27 Lutego 2010 Przyczyną cykania/dzwonienia są popychacze, a prawdopodobnie jeden gdzieś przy końcu. Po dolewce oleju znacznie ucichło, aczkolwiek ja to nadal słyszę (mechanik po powiedzeniu mu gdzie ma cykać i jak ma cykać też usłyszał - na pierwszy "rzut ucha" nie wiedział o co mi chodzi). W wolnej chwili zakupie takowe i wymienię 4 ostatnie dla pewności. Dziękuję wszystkim za pomoc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #14 Napisano 27 Lutego 2010 a jak ciśnienie oleju bo ot nam powie czy też pompa jest do roboty czy nie bo jak wymienisz popychacze a za jakiś czas okaże się ze pompa do wymiany to znowu robota a i popychacze mogą być dobre tylko nie dostawać dość oleju przez zepsutą pompę czyli możesz zrobić sobie zbędny wydatek reasumując 1sprawdź ciśnienie oleju 2podaj kolegom na forum wartości 3poczekaj na odp 4wymienisz uszkodzoną część i nie będziesz miał zbędnego wydatku Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jim Zgłoś #15 Napisano 27 Lutego 2010 ja mam podobnie cykanie ale u mnie wydmuchało częściowo uszczelkę przy rurze recyrkulatora spalin Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach