Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Próbuję odpalić mojego VW Passat B5. Niestety bezskutecznie.

Jeżeli ktoś ma pomysł co jeszcze można sprawdzić uprzejmie proszę o poradę.

Pozdrawiam.

Edytowane przez murawpio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może rozrząd się przestawił lub kąt wyprzedzenia zapłonu a jak z akiem rozrusznikiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozrusznik kręci standardowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale słychać ze chce ruszyc czy tylko sam rozrusznik kręci ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początek podepnij VAG. Wyświetli błędy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jak pokrecisz chwilę rozrusznikiem to świece po wykręceniu są mokre czy suche?

daje jakiekolwiek oznaki ze cos sie tam spala w komorach? strzela parska itp.?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czytaj kolego 77Marek dokładnie

 

napisał murawpio

Vag nie wskazuje żadnych błędów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przewody WN mniemam, ze masz podłączone prawidłowo.

Świece dają iskrę przy rozruchu.

Sprawdzałeś wtryski i przy kręceniu - podają paliwo.

Błędów w komputerze - brak.

Filtr paliwa - nowy.

Rozrusznik kręci.

bezpieczniki i przekaźniki sprawne.

 

To wszystko się zgadza?

 

Jeśli tak, to teraz dwie opcje:

1. Gdy raz mi zabrakło paliwa to choć to benzyna, to się zapowietrzył i dopiero na linkę odpalił. Próbowałeś tego sposobu - no i się nie udało. Więc....

2. Sprawdź po kręceniu rozrusznikiem, czy masz mokre świece od paliwa. No i od razu zobacz, czy przewody paliwowe masz dobrze założone - nie zamienione miejscami.

Mi kiedyś zamienili miejscami te gumowe co nakłada się na metalowe i zarżnęliśmy 3 akumulatory, ciągaliśmy linka i Du....a. A okazało się, że nie miał prawa zapalić bo powrót był zamieniony z zasilaniem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może teraz pokazać błędy po tych nie udanych próbach uruchomienia silnika. Ja tak miałem w vento. Przyczyną był moduł, którego wcześniej VAG nie wykrył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no jak ci świece zalewa to to właśnie jest to "coś"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
no jak ci świece zalewa to to właśnie jest to "coś"

Zastanów się co piszesz. Skoro świece wyjęte - iskrzą, a po kręceniu są mokre - czyli iskra jest i paliwo też jest podawane. A wszystkie cztery wtryski nie mogą lać - bo to niemożliwe i powinien wtedy nawet na trzech zapalić.

 

Sprawdź jeszcze raz bezpieczniki: 12, 28, 29, 32, 34

Sprawdź przekaźniki na pozycji 12 i 13. Dolny rząd - dwa ostatnie gniazda. Przekaźnik blokujący rozrusznik i przekaźnik blokady rozruchu (przekaźńik blokujący rozrusznika (wyłącznik pedału sprzęgła).

A najlepiej zrób sobie z kawałka kabla i żarówki - próbnik i sprawdź na włączonym zapłonie wszystkie bezpieczniki - Dotykaj z obu stron bezpiecznika na te wystajace końcówki. Wtedy będziesz miał pewność, że jest na nich przejście.

Edytowane przez Danek75

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przewody paliwowe też są prawidłowo założone.

Bezpieczniki sprawne.

Edytowane przez murawpio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sprawdź kopułkę i palec - może jest tam coś wypalone. Miałem tak przy daewoo espero - był wypalony "węglik" (nie wiem jak to się dokładnie nazywa) który przekazuje prąd na palec - iskra była ale za słaba i nie było szans na rozruch silnika. wymieniłem kable świece i na końcu zajrzałem do kopułki:))

Sprawdź również kolejność przewodów wysokiego napięcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przewody zapłonowe są włożone w odpowiednij kolejności.

Edytowane przez murawpio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na linkę to ryzykowne. Uszkodzisz rozrząd albo katalizator. A może filtr benzyny masz zapchany?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No co za uparte bydlę :kwasny: Ten silnik oczywiscie. Najgorsze jest to, że błędów żadnych nie pokazuje.

 

A weź spróbuj odkręcić i poczyscić styki MASOWE silnika - wszędzie gdzie dasz radę siegnąc. Ktoś kiedys też miał problem i właśnie niedostateczna MASA na silniku była.

Stał 3 miesiace , wiec równie dobrze gdzies coś zaśniedziało lub COŚ przegryzło gdzieś kabelek. Ale jaki i gdzie - to pojęcia nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jutro pewnie się okaże że to był drobiazg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zobacz jak wygląda ta kopułka.

Jeśli nie daje oznak życia i masz zalane świece to iskra jest za słaba. Jeśli iskra byłaby ok to do czasu do czasu przy tym kręceniu powinien przynajmniej strzelić, parsknąć itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Darek dobrze podpowiada. Iskra może być zbyt słaba. Przyczyna wypalona kopułka albo tak jak u mnie w vento moduł do wymiany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a czujnik halla palec i sama kopułka czujnik wałka rozdządu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności