Skocz do zawartości
amonbast

wahacz górny przedni prawa strona

Rekomendowane odpowiedzi

witam.

jak w temacie. może ktoś mi powiedzieć, pokazać który to dokładnie jest wahacz? bo muszę go wymienić.

pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stań przed przednim prawym kołem, lekko się schyl i spójrz w prześwit między kołem i błotnikiem. Zobaczysz dwa aluminiowe wahacze. Ten bliżej przodu to przedni prawy górny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki.

 

a czy da się wymienić sama tulejkę w wahaczu? czy trzeba cały wahacz?

Edytowane przez amonbast

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a numer z ETKI mógłby ktos podać?

 

Jest od tego specjalny wątek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wahacz prawo-przód góra 8E0 407 506 A

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
dzięki.

 

a czy da się wymienić sama tulejkę w wahaczu? czy trzeba cały wahacz?

Wymieniasz całość ;) Wahacze są nierozbieralne... Pzdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tylnych dolnych tzw "bananów" są tuleje nawet na allegro - ale trzeba mieć prasę żeby je dobrze wymienić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Do tylnych dolnych tzw "bananów" są tuleje nawet na allegro - ale trzeba mieć prasę żeby je dobrze wymienić.

 

która tuleja na dolnym wahaczu najczęściej się wyrabia (proszę o link) lub jak to zdiagnozować, ktora z nich jest do wymiany?? Na przeglądzie wykazano mi, że do wymiany mam prawy dolny wahacz ale gościu powiedział, że wymiana tulei załatwi sprawę tylko nie dopytałem się której:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tuleja dolnego tylnego wahacza, czyli "banana".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć,

 

utwierdźcie mnie czy to rzeczywiście problem wahaczy.

 

Można nie wierzyć (sam nie wierzyłem) ale przebieg auta to 120 tys., z czego w Polsce przejechane ok. 40tys a jak czytam w innym wątku, że fabryczne wahacze zaczynają padać po 200tys. to się nadziwić nie mogę.

Objaw jest taki, że na dziurach i poprzecznych nierównościach (np. poprzeczne fałdy asfaltu przy dojeżdżaniu do skrzyżowania i kocie łby) przy małych prędkościach słychać stuk (jak dla mnie tak jakby plastik o coś walił). Przed zakupem auta mechanik sprawdzał i stwierdził, że luzów nie ma, potem jeszcze inny potwierdził to samo, mówiąc, że to może osłona silnika wpada w wibracje.

 

Dziś się wybrałem na stację kontroli pojazdów i diagnosta stwierdził, że palcem czuć lekki luz na sworzniu wahacza dolnego tylnego i górnego przedniego. Jak wielki musi być ten luz, żeby rzeczywiście było słychać pukanie? Po prostu nie mam z czym tego walenia porównać a dźwięk na moje ucho jest tak jakby plastik walił o metal.

 

Podczas normalnej jazdy po asfalcie jak są jakieś nierówności czy studzienki żadnego walenia nie słychać. Zdać się na zdanie diagnosty i wymieniać te dwa wahacze czy szukać innej przyczyny? Jeśli tak, to gdzie?

 

Pozdrawiam

Piotrek

Edytowane przez pioters

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mechanik stwierdził luz na sworzniach, to raczej mu zaufaj. Zresztą zanim zaczniesz wymianę i ewentualny zakup części - możesz odkręcić sworzeń wahacza i sam sprawdzić czy ma luz. W kwestii górnego wahacza, to odżałuj kasę i wymień od razu oba górne.

Sprawdź jeszcze, czy końcówka drążka nie jest wybita. Posadź kogoś za kierownicą i niech rusza w obie strony lekko a ty złap za końcówkę i wyczujesz czy jest wybita.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymieniaj kolego bo może być niebezpiecznie i dołączysz do "ofiar" zbagatelizowania tego opisanych w TYM wątku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Posadź kogoś za kierownicą i niech rusza w obie strony lekko a ty złap za końcówkę i wyczujesz czy jest wybita.

no tu akurat diagnosta patrzył i stwierdził, że jest OK.

 

Czyli jak coś wyczuł pod palcem to będzie to? Po prostu się zdziwiłem, że wali tylko w okolicznościach jak w poście wyżej a przy normalnej jeździe/w trasie nic nie słychać. Żeby tu mieć kogoś w Olsztynie kto miał do roboty wahacze i pozna czy to ten dźwięk czy nie :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
no tu akurat diagnosta patrzył i stwierdził, że jest OK.

 

Czyli jak coś wyczuł pod palcem to będzie to? Po prostu się zdziwiłem, że wali tylko w okolicznościach jak w poście wyżej a przy normalnej jeździe/w trasie nic nie słychać. Żeby tu mieć kogoś w Olsztynie kto miał do roboty wahacze i pozna czy to ten dźwięk czy nie :/

Pod palcem powinieneś to wyczuć.A wahacze można lepiej sprawdzić łyżką montażową,bo na szarpakach nie zwsze można to zauważyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności