Czy możliwe że MFA może tak oszukiwać na spalaniu (na korzyść)?

[Domely]

Witam,

 

pisałem kiedyś że mój Passat BMR za dużo pali - ponad 11L w mieście przy spokojnej jeździe.

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=66213

Aktualnie MFA pokazuje ok. 10L po mieście po zmianie kół z 235 na 205 (zimówki) przy spokojnej jeździe. Natomiast dzisiaj dotankowałem do pełna i weszły 22 litry a zrobiłem 356 km co daje średnią 6,17 L/100km głównie po mieście. I tu pytanie - jak to jest możliwe? Czy MFA może aż tak zawyżać spalanie. Oczywiście sprawdze to spalanie jeszcze przy kolejnym tankowaniu ale może ktoś miał podobny problem z MFA albo wie co może być przyczyną?

Rozpoczynam ten wątek ponieważ podobnego przypadku nie znalazłem po przeszukaniu forum.

 

Pozdrawiam i przy okazji Wesołych Świąt.

[marecek]

1. może masz za małe koła?

2. co to za liczenie średniej z 22 litrów? od pełny wyjeżdżony pełny, wtedy można mówić coś o średniej... przy liczeniu na takich małych odcinkach obarczasz się błędem rzędu nawet kilku litrów/100km...

3. nie wiem jak MFA w B6 liczy średnią, ale - czy jesteś pewien, że zaczęliście liczyć w tym samym momencie? (tzn. czy MFA liczy z ostatnich 356 km?)

[Matsil]

Aż taka różnica jest mało prawdopodobna, chyba, ze coś jest uszkodzone. Niewielkie różnice są normalnym zjawiskiem. U mnie z tankowania średnio wychodzi ok. 6,3ltr/100km, podczas gdy komputer pokazuje 6,0. W B5FL 1,9TDI samochód przy wskazaniu komputera 6,6 w rzeczywistosci palił mi ok. 6,8ltr/100km.

Tak jak pisze marecek, zatankuj do pełna, wyzeruj wskazania komputera (2-ka) wyjeździj cały bak i ponownie tankując do pełna porównaj dane.

[mati_09-94]

ja w 1.9 TDI nie moge się zmieścić w 7 litrach

(ostatnio wyszlo 7.5l, tyle samo komp pokazywał)

a wy w 2.0 TDI się mieścicie mniej niż 6.5l,

co wy niby robicie ze tak wam malo pala?

normalnie w lecie z klima 7.5-8l/100km.

Cykl mieszany, cały czas klimatronik ustawiony w lecie tyle mialem.

Aha dodam ze mam filtr cząsteczek stałych, ale żeby aż tyle było większe,

nie cisne mu ani nic, zmiana biegu przeważnie 2tys obrotów.

[Michal.Enter]

U mnie minimalne spalanie realne to 5.2 2.0 TDI-PD DPF Clima cały czas włączona, tryb mieszany, jazda eko (relatywnie niskie obroty i prędkosc ok 80km/h, wiem tak sie nie da jeździć )

 

A co do FMA to nierealne żeby aż tak zawyżał. Kilka setek może, ale nie litry. Wykasuj wszystkie arkusze kompa (1 i 2) i zlitrażuj go zalewając do 1 go odbicia, to samo paliwo, ten sam dystrybutor.

[Domely]

Sorry Panowie, wszystko jasne. Nie dawało mi to spokoju (że tak mało spalił chociaż od początku mam problem z za dużym spalaniem) i wszystko jeszcze raz sprawdziłem.

Na stacji pistolet mi odbijał 2 razy ale okazało sie że w baku jest 3/4 !

Widocznie paliwo sie spieniło - chyba? Nie wiem jak to możliwe ale wskaźnik pokazuje 3/4 baku... Pierwszy raz zdarzyła mi sie taka akcja.

3/4 czyli powinno wejść jeszcze z 15 litrów a ten odbił 2 razy

[Michal.Enter]

Spieniło się spieniło. U mnie czasami jest tak ze 20 l naleje i nie idzie dalej. Trzeba odczekać chwilkę.

[mati_09-94]

spalanie realne to 5.2 2.0 TDI-PD DPF

tak ale na jakims dłuzszym odcinku,

bo przy normalnej jezdzie po 1-3km to jest nie mozliwe.

Jesli jade 13km do pracy kolo 90-120km/h to ok, spalanie teraz (dzisiaj) wyszlo jak dojeżdzałem 6.1l/100, ale tak to musi sobie zjesc...

[olin_zg]

no to podziwam jak ktos ma 5,2 srednia chyba ze trasa.. u mnie w miecie teraz zima jest od 8 do 10 przy grzaniu auta szyb itp i sadze ze to normalne a biegi ok 2,5 obr tys zmiana Choc nominalnie jak policze przy rezerwie srednia to wychodzi ok 8 teraz tez wiec w sumie jak ksiazka mowi

[czaja18]

Zgadzam się z kolegą Olin_zg spalanie typu 5,2 i to w dodatku z klimą to jeden wielki śmiech

Michał Enter zapewne coś ci się pomyliło i jeśli masz 16 lat i prowadzisz samochód to gratuluję zabawy. Mój pasat nie schodzi po niżej 7 litrów 2 pozostałe w mojej rodzinie również, żeby nie było że tylko ja nimi jeżdżę.

Wracając do tematu niezgodności spalania w mfa to mi to wygląda na usterkę jakiegoś sterownika komputera.

Pozdrawiam

[Michal.Enter]

Dobra wiedziałem ze się ktos przyczepi. 99 procent userów domysla się (a nawet mozna powiedzieć ze wie), ze autem jeździ mój ojciec. Ja tylko po zamkniętych placach (manewrowanie).

 

Trasy ojca to 50 km w jedną stronę. Spalanie jak pisałem 5,2 minimalne. Średnio wychodzi 5,5. Tryb mieszany, jazda w miarę eko, bo nie ma gdzie przycisnąć.

 

Czy teraz wam pasuje ?

[piter25]

Ja mam 2.0TDI 170KM DSG i pali mi w mieście 7.5 a najniższą jak jechałem nad morze 5.7

[Rojasek]

Jezu zrób tak jedź na stacje zatankuj do pierwszego odbicia. Potem zrób 100km zrób zajedź po ten sam dystrybutor i sprawdź z komputerem. Proste. U mnie spokojnie 9-10L spali. Przy dynamicznej jeździe 2 dni temu na odcinku 700km spalanie wyszło 5.6L/100km.

 

Padał śnieg wyprzedzałem wszystkich cały czas koło 90-120KM/H ale wąska droga i takie spalanie . Fakt spowrotem podczepiłem się pod tirolota ,który pędził 120KM/H na wąskiej drodze to może opór był mniejszy co nie zmienia faktu,że to na prawdę dobre spalanie.

 

Niestety w mieście swoje musi spalić 9-10L normalka.

[Wazzi]

podczepiłem się pod tirolota ,który pędził 120KM/H

cos chyba przesadziles albo masz cos nie tak, bo wiecej jak 89-91 to on nie poleci.

[Rojasek]

cos chyba przesadziles albo masz cos nie tak, bo wiecej jak 89-91 to on nie poleci.

Jak Boga kocham Jechałem z Białegostoku koleś na litewskich blachach. Nowy mesiedes

[Michal.Enter]

Haha prawnie to więcej jak 90 nie moze. (samochody bardzo stare, ile lat dokładnie nie wiem nie muszą miec przymusowego ogranicznika prędkości, w miare nowe muszą miec, co nie zmienia faktu ze da się go oszukać) Zdejmując kaganiec to nawet 130-140 km/h;)

 

Przepraszam za ot.

[Rojasek]

(samochody bardzo stare, ile lat dokładnie nie wiem nie muszą miec przymusowego ogranicznika prędkości, w miare nowe muszą miec, co nie zmienia faktu ze da się go oszukać) Zdejmując kaganiec to nawet 130-140 km/h

A więc ja troche sprostuje. Stary TIR-y miały jakiś pogmatwany ogranicznik. Z kolei nowe TIR-y mają elektroniczny ,który "powinny" mieć no ale wiadomo 1min i zdjęty.

To też ot

[Michal.Enter]

Ja proszę moderatora o przeniesienie kilku postów do dyskusji o cięzarowych.

 

Mamy taką renówkę z osiemdziesiątego-któregos tam roku i ona nie ma kagańca. Nie jest od niej wymagany. Mielismy Mana z 93 i musielismy dołozyc, bo nie przechodzil przeglądu za brak tego urządzenia. Tam było to rozwiązane za pomocą cięgiełek, w nowszym f2000 evo to juz elektronika. W nowych autach często kaganiec jest połączony np z ABS, systemem ważnym i odpowiadającym za bezpieczeństwo, zeby poprostu nie oszukiwać. Mozna wypiąć bezpiecznik od abs i kagańca, ale nie mamy wtedy tego i tego.

 

 

I zadne TIR`y tylko cięzarówki Tir to konwencja http://pl.wikipedia.org/wiki/TIR

[Wazzi]

Ano można tylko jak Cie ITD dorwie to masz przerabane, a moze Cie dorwac w ciagu 6 miesiecy o ile pamietam, ale Liwtini to Litwini

[Michal.Enter]

Tarcze musisz trzymac przez 12 m-cy w firmie a 28 dni w aucie.

 

 

(UoTD, 561. 2006, 3281/85)

 

Teraz to juz się pewnie warny posypią.