Dziwny problem z zawieszeniem - prawdopodobnie

[dna007]

Witam

 

Na wstępie informuję moderatorów że temat zmienię na bardziej odpowiadający mojemu przypadkowi jak tylko się dowiem co jest grane.

 

W samochodzie zamontowane mam felgi o szerokości 8" i ET35 więc z przodu wystawały sobie koła trochę (ok 1cm) poza obrys błotnika po założeniu gwintu. Po zmianie zawieszenia zbieżność była ustawiana. Gwint był ustawiony na minimalne obniżenie. Jakiś czas temu obniżyłem go jeszcze bardziej, nie wiem dokładnie ile bo nie mierzyłem, ale nie można włożyć dłoni pomiędzy oponę a nadkole. Koło ciągle wystawało. Wczoraj zauważyłem że koło już nie wystaje poza obrys tylko jest schowane w nadkolu - tak jakby cofnęło się w stronę silnika. Sytuacja ta ma miejsce po obu stronach.

Czy to następstwo obniżenia czy czegoś innego?

Dodam że z zawieszenia nie wydobywają się żadne stuki czy inne dźwięki ani podczas jazdy na wprost ani podczas pokonywania zakrętów - co miałoby miejsce podczas uszkodzenia stabilizatora i/lub łączników (tak wyczytałem). Auto prowadzi się dobrze, cały czas tak samo, nie zauważyłem jakichś zmian.

Jak na razie nie jestem w stanie powiedzieć czy koła stoją prosto czy są jakoś pochylone - napiszę w niedziele wieczorem.

Czy ktoś ma jakieś sugestie? Wskazówki co to może być, co należałoby sprawdzić?

 

Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi

Pozdrawiam

 

 

EDIT: Dziś przyjrzałem się autu i okazało się, że koła są pochylone górną krawędzią do środka. Dodatkowo prawe koło (w momencie patrzenia na samochód) jest pochylone znacznie bardziej od lewego.

Edytowane 6 Grudnia 2009 przez dna007

[dna007]

Ma ktoś jakiekolwiek pomysły co to może być?

[lukasz_rider]

Może pochylenie koła się jakoś powoli rozregulowywało tak, że jeżdżąc przyzwyczajałeś się na bieżąco i różnicy nie wyczułeś. Byłeś na sprawdzeniu geometrii? Jeżeli coś jest nie tak z ustawieniem to geometra pokaże od razu. Wg mnie to może być najbardziej prawdopodobna przyczyna.