HaNsiN Zgłoś #1 Napisano 12 Października 2009 Pacjent to Opel Corsa 1.2 8V 33kW. Sprawa wygląda tak: jakiś miesiąc temu wujkowa Corsa straciła moc, ledwo paliła. Mechanior stwierdził uszkodzenie uszczelki pod głowicą. Została wymieniona uszczelka pod głowicą, głowica splanowana, wymieniona uszczelka pokrywy zaworów. Niby wszystko ok, ale po tygodniu auto zaczęło łykać sporo oleju Co prawda Corsa pokonuje w 4 dni 600km. Z tego co wujas mówił co tydzień dolewa litr oliwy. I teraz: 1. Czego to wina? uszczelniacze? pierścienie? może na sztukę zrobiona głowica + montaż uszczelki 2. Auto ma moc, odpala bez problemu i ogólnie ma bucika jak na 45 kucy 3. Nie ubywa płynu chłodniczego, na korku wlewu oleju nie ma masła, na bagnecie też nie ma. 4. Po odkręceniu korka wlewu oleju dookoła widać jakby sadzę/ nagar. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kac222 Zgłoś #2 Napisano 14 Października 2009 to uszczelkę możesz wykluczyć,w oplu zazwyczaj lecą uszczelniacze i dlatego łyka olej,ale w takim silniku to nie problem wymienić,tam jest wszędzie dojście,ja oprócz passata mam jeszcze astrę 1.4 także wiem o co chodzi,a jeszcze jedno:jaki olej był wlany po naprawie uszczelki?chodzi o parametry,czy były takie jak przed naprawą Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
HaNsiN Zgłoś #3 Napisano 14 Października 2009 nie wiem jaki był lany przed i po naprawie <parametry> bo to nie moje auto:p Wiem, że lany jest mineralny. Cieszyłbym się gdyby to były uszczelniacze;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach