Nie gaśnie po przekręceniu kluczyka...

[Gość Kamikaze]

bardzo dziwne, mój Passek dzisiaj nie zgasnął po wyłączeniu, zgasły tylko światła i zapaliły się czerwone kontrolki a także kontrolka ABS-u.

Nie pomogło nawet kilkakrotne wyciąganie i wsadzanie kluczyka...

Po zdławieniu, silnik dał się ale normalnie odpalić.

Po kilku przekręceniach kluczyka jednak wszystko się wyłączyło i stacyjka znowu działa normalnie.

Ale jak to może być, że po wyłączeniu staczjki jeszcze wszystko się pali?

[pakafoto]

IMO - rozjechana stacyjka, a dokładniej kostka.

[Gość Waldemar WITEK]

Sytuacja jest bardzo prosta

Pewno masz disla !?

Zawisił się zawór odcinający na pompie wtryskowej (no i oczywiście było to chwilowe)

Ale nie martw się jak już się zdarzy pierwszy raz to jest możliwość, że się powtórzy

Pozdrawiam

[Gość Kamikaze]

Sytuacja jest bardzo prosta

Pewno masz disla !?

Zawisił się zawór odcinający na pompie wtryskowej (no i oczywiście było to chwilowe)

Ale nie martw się jak już się zdarzy pierwszy raz to jest możliwość, że się powtórzy

Pozdrawiam

 

Niestety, mam benzyniaka, 2,0 , 16V, 9A...

Co mnie dziwi, to jest to, że auto odpala, a także ,że po wyłączeniu stacyjki wszystko gaśnie (światła, podgrzewanie foteli, migacze itd..) oprócz kontrolek ABS i silnika.

Jeżeli to tzw. Kostka Stacyjki to mam problem, bo studiuję aktualnie w Niemczech, a Niemcy to barany a nie mechanicy i nic tanio nie zrobią. (14 złotych... ale wy się dobrze macie na Ojczyźnie )

Jedyne co zostaje, spytać się na VW, czy dostanę ten podzespół bez stacyjki.

Tanio nie będzie, to 100 procent

 

Dlatego chciało by się wiedzieć, czy stacyjka odcina wszystko galwanicznie, czy też daje sygnał gaszenia na komputer a temu się może coś pieprzy.

Jest takie coś możliwe?

[bb-tronic]

panowie mam straszny problem ale nie moge napisac nowego tematu odnosnie tego i nie moge czekać 15 dni wiec nie krzyczcie za off top moze jakis admin zalozy temat w którym mog bym napisac o mojej przypadłosci nigdzie nie moge znalesc rozwiazania tj : po wyjeciu kluczyka ze stacyjki auto nie zawsze gasnie czasami chodzi jak gdyby nic sie nie stało , zapłon bez kluczyka pojawaia sie najczesciej na ok 15-20 sekund i znika i tak w kółko od razu mówie to nie stacyjka (poprzedni wlasciciel wcisną mi taki kit a ja uwierzyłem) a skad wiem ze nie stacyjka ? bo odlaczenie kostki od stacyjki nie zmienia absolutnie nic silnik dalej pracuje kontrolki zapalaja sie i gasna pompa paliwa chodzi , co mnie zdziwilo to podczas tego samozapłonu chodzi calutki czas silnik krokowy (na zgaszonym) moj passat to b3 1.8 b/g gaz 2 generacji a moje pytanie ska od bierze prad skoro stacyjka powinna go odcinać

[lebow]

Jak by to pojawiało się tylko w deszczowe dni to stawiałbym na wilgoć w skrzynce przekaźników a tak to trzeba teraz odłączać wszystkie wtyczki w niej które idą na silnik.

Zacznij od bezpieczników, przekaźników a potem wtyczki.

 

Następnym razem wpisz w coś w wyszukiwarkę

http://forum.vw-passat.pl/threads/6436-Nie-ga%C5%9Bnie-po-przekr%C4%99ceniu-kluczyka?highlight=silnik+nie+ga%B6nie

 

Co do wtyczek skrzynki to masz załącznik gniazda skrzynki bezpiecznikow.rar.

Zacznij od wtyczek G1 i G2.

Co do przekażnikow to pompa paliwa=Dolny prawy skrajny,, zasilanie sterownika=Górny rzeci od lewej .

Bezpiecznik to 18 i 15.

Tak poza tym to obadaj wiązkę która idzie do aparatu i cewki.

Edytowane 1 Kwietnia 2014 przez lebow

[bb-tronic]

dzieki jutro po próbuje ale probem jest w tym ze to sie dzieje kiedy chce aktualnie ustało po solidniejszym klapnieciu maska wybadalem wszystkie przewody wokuł kierownicy i sterowania nawiewem tam jes wszystko ok (zadymiło mi sie dzisiaj spod kierownicy jak wyjaolem kluczyki a silnik nie zgasł i smierdzialo spalenizna ) a czy to nie jest przypadkiem tak ze jak wyjme przekaznik sterownika to kontrolki zgasna bo nie bedzie jak mial do nich prąd dopłynąc? aha to raczej nie wina wilgoci wczoraj auto cay czas bylo na słoncu a bylo ze 30 stopni na słoncu i wlasnie wtedy sie to zaczeło i trwalo do dzisiaj

edit czytałem ten post ostatnia odpowiedz 2006 rok wiec wolalem miec pewnosc ze kto kolwiek odpisze tam z reszta niema zadnej odpowiedzi w temaci aha i powturze pytanie z tamtego postu czy stacyjka powinna miec za zadanie odciac doplyw prądu czy tylko puszcza prad na jakis sterownik który załacza wszystko?

Edytowane 1 Kwietnia 2014 przez bb-tronic

[lebow]

zy stacyjka powinna miec za zadanie odciac doplyw prądu czy tylko puszcza prad na jakis sterownik który załacza wszystko?

W sumie nie ma takiego przekaźnika albo coś mnie ominęło, jest tylko taki który odcina prąd na kilka urządzeń podczas rozruchu auta, potencjalnie też można go podejrzewać=czwarty od lewej górny rząd.

Sprawdź czy masz jakiś przekażnik w pozycji trzeciej od lewej w dolnym rzędzie.

[bb-tronic]

dzieki a od czego jest ten przekaznik pod maska nad pompą chamulcowa bo solidniejsze trzasniecie maski chwilowo rozwiązało problem ,najbardziej niepokoi mnie ten dym spod kierownicy bo nieznalazłem nic nadpalonego ani okopconego

Edytowane 2 Kwietnia 2014 przez Duży

[lebow]

Jak masz lpg to od gazu, jak klimę to od niej a dym poszedł pewnie ze zespolonego, kłania się brak przekaźników od świteł. To też może mieć wpływ na nigaśnięcie silnika.

Do przeglądu włącznik świateł, jest rozbieralny i blaszkiw zespolonym czyli manetka od kierunków i długich.

[bb-tronic]

hmmm kiedy poszedł dym swiatla były pogaszone a ten przekaznik od swiateł to jakie ma oznaczenieu lub w kturym miejscu powinien być? czy brak przekaznika = polączenie na krótko ? czy po prostu nie w kazdej instalacji taki przekaznik wystepował?

[Qdlik]

a ten przekaznik od swiateł to jakie ma oznaczenieu lub w kturym miejscu powinien być?

Oznaczenie ma 541 albo 561, zależy jaki sobie wstawisz.. W którym miejscu? Albo pod kierą albo przy lampach...

 

 

czy brak przekaznika = polączenie na krótko ?

Nie. = przejście prądu przez wszystkie styki przełączników i przez cienkie przewody.

 

czy po prostu nie w kazdej instalacji taki przekaznik wystepował?

Żaden b3/b4 nie miał przekaźników na światła. Jest to samoróbka w celu odciążenia ori instalacji i poprawienia Voltów na żarówce co daje lepsze światło.

Miłej lektury:

http://forum.vw-passat.pl/threads/4294-s%C5%82abe-%C5%9Bwiat%C5%82a-nowa-solucja-na-przeka%C5%BCniki?highlight=solucja

[bb-tronic]

aha rozumiem wydaje mi sie ze wymyslilem rozwiazanie problemu tylko potrzebuje kilku informacji czy dużo jest przewodów ze stałym + z aku ? co ma stały + z aku? rozwiazanie w teori jest genialnie proste skoro dostaje prad z pominieciem stacyjki to znaczy ze dostaje go ze stałego + wiec wystarczyło by stałe + puscic za stacyjką i powinno to rozwiazać problem , ale jest 1 ale dlaczego konstruktorzy dali te stałe + ? oczywiscie oswietlenie wnetrza i stacyjka oraz radio po takiej przerubce beda działac dopiero po przekreceniu kuczyka ale to mi nie bedzie przeszkadzac , tylko jest 1 ale czy nie odłacze w ten sposób czegoś ważnego co uniemozliwi uruchomienie silnika ew cos przestanie dziłać ? btw - jeden znojomy powiedział mi ze to moze być cos z wtryskami bo nie rozłaczaja albo błedy w komputerze prawda to?

[lebow]

Nie kombinuj bo przedobrzysz.

Stałego plusa jest niewiele bo tylko pompka centralnego, oświetlenie wnętrza i zapaliczka, postojówki i podświetlanie wskaźników, stop, awaryjne i stały plus idzie na zespolony.

Ja bym zaintetesował się jednak włącznikiem świateł.

Jego podświetlanie jest już na pierwszym stopniu stacyjki, we wnętrzu jest dioda kierunkowa aby prąd płynął w jedną stronę ja np. ją wywaliłem i żarówki zastąpiłem ledami i problem z niegasnącymi światłami znikł.

Światła możez wyłączyć a stały plus i tak może przez włącznik świateł lecieć na stacyjkę i silnik nie zgaśnie.

[bb-tronic]

teraz to ma sens co mówisz ale tylko wtedy gdy po odaczeniu przelacznika swiatel kontrolki zgasna jak sie uda jestes geniuszem ta dioda to oczywiscie chodzi o tą swiecącą na zielono? (tak nie wszystkie diody swiecą)

[lebow]

ta dioda to oczywiscie chodzi o tą swiecącą na zielono?

Mam na myśli diodę kierunkową (jednoprzewodnikowa) żarówki są osobno (w przełączniku są dwie=jedna zapala się, od podświetlania, na pierwszym stopniu stacyki, druga świeci razem z postojami).

Bez przyczyny jej nie montowali w przełączniku.

Wstawiając diody świecące (zamiast żarówek) które też przewodzą prąd w jednym kierunku można tą jedoprzewodnikową usunąć.

Jeśli chcemy wstawić ledy to muszą być tez oporniki inaczej po jakimś czasie zaczną głupio mrugać, ciężko to wszystko upchnąć w przełączniku ale jakoś sie da.

[bb-tronic]

aha a jak znalesc tą diode 1 kierunkową jest dobrze widoczna? wutowana w płytke czy gdzie ? rozumiem ze jest 1 dioda tylko? aha i z tego co zroumiałem naszybkiego mozna by było wymontowac obie żaróweczki z przełacznika i problem powinien zniknąc ? - tylko czy wtedy np postojówki nie przestaną działac?

[lebow]

diode 1 kierunkową jest dobrze widoczna?

Nie do przeoczenia jak jest.

Poszukaj tematu o włączniku jak go rozebrać albo kup nowy.

[bekaz]

Mam ten sam problem. N109 nie po wyłączeniu stacyjki (wymieniona na nową oryginalną) nie odcina dopływu paliwa. Po zdjęciu kabla z zaworu samochód gaśnie czyli muszę mieć napięcie na nim po wyłączeniu stacyjki. Moje pytanie dotyczy tak naprawdę przekaźnika 109, bo tylko gdy jest wpięty wtedy nie mogę zgasić samochodu. Najczęściej samochód gaszę poprzez wyjęcie tego przekaźnika. Czy miał ktoś podobny problem?

Sprawdzałem na dwóch przekaźnikach (w tym jednym nowym, a stary przelutowane styki) i dzieje się to samo.

[bekaz]

Mam ten sam problem. N109 nie po wyłączeniu stacyjki (wymieniona na nową oryginalną) nie odcina dopływu paliwa. Po zdjęciu kabla z zaworu samochód gaśnie czyli muszę mieć napięcie na nim po wyłączeniu stacyjki. Moje pytanie dotyczy tak naprawdę przekaźnika 109, bo tylko gdy jest wpięty wtedy nie mogę zgasić samochodu. Najczęściej samochód gaszę poprzez wyjęcie tego przekaźnika. Czy miał ktoś podobny problem?

Sprawdzałem na dwóch przekaźnikach (w tym jednym nowym, a stary przelutowane styki) i dzieje się to samo.

 

Okazało się, że mechanik, który naprawiał mi jakiś czas temu samochód pociągnął nowy kabel do komputera (jeden z nich był przełamany) i podłączył się omyłkowo do niewłaściwego kabla. W tym czasie przekaźnik 109 nie był wpięty i dlatego po jego wpięciu na niewłaściwym pinie pojawiło się napięcie, co skutkowało niewyłączaniem się zaworu N109. Na tę chwilę dodatkowy kabel mam odpięty i będę wybierał się do dobrego specjalisty od elektryki.